Skocz do zawartości
  • 0

Opinie znawców silnika HONDA BF5 4-suw


asior662

Pytanie

Bardzo prosze o opinie na temat w/w silnika.Mam zamiar kupić taki silnik z roku 2003 i pływać dzieki niemu na ZZ . Bardzo mało mogę znależć opini na ten temat,raptem pare wypowiedzi.

Jak z głóśnością tego sprzetu,bo opinie też są różne.Wiadomo,każdemu zależy na w miare cichym silniku i rzadkim zaglądaniu do niego.

Prosze o udział w dyskusji osoby,które miały,mają lub słyszały coś na ten temat.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Panowie,

Na tym forum nie toleruję tego rodzaju wymiany zdań. To niedopuszczalne i tak jak powiedziałem - marnujecie mój czas i czas innych, którzy przyszli tutaj po wiedzę. Proszę szanować się wzajemnie. Jeśli macie jakieś problemy proponuje przejść na priv albo napisać do siebie maile ale nie traktujcie jerkbait'a jako śmietnika gdzie wszystko można z siebie wyrzucić.

 

Wszystkie wpisy obraźliwe w tym wątku będą usunięte. Przykro mi to powiedzieć ale Panowie zmusiliście mnie również do wprowadzenia ostrego moderowania wypowiedzi. Do odwołania.

 

Admin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aja miałem 7 lat i złego słowa nie powiem. Nigdy mnie nie zawiodła choć kultura pracy mogłaby być wyższa.

W skali jednocylindrowców chyba i tak nie wypadała tak źle. Takie moje zdanie. Gorzej mi telepało Yamkę 4, że o takiej Hondzie 2,5 czy Suzi 2 nie wspomnę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam odmienne zdanie - miałem i Hondę 5, i Yamahę 4 (oba 4suw) i Yamaha, wg mnie, miała wyższą kulturę pracy (Honda telepała się koszmarnie, a miałem ją od 'nowości' - jako 1szy użytkownik).

Awaryjność, a konkretnie - jej brak, na takim samym poziomie w obu przypadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To ja może wyjaśnię . Zakupiłem nową zalana olejem hondy ,przepływane 20 godzin olej wymieniony ponownie na oryginalny hondy .Po jakimś czasie zaczęła gasnąć zielona lampka smarowania .Odkręcam korek oleju aby sprawdzić stan i olej wylewa się z silnika ale nie jest mleczny aby podejrzewać że wodę silnik zaciągnął . Dzwonię do serwisu , nakazują spłynąć bez odpalania . Już zanim zaczęło się coś dziać silnik jakoś mocy nie miał . Zawiozłem do serwisu i po jakiś 2 tygodniach niecałych silnik odbieram ,pytam co się stało ... odp nic .Oni nie wiedzą o co mi chodzi wszystko jest i było w porządku . Pytam więc po co wymieniali olej skoro jest i było ok ? Zaczyna się ściemnianie że to normalna procedura ,pytam zatem ile silnik miał ciśnienia oleju na manometrze analogowym ? Odp ...tyle co potrzeba .Ciekawi mnie czy wiedzą co to jest w ogóle . Ale dalszego sensu dyskusji nie widzę bo co maja mi powiedzieć że silnik się przytarł i coś tam powymieniali ? Jadę nad wodę i nie poznaję silnika , odpala owszem ale niemal rękę z barku wyrywa czasami .Albo zapala i pracuje albo odbija że wyrywa uchwyt z ręki . Jak już pracuje to tylko na obrotach bo jak gaz puszczę to gaśnie albo jak nie zgaśnie to ma sporo za duże obroty . Podarowałem sobie gwarancję i ich usługi serwisowe ,po powrocie do domu w beczce sam ustawiłem silnik i pływał do końca bez problemu .Jedynie co zauważyłem to żle zaprojektowany układ chłodzenia .Jeśli zdarzy się zaryć śrubą w piach to czasem potrafi silnik zaciągnąć piasek i kamyki do układu chłodzenia . Otwór wylotowy jest jednak za mały i tam właśnie jak osadzi się kamyk to chłodzenia nie będzie jak należy i trzeba się przyglądać czy woda wypływa a jest otwór tak umieszczony że nie jest ta obserwacja zbyt wygodna . Kultura pracy to jak to w jednocylindrowych .Ceny serwisowe maja jednak nieludzkie . Kilka lat temu za sznurek do szarpanki 59 zł .  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam odmienne zdanie - miałem i Hondę 5, i Yamahę 4 (oba 4suw) i Yamaha, wg mnie, miała wyższą kulturę pracy (Honda telepała się koszmarnie, a miałem ją od 'nowości' - jako 1szy użytkownik).

