Stunter Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Witam Wszystkich ! Chciałbym wiedzieć jakiego sprzętu używacie do połowu boleni. Jakie wędzisko (firma, model, długość, cw) oraz kołowrotek (firma,model, wielkość). Myślę że to się niektórym osobą przyda np. do dopasowania pod siebie sprzętu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Mikado Inazuma PWR Spin 3m + stradic 2500 FB 1:6,0Wkrótce zamiast stradica Daiwa Ballistic 3000 1:6,0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Myślę że na forum znajdziesz dużo tematów które zawierają te zagadnienie, poniżej kilka wątków wystarczy poszukać. http://jerkbait.pl/topic/24455-w%C4%99dka-na-bolenia/#entry1249935http://jerkbait.pl/topic/24472-w%C4%99dka-na-bolenie/http://jerkbait.pl/topic/24787-ko%C5%82owrotek-z-du%C5%BCym-prze%C5%82o%C5%BCeniem-klasy-4000/http://jerkbait.pl/topic/13395-kij-boleniowy/#entry1111507http://jerkbait.pl/topic/7056-jaki-mlynek-polecacie-na-bolenie/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapia Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Ja łowię bolenie na Anosa 3,20m i do 17g z kołowrotkiem Spro Red Arc 10300 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joah12345 Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Ja na bolka mam kij CD 4-14g 305 i młynek Spro RedArc 10300 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Ja łowię Dragonem HM-X plus Shimano TwinPower 4000 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 A mi bolki biorą na kij szczupakowo-kleniowo-sandaczowy hej ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Łowię "kleniowym skórkowańcem" 288cm na blanku muchowym#5-6 +Penn Batle2000 +PP0,10 .Daje radę takim60-70cm ,ale po tym jak 2 dni temu chciało coś mi z rąk wędkę wyrwać, myślę intensywnie nad mocniejszym badylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 U mnie podstawowy badylek to Karabelka PST 895-2 i kołowrotek całkowicie nie boleniowy bo Certate 3000 , linka to Stren 10lb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Łowię "kleniowym skórkowańcem" 288cm na blanku muchowym#5-6 +Penn Batle2000 +PP0,10 .Daje radę takim60-70cm ,ale po tym jak 2 dni temu chciało coś mi z rąk wędkę wyrwać, myślę intensywnie nad mocniejszym badylem Dąbek akuratnie TY masz problem z ukręceniem odpowiedniego kija :lol: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Dąbek akuratnie TY masz problem z ukręceniem odpowiedniego kija :lol: . Tak ,ale wykrakałeś mi to ,bo Elitkę pogoniłem a ten muchowy chrust zadziwia mnie coraz bardziej.Wiem ,że muszę ukręcić mocniejszego ,bo przy Matusiakowej 14-ce wydaje ostatnie jęki przy rzucie i lekko klęczy w szybkim prowadzeniu,ale za chwile zakładam kleniowego 2,5g i posyłam gdzie potrzeba.Mam jednego faworyta z Krakowa ,ale dumam nad długością ,bo kijek będzie w cascie i musi też popracować w lekkim trolu trociowym z łapki i ćwiczyć kanałowe szczupaczki z brzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik69 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Od ubiegłego roku używam na bolenie i klenie Talona 100MLXF2 ITM, wraz z kołowrotkiem Shimano Super Aero 3000 GTM. Na bolenie używam wyłącznie woblerów max. do 14 gr. więc ten kij wystarcza, łowiąc w Wiśle z brzegu. Wcześniej używałem Dragona HM80 Electra Dream 2,70 cm, c. w. 3-18 gr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 (edytowane) A ja jak czytam, że łowicie na kije do 14g bolenie to nie wiem czy siąść i płakać ze śmiechu czy z żalu? Niedługo bolki co niektórzy finezyjni łowcy będą łowić na wklejki okoniowe do 10g. Moim zdaniem jest to świadome mordownie ryby (chyba, ze ktoś łowi dla mięcha) hol na delikatnym zestawie