Skocz do zawartości
  • 0

Silnik spalinowy do 5 KM


danek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Tu nie trzeba być fizykiem. Może nawet niewiele trzeba wiedzieć z matematyki.

Załóżmy, że tydzień pracy trwa 4 dni (pon.-czw.). Pierwszy pracownik przychodzi do pracy tylko na jeden dzień, a drugi na dwa dni. Bez założeń dotyczących pracowitości i zdolności - który z nich może mieć większą wydajność???

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy to do Waszej pychówki? Pytam, bo jeżeli nie, to wybrałbym długą kolumnę- pasuje do większej ilości łodzi niż krótka. Ale jeżeli na Wisłe, to nie ma dyskusji Smile

Pasowac to bedzie - ale czy tez optymalnie sluzyc? :unsure: Dlugie kolumny stosowane sa zazwyczaj w motorach mocowanych do wiekszych lodzi motorowych i zaglowych (wysoki punkt zaczepienia, resp. szacht) jako naped do manewrowania w porcie oraz w czasie flauty... Do wiekszosci lodzi wedkarskich oraz pontonow pasuje kolumna krotka.

W instrukcji obslugi mojego stoi: Plyta antykavitacyjna powinna znajdowac sie ok. 5 cm ponizej kila.

Generalnie wybiera sie najpierw lodz, a potem pasujacy silnik...

 

Pozdrawiam --Yacar?--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kuba, do ta pychowka bedzie z..ać z predkoscia swiatla na wysokosc lamperii... :lol:

Jakas dobra dodatkowa polisa na zycie by sie przydala... :unsure:

 

O ile lapie temat na srodladziu, o tyle mam dylematy w przypadku sprzetu na Morze, czy to bedzie swoj czy wypozyczony...

Wiem, ze lodz musi byc rzedu 200-300kg, z burtami z 80cm. Silnik raczej z dluga kolumna, i na pewno bym nie bral innego niz 4 suwa.

Tylko jak z moca?

Silnik zbyt malej mocy nie rozpedzi lodki i nie da sobie rady z falami. Zbyt duzy to wieksze spalanie (w gre wchodzi troling).

A w przypadku kupna cena powyzej 30KM jest juz konkretna...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To tohatsu z krótka kolumna byloby zdecydowanie do pychówki.

Natomiast na...duze akweny B) moc musi byc 10 x wieksza, nie widze inaczej. I stateczek jaki trzeba by naru...o przepraszam, zorganizowac :mellow: Trolling wtedy na doczepiany mniejszy silnik, ot chocby nasza 4ke. Nie mam zdania do wynajmu, chyba cos takiego sie jeszcze nie rozwinelo. Moze za granica? W koncu idzie Schengen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy to do Waszej pychówki? Pytam, bo jeżeli nie, to wybrałbym długą kolumnę- pasuje do większej ilości łodzi niż krótka. Ale jeżeli na Wisłe, to nie ma dyskusji Smile

Pasowac to bedzie - ale czy tez optymalnie sluzyc?

 

Używając słowa 'pasować' miałem na myśli właściwy trym łodzi. Zależy, co rozumiemy pod pojęciem 'łódka wędkarska'. Dla mnie to jednostka o wymiarach min. 4,5mx2m i nie spotkałem takiej, do której pasowałaby krótka kolumna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie to jednostka o wymiarach min. 4,5mx2m i nie spotkałem takiej, do której pasowałaby krótka kolumna.

Chyba dluga... :huh:

 

 

Napisałem, że nie widziałem takiej, do której pasowałaby krtótka kolumna, znaczy pasuje tylko długa ;)

Mówię o łodziach o masie powyżej 200kg i już raczej wysokich burtach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Używając słowa 'pasować' miałem na myśli właściwy trym łodzi. Zależy, co rozumiemy pod pojęciem 'łódka wędkarska'. Dla mnie to jednostka o wymiarach min. 4,5mx2m i nie spotkałem takiej, do której pasowałaby krótka kolumna.

@mario: Oczywiscie, lodka wedkarska to elastyczna definicja...

Dla mnie to powszechnie stosowane do wedkowania +/- dwoosobowe lodzie popularnych marek jak Linder, Quicksilver etc., miedzy 3,5 i 4,5 m i ok. 80 kg wagi... Pytanie bylo o silnik do 5 KM, do takich lodek maja one zastosowanie - i na odwrot.

Juz wypasiony przyklad lodki wedkarskiej widac (i mozna kupic)tutaj: http://cgi.ebay.de/Angelboot-Aluminiumboot_W0QQitemZ26018926 6650QQihZ016QQcategoryZ132181QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZVi ewItem

 

 

Chcialbym tylko zauwazyc, ze z wyjatkiem bardzo duzych i otwartych akwenow (Baltyk), gdzie ze wzgledu na bezpiecznstwo sa inne wymagania, na srodkowoeuropejskim wsrodladziu w wiekszosci wypadkow wystarczaja w zupelnosci 3,5-4,5 m i 5KM... ba, wieksze sa czesto nieporeczne i kontraproduktywne... Ale kazdy sam musi wiedziec co mu potrzebne - rynek oferuje wszystko :mellow:

 

Pozdrawiam --Yacar?--

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bywa, znaczy wszystko przed Tobą B) 55cm pawęży to nie tak dużo :D

Żeby była jasność, nie mówię o łodkach poniżej 4,5m. Od takiej długości dla mnie zaczyna się komfortowe łowienie.

