Woblery z Bieszczadów

[Mateush]

 

Żabki wymiatają....

Przyznam się , że wyłącznie z powodu żab   z bieszczadów zaglądam tu od czasu do czasu   Każda jedna świetna ...

[marekn]

Matt tę parkę dla Ciebie zrobię, ale jak już nie raz pisałem, naprawdę nie mam zbyt dużo wolnego czasu, a zobowiązań sporo . Poza tym bywa, że chcę stworzyć coś nowego, co również pochłania czas, trzeba to przetestować, żeby wiedzieć czy takie nowości warto strugać. Dlatego produkcja nie idzie tak sprawnie, jakby się chciało, ale na to nie ma już rady.

Mateusz nie wiem czy będę na Pucharze Ropy, bo w tym dniu mamy SMO, zobaczę. Jak się uda, to postaram się coś skończyć.

[Mateush]

 

Matt tę parkę dla Ciebie zrobię...

Słowo się rzekło , poczekam ale.... chciałbym wypróbować jeszcze w tym roku   Takie dorodniejsze , a jak mniejsze ostaną to też przygarnę

[marekn]

Najświeższa garść "robactwa":

[joker]

żuk spoko

[marekn]

Jeszcze kilka prototypów, nieco inne wzory. "Kumaki" mniejsze, niecałe 3,5 cm i trochę inaczej malowane. Żabka czterocentymetrowa, ale tym razem szarobura i z innym brzuszkiem. Jak się sprawdzą na górskich kleniach i pstrągach, wystrugam takich więcej.

[peekol]

Robale ładne. Żabki śliczne.

Z ciekawości - jaką pracę nadajesz swoim żabkom? Czy pracują standardowym x, lusterkują, czy jakoś inaczej? Zastanawiam się jaka praca żabki odpowiada rybom, bo zawsze będzie inna niż naturalny ruch żaby.

[marekn]

Dzięki. Z tą pracą, to różnie, na brudną, wysoką wiosenną wodę, robię takie agresywnie chodzące, niektóre standard X. Ale na czystą, górska wodę, na której łowię najczęściej strugam takie, które mają pracę łagodniejszą, niektóre migotliwą, a niektóre troszkę lusterkują . To już różnie.

[peekol]

Czyli nie pracują jakoś bardziej 'żabowato'. Dzięki za odpowiedź.

[marekn]

Te o bardzo drobnej akcji pracują właśnie trochę "żabowato" , tylko trzeba je szybko sprowadzić do dna, trochę to przypomina nurkującą żabę, a następnie pozwalam jej swobodnie wypłynąć, co też nieco (ale tylko nieco) naśladuje naturę. Robię też takie, żeby były ciut "trzepnięte" i nie pracowały równo, co też nieraz daje niezłe efekty.

[marekn]

Dzisiaj ustawiłem "Duszka" 5 cm, pierwszego z nowej serii, bo stare już powoli "wyszły", przy okazji wyjąłem na niego krótkiego pstrąga. Dla mnie to rewelacyjny wobler na te ryby, szczególnie wczesną wiosną.

[Franc]

Bardzo fajne woblerki robisz

[marekn]

Dzięki.  Kilka żuków i szerszeń w rozmiarach XL i XXL:

 

 

[marekn]

Jeszcze nowy "Duszek" i klasyczna żabka, i trochę przerwy. Pora skupić się na rybach w wolnych chwilach, tylko w międzyczasie będę pracował nad większą partią żab, dla tych, którym je obiecałem. Myślę, że w sierpniu będą gotowe, @caen i @matt jeszcze trochę cierpliwości.

[marekn]

 Dziś pojechałem ustawić woblery, na żuki XXL trafiło się parę kleników, a na gąsieniczkę wziął pstrąg. Najlepsze jest to, że wyjąłem go już kilka miesięcy temu dokładnie w tym samym dołku , poznałem po charakterystycznie przyciętym ogonie. Warto wypuszczać złowione ryby!!!

 

[seemoore]

Piekna rybka ... Warto wypuszać...

[rd1_68]

Gratulacje i potwierdzam , ryby trzeba wypuszczać.

[marekn]

Ostatni żuk dokończony i ustawiony, teraz tylko płazy.

 

 

[Franc]

Super kolory

[marekn]

Duszki wypróbowane na pstrągach i jestem zadowolony. Obok nich prym wiódł nie tek dawno wymyślony głowacz.

[marekn]

Pierwsza partia "zaległości":

 

[Pride]

Bardzo fajne płazy, klenie i pstrągi na bank pokochają

[marekn]

W dwie godziny, przy prawdziwie letniej pogodzie, wyjąłem kilkanaście kleni,takich 30 +, które biły w smużaki bardzo agresywnie. Jako przyłów trafiłem kilka ładnych okoni. Hitem dnia był stary żuk XXL.

[marekn]

Szerszenie w wersji XXL:

[Pride]

Ile mają? 3,5cm? 4cm? wyglądają jak żywe