Skocz do zawartości
  • 0

Mazowiecki Okręg PZW, czyli dopłata 200zł za trolling w 2008


mario

Pytanie

Więcej w treści: http://pzwokregmazowsze.icenter.pl/skladki/us2008.pdf

 

Nie jest dla mnie do końca jasne, chciałbym się mylić..., ale czy ta uchwała dodatkowo zawęża obszar dozwolony dla trollingu? Do tej pory był to obwód rybacki nr 7 (czyli m.in. wody: Narew na odcinku od ujścia rzeki Orzyc do zbiornika Zegrzyńskiego, Zbiornik Zegrzyński, Bug na odcinku od ujścia Liwca do jej ujścia do zbiornika Zegrzyńskiego), a teraz od mostu w Wierzbicy do zapory w Dębem.

 

Nie komentuję, ponieważ nic cenzuralnego nie przychodzi mi do głowy <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Zauwazylem, ze tak jak nikogo nad woda nie obchodzi czy masz karte i/lub oplacone skladki u dzierzawcy, tak wszyscy zaczynaja palac swietym oburzeniem gdy zaczynasz trollingowac na wodzie z zakazem. I nie ma czy zabierasz, czy nie zabierasz. Lowienie w dyskomforcie, wsród polajanek z brzegu i z wody to nie dla mnie.

Do Frika - akurat na Wiselce to nie byla metoda czesto stosowana. Ale i tak negocjuje z Gumofilcem pewien, hmm...ruch w góre B) Albo ostatecznie w dól.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A, ja założyłem błędnie ze zamierzacie pójśc po całości i w ogóle przestać skladać się na PZW, ale widze że z wiekiem radykalizm spada

 

 

myślę o tym... Śniardwy to piękna woda i nie pod rządami PZW

 

no bo jakby model gospodarki PZW wprowadzić do zarządzania piachem na Saharze to by po tygodniu był na kartki wyłącznie dla turystów dewizowych, albo i dla nich by zbrakło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Jeżeli ktoś ma taką gwałtowną potrzebę wyrażenia się w sposób dosadny, to niech najlepiej uda się na zebranie i powie to prosto w oczy osobom, których wypowiedź dotyczy.

 

 

byłem parę razy na takich pożal sie Boże zebraniach, ale starsi działacze używali wypróbowanego Ciiii....

byłem ze swoimi przemyśleniami tam sam jak tu.

udało im się mnie uciszyć.......

taka jest siła jednostki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Drogi Remku!

Bardzo uważnie przemyślałem to, co napisałem wyżej i nic, co tam napisałem nie zmienił bym...

Nigdy forum JERKBAIT, ani żadnego innego nie traktowałem instrumentalnie. Nie jest to miejsce jak to napisałeś „porównywalne do spluwaczki” – sam wysnułeś taki wniosek, nie wiem, dlaczego.

Czy mój język jest zbyt rynsztokowy? Powstrzymałem się od nazwania ludzi którzy podpisali się pod tą uchwałą po imieniu. Może masz racje, ale rzeczy nazywać po imieniu, dosadnie by nie było przekłamań, by odbiorca lub czytelnik mógł wczuć się w moje myśli. Może są one czasem chaotyczne, ale zawsze pisałem szczerze.

JERKBAIT to nie „spluwaczka”, to jest (tak mi się wydaje) forum wędkarzy i miłośników wędkarstwa, które powinno zawierać ich autentyczne wypowiedzi a nie tylko pochwały i kiwanie jak te pingwiny (TAK TAKI). Nie podoba mi się od wielu lat postępowanie władz PZW, moje jednak samotne wystąpienia kończą się takim jak napisałem zebraniowym Ciiii...bo Pan Prezes.... .

Ja nie pluje tutaj, nie wyrzucam z siebie frustracji i rozczarowań, ale boli mnie że forum trollingowe nie wspiera ( nie broni ) postaw przeciwnych traktowaniu nas trollingujących jak szkodniki. Jest to bardzo powszechne twierdzenie wśród działaczo-matołków z PZW.

Piszesz że nie „tolerujesz sponiewierania instytucji...” to znaczy je popierasz... ale to Twoje prawo. Tak jak moim niezaprzeczalnym prawem jest piętnowanie głupoty i paranoi działaczo-matołków PZW.

Masz oczywiście prawo zabronić mi takiego pisania tu na tym forum i cieszę się, że jesteś w tym szczery, bo nie ma nic cenniejszego niż szczerość Przyjaciela, nawet mimo różnicy poglądów i metod ich przedstawiania....

