Friko Opublikowano 29 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 wreszcie! ten projekt rok sie rodzil chyba, ale w sumie to tez fun, to gonienie robuildingowego kroliczka nie namawiam na spirale, tylko po prostu pamietam kij castingowy wykonany na blanku 7'6 MXF2 ktory prezentowal sie bardzo kiepsko w klasycznym zbrojeniu (fakt, to był inny model blanku i w innym materiale, bo VI+) i tak sobie wtedy pomyślałem, że jeśli byłby sens na tym blanku robić casting to rozwiazniem moglaby byc spirala. Daniel mysle ze mierzyl sie z podobnym problemem przy 9'0MXF2 ale rozwiazanie znalazl inne - przycial blank, i moze to wlasnie bylo to o co chodzilo - ciekawi mnie to po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielXR Opublikowano 29 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 Rozczaruję cię Friko Z tym przycinaniem to chodziło o coś zupełnie innego niz spacing.Po prostu był potrzebny kij o określonej długości i charakterystyce pracy (ugięcia)- było to jasno okreslone przez Darka. Niestety nie znalazłem gotowego blanku który spełniałby postawione założenia. Stąd urodził się pomysł stworzenia takiego blanku, a wymieniony Talon idealnie się do tego celu nadawał. W oryginale miał - pomijając długość- za delikatną szczytówkę do swojego przeznaczenia. Natomiast po skróceniu jej o 7 cm ( tyle samo odeszło z dolnika) blank zmienił na dokładnie taki jakiego potrzebowaliśmy. Takie operacje ze skracaniem oryginalnych długości robię dość często - wg mnie blank to półprodukt który w pewnych zakresach można modyfikować do własnych potrzeb. Oczywiście nie każdy i nie dowolnie- to wymaga pewnego doświadczenia. Spacing został dobrany do przyciętego blanku oczywiście- nie była to w tym wypadku jakaś skomplikowana wyjątkowo sprawa. Najważniejsze że w praktyce się sprawdza i pozwala skutecznie łowić ryby. To jest bowiem najważniejsze A co do spirali- ja nie jestem jej zażartym przeciwnikiem, po prostu jej nie stosuję w moich wędkach póki co, ma ona swoje zalety i wady o których było mówione wielokrotnie, nie chciałbym rozpoczynać tego tematu na nowo. Wychodzę z złożenia iż robię to na czym się znam- jeśli kiedyś zrobię sobie wedkę z rezonasem i spiralą , połowię nią , rozgryzę szczegóły to być może zacznę stosować w moich konstrukcjach jedno i drugie. Póki co robię obie te rzeczy tylko na wyraźne życzenie klientów, korzystając przy tym z pomocy osób bardziej doświadczonych ode mnie w tych rozwiązaniach. Przecież nie można robić i mieć wszystkiego- nawet jakby się bardzo chciało Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 29 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 pamietam ze kiedys czytalem wspomnienia jakiegos weterana rodbuildingu ktory mowil, ze w latach 60-ych czy 70-ych do kupienia byly takie dlugie blanki szklane, ze jak ciales stope (!) od dolu dostawales kijek lekki, jak po pol stopy z obu stron - material na kij sredni, a stope ze szczytowki (!) kij morski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 29 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 Bardzo ładne kije, myślę też o zrobieniu sobie jakiejś boleniowej armaty na przyszły sezon. Swoją drogą, jakież było zaskoczenie gdy wygrałem na zawodach kijek od Daniela tylko nie wiem za bardzo co to za blank? Wykonanie super Artech podobny do twojego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 29 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 Kijek ubrady U Daniela na morskim blanku St.Croix saltwater Tidemaster w #kawałkach dł 7,6 -2,30m moc 17lb ale raczej z 20 ma spokojnie wc 3/4 ale jak to u Croixa raczej 1 Oz kij masakrycznie wręczszybki niezamowicie czuła szczytowka i masakrycznie mocny dolnik,niemniej jednak pod cięzarem ugina się do 2/3 dł no ale cięzar juz musi być konkret.kij ubrany pod spina.sam Daniel stwierdził ze blank ma powera na wywalanie 10kg ryb prawie na klatę <_< sam juz przymierzam, się do 2 takich pod