przedłuża się a ryba po wyciągnięciu jest jak flak który trzeba jakiś czas reanimować w wodzie żeby ryba ledwo odpłynęła. Kiedyś miałem przyłowy boleni przy łowieniu kleni, żyłka 0.14 kij 3-14g żal mi było tych boleni, mam nadzieję, że pływają dalej. Przerabiałem w poprzednim sezonie Wild rivera do 21 na moje wiślane bolki kompletny nie wypał przy dł. 3.20 kij jest na klenio-jazie a nie bolenie.Staram się holować bolenie najszybciej jaqk to jest możliwe (oczywiście nie na "chama") bo wtedy mam pewność,że ryba wróci cała i zdrowa. Łowię bardzo dużo na bystrych przelewach i dopiero w tym sezonie znalazłem kijek dla siebie właśnie na takie miejscówki a jest to Robinson Diaflex spinn 2.70m 10-40g moim zdaniem idealny na wiślane rewiry, nie wygina się w pół przy prowadzeniu hermesa w przelewie co daje pewność przy zacięciu czego mnie miałem w wild riverku. Co kto lubi ja już wiem, że mój kij boleniowy musi mieć wyrzut do co najmniej 30-40g. Kołowrotek jaki posiadam to Daiwa Exceler 3000 w zupełności wystarczy, 3 sezon i daje radę bez zarzutów. Trochę off... więc sorry ale się powstrzymać nie mogłem. Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Tomek1988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marlboro Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 (edytowane) Wild river ws86mhf2 ryobi excia 3000 no i ponton 260 z piątką Edytowane 9 Czerwca 2013 przez marlboro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 A ja jak czytam, że łowicie na kije do 14g bolenie to nie wiem czy siąść i płakać ze śmiechu czy z żalu? Niedługo bolki co niektórzy finezyjni łowcy będą łowić na wklejki okoniowe do 10g. Moim zdaniem jest to świadome mordownie ryby (chyba, ze ktoś łowi dla mięcha) hol na delikatnym zestawie przedłuża się a ryba po wyciągnięciu jest jak flak który trzeba jakiś czas reanimować w wodzie żeby ryba ledwo odpłynęła. Kiedyś miałem przyłowy boleni przy łowieniu kleni, żyłka 0.14 kij 3-14g żal mi było tych boleni, mam nadzieję, że pływają dalej. Przerabiałem w poprzednim sezonie Wild rivera do 21 na moje wiślane bolki kompletny nie wypał przy dł. 3.20 kij jest na klenio-jazie a nie bolenie.Staram się holować bolenie najszybciej jaqk to jest możliwe (oczywiście nie na "chama") bo wtedy mam pewność,że ryba wróci cała i zdrowa. Łowię bardzo dużo na bystrych przelewach i dopiero w tym sezonie znalazłem kijek dla siebie właśnie na takie miejscówki a jest to Robinson Diaflex spinn 2.70m 10-40g moim zdaniem idealny na wiślane rewiry, nie wygina się w pół przy prowadzeniu hermesa w przelewie co daje pewność przy zacięciu czego mnie miałem w wild riverku. Co kto lubi ja już wiem, że mój kij boleniowy musi mieć wyrzut do co najmniej 30-40g. Kołowrotek jaki posiadam to Daiwa Exceler 3000 w zupełności wystarczy, 3 sezon i daje radę bez zarzutów. Trochę off... więc sorry ale się powstrzymać nie mogłem.Dokładnie, wątek był już nieraz przerabiany a ludzie jak widać dalej nie wyciągają z rad żadnych wniosków. Z tego co widzę to "boleniarze" kupują kije kleniowe, a jak się bolek pokaże z szesnastką na kołowrotku też dam mu radę. Ludzie nie piszcie takich rzeczy bo to robi mętlik w głowie osobom które chcą świadomie łowić bolenie i wypuszczać je w dobre formie. Ja do tej pory łowiłem mocną 28-ką, a teraz przechodzę na krótkie kije 35gramowe z mocą w dolniku. Do tego kręcioł 4000, wzmacniane kółka, kotwice, żyłka 0.22 lub plecionka min 10lb i można świadomie łowić bolenie. Tu nie ma żadnej filozofii i nie ma co kombinować, odchudzanie sprzętu w większości przypadków nie ma wpływu na zwiększenie ilości brań. O tym decydują inne czynniki. