Skocz do zawartości

Nasi milusińsy czyli koty, psiaki i inne zwierzaki


seiken

Rekomendowane odpowiedzi

@stoner, 7-8 lat temu podjąłem taką decyzję i uśpiłem moje psisko, 10 letni Rottweiler :wub:.

Przyjaciel rodziny, pewny siebie i charakterny pies, zrobione PT, PO1, PO2 - to był taki MÓJ pies.

Pies który podczas mojego długiego pobytu w szpitalu, zgarnął sobie z łazienki moją przepoconą koszulkę i zaniósł do swojego legowiska i nie pozwolił odebrać.

Po moim powrocie, zawinął mi się w nogi i zasikał z radości metr chodnika, nie odstępując do wieczora ani na krok (w czym w sumie trochę mi przeszkadzał).

Końcówka życia dość smutna, dostawał sterydy u weta żeby w ogóle chodzić, pewnego dnia podjąłem decyzję że w sumie oszukuję sam siebie tą pomocą, a w gruncie rzeczy pies dalej cierpi ....... przy zakopywaniu zwłok ryczałem jak bóbr !

.........

.........

Przez następne pół roku, wstawałem rano zabierałem smycz, szelki, kaganiec i wyprowadzałem psa którego nie było :unsure:.

Jest to ciężka chwila w życiu każdego właściciela, bo odchodzi nie pies tylko członek rodziny i przyjaciel.

No cóż takie życie, przerobiłem to samo z ta samą rasą psa -patrz pierwszy post

ale nijak bez zwierząt nie potrafię sie obyć :)  teraz ma dwa koty :D  i co dzień mnie zaskakują

swoim zachowaniem , nie ważne pies czy kot ,każdy zwierzak daje radość i pomaga nam w w życiu - zawsze można do niego się przytulić.....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż to prawda , właśnie myślę nad trzecim :D Bazyl go za pewne utuli a Apis od razu sprowadzi na "ziemię" szef to szef władzę musi mieć ;)

Koty to po prostu koty czy tygrys czy lew czy zwykły dachowiec są takie same róznią się tylko gabarytem ,charakter maja ten sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... teraz ma dwa koty :D i co dzień mnie zaskakują

swoim zachowaniem , nie ważne pies czy kot ,każdy zwierzak daje radość i pomaga nam w w życiu - zawsze można do niego się przytulić.....

Jakby to powiedzieć, @Zwierzu lubi każde zwierze, aczkolwiek psiarz ze mnie a nie kociarz.

Po stracie psa, nie zdecydowałem się na następnego, żaden nowy nie zastąpi mojego rombajleros, ponadto praca, układy, a  i pobliskie tereny wybiegowe obecnie zamieniły się w hipermarkety.

W październiku zeszłego roku , moja sąsiadka przywiozła małego kociaka z jakiejś zapadłej wsi, gdzie dzieciaki przywiązują sobie koty do roweru/hulajnogi, a jak kot zepsuje się, to bierze się nowe kocie, tyle ich we wsi że nikt tym sobie głowy nie zaprząta -_-.

Okazało się że jej kocica nie toleruje malucha - no cóż, moje młodsze pacholę wraz z żoną, przywiedli to coś do domu.

Śmieszny sierściuch, taki siwek w pręgi.

 

kot_1_zpse97dba98.jpeg

 

kot_3_zps13884d26.jpeg

 

Jako że kot jest mojej żony, to z mojej strony pełna olewka - twój kot, twój problem i twoje wydatki.

Ale to coś (bo gdzie mu tam do rombajlera, gdzie sam łeb ważył więcej od tego siwego paskowanego sierściucha) nie wiedzieć dlaczego, chodzi za mną, łasi się, wykłada przed nogami jak idę, wpada na klawiaturę jak piszę, ładuje się na kolana jak zasiadam na tronie, próbuje wyłudzić jedzenie jak spożywam posiłki itd.

Po niespełna 5 miesiącach muszę przyznać że zyskał moją sympatię, o ile podlizywania nie lubię, to charakterek ma i jest uparty.

Wprawdzie jeszcze nie robi "waruj" i na komendę noga zbiera się tragicznie :/ (echhh te czarne molosy), ale kapsle od piwa świetnie aportuje :), no raczej nie łudzę się że przyniesie 3kg gryzak <_<.

Ale żeby nie było tak różowo, co mnie irytuje : wskakuje na stół kuchenny i w żaden sposób nie chce zaskoczyć że to JEST MOJE i nie wolno, penetruje każdą siatkę z zakupami.

O ile zakumał że w łóżku śpi @Zwierzu i jego squaw i w sumie śpi w swoim legowisku, to niestety nad ranem atakuje moje stopy - ma szczęście że szybko ucieka  :lol: .