Awaryjność, a konkretnie - jej brak, na takim samym poziomie w obu przypadkach.

Może to jeszcze kwestia rocznika? Albo stopnia zużycia :) Moja Yamka była dosyć zużyta, delikatnie mówiąc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To całe szczęście że mieszkam w małym mieście i u mnie serwis nie może sobie pozwolić na takie rzeczy bo jak się rozejdzie że serwis gwarancyjny kiepski to nikt nie będzie korzystał z ich usług. A jeden niezadowolony wędkarz będzie wszędzie do o koła opowiadał jak go potraktowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam koledzy jestem nowy wiec na początek się przywitam.  Siema Wszystkim na forum ;]

Pytanie brzmi:  Kupiłem niedawno silnik HONDY 5km w 4suwie z 2014r.

Pływałem troszku po mazurach ale zastanawiam się czy nie będzie za mało na ponton 330D kolibei.

Znalazłem w gdzieś, że można tuningować maszyny ale czy jest możliwość i sens ruszać te kosiarke ???

Jak ktoś/coś za info Wielkie dzięki !!   

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Honda 6Km

Prosze o opinie tych silników ...mam zamiar kupna

 

Zaraz dostaniesz takie infa:

Kup lepiej Tohatsu

Suzuki jest lepsze

Najlepsza jest yamaha.

Mam hondę jest super.

I co Ci to da. Nic! Jeżeli silnik uznanego producenta jest dłużej niż 2 sezony na rynku to każdy będzie ok. Takich silników sprzedają się setki tysięcy, czasem się psują i o czym to świadczy? Wszystko co działa czasem musi się popsuć. Taka firma jak honda nie pozwolo sobie na kiepski produkt. Co innego jakiś dziwny chińczyk, krótko na rynku, bo np taki storm ma już wyrobioną opinię, całkiem niezłą. Zawsze trafisz na kogoś kto pochwali albo zrówna z dnem, ale w 95% złe opinie są wynikiem niedbalstwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie jest tak różowo. Miałem Hondę i był dramat. Po pierwsze od nowości paliwo s jakiś sposób dostawało się do oleju przez co stan oleju ciągle wzrastał aż przelało korkiem. Silnik stanął na amen. Serwis oczywiście silnik naprawił ale stwierdził że niepotrzebnie zawracam głowę bo silnik pięknie chodził. Jasne.. Zatarty. Tylko co mieli powiedzieć. Ulepili go jakoś by chodził i zalali mobilem mineralnym 15w/40. Po 3 sezonach niewielkiego używania sprzedałem. W tym czasie był s serwisie wielokrotnie i zawsze wina użytkownika. Nawet linka szarpanki po 59zl za metr. Szkoda pieniędzy na te firmę i ich serwis. Kup cokolwiek byle nie Hondę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ta nowa honda 4-6 z zbiorniczkiem paliwa pod czapą jest w duzej mierze wzorowana na tohatsu.

chodzi o głowke silnika. taki sam system olejenia, gaznik i sterowanie gaznikiem, szarpanka na kole zamachowym.

pozostała stopa( kolumna) i spodzina która jest taka sama od lat.

silnik jest ok. kultura pracy jak to w 1cylindrowym.

osobiscie wybrałbym Tohatsu(mercury,mariner, evinrude) ale kazdy ma swój gust

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

        Witam, nie wiem jak jest z hondą 5kM ,ja miałem hondę 2,3kM 10 lat zero problemów(serwisowałem sam,prosty silnki )
  ,5 lat hondę 10 kM z tą jeździłem do serwisu alt tylko na przeglądy okresowe zgodnie z zaleceniami producęta ,zero problemów, teraz mam hondę 20    Km  po pierwszym sezonie jest ok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...