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Dokładnie @wujek dobrze prawi....też ganiałem kiedys z kijem do 18gr.....potem zwiekszyłem do 21 az po pewnym bardzo nerwowym boleniu.nastapiła zmiana w głowce...teraz na bolenie na lżej jest cts do 35gr 15lb dł 3m....a na jesień cts 15-45, 20lb jednoskład i odpowiednio plecionka 15-25lb..nawijak rozm 4000.agrafki bez kretlika 30kg.i kotwice tylko i wyłacznie owner treble...ryba po braniu jak najszybciej do brzegu,wypinka fotka(i to nie zawsze)i woda zeby nawet nie zdazyła sie zorientowac co sie dzieje....chcecie odjazdów i walki..ustawcie sie na sumy przez duże "S" a nie na bolenie z 14gr kijem,boleń to żaden zawodnik,jedno co jest piekne w nim to tylko branie,walka jako taka, pare zrywów po wachlazu i tyle... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Pozwolę sobie na nie zgodzenie się w całości z Twoją tezą Janku. To wszystko co napisałeś i co na szczęście dla boleni ( i nieszczęsnych żałosnych opowieści o boleniowych potworach) jest trendem i jest bardzo ok! Ale jest jeszcze dość duża grupa łowiących bolki po główkach i Ci przeważnie wzorują się na zawodnikach biegających jak pies za miejscem po 20 znajomych główkach dziennie i kasujących aktywne bolki, często w dużych ilościach i kiepskich rozmiarach.Z całą pewnością do takiego łowienia wystarcza 14g -17g, 10lb kij i żadnej krzywdy się bolkowi nie zrobi.Przy żyłce 0,20 czy 10lb plecionce na takim śmiesznym zestawie każdego główkowego bolka da się wyjąć w krótkim czasie, chyba że siądzie byk (bardzo rzadko w takich miejscach, nigdy na główce nie złowiłem ryby większej niż 75cm,- ale może nie umiem ) albo jak ktoś się zwali w portki i będzie się bał wygiąć wędkę, ale to już zagadnienie z innej beczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Pozostaje kwestia łowiska. Na Wisłę, Odrę to pewnie, tylko mocne podejście, ale są rzeki gdzie takim zestawem c to już korbą nie nadążysz kręcić, żeby wobler dna nie szorował. Trzeba łowić lekko, ażeby złowić się dało (chociaż typowe 10lb to za mało - Talonowe 10lb w wydaniu XF jest u mnie już OK). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Arku dobrze prawisz, ja na główkach łowię bolki patykiem którego własnie pod zawody kupiłem aby z jednym latać a nie z trzema jak mi się już zdarzało, mój kijek to TD 2,70. 3-14g do tego ryobi apllaus 3000 i nie trafiłem jeszcze takiego który po holu nie odpłynął w dobrej formie. Co innego gdy łowię wieczorami na opaskach tam już używam tylko i wyłacznie mocnego sprzętu tj Dragon Millenium HD, Sea Trout 3,10 cw 21-50 + Apllaus 4000 i PP 0,19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majewmar Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Moim zdaniem kolega Stuner powinin opisać w jakich wodach chce łowić I do jej charakteru dobrać kijek!Ja osobiście łowie na środkowej Wiśle, zaczynałem od Batsona do 28g, jesień Konger do 45g, a obecnie wróciłem do Cormoran Black Star Special 2.70 10-40g, kręcioł SPRO RedArc 10400, plecionka 0.18.Jak jadę nad Bzurę to kijek 3-25g, 270 Black Star Special I kręcioł SPRO BlueTuff 10300. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Pozwolę sobie na nie zgodzenie się w całości z Twoją tezą Janku. To wszystko co napisałeś i co na szczęście dla boleni ( i nieszczęsnych żałosnych opowieści o boleniowych potworach) jest trendem i jest bardzo ok! Ale jest jeszcze dość duża grupa łowiących bolki po główkach i Ci przeważnie wzorują się na zawodnikach biegających jak pies za miejscem po 20 znajomych główkach dziennie i kasujących aktywne bolki, często w dużych ilościach i kiepskich rozmiarach. Z całą pewnością do takiego łowienia wystarcza 14g -17g, 10lb kij i żadnej krzywdy się bolkowi