Skocz do zawartości

Dorsze 2013


Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciliśmy z udanego wypadu na Lofoty. Wrażenia wędkarskie nie do opisania ;)  . W godzinach szczytu przypływu dotarcie przynętą poniżej stada małych czarniaków  góra po 2-3 min kończyło się zacięciem przyzwoitego dorsza. Po 3 dniach wędkowania ryby do 10-11kg odhaczaliśmy w wodzie bez wyciągania na pokład. Osobiście praktycznie wszystkie swoje ryby (do 122cm) wyjąłem na "lekki" kij XZoga GB-S 80h2 do 140g. Przy łowieniu przynętami do 150g sprawdził się rewelacyjnie a że trafiliśmy piękną pogodę cięższe "działo" wytaczałem sporadycznie. Lekki sprzęt prócz odpoczynku dla obolałych rąk ma jeszcze jedną poważną zaletę. Wymusza nieco wolniejszy hol (ale nie do przesady) co skutecznie zapobiega zbyt szybkiej dekompresji i ryby łowione na wodzie do 35-40m bardzo żwawo odpływały. 

 

PS Sorry za minę ale po kilku dużych dorszach nie miałem już siły trzymać ryby do fotki :o   (na fot 118cm)   

post-46340-0-51275500-1369997635_thumb.jpg

post-46340-0-87536700-1369997654_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy słabym dryfie wystarczało 100-150g. Łowiliśmy na otwartej wodzie w pobliżu wysp a nie w ujściach fiordu czy innych przesmykach więc pływy nie były tak odczuwalne. Obławialiśmy głównie górki i inne nierówności dna, czasem również płaskie blaty jeśli były tam ławice małych czarniaków. Ogólnie wędkowaliśmy na wodzie o głębokościach 15-40m. Powyżej 40m nie było czarniaków i nawet jeśli widzieliśmy na sondzie duże ryby to po prostu nie żerowały. Próbowaliśmy różnych sposobów z zerowym efektem. Jak się ogarnę to wkleję jeszcze kilka fotek ;)

Edytowane przez Łukasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My byliśmy 22-28.05. Woda miała jakieś 9st C i chyba jeszcze nie było dużych sejów. Zwaliliśmy to na bardzo długą w tym roku zimę. No chyba, że robiliśmy coś nie tak jak trzeba. W szczycie żerowania łowiliśmy dorsze również w połowie wody tuż pod stadami drobnicy więc gdyby seje były w okolicy powinien powiesić się jakiś choćby z przypadku... Nie było ich również w okolicach hodowli.  Na wspomnianych głebszych (50+) miejscach widywane większe ryby przebywały w strefie przydennej więc wnioskujemy, że były to raczej dorsze. W ogóle nie reagowały na przynęty. Co ciekawe, podczas przypływu obserwowaliśmy jak owe "cienie" systematycznie znikały z przydennych głębokich stanowisk. W tym samym czasie rozpoczynała się dorszowa orgia na 30-metrowych górkach :)  . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...