danek Opublikowano 29 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 Proszę o poruszenie tematu i opinie w sprawie silników spalinowych do 5 KM,Która marka wam się najbardziej sprawdziła i który byście polecili. Pozdrawiamdanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Cena nie gra roli, kiedy połowę czasu, który poświęciłbyś na łowienie, trwonisz na dłubanie w silniku. Nie znam nikogo, kto w końcu nie przesiadłby się z takich wynalazków na „normalny” silnik. Ale na początek – może to i dobry pomysł… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 markles Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 ten silnik wydaje mi sie ok! ale gdyby okazał sie jedną wielką kicha to wiele nie strace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jans Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Najjaśniejszy Pan Przydent podpisał na jesieni papierek i bez uprawnień wolno do 10KM.Gdzieś to było na forum.Jans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 witek Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Niewiem jak to jest naprawde ale dużo słyszalem złego o hondach tych małych 2,5ps używanych w trolu że się zacierają.Ale to tylko komentarze osób nad wodą a nie miarodajne źrudło,poznam chętnie wiarygodne dane od ich urzytkowników po paru sezonach.A tak naprawde chętnie bym uzyskał informacje jaka opcja silnika jest najlepszym rozwiązaniem do trola pomijająć moc,bardzej mnie interesuje smarowanie silnika który na tak małych obrotach zawsze dostaje w d...e. Przeczytałem i.... :lol: Szanowny Kolego, ponad 35lat obcuję z różnymi silnikami.....pozd. Wcześnie zaczynałeś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Witku,To jeszcze nic. 1000h rocznie na każdym z dwóch silników - to jest dopiero coś. Sporo pływam i to na jednym silniku, ale do 2000h/rok to mi jeszcze daleko Jak wykręcę z 300-350h to będzie max. Pełny szacunek.Myślę, że przy takich przebiegach łowi sie mnóstwo ryb. Statystyka robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 yacaré Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 @krzysiek i witek: Nie zartujcie sobie z szanownego kolegi; 1000h to tylko 3h jazdy/dzien (zakladajac, ze sezon trwa 10 mies. ). Od goscia z taakim starzem napewno sie jeszcze wiele nauczymy Pozdrawiam --Yacar?-- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 witek Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Nie godni jesteśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tornado Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Mimo że rocznie wale za kółkiem średnio w granicach 80-100000km to jak bym przeliczył na godziny i tak by mniej wyszło. Po drugie od ponad 30 lat zajechałem ponad 200 silników dwusuwowych stosowanych w byłym hobby uprawiając je wyczynowo na poziomie mistrzostw świata i nad wodą spędziłem tysiące godzin, do lat 90 nigdzie w Europie nie spotkałem hondy na łodziach które obsłógiwały moje imprezy.Po trzecie chciałbym poznać hoć jedną klase sportów motorowodnych gdzie dominowała by honda.Po czwarte niewiem o co ta awantura z silnikami skoro każdy i tak musi w polsce za noje zapłacić złodziejską cene.biorąc pod uwage ceny nowych samochodów to ceny są straszne.Co do patentów to wymiane wymusiła unia i mają być o wiele mocniej zabezpiczone znakami cholograficznymi i innymi cudami aby miały standart europejski,co do uprawnień starszego sternika i wyżej to musimy dodać że władze chcą starz 200g w morzu jako szkolenie jest o to walka aby ten przepis został jakoś zmieniony bo w tym przypadku jest to nie realne dla większości chętnych zdobycia tych uprawnień.ponad to władze centralne sportów motorowodnych życzą sobie aby egaminatorzy byli tylko z ZG co jest już zamachem na demokracje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 wig20 Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 A ja robię grubo ponad 1000h w ciągu roku. Od kwietnia do końca listopada/grudnia plus 3-4 wyjazdy tygodniowe do Skandynawii. Policz sobie, a wyjdzie ci ponad 1200h. Prawie każdy wyjazd to ponad 12h na wodzie. No chyba, że ktoś po 2h leży pokotem pijany.