casta jeden cięzszy 20lb 7 sopowy drogi klon na tym samym blanku co ten spinning kijek ładuje się juz od 6-7gr skonczyłem na 40 <_< ale to juz cięzko trochę wykonanie jak zwykle I klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielXR Opublikowano 29 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2008 pamietam ze kiedys czytalem wspomnienia jakiegos weterana rodbuildingu ktory mowil, ze w latach 60-ych czy 70-ych do kupienia byly takie dlugie blanki szklane, ze jak ciales stope (!) od dolu dostawales kijek lekki, jak po pol stopy z obu stron - material na kij sredni, a stope ze szczytowki (!) kij morski Friko : aluzju paniał Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 30 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2008 @Strzałka wykonanie rzeczywiście podobne a cw takie samo, jednak mój wykonany jest na Batsonie a jak widzę po opisie Twój to chyba Shikari. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 1 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 ad tych fajnych wedek castingowych,to moj narazie nie ociosamy wstępniak ,do nowej wedki na blanku St.Croix Tidemaster 20lb.ogolny zarys i ideanarazie w formie elektronicznej, ale blank już jest zamowiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 1 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 hasiorek BOMBA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 1 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 Witam, @Hasior- projekt super. Ja bym tylko zamiast korka wstawil jakies drewno np. pod kolor blanku <_< Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 1 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 bujo trochę myślałem o takim drewnie ale czy są takie średnice prasowanego barwionego drewna napewno mogło by to ciekawie wygladać.na kompie mam mnustwo wariantów narazie wybrałem ten ale musze obadać z tym drewnem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 2 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Witam, Hasior- zadzwon do Romka, podaj gatunek drewna, kolor jaki ma miec, polysk i wymiary i ci zrobi co chcesz. Total 100% hand made custom by Roman :D :D Drewno jest toczone pod wymiar, nie prasowane. Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 2 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Hasior, są takie drewienka, na stronie producenta jeszcze nie widzę ale myślę że już wkrótce będzie <_< a są bo sam macałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 2 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 @hasior, ciekawy projekt. I ładny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 4 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 dzięx @Bujo @pablom trochę juz wiem o tym drewnie barwionym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 4 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Witam, @Hasior, Drewno nie jest barwione. Rozne kolory sa brane z jego gatunkow. Do Twojej wedki idealem wydawalo by sie cos takiego jak w mojej muchowce, ktora ogladales w Athlone Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Chciałbym w kilku słowach opisać mój niedawny nabytek, a mianowicie wykonaną przez pracownię XRods wędkę. Typ: wędka castingowa Parametry:blank- ATC Shikari SH V , oznaczenie- MBV 704 (choć w ofercie pracowni takiego oznaczenia nie znalazłem) długość- 7 stóp (213 cm) c.w.