Skocz do zawartości

Daiwa vs Shimano


brando

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem na etapie zakupu kręciołka wyprodukowanego przez tytuowe firmy. Do boju staje Shimano Sustain 2500 FB oraz Daiwa Infinity -Q  2000.

Moje pytanie brzmi; Co lepsze ;)? Co dłużej pochodzi przy dobrym obchodzeniu się ze sprzętem. Pytam pownieważ ani z jednym ani z drugim nie miałem styczności.

Którego wybrać?

Dziękuję z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi głownie o wytrzymałość. Wiadomo jak to jest- im starsze tym lepsze :P .............

Dobrze, że nie o Poloneza tu chodzi :lol: .

Nie wiem, co lepsze. Wiem natomiast, co sam bym wybrał.

Stawiam na Infinity_Q2000 i nowoczesne rozwiązania techniczne i technologiczne, nie oglądając się na "okazy kopalne", czy też "trwałe do znudzenia". 

PS.

Nawiasem mówiąc, moja Q3000 staje się już też nudna, po 6 sezonach średnio intensywnej eksploatacji.

No i, jest jeszcze kwestia średnica szpuli vis masa młynka.

Srednica w 2000 Daiwy do przyjęcia. W Siemano, to już jakieś 3000 będzie więc  masa kręcioła wzrasta :P

Edytowane przez popper
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W daiwie odstrasza mnie szczerze mówiąc "żabkowanie" dlatego też sklanialbym się ku shimano Ale moze daiwa ma za to jakieś inne atuty?

Osobiście nie widzę innych atutów :) .

Czy Daiwa będzie bardziej trwała?Jeżeli nie będą bardzo ciężkie przynęty do wielkości młynka  to zdecydowanie shimano.

Kwestia jeszcze w jakim stanie będzie zaupiony kołowrotek, to będzie miało zdecydowane znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Sustaina z końca lat 90tych. Dostał trochę luzów, ale ciągle płynnie pracuje, pięknie nawija linkę... Bez wad.. Może wg niektórych ma za małą średnicę szpuli...

Tak jak TP 2500 z 98roku - średnica 43mm.Jeżeli tak to wcale nie jest aż tak mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście domowym zaciszu, wygodnym fotelu w którym głuchą nocą prawdziwy koneser kręci młynkiem  ( najlepiej nie przypinając go do kija żeby przypadkiem nie powstały mikro-ryski na stopce) i wyostrzonymi zmysłami chłonie każde drgnienie

 

Oj pitt, od razu widać że się nie znasz :P

 

EDIT: dodam jeszcze do poprzedniej wypowiedzi, że czasami można się zetknąć z nieprawidłowym użyciem nomenklatury, najczęściej w wykonaniu jakiegoś parweniusza usiłującego robić za znawcę tematu że niby daiwa "puka"  - otóż to jest Drodzy Państwo śmiech na sali i żenua gdyż jedyną poprawną formą jest to że daiwa "stuka", i tego się trzymajmy

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz na poważnie: przy tym poziomie kołowrotków, nie zastanawiałbym się nad tym czy tamtym, tylko raczej nad prawidłowym doborem całego zestawu. Tzn. głównie kij, żyłka/plecionka i przynęta. Wczoraj siedziałem w małym pontonie ( napędzanym dziecinnymi wiosełkami ) na moim ulubionym rozlewisku. Niezwykle urocze miejsce. W łapie trzymałem ultralajta 2,9 m ( lubię długie kije na łódce; wbrew wszystkim obiegowym opiniom ) + Daiwa 2500 + plecionka 0,1 + miedziana obrotówka nr 2. Nagle gdzieś w odległości 30 - 40 metrów ( może trochę mniej ) zauważyłem dwa ataki okonia. Wyciąganie kotwicy i przestawianie się w pobliże na dziecinnych wiosełkach, trwało by zbyt długo. Rzucam więc ile sił w miejsce ataku i ... dupa blada. Blaszka ląduje piętnaście metrów za blisko. Wszystko przez delikatny wiaterek wiejący trochę z boku i lekko od przodu. Przekornie zatem i wbrew logice zapinam lżejszą jedynkę z chwościkiem i dawaj od nowa. Kijek jak na ultralajta przystało, ładuje się pięknie sam pod sobą i długość robi swoje. Dodatkowo jedynka stawia mały opór w powietrzu. Za trzecim rzutem go wyjąłem. Całkiem, całkiem okonek, panie... Potem jeszcze dołożyłem trzy inne, mniejsze niestety. Bardzo miłe było to popołudnie na małym pontoniku. W końcu siku wygoniło mnie na brzeg. Żadnego pustego peta nie miałem pod ręką a stanie w pontonie nie wchodziło w grę...  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...