spy Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) Dziś kolega mnie zapytał i nie potrafiłemmu odpowiedzieć. Dlaczego na Odrze sum ma krótszy okres ochronny? Edytowane 3 Czerwca 2013 przez spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 spayol Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Bo jest ich tam więcej i nie można w znaczący sposób wpłynąć na ich populację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) W telegraficznym skrócie.Otóż wg.Departamentu Rybołówstwa Odra jest Rzeką,która poprzez swoje usytuowanie nagrzewa się o wiele szybciej niż np Wisła w związku z tym sum odbywa tam tarło o wiele szybciej niż w pozostałych tego typu wodach...Reasumując,skrócenie okresu ochronnego podyktowane było warunkami termicznymi rzeki Odry...Oczywiście,każde takie rozporządzenie musi być konsultowane z danym okręgiem,jednak najwięcej do powiedzenia mają tzw ichtiologiczne ośrodki badawcze a takich w Polsce jest kilka...Nadmienię tylko,że jest przygotowywane w Departamencie Rybołówstwa kolejne rozporządzenie,mające na celu skrócenie okresu ochronnego na suma w całym kraju,niestety nie wiem o ile ma ten okres być skrócony...ps.Gdyby,któregoś z Kolegów problem nurtował bardziej na priv mogę podać namiar na człowieka w D.R,który sprawę zna od tzw podszewki..Dodam jeszcze,że skrócony okres ochronny obowiązuje tylko na "rzece Odrze od ujścia rzeki Warty do granicy z wodami morskimi"...pzdr Edytowane 3 Czerwca 2013 przez krystiano1981r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 spy Opublikowano 3 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Aha, nie wpadłbym na to. Ciekawe że tylko ten kawałek (od ujścia Warty) się na tyle ogrzewa, że ograniczyli sumom okres ochronny i skrócili do "od 1 marca do 31 maja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 mnie też to zaintrygowało i doszedłem do wniosku,ze na tym odcinku jest jakaś "silna grupa trzymająca władzę" która bardzo zagustowała w kulinarnych walorach smakowych suma i tak za nim tęsknią,że skrócili mu okres.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiek184 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Czyli ten okres jest od kiedy do kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) od pierwszego grudnia do 31 maja... Edytowane 3 Czerwca 2013 przez krystiano1981r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) Czyli ten okres jest od kiedy do kiedy?http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/39226/pliki/regulamindruk.pdf str.26 Edytowane 3 Czerwca 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 mateusz998 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Na wodach PZW ma od 1.12 do 31.05, na REGALICY od 1.03 do 30.05 , a na wodach morskich od 1.05 do 15.06 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Guzu Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) Rzeka Odra ( rozumiana tu jako jej 100 kilkadziesiat ostatnich kilometrow biegu).... Zdazylo mi sie tam kilka razy w zyciu wedkowac.Nawet z sumami spotkania mam na koncie. Dotychczasowe moje niefachowe obserwacje znad wody nie wskazywalby na jakas "przewage" termiczna tejze wody w porownaniu z innymi w Polsce w kontekscie tarla suma (warunek konieczny : temperatura wody nie nizsza niz 18 stopni)... Moj prywatny wniosek do poruszanego tematu : trzeba umiec dbac o swoje interesy. A jak ktos nie umie... to na praktyki do Gryfina polecam Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Rebort Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Teorie spiskowe pęcznieją, tymczasem jest jak pisze krystiano1981r podobnie jest z potokowcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 robert.bednarczyk Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Nie wiem, nie znam się, nie łowię tam ale w ub. roku usłyszałem w bezpśredniej rozmowie z wędkarzem z Wrocławia, pracownikiem tamtejszego znanego sklepu wędkarskiego, że populacja suma na Odrze i jej gwałtowny przyrost zaczyna stwarzać problem dla innych gatunków. Dla osób znających temat nie jest tajemnicą, że sum w nadmiarze może stanowić katastrofę dla wszelkich innych gatunków. Podobny problem od