Skocz do zawartości

Buty do brodzenia Hardy EWS MK2 Rubber


slawencio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, noszę się z zamiarem kupna butów do brodzenia, czy ktoś na forum jest posiadaczem tych butów i może się wypowiedzieć na ich temat?  a może polecicie mi sprawdzone buty z innej firmy cenowo zbliżone do tych. Zależny mi, aby to były buty na gumowej podeszwie, 

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Hardy-EWS-MK2-Rubber-and-Studded-Sole-Wading-Boots-/110720839035?pt=UK_Sporting_Goods_Athletic_Shoes_ET&var=&hash=item19c779ed7b

 

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 500 zł to najlepsze będą Simms Freestone, w Stanach do wyrwania za 100 dolarów + przesyłka, więc nawet jak Ci cło dowalą to się zmieścisz. Mocno sprawdzone buty, warte swojej ceny. Kilka razy w nich łowiłem (pożyczyłem od znajomego, jeszcze ten starszy niezniszczalny model) i komfort jest okej. 

O keeperach wiele osób mówi, że to takie jednosezonowe buty. Ja mam co prawda Taimena, już 5 rok, stan wizualny jak na te 5 lat to jest bardzo dobry (w środku trochę powycierane, ale z zewnątrz gitara), ale są cholernie ciężkie, po zamoczeniu to chyba ze 3 kg waży jeden, dlatego szukaj butów które nie są zrobione z materiałów, które nasiąkają wodą. Jakbyś kombinował jakiś zakup freestonów za granicą to daj znać, chętnie się podłączę (zawsze przesyłka tańsza). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedz a powiedzcie jaki numer buta bo jak wiem rozmiarówka europejska i angielska jest inna niz amerykańska normalnie noszę numer 42 czyli uk 8 a w stanach juz to będzie 8,5 a jak to będzie z butami simmsa, czy simms do tego rozmiaru dodaje jeszcze miejsce na skarpete?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simms dodaje już skarpete, ale z moich doświadczeń wynika, że zawsze warto wziąć i tak numer większe od numeru jaki używamy na codzień. 

Powód? Na skarpetę neoprenową nałożymy sobie jakąś dodatkową skarpetę  z materiału, która zapobiegnie nam przecieraniu się neoprenu, a zimą możemy swobodnie dołożyć grubą skarpetę na nogę i w pełni komfortowo łowić w tych butach. Latem ten minimalny luz nie przeszkadza w zupełności w użytkowaniu.
Tutaj masz tabelę rozmiarów : http://www.taimen.com/pl/pl/product/show_size_desc/92636/1
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zamiast super mega hiper simmsów, vision i innych podobnych proponuję kupić takie:

 

http://allegro.pl/buty-robocze-trzewiki-oddychajace-z-podnoskiem-42-i3298470995.html

http://allegro.pl/wodoodporne-trzewiki-buty-robocze-urgent-102-s3-45-i3320233786.html

http://allegro.pl/super-trzewiki-buty-robocze-ochronne-yukon-roz-46-i3338737305.html

 

Za cenę około 80 zł dostajemy solidne, dobrej jakości obuwie do brodzenia, czy też trekkingowe. Ja i kilku kolegów użytkujemy podobne razem ze śpiochami i po roku poza zabrudzeniem nie widać szczególnych oznak zużycia. Nawet jeśli rozlecą się po dwóch latach (w co wątpię) to wtedy bez żalu wylądują w śmietniku i zostaną zamienione na nowe (czego nie można powiedzieć o butach za kilka stówek, które często poza firmowym logo nie oferują nic więcej). Zaoszczędzone pieniądze proponuję przeznaczyć na wyjazdy wędkarskie, ewentualnie piwo  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ciekawy pomysł na oszczędzienie kasy :)

 

A jak to się trzyma np mokrego kamienia oblepionego w glonach? Próbowaliście w to jakieś wkręty montować żeby poprawić przyczepność.

 

No i pytanie nr 2 ile waży taka para po zamoczeniu.

 

Faktycznie jeśli więcej się brodzi niż spaceruje w mokrych buciorach nawet jeśli sporo ważą nie ma to większego znaczenia pozostaje kwestia przyczepności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie stosowałem wkrętów do swoich butów, ale jako, że posiadają one masywne podeszwy z gumy (na ogół w tego typu obuwiu antypoślizgowa) to myślę, że nie powinno być problemu z przykręceniem. Brodziłem w nich bez użycia kolców w rzeczkach pstrągowych o kamienistym i żwirowym dnie bez większych problemów. Buty same w sobie nie są bardzo ciężkie nawet po zamoczeniu tzn. na pewno nie ważą więcej niż "profesjonalne" simmsy i inne za kupę pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w swoich freestonach miałęm oryginalnie podewsze filcowa

 

na zwirku problemow nie ma, ale ze to moje jedyne buty do brodzenia to wyposażyłem je w wkrety typu "farmer" kupione w c(i)astoramie + kluczyk też z tej sieci. komplecik wyszedl kilkanascie złoty + 15 minut roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zamiast super mega hiper simmsów, vision i innych podobnych proponuję kupić takie:

 

http://allegro.pl/buty-robocze-trzewiki-oddychajace-z-podnoskiem-42-i3298470995.html

http://allegro.pl/wodoodporne-trzewiki-buty-robocze-urgent-102-s3-45-i3320233786.html

http://allegro.pl/super-trzewiki-buty-robocze-ochronne-yukon-roz-46-i3338737305.html

 

Za cenę około 80 zł dostajemy solidne, dobrej jakości obuwie do brodzenia, czy też trekkingowe. Ja i kilku kolegów użytkujemy podobne razem ze śpiochami i po roku poza zabrudzeniem nie widać szczególnych oznak zużycia. Nawet jeśli rozlecą się po dwóch latach (w co wątpię) to wtedy bez żalu wylądują w śmietniku i zostaną zamienione na nowe (czego nie można powiedzieć o butach za kilka stówek, które często poza firmowym logo nie oferują nic więcej). Zaoszczędzone pieniądze proponuję przeznaczyć na wyjazdy wędkarskie, ewentualnie piwo  ;)

Witam

A czy kolega SzymonP nosił kiedyś, sprawdzał, buty profesjonalne, przeznaczone do brodzenia, czy masz jakieś porównanie nie tylko cenowe????

Bo mój kolega tak. I odczucie jego w tej sprawie jest całkiem inne. Mając obuwie robocze też chwalił że bardzo tanie i spełniają swoją rolę doskonale, ale gdy wypróbował buty przeznaczone do brodzenia (w tym przypadku Simms Guide Boot) zdanie zmienił i to diametralnie. Zaczynając od przyczepności kończąc na komforcie, nie ma co porównywać tych dwóch opcji.

Więc moim zdaniem lepiej jest dołożyć parę złociszy i kupić buty specjalnie do tego stworzone.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, co kto lubi. Wcześniej przez jakiś czas używałem buty do brodzenia Taimen z niższej półki. Były ciężkie i toporne, więc chodzenie w nich było dość męczące. Widziałem też buty Simmsa zniszczone po jednym wypadzie na Kolski, poklejone taśmą, na wkręty i Bóg wie jak jeszcze, bo przecież szkoda wyrzucić. Na początku pomysł z butami roboczymi też nie przypadł mi do gustu, ale obecnie stwierdzam, że do zastosowań typu dużo chodzenia, mało brodzenia nic więcej nie potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...