- 3/8-1 oz. (10-28g) moc- 10-20 lb akcja- fast ilość części- 1 ilość przelotek- 9 (Alconite)+1 szczytowa (SIC) uchwyt- castingowy Fuji ECSrękojeść- dzielonacena- było warto wyposażenie dodatkowe- pokrowiec (ciut przydługi ) Przeznaczenie: wędka stosowana jest do lekko-średniego castingu i połowu średniej wielkości ryb drapieżnych. Głównym jej przeznaczeniem jest połów z brzegu sandaczy w rzekach (Odra, Bóbr), szczupaków (jeziora i rzeki) oraz sporadycznie boleni (rzeki i zbiornik zaporowy). Z założenia miało być to wędzisko jak najbardziej uniwersalne, mogące obsłużyć jak największą gamę przynęt, tj. od lekkich woblerów (od 5g) służących do nocnego łowienia sandaczy poprzez wszelkiego rodzaju przynęty metalowe (błystki wahadłowe, obrotowe, cykady) i koguty, po 4-ro calowe gumy uzbrojone na 30-to gramowych główkach oraz małe jerki (np Silder 7). Wędka miała współpracować w połączeniu z Shimano Metanium Mg7 i plecionką o mocy około 20 lb. Wrażenia wizualne: Jeśli chodzi o sam design to wolną rękę pozostawiono rodbuilderowi lecz miało być spełnione klika warunków: - rękojeść wykonana z korka- jak najbardziej ascetyczny i stonowany wygląd, pozbawiony krzykliwych barw i wstawek. Po prostu czysty pragmatyzm przy jak najbardziej skromnym wyglądzie Moje założenia zostały zrealizowane w 100-u procentach. Wędka wygląda tak jak sobie to wyobrażałem. Bez zbytecznych dla mnie bajerów. Przepiękny matowy, nie lakierowany blank harmonizuje z czarnymi omotkami przelotek i naturalnym kolorem korka. Dzielona rękojeść posiada skręcany foregrip, a obie jej części posiadają wstawki z aluminiowych pierścieni. Reargrip zakończony jest bardzo praktyczną gumową gulałką oraz aluminiową blaszką z wygrawerowanym logo firmy. Na uwagę zasługuje idealnie dobrana długość odpowiednich części rękojeści. Całość dopełnia ręczny opis parametrów blanku i ksywkę właściciela. Perfekcyjnie wykonana całość w moim subiektywnym wrażeniu zachwyca. Rzekłbym nawet- wkurza mnie, iż nie ma się do czego przyczepić Nie ma nawet odrobimy nadmiaru lakieru na omotkach- bezczelność!!! Walory użytkowe:Chciałem posiadać wędkę, która zapewnia jak największy komfort łowienia. I tu pozwolę sobie po kolei wymienić wszystkie moje wymagania. Przede wszystkim (co zostało już wspomniane) możliwość obsłużenia jak największej palety stosowanych przynęt. Preferowany przeze mnie sposób łowienia wyklucza raczej noszenie ze sobą więcej jak jednego wędziska. To musiała być wędka praktycznie do wszystkiego czym macham. Po drugie (kolejność przypadkowa) wędzisko musiało być jak najbardziej czułe i nie odbiegające w tym względzie konstrukcjom z krajów Kwitnącej Wiśni czy zza Wielkiej Wody, nawet tym wyposażonym w tuby rezonansowe. Po wtóre, jego długość winna umożliwiać zarówno komfortowe wędkowanie (szczególnie jeśli chodzi o prowadzenie przynęt, w mniejszym stopniu odległość rzutów) z brzegu jak i z łodzi. Ważne też było aby miała spolegliwą i czułą szczytówkę, która z jednej strony ułatwia zaobserwowanie brań sandaczy i okoni z drugiej zaś znacznie ograniczy spady ryb podczas holu.Powyżej napisałem to czego oczekiwałem, poniżej będzie opis tego co otrzymałem Wędka, jeśli chodzi o rzuty i możliwość stosowania różnorodnych przynęt jest bardzo uniwersalna. Z podpiętym odpowiednim multikiem i nawiniętą na niego linką pozwala bardzo swobodnie rzucać przynętami ważącymi powyżej 7g. Górną granicę określiłbym jako 45g dopiero powyżej której kij zaczyna nieznacznie tracić na dynamice. Podczas rzucania nie należy wkładać w tę czynność zbyt wiele energii, gdyż kija niejako sam z siebie ładnie się ładuje i bardzo ładnie oddaje wabikowi swoją energię sprężystą. Zwłaszcza przy rzucaniu lekkimi przynętami nadmiar siły wręcz szkodzi. Przy zastosowaniu specjalnej techniki rzutu kij można by jeszcze bardziej przeciążyć ale po co ... . Przecież rzucanie nie jest w wędkowaniu najważniejsze, przejdę więc do tych ważniejszych rzeczy Czułość wędki jest bardzo, bardzo duża. Mając porównanie z naprawdę topowymi wędkami, którymi dzięki uprzejmości mojego serdecznego kolegi miałem okazję łowić, to moim zdaniem omawiana konstrukcja nie odbiega w dół od nich pod tym względem. Dodam, iż nawet trudno mi się przyzwyczaić do tak dobrego czucia. Muszę w tym miejscu dodać, iż pierwotnie otrzymałem wędkę uzbrojoną na blanku o oczko delikatniejszym (MBV 703). Mimo, że blanki są z tej samej serii różnica jest bardzo duża i z całą pewnością górna granica wyrzutu jest dużo większa niż 7 gr. 703-ka