Pomyśl jednak Drogi Przyjacielu. Forum JERKBAIT czyta, jak ktoś napisał ok. 30 000 ludzi, nie wiem ilu z nich to miłośnicy trollingu, ale czy zamiast atakować i wycinać nie można się było odnieść do mojego głosu i zaproponować forumowiczom stworzenie rodzaju listu-protestu. Przecież forum w nazwie ma również trolling, czy może to tylko po to bo tak ładniej brzmi....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A, ja założyłem błędnie ze zamierzacie pójśc po całości i w ogóle przestać skladać się na PZW, ale widze że z wiekiem radykalizm spada

@Friko

 

Oj spada, spada. Przyznaję jestem koniunkturalistą, lecz, co mam zrobić. Od czasu, do czasu zabieram znajomego obcokrajowca na najbliższe wody. Z reguły nie chcą jechać na komercję, wolą rzekę. A wszystkie rzeczki mi dostępne (dzienna, parogodzinna wyprawa) są w posiadaniu PZW. I co mam zrobić? Drałuję razem z nimi po ich licencje i muszę kupić też dla siebie, nie ma zmiłuj. :(

 

Ale na protest się stawię. Nawet mogę nieść transparent! :mellow:

 

Pzdr. Kryst :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hunter, rozumiem Cie dokladnie. Tez lubie sobie potrolingowac, i tez budzi we mnie sprzeciw niereformowalna glupota.

Skoro Zwiazek stawia na emerytow, skoro reklamuje w telewizji puste wody Z.Zegrzynskiego to znaczy, ze juz jest naprawde z nim zle i wszystko idzie naprzod tylko sila inercji...

Nie zlicze juz ile pisanych bylo roznych petycji, protestow....los wszystkich byl taki sam.

Tu trzeba by podjac meska decyzje i nie placic w ogole, bo tylko tak mozna przerwac ten Chocholi Taniec.

Zeby cos drgnelo PZW MUSI upasc, przekonal sie juz o tym niejeden, ktory probowal cos naprawiac.

A ze lowic nie bedzie gdzie? No coz, na Mazowszu juz nie ma gdzie...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie.

Właściwie to po przeczytaniu postów nie chciałem się wypowiadać

ale jednak. Myślę sobie tak, że każdy ma rację, Remek ma rację, kryst ma rację, Gumo ma rację, Admin ma rację i Hunter ma rację.

Każdy ma swoją rację, ale sądzę, że należy doprowadzić do tego

aby to były nasze wspólne racje i wtedy możemy coś zdziałać.

Wiem, że to trudne, nam starym jak pisał kryst już się nie chce,

mamy swoje zaszłości itd. Ale młodzi koledzy - czemu nie. Mają to szczęście, że żyją w wolnej Polsce i tylko od nich zależy jak

wykorzystają możliwości, które tak na prawdę mają. Wiem, że to

ani proste ani łatwe, ale samym gadaniem nic się nie zrobi i to

właśnie do nich do młodych kolegów apeluję, musicie się zorgani-

zować w swoich protestach i starać się zmienić aktualną rzeczy-\

wistość nikt za was (za nas) tego nie zrobi. PZW jakie jest każdy widzi, ale zmiany są nieuniknione, ale kto ma to zrobić

przecież nie my, stare repy, a właśnie Wy młodzi koledzy. Jak to

zrobić sam nie wiem, ale coś zrobić trzeba. To tyle.

Pozdro Jachu

PS. Przepraszam kolegów, których nie wymieniłem, ale też w większości mają rację, tylko co z tego vide co powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, że takie wieczne utyskiwania, żę PZW jest be, a jerkbajt cacy, z połajankami między wędkarzami i na szczęście nie za często, brakiem kultury u poniektórych, do niczego nie doprowadzą.

Musimy starać się załatwiać konkretne sprawy.

Ktoś wszczął ten bezsensowny temat praktycznie zakazu trolingu na wodach Okręgu, a tam gdzie wolno trzeba słono płacić.

Trzeba ustalić kto to zaczął, napiętnować go i walczyć o wycofanie się Zarządu Okręgu z tego głupiego zakazu.