Edytowane przez Zwierzu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy z czwartku na piątek po 3 tygodniowej chorobie odszedł mój fox. Ciężka niewydolność nerek i problemy z krążeniem. Piątek był makabryczny, bo musiałem psu wykopać grób. Nikomu nie życzę... :(

Dalsza część dnia była smutna i pusta. W sobotę nie wytrzymałem i uległem namowom kobiety, żeby odpuścić wszelkie psy pasterskie czy służbowe i kupić kanapowca. 15 minut poszukiwań w necie, skok do samochodu i po godzinie mamy nowy obiekt miłości i opieki.

Obiekt jest tyci, prześliczny, ma 7 tygodni, żre jak wilk, kupy robi dłuższe od niego a także leje jak z cebra gdzie popadnie. Już go uwielbiam.

 

Gratulacje, przed 3 laty po śmierci mojego ukochanego sznaucera podjąłem identyczną decyzję i nie żałuję, obustronna wielka miłość  :)

To jest pies absolutny. Inaczej go nie można określić.

 

Mądrego to warto posłuchać (poczytać)  ;). Pozdrowienia ode mnie i Tośki, znaczy Antoniny. 

 

1395090928dsc01318.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie mam ostatnimi czasy, straszny dylemat a mianowicie: chcę zakupić sobie i dla mojej rodziny psa. Od prawie czterdziestu lat jak żyję zawsze towarzyszył mi wilk. Pamiętam z pięć tych psów, wszystkie miały tak samo na imię i żyły długo, koncząc swój żywot w podobny sposób (paraliż tylnych kończyn ze ślepotą i głuchotą). Stwierdziłem że czas coś zmienić, może jakaś inna rasa?

Pies zawsze ma duży wybieg i żyje na wolnym powietrzu. W domu, to raczej za malucha tylko bywał. Je praktycznie to co ja.

Zawsze ma gotowaną zupę, Nie raz po pijaku stołowałem się z jego gara i jakoś różnicy nie odczułem.

Wiem że każdy zwierzak jest indywidualny, ale może coś polecicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze że jakoś ten wyżeł weimarski nie za bardzo mi pasuje, Nie wiem dlaczego ale może, że nigdy go nie widziałem i nie znam tej rasy. Przypuszczam że, jak bym miał styczność z psiakiem tej rasy, pewnie by mnie zauroczył.

Edytowane przez stoner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie,tylko nie wyżła :D ! Tzn.Pies jest klasa,miałem Czeskiego Fouska,wszystko cacy ale z wody to by nie wychodził :lol: . Każdy przelot ptaka nad wodą kwitował od razu skokiem i płynięciem za nim. Szał pipy normalnie! Zabierałem go na gliniankę bo tam się kąpiele miejscowej "prosperity"odbywały,a on sobie ganiał za ptaszkami z zadartym łbem tratując wszystko na swojej drodze :) . Potem dostałem zakaz przychodzenia ze swoim pupilem,bo psina stwierdziła że,obwąchiwanie wylegujących się pań,jest równie zajmujące :lol: . Wyżeł-woda=żywioł!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Border collie to bardzo aktywny pies, wszędzie go pełno. Nie wiem, czy wybieg mu "wystarczy". I musisz organizować mu zajęcie fizyczne i umysłowe - wybieganie się, frisbee, aportowanie piłeczek itp. Poczytaj na wikipedii i fora borderów.

I odnośnie borderów i zaganiania owiec - koniecznie wpisz sobie w youtube "extreme shepherding" i obejrzyj filmiki, które się wyświetlą, z borderami w ważnych rolach :-).

 

Ja mam z kolei sukę FCR czyli Flat Coated Retriever. To mało w Polsce znana rasa, jest przodkiem Golden Retrievera. Jestem super zadowolony z psa, ale to bardzo wrażliwa w układaniu rasa - zero karania, krzyku, negatywnego korygowania. Maksymalnie dużo pozytywnych zachęt, smakołyków. Ale niesamowicie szybko się uczy - jeszcze takiego czegoś nie widziałem. To pies myśliwski, musi biegać, ale bardzo, bardzo ciepły, spokojny po wybieganiu, inteligentny i rodzinny. Idealny do naszych dzieci. Na takim nam zależało. I bardzo lubi lizać po twarzy :).

 

Tak wygląda :):

post-45593-0-06098300-1399581907_thumb.jpg

 

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wyżła niemieckiego - z rozpędu skakał ze skarpy do Pilicy, a potem piszczał, bo nurt go znosił i miał problem z dopłynięciem do brzegu...

A FCRy to jeszcze większe wodołazy - gliniance nie przepuści, a jak się zmęczy, to czasami przy aporcie po drodze kładzie się w kałuży. I bardzo lubi tarzać się w śniegu. Ale w łódce grzecznie leżała na dnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...