roku dostrzegliśmy na dużym, prywatnym stawie przyjaciela, który około 3 lata temu popełnił bład w gospodarowaniu zasobami rybnymi i wpuścił za dużo wąsaczy, które maja się coraz lepiej i wychowały liczne potomstwo, kosztem szczupaka, okonia i wszelkich gatunków białej ryby. Latem 2012 r. wędkując nad Soliną, także od miejscowych wędkarzy usłyszałem, że władze tamtejszego okręgu popełniły podobny błąd co wyraźnie odbiło sią na tamtejszym "rybostanie". Kolega z Wrocławia twierdził, że miejscowi od dłuższego czasu bezskutecznie ubiegali się o zgodę na skrócenie okesu ochronnego suma, nie kierując się względami kulinarnymi lecz zdrowym rozsądkiem. Więc może nie jest to jakiś spisek tylko zwykły pragamatyzm, choć jak pisałem nie opieram się na własnych doświadczeniach, a jedynie opiniach zasłyszanych.RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Leśniak Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) mnie też to zaintrygowało i doszedłem do wniosku,ze na tym odcinku jest jakaś "silna grupa trzymająca władzę" która bardzo zagustowała w kulinarnych walorach smakowych suma i tak za nim tęsknią,że skrócili mu okres.... Taki proceder istnieje na wspomnianym odcinku Odry.Amatorami sumowego mięsa są właściciela kilku restauracji w Berlinie,a zaopatrzeniowcami kłusownicy z legalna karta wędkarską.O zgrozo - kogo ten kraj wychował? Pozdrawiam w smutkuJózef Lesniak Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Józef Lesniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Taki proceder istnieje na wspomnianym odcinku Odry.Amatorami sumowego mięsa są właściciela kilku restauracji w Berlinie,a zaopatrzeniowcami kłusownicy z legalna karta wędkarską.O zgrozo - kogo ten kraj wychował? Pozdrawiam w smutkuJózef LesniakP.Józefie chyba nie tylko tam występuje taki problem...http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/35680/prehoryle-lowili-sumy-w-okresie-ochronnym.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 blackabyss Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Ile tego suma w Odrze faktycznie jest to chyba nikt nie wie. Natomiast da sie odczuc, szczegolnie na przestrzeni ostatnich kilku lat, ze w rzece jest mniej sandacza, szczupaka i okonia - tego to juz przerazajaco malo. Szczupaka zreszta rowniez malo, o tyle dobrze, ze rzeka jest zarybiana nim co roku.Nie wiem w liczbach, jak duzy wplyw ma wypieranie jednych gatunkow przez drugie, ale zmiany zauwazy nawet wedkarz niedzielny.Jednak najwiekszym problemem jest to, zz rzeka konkretnie jej koryto nie jest poglebiane. To powoduje, ze najlepsze i ostatnie miejscowki okupuja wasy, a tam gdzie sumy to chyba tylko bobry moga poplywac, ewentualnie jak jest wiecej miejsca to bolenie sie zmiesza. Drapiezniki jak sandacz, szczupak, okon - zwyczjanie boja sie osiedlac przy tym wasatym zbuju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Leśniak Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 (edytowane) P.Józefie chyba nie tylko tam występuje taki problem...http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/35680/prehoryle-lowili-sumy-w-okresie-ochronnym.htmlZapewne jest tak w całym kraju i to bardzo smutne.Na moim podwórku też tak jest,a wiem bo miałem kiedyś taki oto przypadek: kolega poprośił mnie o zrobienie kilku pilkerów z rurek od kranów w odpowiednich gramaturach.Zamówienie zostało zrealizowane tylko dla niego (kilkanaście sztuk ).Była to pora zimowa i kolega chciał wybrać sie na dorsze i chyba jeździł,ale nie tylko tam. Wybrałem się jeśienną porą nad Odrę i wyławiam pilkera mojej produkcji - waga 150 gram. Pokazałem koledze z zpytaniem czy w Odrze są dorsze i czy łowi się je na szarpaka.Zrobiło mu się bardzo nieswojo i odjęło mowę. Doskonale wiedział jakie mam do tego nastawienie.Pózniej dowiedziałem się że w lutym i marcu szarpał sumy na sprzedarz .Do dziśiejszego dnia jest mu głupio i zawsze się tłumaczy z tego faktu.Pilkerów już nie chce i na morze też nie jeździ. Wiem że tego procederu już nie uprawia, PozdrawiamJózef Leśniak Edytowane 4 Czerwca 2013 przez Józef Lesniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 spinnerman Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Ile