@yacare pływałem 4m jednostką po Śniardwach i Zegrzu i jednak wolę większe i b. stabilne jednostki B) a na Śniardwach 5km to zdecydowanie za mało aby zawinąć przed nadciągającą nawałnicą. Mniejsze akweny- ok, w pełni się zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witaj @Gumo.

Na morze tak jak i na duże zbiorniki śródlądowe łódź powinna mieć kadłub wypornościowy. Jest o wiele bardziej dzielny niż

kadłuby ślizgowe. A moc silnika przy kadłubie wypornościowym

i masie łodzi, jak piszesz 200-300kg, 15hp wystarczy.

Pozdro Jachu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie.

W waszych postach brakuje jednej istotnej sprawy. Mianowicie

mówicie dużo o mocy, natomiast nikt nie wspomina o skoku śruby,

a jest to bardzo istotny parametr. Większość silników o mocy do

10hp z założenia jest produkowana do łodzi płaskodennych i lekkich, które przy tej mocy mogą nawet wejść w ślizg. Co innego

gdy mówimy o kadłubach wypornościowych, silnik o mocy 10hp i

małym skoku śruby potrafi skutecznie poruszać jednostki nawet

do 500kg, fakt, powoli ale skutecznie nawet silny przeciwny wiatr i duża fala tego faktu nie zmienią. Druga sprawa, przy

kadłubach wypornościowych duża moc nie wiele pomoże, w ślizg i tak nie wejdą, wzrośnie jedynie zużycie paliwa, natomiast mały

skok śruby pozwala taką jednostką skutecznie pływać w naprawdę

trudnych warunkach. Wyobraźcie sobie, że jednostki rybaków tzw.

łodziowych mają silniki diesla o mocach rzędu 40-50hp, a łódź

waży nawet 1,5tony, śruba o małym skoku + duży moment obrotowy

silnika i można bezpiecznie pływać.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby była jasność, nie mówię o łodkach poniżej 4,5m. Od takiej długości dla mnie zaczyna się komfortowe łowienie.

Size doesn?t matter to me :mellow: Jesli lowie max. w dwie osoby, to i 3,5 m wystarczaja. A dyskomfort zaczyna sie dla mnie juz wtedy, gdy musze napracowac sie jak Arnold przy wodowaniu lajby, a potem, aby zmienic stanowisko o 25 m narobic szumu ciezka kotwica lub dwoma, silnikiem i lodzia... chyba, ze lowie z dryfu... A nawet na duzych zbiornikach niekoniecznie lowi sie na samym srodku... Tak ze zawsze mozna w razie czego sie zwinac i na brzeg... A dobry sternik informuje sie oczywiscie na biezaco o pogodzie (np. radio, serwisy informacyjne przez komorke)... i bez przesady, nie zyjemy w stefie nawiedzanej regularnie przez tornado :D

 

Pozdrawiam --Yacar?--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dyskusja bardzo ciekawa i potrzebna, zwłaszcza dla tych, co chcą łowić na dużych wodach.

Silnik musi być dobrany do łodzi. Wchodzące w ślizg i pontony pod normalnym obciążeniem dwojga ludzi (140kg) zwykle potrzebują kilku koni - 5-6 - 8-10,a więcej - lepiej. Kiedy więcej - w wędkarstwie chyba tylko dla uciekania przed złą pogodą i przy bardzo dalekich wyprawach na odległe łowiska. W Szwecji, generalnie, szybkie pływanie po nieznanym akwenie pachnie śmiercią.

Łodzie V-kształtne nie powinny być przeciążane, nie ma też sensu pływanie na otwartej w pełni przepustnicy, bo to się nie przekłada na przyrost szybkości, tylko na pchanie wody. Wystarczy 4-5km, ale ... dla wielogodzinnego pływania ogromną rolę odgrywają małe wibracje. Najlepszy silnik jaki widziałem - dwucylindrowa Yamaha 9.9, ale to kilkadziesiąt kg i sam nie założysz. Jeśli więc trzeba silnik zabierać po pływaniu - Yamaha 4km. Honda 5km - bardzo dobra, ale dla trollingowców za szybka (min. 5-6km/h) i trochę zbyt wibracyjna. Takie mam subiektywne doświadczenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedy więcej - w wędkarstwie chyba tylko dla uciekania przed złą pogodą i przy bardzo dalekich wyprawach na odległe łowiska.

Wystarczy ze musisz odwiedzić kilka miejscówek na np 20-30kilometrach rzeki. I jeśli nie chcesz spędzic większości dnia na pływaniu a nie łowieniu to wtedy potrzebujesz właśnie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...