Ja ucieszyłem się (nie trolinguję) ponieważ w tej samej uchwale wreszcie choć częściowo, moim zdaniem jednak niezbyt sensownie,jak ze wszystkim, ale jednak, załatwiono sprawę szarpakowców wprowadzajac zakaz połowu na błystki podlodowe w niektórych wodach okręgu.

Kwestia ograniczeń w połowie na żywca też idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że znów wróci zakaz połowu na żywca.

I jeszcze jeden konkretny temat: to sprawa dostępu do informacji i upowszechniania informacji o tym co się dzieje w okręgach umieszczania uchwał w internecie i odpowiadania na mejle przez Okręgi.

Na liczne mejle do okręgów PZW wysłane przeze mnie w ostatnich latach z zapytaniami dotyczącymi zasad i warunków połowu i opłat (kont) do tej pory dostałem tylko jedną odpowiedź z Zarządu Głównego PZW odsyłającą mnie do Okręgu, mimo, że w mejlu było o tym, że okręg nie odpowiada.

Coś się jednak dzieje:

Na stronach niektórych okręgów pojawiły się już teraz uchwały o opłatach na 2008 r., w tym uchwała o której dyskusja, co do niedawna było niebywałe.

pozdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Kwasik

 

Myślę, że takie wieczne utyskiwania, że PZW jest be, a jerkbajt cacy

 

???? :unsure: Muszę zapytać Remka, bo nie wiedziałem, że jestem w związku, no chyba, że dobrowolnym :mellow: .

 

Drogi Kolego, ja myślę (to tylko moja opinia), że metoda zakazów nie jest właściwa. Już o tym wspomniałem - każda metoda wędkowania (nie połowu ryb) powinna być dozwolona i powinno być dopuszczane zabranie złowionej ryby - jednej, na jakiś czas (ale to sprawy techniczne). Rzecz leży w tym, że niektórzy z nas (jestem członkiem PZW) nie wiedzą, co to umiar (tej jesieni, na Narwi, w czasie znakomitych brań leszczy, jeden LESZCZ chwalił się, że złapał i zabrał 70 kg ryby). To, co nie podoba mi się w działaniu PZW, to stagnacja. Niektórzy piszą, że jest to uleganie jakimś wewnętrznym grupom nacisku, a ja myślę, że to brak odwagi. Wszędzie, gdzie działacze PZW unowocześnili/urealnii swoje podejście do zarządzanych wód, pojawił się sukces w postaci rybnych wód. Lokalni członkowie szybko podporządkowali się (generalnie) ograniczeniom ilościowym i sami pilnują nygusów.

Myślę, że podejście PZW mogłoby być bardziej elastyczne, otwarte na wszystkich wędkarzy i PZW mógłby, w końcu, zerwać z działalnościa rybacką. Ryby na sprzedaż można przecież hodować w stawach.

Podczas obchodów rocznicowych PZW dużo mówiono o korzeniach organizacji - Sportowych Towarzystwach, więc wróćmy do korzeni - do sportowego połowu ryb na spławik, z gruntu, na spinning, na muchę. Ale takie zmiany wymagają jednej, jedynej zmiany, młodych ludzi zarządzających Związkiem. Obawiam się, że jeśli to się nie stanie, to, jak napisał jeden z kolegów w poscie powyżej, Związek przestanie istnieć. A szkoda, bo wtedy, powtórzy się sytuacje podobna do dzierżaw z lat 90-tych.

 

Pzdr. Kryst :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

PZW jakie jest każdy widzi, ale zmiany są nieuniknione, ale kto ma to zrobić, przecież nie my, stare repy, a właśnie Wy młodzi koledzy. Jak to zrobić sam nie wiem, ale coś zrobić trzeba.

Boje sie wtracac 3 grosze, bo zjedzie tu Jerzy i bedzie szerzyl doktryne, ale moze nie zauwazy...

Blad w zalozeniu, wg mnie. Nie trzeba. Mozna pozwolic aby sie zdegenerowal, szybciej lub wolniej. Ma juz ze 40% wód, bedzie mial mnie i mniej az problem rozwiaze sie sam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Kwasik

 

Myślę, że takie wieczne utyskiwania, że PZW jest be, a jerkbajt cacy

 

???? :unsure: Muszę zapytać Remka, bo nie wiedziałem, że jestem w związku, no chyba, że dobrowolnym :mellow: .

 

 

:lol: w jakim związku??? Zalecam głęboką medytację, chwilę w osamotnieniu i przemyślenie kilku kwestii - nie mówię do Ciebie kryst tylko generalnie.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...