tego suma w Odrze faktycznie jest to chyba nikt nie wie. Natomiast da sie odczuc, szczegolnie na przestrzeni ostatnich kilku lat, ze w rzece jest mniej sandacza, szczupaka i okonia - tego to juz przerazajaco malo. Szczupaka zreszta rowniez malo, o tyle dobrze, ze rzeka jest zarybiana nim co roku.Nie wiem w liczbach, jak duzy wplyw ma wypieranie jednych gatunkow przez drugie, ale zmiany zauwazy nawet wedkarz niedzielny.Jednak najwiekszym problemem jest to, zz rzeka konkretnie jej koryto nie jest poglebiane. To powoduje, ze najlepsze i ostatnie miejscowki okupuja wasy, a tam gdzie sumy to chyba tylko bobry moga poplywac, ewentualnie jak jest wiecej miejsca to bolenie sie zmiesza. Drapiezniki jak sandacz, szczupak, okon - zwyczjanie boja sie osiedlac przy tym wasatym zbuju To czemu narzekasz ??? Chyba zdecydowanie lepiej łowić konkretne ryby jak wspomniane sumy niż okonki i szczupaczki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 busz231 Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 staw czy jeziorko to nie odra.nie ma takiej możliwości żeby suma w tej rzece było zbyt wiele. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 spy Opublikowano 4 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Drażni mnie takie gadanie, że sumy wyjadają inne ryby, dlatego jest taka pustynia nad wodą. Ryby wyjadają wędkarze i jeśli bym już miał cokolwiek regulować to ilości zabieranych przez nich ryb. Suma jest teoretycznie więcej bo go trudno wyjąć. Tylko dlatego. Sandacza i szczupaka mniej bo byle łachudra nad wodą zaopatrzona w kij z pomarańczową szczytówką, żyłkę "trzydziestkę" i białą gumę lub wahadło na końcu potrafi wytrzebić do zera dany odcinek wody. Sandacz medalowy, 110cm padł na mojej wodzie końcem maja na "rasówe". Cały sprzęt tego "wędkarza" kosztuje mniej niż jeden mój wobler a dał rade takiemu okazowi. Oczywiście sandacz został zberetowany "bo za głęboko zażarł". Spotkania z sumem tacy wędkarze mają bardzo krótkie, kilkusekundowe i zerwany zestaw. To dlatego sumów jest "więcej". 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Leśniak Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 staw czy jeziorko to nie odra.nie ma takiej możliwości żeby suma w tej rzece było zbyt wiele. I to jest prawda,tylko niektóre kręgi wedkarzy tak osądzają,a w szczególności spławikowcy i grunćiarze ( bez obrazy ).Pamiętam jak w latach 90-tych sandacza w Odrze było bardzo dużo,a szczupaka jak gdyby mniej i wtedy wędkarze mówili że sandacz wyżera narybek szczupaka.I taka jest prawidłowość natury. I nie należy w to ingerować,bo dojdzie do takiej sytuacji że suma zabraknie. Naturalnym rytmem wszystko wróci do normy. PozdrawiamJózef Leśniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 blackabyss Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 To czemu narzekasz ??? Chyba zdecydowanie lepiej łowić konkretne ryby jak wspomniane sumy niż okonki i szczupaczki Nie narzekam, ale pisze jaka jest kolej rzeczy.O rzeke nie dbaja nasze wladze.Z tego co sie orientuje to Odra mogla byc poglebiona przez niemcow (chcieli w zamian tylko piach z koryta - i pewnie po cichu liczyli na inne skarby )tak czy inaczej zrobili by to za frajer. Ale nasze wladze maja inny pomysl na zycie.. zwlaszcza swoje zycie.Smutne to bo ciepierpia ryby, wedkarze oraz co gorsze ludzie, ktorzy mieszkaja w poblizu rzeki i sa niemal co roku zalewani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 kiedyś,bardzo dawno temu nie było PZW,zarybień tylu wędkarzy itp a natura sama tak regulowała,że wszystko było ok...niczego nie było za wiele niczego za mało (mówię o wodach).... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 robert.bednarczyk Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 (edytowane) kiedyś,bardzo dawno temu nie było PZW,zarybień tylu wędkarzy itp a natura sama tak regulowała,że wszystko było ok...niczego nie było za wiele niczego za mało (mówię o wodach).... Ciężko się zgodzić - to są mity. Kiedyś bardzo dawno temu, gdy pod okiem mojego ojca zaczynałem wędkarską przygodę (druga połowa lat 70-tych) na sandomierskim odcinku Wisły panowała faktycznie pewna równowaga - taki sikut jak ja wówczas łowił na bambusik i spławiczek kiełbie (gdzie dziś można znaleźć kiełbia ?), a tato na gruntówkę piękne brzany. Wisła była tam wędkarskim rajem - krąp, leszcz, płoć, okoń, sadnacz, szczupak, boleń, kleń, świnka.... no i oczywiście król - wąsacz. Długo to nie trwało - bliżej lat 80 -tych zniknęły kiełbie bo to ryba czystej wody, potem coraz trudniej było o brzanę, a z innymi rybami też generalnie robiło się cienkawo. Plotka rozpowszechniana wśród wędkarzy głosiła, że był to efekt zanieczyszczenia Wisły przez któryś z zakładów w górnym biegu. Zakład oczywiście państwowy, a czasy były takie, że nikt się do niczego nie przyznawał i nie wyciągano żadnych konsekwencji o ile kierownictwo było jedynej, właściwej linii partyjnej. Dobrych kilka lat Wisła na tym odcinku była wątpliwą wędkarską atrakcją. Ja wyjechałem ale tato nadal aktywnie wędkował i z tego co sobie przypominam dopiero na poczatku lat 90-tych woda się oczyściła i sytuacja się znacznie poprawiła. Gdy na Wiśle było kryzysowo znaleźliśmy kilka innych łowisk - m.inn. jej stare rozlewisko - kraina szczupaka i okonia. Było super przez jakieś 3-4 lata, póki jakiś kretyn z okolicznej mleczarni czy czegoś podobnego nie napuścił syfu, który wybił wszystko co tam pływało. Pamiętam, ojca, który wrócił po wyprawie w to miejsce - była to mieszanka wściekłości i rozpaczy, a był on człowiekiem bardzo spokojnym. Starsi wędkarze mogą mnożyć takie opowieści. Pamiętam wreszcie lubelską Bystrzycę w latach 80- tych. To był w zasadzie miejki ściek. Dziś niektóre jej odcinki mają status wody górskiej i wędkarze polują tam na pstrąga, co ciekawe z sukcesami. Tak więc w aspekcie czystości wód sytuacji sprzed 30-40 lat do dzisiejszej raczej nie ma co porównywać. Nie bardzo też wierzę, że wędkarze, przestrzegając limitów połowowych i wymiarów, są w stanie wytrzebić ryby, nawet jeśli czasem je zabierają. Dobrze też, że PZW zarybia, choć są miejsca, w których podejmuje decyzje nieracjonalne, zaburzając równowagę. Jak wcześniej pisałem - w ubiegłym roku wędkując na Solinie słyszałem narzekania na zbyt dużą ilość wpuszczonego tam suma. Nie oszukujmy się Koledzy - to nie jest kwestia wiary lub jej braku - sum to chyba jedyna ryba polskich akwenów, która w dość szybkim tempie jest w stanie zaburzyć równowagę w rybostanie. By natura sama to wszystko wyrównała trzeba wielu, wielu lat i poszanowania jej praw przez człowieka. No chyba, że miałeś na myśli znacznie bardziej zamierzchłe czasy, który żaden z nas nie pamięta, a człowiek swym postępem cywilizacyjnym nie generował tylu śmieci. Robert. Edytowane 5 Czerwca 2013 przez robert.bednarczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krystiano1981r Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 No chyba, że miałeś na myśli znacznie bardziej zamierzchłe czasy, który żaden z nas nie pamięta, a człowiek swym postępem cywilizacyjnym nie generował tylu śmieci.Robert.może troszkę w przenośni to napisałem ale właśnie o takie czasy mi chodziło...natura bez ingerencji człowieka (albo znikomej) dawała sobie świetnie radę...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 busz231 Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 kto tu mówi o wierze.nie znam soliny więc nie będę się wypowiadał,co do odry to tak rozległy akwen z wieloma miejscami da różnorodnych gatunków że spokojnie by sobie poradził ze sporą populacją tej ryby której nadzwyczajnie jest nie wiele i nikt mi nie wciśnie kitu że jest inaczej.wędkujących też jest sporo,przyjeżdżają nawet sporo ponad 100km na odrę [nie mówiąc już o wyżej wspomnianych szarpakowcach i innych pseudowędkarzach]no i niemcy też przecież wędkują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 ......................no i niemcy też przecież wędkują.Akurat Oni dotąd byli stosunkowo nieliczni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
spy
Dziś kolega mnie zapytał i nie potrafiłemmu odpowiedzieć. Dlaczego na Odrze sum ma krótszy okres ochronny?
Edytowane przez spyOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
50 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.