Skocz do zawartości

X-RODS - pracownia rodbuildingowa


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

wreszcie! ten projekt rok sie rodzil chyba, ale w sumie to tez fun, to gonienie robuildingowego kroliczka B)

 

nie namawiam na spirale, tylko po prostu pamietam kij castingowy wykonany na blanku 7'6 MXF2 ktory prezentowal sie bardzo kiepsko w klasycznym zbrojeniu (fakt, to był inny model blanku i w innym materiale, bo VI+) i tak sobie wtedy pomyślałem, że jeśli byłby sens na tym blanku robić casting to rozwiazniem moglaby byc spirala.

Daniel mysle ze mierzyl sie z podobnym problemem przy 9'0MXF2 ale rozwiazanie znalazl inne - przycial blank, i moze to wlasnie bylo to o co chodzilo - ciekawi mnie to po prostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozczaruję cię Friko

Z tym przycinaniem to chodziło o coś zupełnie innego niz spacing.

Po prostu był potrzebny kij o określonej długości i charakterystyce pracy (ugięcia)- było to jasno okreslone przez Darka. Niestety nie znalazłem gotowego blanku który spełniałby postawione założenia. Stąd urodził się pomysł stworzenia takiego blanku, a wymieniony Talon idealnie się do tego celu nadawał. W oryginale miał - pomijając długość- za delikatną szczytówkę do swojego przeznaczenia. Natomiast po skróceniu jej o 7 cm ( tyle samo odeszło z dolnika) blank zmienił na dokładnie taki jakiego potrzebowaliśmy. Takie operacje ze skracaniem oryginalnych długości robię dość często - wg mnie blank to półprodukt który w pewnych zakresach można modyfikować do własnych potrzeb. Oczywiście nie każdy i nie dowolnie- to wymaga pewnego doświadczenia. Spacing został dobrany do przyciętego blanku oczywiście- nie była to w tym wypadku jakaś skomplikowana wyjątkowo sprawa. Najważniejsze że w praktyce się sprawdza i pozwala skutecznie łowić ryby. To jest bowiem najważniejsze

 

A co do spirali- ja nie jestem jej zażartym przeciwnikiem, po prostu jej nie stosuję w moich wędkach póki co, ma ona swoje zalety i wady o których było mówione wielokrotnie, nie chciałbym rozpoczynać tego tematu na nowo. Wychodzę z złożenia iż robię to na czym się znam- jeśli kiedyś zrobię sobie wedkę z rezonasem i spiralą , połowię nią , rozgryzę szczegóły to być może zacznę stosować w moich konstrukcjach jedno i drugie. Póki co robię obie te rzeczy tylko na wyraźne życzenie klientów, korzystając przy tym z pomocy osób bardziej doświadczonych ode mnie w tych rozwiązaniach. Przecież nie można robić i mieć wszystkiego- nawet jakby się bardzo chciało

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam ze kiedys czytalem wspomnienia jakiegos weterana rodbuildingu ktory mowil, ze w latach 60-ych czy 70-ych do kupienia byly takie dlugie blanki szklane, ze jak ciales stope (!) od dolu dostawales kijek lekki, jak po pol stopy z obu stron - material na kij sredni, a stope ze szczytowki (!) kij morski B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne kije, myślę też o zrobieniu sobie jakiejś boleniowej armaty na przyszły sezon. Swoją drogą, jakież było zaskoczenie gdy wygrałem na zawodach kijek od Daniela :mellow: tylko nie wiem za bardzo co to za blank? Wykonanie super Artech podobny do twojego B)

post-819-1348914143,629_thumb.jpg

post-819-1348914143,6692_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijek ubrady U Daniela na morskim blanku St.Croix saltwater Tidemaster w #kawałkach dł 7,6 -2,30m moc 17lb ale raczej z 20 ma spokojnie wc 3/4 ale jak to u Croixa raczej 1 Oz kij masakrycznie wręczszybki niezamowicie czuła szczytowka i masakrycznie mocny dolnik,niemniej jednak pod cięzarem ugina się do 2/3 dł no ale cięzar juz musi być konkret.

kij ubrany pod spina.

sam Daniel stwierdził ze blank ma powera na wywalanie 10kg ryb prawie na klatę <_<

 

sam juz przymierzam, się do 2 takich pod casta jeden cięzszy 20lb 7 sopowy drogi klon na tym samym blanku co ten spinning

 

kijek ładuje się juz od 6-7gr skonczyłem na 40 <_< ale to juz cięzko trochę

http://img385.imageshack.us/img385/3219/img0799ks8.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/4915/img0806dq8.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/2200/img0802mg8.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/722/img0803qt3.jpg

 

wykonanie jak zwykle I klasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam ze kiedys czytalem wspomnienia jakiegos weterana rodbuildingu ktory mowil, ze w latach 60-ych czy 70-ych do kupienia byly takie dlugie blanki szklane, ze jak ciales stope (!) od dolu dostawales kijek lekki, jak po pol stopy z obu stron - material na kij sredni, a stope ze szczytowki (!) kij morski B)

 

Friko : aluzju paniał

 

Pozdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym w kilku słowach opisać mój niedawny nabytek, a mianowicie wykonaną przez pracownię XRods wędkę.

