Skocz do zawartości
  • 0

Dlaczego na Odrze sum ma krótszy okres ochronny?


spy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

"Czas, przez jaki pokrywa lodowa zalega na rzekach jest różny. Na zachodzie kraju jest krótszy niż 20 dni, w Polsce centralnej czas zlodzenia waha się od 20 do 40 dni, i wydłuża się im bardziej na wschód (od 40 do 80 dni). Najdłuższy czas zlodzenia na rzekach obserwuje się na Pojezierzu Suwalskim - 80 dni. Rzeka Brda jest skuta lodem przez ok. 6 dni, na Bobrze lód utrzymuje się przez ok. 5 dni, na Nysie Łużyckiej i Przemszy - 1 dzień; rzeka Drawa praktycznie nie zamarza wcale. Na Nizinie Śląskiej czas zalegania lodu na rzece wynosi ok. 10 dni. Najgrubsza pokrywa lodowa na rzekach występuje na rzekach północno-wschodniej Polski i dochodzi do 90 cm."

 

http://www.bryk.pl/teksty/liceum/geografia/geografia_fizyczna/7121-klimat_polski.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

faktycznie nie ma ich tylu co naszych ale sam widziałem jak pakują rybki w torbę.

zapewne byli to "polscy niemcy",znam takich co mieszkają w Niemczech ładnych parę lat i walą w łeb wszystko co w wodzie żyje (oprócz ochotki i pantofelka) co nie znaczy,że Niemcy też tego nie robią ale na pewno nie jest to proceder zakrojony na "szeroką" skalę tak jak w Polsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nigdy nie uwierzę, że na Wiśle czy Odrze jest mało ryb bo je sumy jedzą. Kiedyś nasz PSR robił jakieś podliczania leszcza. Na chyba 40 skontrolowanych było 85kg leszcza zberetowanego. Za jeden dzień, na odcinku chyba 30km rzeki i tylko leszcza. Po drugie gdyby tak dużo było sumów to by człowiek ich nałowił masę, zwłaszcza że od lipca do września tylko na nie się nastawiam a czasami się pływa 10 dni bez kontaktu z rybą. Ryb ogólnie jest mało, sprzęt coraz to lepszy, mocniejszy, do tego dochodzą powodzie, kłusownictwo i konsumpcja. Na "naszej" miejscówce pojawił się obcy spinningista. Zagaił do mnie ostatnio, że słabo tu z boleniem. Od maja wywalił i zezarł 14 bolków, z jednej miejscówki. Ile ich tam jeszcze może siedzieć i kiedy podejdą "nowe", to go interesowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

zapewne byli to "polscy niemcy",znam takich co mieszkają w Niemczech ładnych parę lat i walą w łeb wszystko co w wodzie żyje (oprócz ochotki i pantofelka) co nie znaczy,że Niemcy też tego nie robią ale na pewno nie jest to proceder zakrojony na "szeroką" skalę tak jak w Polsce...

 

W Niemczech jest nakaz zabierania złowionych ryb, oczywiście nie tych w okresie ochronnym czy poniżej wymiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W Niemczech jest nakaz zabierania złowionych ryb, oczywiście nie tych w okresie ochronnym czy poniżej wymiaru.

a dlaczego tak jest..?odpowiedź jest prosta i prozaiczna,bo mają tą rybę w swoich wodach i to w ilościach zgoła większych jak u Nas.... :( i to co pisze Guzu potwierdza to w 100%..pzdr

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W Odrze mogłoby być wielokrotnie więcej ryb.

