Skocz do zawartości

Nasi milusińsy czyli koty, psiaki i inne zwierzaki


seiken

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat mam stafforda, a miałem i boksery. Uszy i ogon przycinało się przede wszystkim ze względów zdrowotnych - niektóre rasy mają skłonność do przewlekłych stanów chorobowych. Nasza Zuzia chorowała i leczyła uszy całe swoje życie..

 

Uważam, że skala legalnego ucisku nieustannie się poszerza - zapewne niedługo końskie kopyta też będą nietykalne..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat mam stafforda, a miałem i boksery. Uszy i ogon przycinało się przede wszystkim ze względów zdrowotnych - niektóre rasy mają skłonność do przewlekłych stanów chorobowych. Nasza Zuzia chorowała i leczyła uszy całe swoje życie..

 

Uważam, że skala legalnego ucisku nieustannie się poszerza - zapewne niedługo końskie kopyta też będą nietykalne..

Nietykalność napletków, spowoduje konflikt światowy!!!!

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięcie uszu na siłę można tłumaczyć infekcjami, ale ucięcie ogona?

Poza tym cięcie uszu u ras bojowych miało aspekt praktyczy. Pozbywano się najbardziej ukrwionych punktów na glowie/ciele.

No ale walki psow sa obecnie zakazane w wiekszosci krajow

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy poważny pies, wyżeł niemiecki Argus - kiedy jeszcze byłem myśliwym - miał skrócony ogon. Bo ten wzór wynikał wprost z czystej praktyki, z wieloletnich doświadczeń hodowców i właścicieli. Ale to był pies użytkowy, a nie ideologicznie poprawny pieszczoch hodowany na potrzeby  przeorientowanych miastowych. Ale jak wiemy, myślistwo to okropność w odróżnieniu od ferm kurzych  :)

 

Wprawdzie tradycja i norma nie są mile widziane, ale żeby również u kociarzy  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięcie uszu na siłę można tłumaczyć infekcjami, ale ucięcie ogona?

Poza tym cięcie uszu u ras bojowych miało aspekt praktyczy. Pozbywano się najbardziej ukrwionych punktów na glowie/ciele.

Nie tyle ukrwionych co odstających, łatwych do złapania, uszkodzenia. Dotyczyło to psów "bojowych" w bardzo szerokim aspekcie, nie tylko hodowanych do psich walk, ale też ras pasterskich z grupy psów pilnujących stada - np. kangale, rasy owczarków azjatyckich, części psów mysliwskich, bojowych molosów w starożytnych armiach, etc., ogólnie wszędzie tam, gdzie pies miał walczyć i był narażony na zranienie.

Współcześnie cięcie uszu i ogonów to jedynie kwestie mody, estetyki, tradycji. 

Co do kwestii zdrowotnych i skłonności kłapouchów do schorzeń uszu, to owszem jest taka opinia, pewnie dlatego jedną z ras najczęściej cierpiących  na zapalenie ucha zewnętrznego są owczarki niemieckie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...