Skocz do zawartości

Bóbr, Kwisa - okolice Bolesławca


matbe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów ! :)

 

Ponieważ po dłuższej przerwie ponownie zachorowałem na spinningową gorączkę chciałbym Was spytać co słychać na rzeczkach w okolicach Bolesławca ?

Jeździ ktoś z forumowiczów w tamte rejony ? Bóbr może Kwisa ?

 

Pozdrawiam !

Ciągle chory na spinning Mateusz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mateusz nie obraz się ale nikt nie powie Tobie gdzie pływają rybki i nie wystawi miejscówki.

Rzeczki pstrągowe ogolnie w naszym rejonie są w kiepskiej kondycji :(  i raczej jak ktoś znajdzie sobie miejsce najzwyczajniej w świecie nie bedzie się chwalił ;)

Powód jest nader oczywisty - znając charakter niektórych wędkarzy ( nie pisze o Tobie bo Ciebie nie znam ) pstrążki skończyły by w głębokim oleju :angry:

Cały pic i klimat łowienia pstrągów jak dla mnie polega na ciszy i obcowaniu w samotnosci nad wodą ;)

Poświęć odrobine czasu na rekonesans nad wodą a poczujesz że żyjesz i niepotrzebne są Ci rady.

Pozdrawiam i połamania Karol.

Edytowane przez Karol Krause
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym tam chętnie z kimś z okolic "Bolca" kiedyś nad wodę się wybrał. Bywam tam dość regularnie u rodzinki. Rybki wypuszczam i zgadzam się nawet na zawiązanie oczu i robienie po kilka kółek na rondach podczas dojazdu na miejscówkę :D

 

Pozdrówka

Kamil

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że nie ;) Będę musiał historię odświeżyć ;)

A i na Kwisę z Andrzejem jeździliśmy jakieś horrendalne odległości od Wrocka...

I nie chodzi mi tylko o sam Bolesławiec. Okolice mile widziane. Urban Fishing miałem przez okres studiów we Wrocławiu ;) Zresztą jakoś nie widzę łowienia pstrągów przy ulicy, pod mostem itd. Zdarzało się wiele gatunków, ale do pstrągów jakoś to nie pasuje... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateusz nie obraz się ale nikt nie powie Tobie gdzie pływają rybki i nie wystawi miejscówki.

Rzeczki pstrągowe ogolnie w naszym rejonie są w kiepskiej kondycji :(  i raczej jak ktoś znajdzie sobie miejsce najzwyczajniej w świecie nie bedzie się chwalił ;)

Powód jest nader oczywisty - znając charakter niektórych wędkarzy ( nie pisze o Tobie bo Ciebie nie znam ) pstrążki skończyły by w głębokim oleju :angry:

Cały pic i klimat łowienia pstrągów jak dla mnie polega na ciszy i obcowaniu w samotnosci nad wodą ;)

Poświęć odrobine czasu na rekonesans nad wodą a poczujesz że żyjesz i niepotrzebne są Ci rady.

Pozdrawiam i połamania Karol.

Jasna sprawa nie chodzi mi o konkretne miejscówki tylko czysto teoretycznie chciałem wiedzieć czy coś tam jeszcze pływa. 

Kiedyś tam latałem ze spiningiem jakieś 5 lat temu i nie powiem jakiś pstrążek się trafił.

 

Ja do okolic Bobru ( Trzebień ) mam ok 30 km i często mam dylemat czy nie lepiej ruszyć na Odrę od której dzieli mnie podobna odległość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam,że odbiegnę od tematu ale na mojej rzeczce też kiedyś było grubo.Niestety to już przeszłość ale miło czasem posłuchać od ludzi starej daty jakie kabany pływały,bo ja się tu "półtora kilowcem podniecam".

 

- (A) Piękny pstrąg! Ale szumu narobił,myślałem,że to jakiś bóbr.Na co się skusił?

- (B) Na blachę wziął.

- (A) I co teraz w czapę?

- (B) No a co nie mogę?Przecież ten odcinek co nie można brać zaczyna się 200m dalej.

- (A) Troszkę wstyd...wiesz,na takim bezrybiu 40'staka uwalić.

- (B) A tam jak ja nie "wezne" to kto inny "weznie".

- (A) Jak wszyscy tak będą myśleć to niedługo będziemy pstrągi oglądać w tv.Mierzyłeś go choć?

- (B) No przecież sam mówiłeś,że ma czterdzieści.Z resztą jak żeś gupi to nie musisz zabierać.Patrz tu mam na wędce odznaczony wymiar.

- (A) Jak byłem w twoim  wieku też chciałem się w domu pochwalić ale szybko mi przeszło.

- (B) Nie ma lepszej ryby jak pstrąg.Tato je uwielbia,matka z resztą też.

- (A) Widzę przedeptałeś...No nic ja zwijam do domu.Smacznego.

- (B) No ja zaraz też,nara.

 

W zeszłym tygodniu spotkałem młodego wędkarza.Tak mniej więcej przebiegała rozmowa.Nieco go zaskoczyłem i lekko się zestresował.Niestety "swoje zadanie" wykonał...

Pewnie ktoś zapyta czemu go nie pouczyłem?Wyczułem nutę prymitywizmu wyniesionego z domu.Otaczają mnie tacy ludzie,taka rozmowa nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 4 lata później...

Pozwolę sobie odkopać temat. Ostatnio przeprosiłem się z Bobrem i bardzo ładnie połowiłem na klasycznym odcinku muchowym między Pilchowicami a Wleniem. Jak widać praca ludzi zwiazanych z Bobrem przynosi wymierne efekty, za co wielki szacunek. Mam jednak pytanie dotyczace dolnego odcinka. Bardzo dawno tam nie byłem, a w internecie można znaleźć informacje sprzed dobrych paru lat, że pstragi na tym odcinku to przeszłość ze względu na zanieczyszczanie wody przez okoliczne żwirownie oraz napływ ryb nizinnych, które wypieraja kropki. Jednocześnie na jednym z facebookowych profili widziałem ostatnio zdjęcia rzeki z okolic Leszna Górnego, woda byla bardzo czysta, jak na dolnej Kwisie, gdy nie pada. Ktoś bywajacy tam mogłby się podzielić informacjami jak to z Bobrem, w okolicach Bolesławca i niżej, jest? Pewnie sam pojadę sprawdzić, ale gdyby się miało okazać, że jest kicha to bym sobie darował. Może być na PW.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...