Gdyby ich polaczki nie wyżerały... :( a wszystko to się bierze z biedy  :angry: na Białorusi czy Ukrainie 50 cm szczupak to okaz a 10 cm okonki beretuje się i pożera z kichami  :P od Odry na zachód nikomu by to nie przyszlo do łba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1. sum ma krótszy okres ochronny na wodach regalicy oczywiscie chodzi o mieso i kase nic wiecej 

2. niemieccy wędkarze  może i nie robią wielkiego spustoszenia ale ich rybak juz tak bo jedzie prądem sieciami i czym tylko sie da (polska strona nie jest w stanie nic z tym zrobić)

3. popyt na mięso suma 10 zł za kilogram niemiecki turysta lubi sobie zjeść suma 

4. niemcy walą wszystko w łeb co ma miarę i nie ma okresu ochronnego bo im ustawy to nakazują (ustawa przeforsowana przez Zielonych w latach chyba 90) 

tyle w telegraficznym skrócie idzie wysoka woda a my na granicy czekamy na sumy z pod Wrocławia :D

Edytowane przez szpiegu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

2. niemieccy wędkarze  może i nie robią wielkiego spustoszenia ale ich rybak juz tak bo jedzie prądem sieciami i czym tylko sie da (polska strona nie jest w stanie nic z tym zrobić)

3. popyt na mięso suma 10 zł za kilogram niemiecki turysta lubi sobie zjeść suma 

4. niemcy walą wszystko w łeb co ma miarę i nie ma okresu ochronnego bo im ustawy to nakazują (ustawa przeforsowana przez Zielonych w latach chyba 90) 

wszystko się zgadza.....oprócz jednego,oni nadal mają rybę a my nadal (albo już) nie mamy.... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nie wiem dokładnie jak to jest na 100% ale bycie wędkarzem w niemczech nie jest takie wcale proste jak w Polsce kurs z tego co pamietam to chyba rok czasu na zakonczenie egzamin i nie jest wcale oczywistym ze ten egzamin zdasz, do tego podział wód, brandenburski okręg wędkarski wcale taki mały nie jest (terytorialnie) a wody za duzo nie ma we władaniu reszta w rękach prywatnych. Chcesz lowić  to płać prywaciarzowi i tak masz 6 7 prywaciarzy do okoła i jakaś konkretna suma sie robi sumując ryb jest wiecej bo 

 

- zdecydowanie mniejsza presia wędkarska niz w PL

- inna mentalność ludzi niż w PL chcoiaz wschodnie landy mocno przesiąkły DDR-ówkiem 

- jakby więcej wody niz u nas 

- niemiecki "ordnung muss sein" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

no z tym wędkowaniem w Niemczech to masz rację,sam z tym teraz walczę i chyba lipa będzie...kurs trzy miesiące trwa a egzamin z tego co wiem to "mała matura'...a u "prywaciarza" gdybym chciał łowić to musiałbym za tygodniowe łowienie tyle zapłacić co w Polsce za cały rok (na wodzie stojącej co mi osobiście nie leży)...pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1. sum ma krótszy okres ochronny na wodach regalicy oczywiscie chodzi o mieso i kase nic wiecej 

2. niemieccy wędkarze  może i nie robią wielkiego spustoszenia ale ich rybak juz tak bo jedzie prądem sieciami i czym tylko sie da (polska strona nie jest w stanie nic z tym zrobić)

3. popyt na mięso suma 10 zł za kilogram niemiecki turysta lubi sobie zjeść suma 

4. niemcy walą wszystko w łeb co ma miarę i nie ma okresu ochronnego bo im ustawy to nakazują (ustawa przeforsowana przez Zielonych w latach chyba 90) 

tyle w telegraficznym skrócie idzie wysoka woda a my na granicy czekamy na sumy z pod Wrocławia :D

Tak do pkt. 2.