 

Typ:

wędka castingowa

 

Parametry:

blank- ATC Shikari SH V , oznaczenie- MBV 704 (choć w ofercie pracowni takiego oznaczenia nie znalazłem)

długość- 7 stóp (213 cm)

c.w.- 3/8-1 oz. (10-28g)

moc- 10-20 lb

akcja- fast

ilość części- 1

ilość przelotek- 9 (Alconite)+1 szczytowa (SIC)

uchwyt- castingowy Fuji ECS

rękojeść- dzielona

cena- było warto 

wyposażenie dodatkowe- pokrowiec (ciut przydługi )

 

Przeznaczenie:

wędka stosowana jest do lekko-średniego castingu i połowu średniej wielkości ryb drapieżnych. Głównym jej przeznaczeniem jest połów z brzegu sandaczy w rzekach (Odra, Bóbr), szczupaków (jeziora i rzeki) oraz sporadycznie boleni (rzeki i zbiornik zaporowy). Z założenia miało być to wędzisko jak najbardziej uniwersalne, mogące obsłużyć jak największą gamę przynęt, tj. od lekkich woblerów (od 5g) służących do nocnego łowienia sandaczy poprzez wszelkiego rodzaju przynęty metalowe (błystki wahadłowe, obrotowe, cykady) i koguty, po 4-ro calowe gumy uzbrojone na 30-to gramowych główkach oraz małe jerki (np Silder 7). Wędka miała współpracować w połączeniu z Shimano Metanium Mg7 i plecionką o mocy około 20 lb.

 

Wrażenia wizualne:

Jeśli chodzi o sam design to wolną rękę pozostawiono rodbuilderowi lecz miało być spełnione klika warunków:

- rękojeść wykonana z korka

- jak najbardziej ascetyczny i stonowany wygląd, pozbawiony krzykliwych barw i wstawek. Po prostu czysty pragmatyzm przy jak najbardziej skromnym wyglądzie

 

Moje założenia zostały zrealizowane w 100-u procentach. Wędka wygląda tak jak sobie to wyobrażałem. Bez zbytecznych dla mnie bajerów. Przepiękny matowy, nie lakierowany blank harmonizuje z czarnymi omotkami przelotek i naturalnym kolorem korka. Dzielona rękojeść posiada skręcany foregrip, a obie jej części posiadają wstawki z aluminiowych pierścieni. Reargrip zakończony jest bardzo praktyczną gumową gulałką oraz aluminiową blaszką z wygrawerowanym logo firmy. Na uwagę zasługuje idealnie dobrana długość odpowiednich części rękojeści. Całość dopełnia ręczny opis parametrów blanku i ksywkę właściciela. Perfekcyjnie wykonana całość w moim subiektywnym wrażeniu zachwyca. Rzekłbym nawet- wkurza mnie, iż nie ma się do czego przyczepić Nie ma nawet odrobimy nadmiaru lakieru na omotkach- bezczelność!!!

 

Walory użytkowe:

Chciałem posiadać wędkę, która zapewnia jak największy komfort łowienia. I tu pozwolę sobie po kolei wymienić wszystkie moje wymagania. Przede wszystkim (co zostało już wspomniane) możliwość obsłużenia jak największej palety stosowanych przynęt. Preferowany przeze mnie sposób łowienia wyklucza raczej noszenie ze sobą więcej jak jednego wędziska. To musiała być wędka praktycznie do wszystkiego czym macham. Po drugie (kolejność przypadkowa) wędzisko musiało być jak najbardziej czułe i nie odbiegające w tym względzie konstrukcjom z krajów Kwitnącej Wiśni czy zza Wielkiej Wody, nawet tym wyposażonym w tuby rezonansowe. Po wtóre, jego długość winna umożliwiać zarówno komfortowe wędkowanie (szczególnie jeśli chodzi o prowadzenie przynęt, w mniejszym stopniu odległość rzutów) z brzegu jak i z łodzi. Ważne też było aby miała spolegliwą i czułą szczytówkę, która z jednej strony ułatwia zaobserwowanie brań sandaczy i okoni z drugiej zaś znacznie ograniczy spady ryb podczas holu.