nie zrobi. Przy żyłce 0,20 czy 10lb plecionce na takim śmiesznym zestawie każdego główkowego bolka da się wyjąć w krótkim czasie, chyba że siądzie byk (bardzo rzadko w takich miejscach, nigdy na główce nie złowiłem ryby większej niż 75cm,- ale może nie umiem ) albo jak ktoś się zwali w portki i będzie się bał wygiąć wędkę, ale to już zagadnienie z innej beczki...Każdy łowi jak lubi, dla mnie ryba 70-75cm waży 3-4kg i wymaga już mocniejszego sprzętu tym bardziej że nie przeszkadza on w łowieniu mniejszych boleni, a jak napisałeś może się zdarzyć że uderzy większa ryba i potem jest płacz. Przypuszczam że stąd się biorą potem te opowieści z mchu i paproci o wielkich bolkach bo ludzie łowią je nieodpowiednim sprzętem. W łowieniu boleni jest tak że trzeba przerzucić sporo średnich ryb żeby złowić byka i dlatego stosujemy mocny sprzęt żeby takiego rodzynka wyjąć. Jak ktoś stosuje kleniowy sprzęt niech liczy się z tym że przy poważnej rybie albo ją straci, albo zamęczy. Łowienie boleni to tropienie ryb powyżej 70cm i sprzet powinien być do nich odpowiednio dobrany. Pomijam już kwestię łowienia boleni z łodzi, chciałbym zobaczyć wędkarza z wygiętym po dolnik kijkiem do 14g jak bezradnie trzyma stojącego w nurcie bolka. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Arku dobrze prawisz, ja na główkach łowię bolki patykiem którego własnie pod zawody kupiłem aby z jednym latać a nie z trzema jak mi się już zdarzało, mój kijek to TD 2,70. 3-14g do tego ryobi apllaus 3000 i nie trafiłem jeszcze takiego który po holu nie odpłynął w dobrej formie. Co innego gdy łowię wieczorami na opaskach tam już używam tylko i wyłacznie mocnego sprzętu tj Dragon Millenium HD, Sea Trout 3,10 cw 21-50 + Apllaus 4000 i PP 0,19 Miałem kilka bolków na tym kijku tj. TD 2.7m 3-14 przy bolkach 50-takach nie ma najmniejszego problemu ale czy na główkach "stoją" ryby tylko takie 50-60cm? Największy boleń jaki został wyholowany tym kijem miał 68cm po holu w nurcie rzeki reanimacja bolka trwała dobrą minutę, zaznaczam, że nie łowiłem celowo boleni, bardziej niż na pięknej długiej walce z rybą (już bardziej pod publiczkę) zależy mi na tym aby ryba szybko wróciła do wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Jakiej linki używałeś ?? ja pod bolka do tego kijka zakładam 0,20/22 tak jak jest kijek na blanku opisany, lub PP 0,10/13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Janku,- ja także daleki jestem od śmiechu gdy widzę umordowaną rybę tylko przez to że jakiś baran deliktniutko sobie chciał..... w miejscu gdzie może siąść coś konkretnego i z zażenowaniem słucham takich opowieści jakich bylem świadkiem ładnych parę lat temu nad Popradem - " ale byk, ale byk, odjechał trzy razy i mimo że dziś łowię grubiej bo na przyponie 0,08 to porwał wszystko chyba z 35cm miał" Sam jak się nastawiam na bolki to łowię tak od 12lb do 20lb w zależności od łowiska ale nigdy nie gonię za 50-60 takami bo wole nic nie złowić cały dzień niż przerzucać maluchy, ale w miarę dobrze wyłowiony wędkarz ma inne priorytety o czym zapewne wiesz dobrze A Ci co chcą kasować wyścigowce mają inne branie wzoru z zawodników w tej kwestii jest ....no....takie sobie....słabe,- jak to się teraz mówi ale nie żeby się nie dało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zawodnicze łowienie rządzi się trochę innymi prawami bo u nas niestety system punktacji promuje zawodników którzy złowią dużo małych ryb niż jedną konkretną. Doprowadza to do śmiesznych sytuacji kiedy zawodnik łowi 50 10cm okonków. My raczej piszemy o tropieniu i łowieniu okazów ryb bo na tym powinno polegać wędkarstwo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.