Skoro to prawda (z tymi rybakami), to dlaczego "po ich stronie", ryby jakby dużo lepiej biorą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

co do wypowiedzi (wypowiedzi, nie osob wypowiadajacych sie), ze turysta lubi sobie zjesc lub berlinska restauracja ma na karcie i dlatego sie beretuje, to powiem tak, bla-bla-bla, tylko dlatego ze jest popyt, nie oznacza to i nie jest zadnym usprawiedliwieniem, ze nalezy go (ten popyt) zaspokajac ... znam ludzi co koksowac lubia ale jakos mi do glowy nie przyszlo, zeby kokaina dealowac ... kolejne usparwiedliwienie tych, co jak chca psa uderzyc to kij, zawsze, znajda ... w zasadzie dotyczy to nie tylko suma, sandacza czy okonia, ale takze zasmiecania brzegow, zachowania sie nad woda ... itd itp ... dlugo moznaby wyliczac ... i nie ma to nic wspolnego z bieda, tylko z postsowieckim zchamieniem i niedouczeniem tabunow przyglupow grasujacych po calym lechistanie, nie tylko nad wodami, ale takze w lasach, na dworcach, w parkach miejskich i tramwajach

 

evergreen ... zakaz C&R, obowiazek zabierania, nakaz zabijania itd ... quatsch mit sose ... tyle razy juz walkowalismy ten temat i nadal kolportuje sie te same glupoty ... sorry, ale inaczej tego nazwac nie mozna ... w germanii jest wprawdzie nakaz zabierania ryb wymiarowych ale nie ma zakazu C&R, ten przepis nie ma tez nic wspolnego z zielonymi i latami 90, tylko z tierschutzgesetz ... a wypowiedzi, ze nalezy, ze trzeba, ze takie jest prawo to jest woda na mlyn wszystkich miesiarzy, lokalnie znanych jako kochtopfangler lub fleischie ...  jedyny niemiecki nakaz zabijania zlapanych ryb, jaki jest mi znany, jest lokalny i dotyczy suma w rzece lahn ... dla zainteresowanych (i znajacych jezyk, bo bez jezyka to bedzie: ich keine ja po polsku gawarjat) http://www.catch-release.de

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

co do wypowiedzi (wypowiedzi, nie osob wypowiadajacych sie), ze turysta lubi sobie zjesc lub berlinska restauracja ma na karcie i dlatego sie beretuje, to powiem tak, bla-bla-bla, tylko dlatego ze jest popyt, nie oznacza to i nie jest zadnym usprawiedliwieniem, ze nalezy go (ten popyt) zaspokajac ... znam ludzi co koksowac lubia ale jakos mi do glowy nie przyszlo, zeby kokaina dealowac ... kolejne usparwiedliwienie tych, co jak chca psa uderzyc to kij, zawsze, znajda ... w zasadzie dotyczy to nie tylko suma, sandacza czy okonia, ale takze zasmiecania brzegow, zachowania sie nad woda ... itd itp ... dlugo moznaby wyliczac ... i nie ma to nic wspolnego z bieda, tylko z postsowieckim zchamieniem i niedouczeniem tabunow przyglupow grasujacych po calym lechistanie, nie tylko nad wodami, ale takze w lasach, na dworcach, w parkach miejskich i tramwajach

 

evergreen ... zakaz C&R, obowiazek zabierania, nakaz zabijania itd ... quatsch mit sose ... tyle razy juz walkowalismy ten temat i nadal kolportuje sie te same glupoty ... sorry, ale inaczej tego nazwac nie mozna ... w germanii jest wprawdzie nakaz zabierania ryb wymiarowych ale nie ma zakazu C&R, ten przepis nie ma tez nic wspolnego z zielonymi i latami 90, tylko z tierschutzgesetz ... a wypowiedzi, ze nalezy, ze trzeba, ze takie jest prawo to jest woda na mlyn wszystkich miesiarzy, lokalnie znanych jako kochtopfangler lub fleischie ...  jedyny niemiecki nakaz zabijania zlapanych ryb, jaki jest mi znany, jest lokalny i dotyczy suma w rzece lahn ... dla zainteresowanych (i znajacych jezyk, bo bez jezyka to bedzie: ich keine ja po polsku gawarjat) http://www.catch-release.de

 

 

pitt,bez "języka" to jest zazwyczaj tak..."eine capuccino bitte und coś do popicia,najlepiej bier może być Namysłów".... ;) a reszta jak wyżej... :) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...