posiada dużo delikatniejszą część szczytową. Jej akcja trochę (zaznaczam- trochę) przypomina wklejankę. Bardzo spolegliwa szczytówka, mocny dół. Blank idealny do łowienia sandaczy i okoni (nie okonków)!!! Niestety, na moje łowienie okazał się zbyt delikatny. Natomiast 704-ka posiada zupełnie inną akcję. Ugięcie blanku pod ciężarem jest dużo bardziej równomierne. Przyznam, że spodziewałem się akcji podobnej do tej jaką ma 703-ka i ciut szkoda, że tak właśnie nie jest, choć okazało się, iż przy tak czułym kiju niepotrzebne jest obserwowanie szczytówki, gdyż wszystkie brania wyraźnie wyczuwalne są na dolniku. Kijek bardzo dobrze trzyma ryby, co było największym mankamentem mojej poprzedniej wędki. Podsumowanie: „Dostał tom co chciał”. Moc dokładnie taka jak potrzebna jest do mojego łowienia. Nie za mała, nie za duża, pozwalająca obsłużyć cały asortyment stosowanych przynęt i wytrzymująca preferowany przeze mnie hol „przekręcanie przez przelotki”. Akcja dostosowana do mojego temperamentu (lubię bardzo szybkie kije), pozwalająca na zacięcie sandacza nawet z kilkudziesięciu metrów i trzymanie holowanych ryb, no i (to dużo, dużo częściej) uwalnianie szarpnięciem roślin ciągnących się za przynętą. Czułość, która powoduje, że pstryknięcie mętnookiego przysparza palpitacji serca, a walnięcie szczupłego porównywalne jest do uczucia porażenia prądem wysokiego napięcia. Jedyna rzecz, której mi w tej wędce brak to zaczep do przynęt ale to jest już naprawdę szukanie dziury w całym Wiem, że ten kijaszek posłuży mi bardzo, bardzo długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezel Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Smaczek, kilka fotek więcej i artkuł gotowy Super opis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Smaku - super opis. Czyli zbrojeń ciąg dalszy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Czesc SmaczekCzytajac Twoj opis nowo zakupionej wedki, miejsc w ktorych lowisz (przedewszystkim rzeki) i ogolnie rzecz biorac Twoich upodoban, znalazlem wiele cech wspolnych dla nas obojga. Poniewaz jednak moja wedka robiona byla dokladnie pod moje obecne potrzeby ( mam tez inne kije, ktorymi lowie sandacze),wyszly nam dwie zupelnie inne wedki. Np. moja wedka robiona byla tylko na duza rzeke, taka jak Ren czy dolna Wisla. Chodzilo mi tez, zeby wedka i multiplikator byly w stanie obslugiwac lekkie woblery, takie jak 9 Rapala FL. Kupojac wedke mialem na uwadze stosunek mocy kija i jego wagi, do dlugosci. Jednoczesnie nie chcialem zrezygnowac z przyjemnosci jaka daje lowienie multiplikatorem. Oczywiscie bralem jeszcze wiele innych aspektow pod uwage. Jest to o tyle ciekawe , poniewaz lowimy te same ryby (na pierwszym miejscu sandacz), uzywamy tych samych multikow, a wedki zrobione sa w tej samej pracowni. Na temat mojej wedki nie chcialem za wiele pisac, bo i tak, nie jestem w stanie w sposob fachowy odpowiedziec na pytania. Moze jednak Daniel napisal by cos o roznicach tych dwoch wedzisk, i nie tylko o dlugosci.PozdrawiamDaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Mały offtop - Daro - łowisz metanium mg dc?? jak się spisuje w takim łowieniu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 a gdzie napisane Kuba ze DC? bo ja czaje ze jak napisane takie same multiki co sie odnosiło w wypowiedzi Daro do @smaczka to chyba kamon o zwykłe MG7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 Tak lookałem na poprzednią fotkę, czarne rączki etc i pomyślałem ze to dc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 Czesc StandardeusTen kolowrotek nie jest z DC i jakos nie kusi mnie wydanie znowu tyle pieniedzy na Mg7, tyle ze z innym chamulcem. Teraz szukam czegos tzn. czekam na jakis ciekawy UL lub L multik.pozdrawiamDaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Cześć Daro,a mógłbyś napisać coś o swojej wędeczce (chociażby podać parametry)?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.