Woblery z Bieszczadów

[marekn]

Janusz może źle się wyraziłem, chodzi o to, że skupiam się na wyglądzie samych woblerów, dlatego takie podłoże. Ustawiając je w szparkach pomiędzy wikliną, mogę je sfotografować zarówno z boku, ale i trochę z góry, po prostu pod takim kątem, na jakim mi zależy. To ułatwia sprawę. Tło nie jest dla mnie aż tak istotne. Oczywiście jak jestem nad wodą i mam nowe przynęty przy sobie, to zrobię im zdjęcie na jakimś pniaczku, kamyku czy mchu, bo wiadomo, że to ładnie się prezentuje (jak to w naturze ????). Natomiast gdy jestem w domu, nie będę ustawiał ich pod odpowiednim kątem na jakichś kamyczkach, muszelkach, usypanych specjalnie na tę okazję, czy też na kwiatkach doniczkowych, bo to mi zalatuje trochę kiczem, coś jak krasnale ogrodowe. Podoba mi się natomiast sposób prezentacji przynęt przez jaceena, na tle fotografii naturalnych odpowiedników z natury, jest ciekawy i na prawdę oryginalny, ale przecież nie będę go dublował, nie o to chodzi, prawda? ????Tak ja uważam i myślę, że nie ma w tym nic złego ????.

Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez marekn

[woblery z Bielska]

Pasuje Ci wiklina?

OK

 

Może być konstrukcja z kamyków, kwiatek, muszelka, palce, obrus czy też wiklina. Cokolwiek, co Ci pasuje. A czy pasuje to oglądającym, to już trochę ich problem  

[marekn]

I o to właśnie chodzi !

[marekn]

Chciałbym zamieścić ważny link, dotyczący pomocy koledze, który znalazł się w ciężkiej sytuacji: http://jerkbait.pl/topic/89525-na-pomoc-kubie-zbi%C3%B3rka-funduszy-na-proteze-po-amputacji-nogi/

[marekn]

Przetestowałem wczoraj nad rzeką największą z tych strzebli.

 

 

Chociaż pracuje bardzo płytko, jej nieregularna akcja bardzo się pstrągom podobała, podnosiły się do niej nawet w 1,5m dołkach. Stworzyłem potwora :

 

[marekn]

Strzeble nadal rządzą :

 

[marekn]

Dawno już tak nie łowiłem:

 

 

 

[marekn]

Łowią :

 

 

[Pride]

Fajne długie, a smukłe - muszą fajnie w wodzie pomykać.

[marekn]

Na strzeblę:

 

 

[marekn]

Strzebelki podeszły też kleniom:

 

[marekn]

Kolejny amator strzebelki:

 

[marekn]

Tym razem na strzeble łowiłem ryby, którym te woblery są dedykowane.

 

[marekn]

Brzanka pod pstrąga:

 

[marekn]

Ostatnia już chyba parka strzebelek w tym roku, no może jesienią coś zacznę, ale kiedy skończę, nie wiem. Takie pływające piąteczki:

 

[marekn]

Dostałem zdjęcie od kolegi, górski kleń na górskiego kumaka;

 

 

 

[marekn]

Na strzebelkę:

 

 

[marekn]

Chruścik domkowy, zasadniczo jako nimfa, ale może służyć za przywieszkę do czeburaszki, szczególnie jeśli będzie na haku z dużym oczkiem.

 

[marekn]

Woda się oczyściła i chruścik się sprawdził, klenie go bardzo ładnie zażerały, łykały go też też drobne pstrągi:

 

 

 

Teraz muszę zrobić tego więcej .

[rd1_68]

Jak to miło usłyszeć , że woda się oczyściła.Gratki fajnych rybek.

[marekn]

Jeszcze kilka na testy:

 

 

[marekn]

I wersja do czeburaszki, zobaczymy,jak tym się łowi?

 

[marekn]

Na strzebelkę:

 

[MARIUSZ 69]

Wiele ciekawych woblerów widziałem w twoim wątku ,i co ważne skutecznych ,sądząc na przykładzie zdjęć złowionych na nie ryb.

[marekn]

Jakoś wciąż nie mogę zebrać się i zacząć strugać tak na poważnie , chociaż pogoda za oknem tragiczna, czyli wręcz idealna do tworzenia woblerów. Już prawie rok czekają na dokończenie śliże, a wystarczy tylko domalować płetwy i polakierować. Tak z doskoku dwa malutkie projekciki, zainspirowany pomysłem Mateusza, zrobiłem czereśnię na klenia i jeszcze coś na pstrągi.