Powyżej napisałem to czego oczekiwałem, poniżej będzie opis tego co otrzymałem :D Wędka, jeśli chodzi o rzuty i możliwość stosowania różnorodnych przynęt jest bardzo uniwersalna. Z podpiętym odpowiednim multikiem i nawiniętą na niego linką pozwala bardzo swobodnie rzucać przynętami ważącymi powyżej 7g. Górną granicę określiłbym jako 45g dopiero powyżej której kij zaczyna nieznacznie tracić na dynamice. Podczas rzucania nie należy wkładać w tę czynność zbyt wiele energii, gdyż kija niejako sam z siebie ładnie się ładuje i bardzo ładnie oddaje wabikowi swoją energię sprężystą. Zwłaszcza przy rzucaniu lekkimi przynętami nadmiar siły wręcz szkodzi. Przy zastosowaniu specjalnej techniki rzutu kij można by jeszcze bardziej przeciążyć ale po co ... . Przecież rzucanie nie jest w wędkowaniu najważniejsze, przejdę więc do tych ważniejszych rzeczy Czułość wędki jest bardzo, bardzo duża. Mając porównanie z naprawdę topowymi wędkami, którymi dzięki uprzejmości mojego serdecznego kolegi miałem okazję łowić, to moim zdaniem omawiana konstrukcja nie odbiega w dół od nich pod tym względem. Dodam, iż nawet trudno mi się przyzwyczaić do tak dobrego czucia. Muszę w tym miejscu dodać, iż pierwotnie otrzymałem wędkę uzbrojoną na blanku o oczko delikatniejszym (MBV 703). Mimo, że blanki są z tej samej serii różnica jest bardzo duża i z całą pewnością górna granica wyrzutu jest dużo większa niż 7 gr. 703-ka posiada dużo delikatniejszą część szczytową. Jej akcja trochę (zaznaczam- trochę) przypomina wklejankę. Bardzo spolegliwa szczytówka, mocny dół. Blank idealny do łowienia sandaczy i okoni (nie okonków)!!! Niestety, na moje łowienie okazał się zbyt delikatny. Natomiast 704-ka posiada zupełnie inną akcję. Ugięcie blanku pod ciężarem jest dużo bardziej równomierne. Przyznam, że spodziewałem się akcji podobnej do tej jaką ma 703-ka i ciut szkoda, że tak właśnie nie jest, choć okazało się, iż przy tak czułym kiju niepotrzebne jest obserwowanie szczytówki, gdyż wszystkie brania wyraźnie wyczuwalne są na dolniku. Kijek bardzo dobrze trzyma ryby, co było największym mankamentem mojej poprzedniej wędki.

 

Podsumowanie:

 

„Dostał tom co chciał”. Moc dokładnie taka jak potrzebna jest do mojego łowienia. Nie za mała, nie za duża, pozwalająca obsłużyć cały asortyment stosowanych przynęt i wytrzymująca preferowany przeze mnie hol „przekręcanie przez przelotki”. Akcja dostosowana do mojego temperamentu (lubię bardzo szybkie kije), pozwalająca na zacięcie sandacza nawet z kilkudziesięciu metrów i trzymanie holowanych ryb, no i (to dużo, dużo częściej) uwalnianie szarpnięciem roślin ciągnących się za przynętą. Czułość, która powoduje, że pstryknięcie mętnookiego przysparza palpitacji serca, a walnięcie szczupłego porównywalne jest do uczucia porażenia prądem wysokiego napięcia. Jedyna rzecz, której mi w tej wędce brak to zaczep do przynęt ale to jest już naprawdę szukanie dziury w całym  Wiem, że ten kijaszek posłuży mi bardzo, bardzo długo.

post-50-1348914149,9302_thumb.jpg

post-50-1348914149,9896_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Smaczek

Czytajac Twoj opis nowo zakupionej wedki, miejsc w ktorych lowisz (przedewszystkim rzeki) i ogolnie rzecz biorac Twoich upodoban, znalazlem wiele cech wspolnych dla nas obojga. Poniewaz jednak moja wedka robiona byla dokladnie pod moje obecne potrzeby ( mam tez inne kije, ktorymi lowie sandacze),wyszly nam dwie zupelnie inne wedki. Np. moja wedka robiona byla tylko na duza rzeke, taka jak Ren czy dolna Wisla. Chodzilo mi tez, zeby wedka i multiplikator byly w stanie obslugiwac lekkie woblery, takie jak 9 Rapala FL. Kupojac wedke mialem na uwadze stosunek mocy kija i jego wagi, do dlugosci. Jednoczesnie nie chcialem zrezygnowac z przyjemnosci jaka daje lowienie multiplikatorem. Oczywiscie bralem jeszcze wiele innych aspektow pod uwage. Jest to o tyle ciekawe , poniewaz lowimy te same ryby (na pierwszym miejscu sandacz), uzywamy tych samych multikow, a wedki zrobione sa w tej samej pracowni. Na temat mojej wedki nie chcialem za wiele pisac, bo i tak, nie jestem w stanie w sposob fachowy odpowiedziec na pytania. Moze jednak Daniel napisal by cos o roznicach tych dwoch wedzisk, i nie tylko o dlugosci.

Pozdrawiam

Daro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...