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 wig20 Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 tornadoHond jest w Polsce mało, bo są to najdroższe silniki. Co prawda, staniały ostatnio znacznie, ale wciąż można kupić coś tańszego. Poza Polską jest już inaczej, sporo tego widać na wodzie. No, ale tam są inne proporcje ceny/zarobki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 janusz.walaszewski Opublikowano 3 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2007 Totnado napisał, że w sporcie, który uprawiał nie było hond. Ato pewnie dla tego, że honda nie robi dwusuwów. A z tego co wiemsilniki łodzi wyczynowych to w większości dwutakty i nie ma wtym nic dziwnego. Dwusuwy mają większą sprawność niż silnikiczterosuwowe no i osiągają większe moce z 1l poj oraz mają lepszy stosunek masa/moc.Pozdro Jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 argrabi Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Najjaśniejszy Pan Przydent podpisał na jesieni papierek i bez uprawnień wolno do 10KM.Gdzieś to było na forum.Jans Jakbyś to odnalazł, to byłbym wdzięczny.. W przepisach podaje się moc w Watach.. Wątpię, by było wpisane 7,354 kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Witam wszystkich, jakże zajmująca i ciekawa dyskusja!!!Nie ma nic lepszego na poranek niż takie wyzwanie intelektualne Ciekawie piszecie o tych silnikach (tym razem już bez ironii).Jednyną rzeczą której nie rozumiem to kwestia silników 2,5hp - do tej pory myślałem że są one przeznaczone do małych dinghy żeby z jachtu do brzegu dotrzeć, do jakiś małych pontoników itd.Ja rozumiem wymagania patentów itd, ale to jest chyba wykonalne i warto zrobić papier a nie ryzykować zdrowie na zaporówce, w dużej ciężkiej łodzi z 3os załogą i pierdniczkiem 5hp.....Onegdaj pływając z Peresadą miałem bardzo niemiłego zonka, gdy wiatr już mocny ( tak naprawdę to trzeba było odpuścić pływanie bo było zbyt niebezpiecznie) jeszcze przyspieszył, flaka zrobiła się nam w okolicy metra a nasza honda (tak szeroko opisywana w dyskusji BF5) nie była w stanie ustawić łodzi dziobem na falę i wspiąć się na falę, mimo pełnego gazu i klekotu tego cylinderka. Mało brakowało a przypłacilibyśmy to wywrotką, skończyło sie wyrzuceniem łodzi przez fale na brzeg zatoki......Później na tej łodzi miałem yamahę 9,9hp, nie dość że cichutka (przy trolowaniu najgłośniej cieknie woda z chłodzenia) to byłem w stanie spokojnie wypływać przy naprawdę mocnym wietrze - ponad 60km/h na moim jeziorze robi już całkiem niezły bigos i nadal to 9,9hp troszkę było mało, jak miałem 3 osoby na łodzi to podróż była bardzo autobusowo-traktorna. Dla takiej łodzi (19ft)ideał to 15hp. Dla mnie zupełnie niepoważne jest pływanie większymi łodziami po dużych jeziorach z tak mikrymi silnikami, rozumiem że naród który wyrósł w poczuciu że maluch jest samochodem rodzinnym ma słuszne obawy przed potworami po 20-50hp. I nie mówię że silniki małe są do d...., tylko zeby je dobrze dobierać do łodzi/akwenu/warunków w jakich się łowi.Bo standardowa polska łódź z wypożyczalni z kaszlakiem 4hp i 3osobową załogą w czasie gorszych warunków..... to chyba nie najlepiej dobrany set. p.s.Wig20 - jestem pod wrażeniem (negatywnym) Twojej ignorancji p.s.2W sobotę/niedzielę zaliczyłem przeprawę morzem przy fali 9metrów , tv mówiła że miejscami na otwartym oceanie osiągały 15m .....Zmienia mocno sposób patrzenia na wyzwania sródlądzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zeby uczynic dyskusje bardziej zajmujaca, wyjasnie pokrotce dlaczego wiekszosc w Polsce preferuje silniki do 5KM. 1. Wzgledy finansowe(sam silnik i jego spalanie)2. Wzgledy zwiazane z mozliwymi typami wypozyczanych lodzi (dobrze jak w ogole bedzie mozliwosc)3. Wzgledy zwiazane z najczesciej uczeszzczanymi akwenami (najczesciej najwyzej sredniej wielkosci)4. Wzgledy zwiazane z przechowywaniem i czestym przenoszeniem (waga, wymiary) Istnieja nieliczni, ktorzy sa w stanie kupic sobie sprzet z prawdziwego zdarzenia, tzn. jednostke odpowiedniej wypornosci, dlugosci, wyposazona w duzej mocy silnik. Do tego laweta i samochod terenowy.Ci staja przed dylematem: na ogromnej wiekszosci wod taki sprzet nie bedzie im potrzebny.Zeby zas pojechac gdzies dalej, trzeba wziac pod uwage, ze ten caly kram trzeba bedzie dygac przez POLSKIE drogi .Trzymanie zas na m-cu oznacza najwyzej kilka wypraw w roku, przez pozostaly czas sprzet jest bez dozoru.Wychodzi, ze oplaca sie nabyc cos takiego tylko tym, ktorzy mieszkaja nad duza, rybna woda. Pozostalym nie ma sie co dziwic, ze nie spiesza sie, zeby zainwestowac kwote rzedu 25-30 tys(przy zalozeniu ze czesc bedzie z 2 reki, nie liczylem sam. terenowego )Jest ta symulacja przy okazji odpowiedzia na pytanie, dlaczego coraz wiecej ludzi szuka wedkowania poza terenami naszego pieknego kraju.Te 30 tys to co najmniej kilka bardzo wypasionych wypraw, gdzie wszystko bedzie do wynajecia. Nie mowiac juz o zasobnosci lowisk... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Kilka, a ja bym powiedział, że nawet kilkanaście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Bylem dosc precyzyjny.. ..Te 30 tys to co najmniej kilka bardzo wypasionych wypraw... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 W przepisach podaje się moc w Watach.. Wątpię, by było wpisane 7,354 kWSlusznie ze watpisz. Zapewne bedzie...10kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Dwusuwy mają większą sprawność niż silnikiczterosuwowe no i osiągają większe moce z 1l poj oraz mają lepszy stosunek masa/moc.Naprawde?? Nigdy nie bylem orlem z fizyki, a nawet i tego sie nie nauczylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Później na tej łodzi miałem yamahę 9,9hp Nie masz tam u siebie gdzie kupic tanio takiego silnika (short shaft)?A co wie Petrus, to chyba kazdy juz zdazyl sie zorientowac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 argrabi Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 nie mówię że silniki małe są do d...., tylko zeby je dobrze dobierać do łodzi/akwenu/warunków w jakich się łowi. To plus punkty 1 i 4 z wyliczanki Kuby to wg. mnie decydujące są.Ale jedną z najważniejszych cech jest posiadana (wypożyczona) łodź. Wątpię, czy w którejś z wypozyczalni wokółwarszawskich (Zegrze, Wisła) pozwolili Ci przypiąć silnik mocniejszy, niż szósteczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Gwoli ścisłości: limit to 4KM. W przedziale 5-6KM przymykają oko. Chyba, że są świeżo po kontroli... Wtedy robią problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Myslalem o Yamaszce 4 suw 8KM. Z tego wzgledu, ze jako 1sza z typoszeregu jest wyposazona w cewke pradowa. A to oznacza oswietlenie wliczone w cene...Natomiast czy bym sie nie zabil na Wisle, gdybym chcial wykorzystac jej moc, nie jestem pewien... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 witek Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 @Kuba,tu jest fajny http://www.finn.no/finn/boat/object?finnkode=11899234&si d=20tegFIiGI762620&pos=13&tot=665]Tohatsu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Nie masz tam u siebie gdzie kupic tanio takiego silnika (short shaft)? U nas silniki zaporowo drogie, za 40hp mercurego co miał 12 lat krzyczą ok 4tyś euro, najtaniej można kupić na niemieckim ebayu, ceny mnie tam zaskakują na plus i to bardzo!!!Za taki jak miałem trzeba zapłacić ok 1500euro, i to był second hand z 98roku, ale w bardzo dobrym stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 4 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2007 Dobry kierunek, byle nie sec. hand z Polski. Plywalem na takim okazyjnie kupionym 10KM(nie moj na szcescie)...niby ok ale po 2 godz skotlowal caly zbiornik...25l Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
danek
Proszę o poruszenie tematu i opinie w sprawie silników spalinowych do 5 KM,
Która marka wam się najbardziej sprawdziła i który byście polecili.
Pozdrawiam
danek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
16
12
11
10
Popularne dni
3 Gru
37
4 Gru
22
10 Gru
20
29 Lis
15
Top użytkownicy dla tego pytania
Kuba 16 odpowiedzi
Gumofilc 12 odpowiedzi
argrabi 11 odpowiedzi
tornado 10 odpowiedzi
Popularne dni
3 Gru 2007
37 odpowiedzi
4 Gru 2007
22 odpowiedzi
10 Gru 2007
20 odpowiedzi
29 Lis 2007
15 odpowiedzi
Popularne posty
tost
Mam Kolibri 280 i Yamaszkę 4km. Opiszę swoje odczucia. Ponton mały, silniczek mały.Taki zestaw desantowy, poręczny.Przeważnie pływam w dzień po mazowieckiej Wiśle. Zabieram niewiele gratów na takie wę
welpa1809
No nie mogę się powstrzymać
biosteron
A ja bym polecil silnik zaburtowy czterosuwowy Mercury Four Stroke 5KM,posiadam go od nowosci,ma juz 3 lata i nigdy nie mialem z nim problemow,posiada bieg przód - tyl,rozruch reczny,waga 25kg
Opublikowane grafiki
174 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.