Skocz do zawartości
  • 0

Numery rejestracyjne na ponton


bart

Pytanie

Wiatm mam do was pytanie jak oznakowaliscie swoj ponton a dokladniej chodzi mi o to czy nr rejestracyjne namalowaliscie jakims specjanym specyfikiem czy poprostu wykleiliscie je.Mam dylemat jak oznakowac swoja gume czy przy czestym rozkladaniu i skladaniu naklejki poprostu niepoodpadaja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Tak, litery z foli do banerów, tak podgrzewaliśmy opalarką .Wcześniej odtłuszczona powierzchnia itd. Ładnie się wyłożyły, wyglądają super ,zobaczymy na jak długo, nie do końca wierzę w ich wytrzymałość, ale jestem dobrej myśli. Zawsze zostaje farba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy na banerze, czy na samochodzie folia ma takie tendencje że się odkleja, teraz banery już drukują. Na samochodzie miałem klejone litery wytrzymały 2 lata, zobaczymy z czasem jak z ich wytrzymałością. Jak będzie marnie to z wrócimy do farby do PCV. A może ktoś w tym czasie zlikwiduje ten chory przepis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy okazji sprzedaży swojego pontonu, przejechałem karcherem po literach. Zimna woda i duże ciśnienie potrafią je usunąć. Mam na myśli te z farby, o której pisałem choćby w tym wątku.

Zatem farba posiada kolejna przewagę nad literami robionymi markerem. Da się usunąć i to za jakieś max 5 zł na myjni samoobsługowej.

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie nieco czasu minęło więc może pochwalicie się trwałością swoich "patentów" na oznakowanie pontonów :D

Mnie właśnie taka praca czeka tyle, że wcześniej muszę usunąć stare numery (próbowałem ekstrakcyjną i coś tam puszcza ale raczej nie da tym rady).

Myślałem, aby zamalować stare numery emalią w sprayu do PCV w kolorze pontonu (polecał takie rozwiązanie Kolega Patu) a następnie namalować aktualne numery.

Co sądzicie? Czy jest to dobry pomysł czy lepiej kombinować ze zmyciem starych? Może macie jakieś sprawdzone ogólnodostępne specyfiki? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Numery na ponton zamawiałem na allegro z "rozciągliwej" folii. Naklejane były według instrukcji sprzedającego. Dokładnie odtłuścić powierzchnię i naklejać na napompowanym. Po kilku składaniu i rozkładaniu wygląda to tak jakby numery miały odpaść. Całość naklejałem przy pomocy suszarki do włosów. Jak odpadną trzeba będzie malować markerem i będzie po kłopocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W naklejki raczej nie pójdę bo przy ciągłym rozkładaniu/składaniu pontonu to raczej niezbyt trwałe rozwiązanie :(

W lokalnych sklepikach nie ma niestety emalii w sprayu do pcv, o której wspomniał Patu...

Najpierw jednak trzeba zmyć stare numery...chyba spróbuję z denaturatem :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja stare numery zmyłem rozpuszczalnikiem ,a puzniej nowe nakleiłem na wyczyszczony ponton i podgrzałem suszarką do włosów .Na razie się wszystko trzyma ,i ładnie wygląda.

 

A jaki to ponton (marka)? Rozpuszczalnik (bo przypuszczam, że piszesz o nitro) nie niszczy przypadkiem pontonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

http://allegro.pl/numery-rejestracyjne-na-ponton-kolibri-bark-elling-i5579758246.html

 

Warto zainwestować kasę w te numery? Jak Wam się spisują? Pomysł z odrysowaniem konturu numerów cienkim markerem jest niezły, potem po odklejeniu można tylko wypełnić kontury czarnym markerem i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam te numery.

Gość nie daje szablonu który  zostaje mu  po  wycięciu  numerów  a folia to zwykła plandekowa.

Odklejają się od składania i rozkładania , ponton Kolibri.

Dodatkowo  są bardzo duże .Prosiłem go ,żeby mi przeskalował i zrobił trochę mniejsze.

Przysłał mi takie  jak na  łódz  6m a ja prosiłem na ponton 2.6m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

żbiku więc po co płacić za coś co możesz mieć za max 5zł W programie powszechnie znanym WORD zrobisz sobie takie litery wydrukujesz karteczki powycinasz literki nadmuchasz ponton tasmą klejąca ładnie poprzyłapujesz je na boku zrobisz obrys długopisem a pozniej se markerem wodoodpornym pomalujesz i poczekasz az wyschnie i już masz. Pamietaj ze marker nie moze byc z alkoholem bo ponoc guma z kolibri wysycha od alko. 

post-49146-0-17948300-1446659001_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

http://allegro.pl/numery-rejestracyjne-na-ponton-kolibri-bark-elling-i5579758246.html

 

Warto zainwestować kasę w te numery? Jak Wam się spisują? Pomysł z odrysowaniem konturu numerów cienkim markerem jest niezły, potem po odklejeniu można tylko wypełnić kontury czarnym markerem i po sprawie.

 

 

Mam te numery.

Gość nie daje szablonu który  zostaje mu  po  wycięciu  numerów  a folia to zwykła plandekowa.

Odklejają się od składania i rozkładania , ponton Kolibri.

Dodatkowo  są bardzo duże .Prosiłem go ,żeby mi przeskalował i zrobił trochę mniejsze.

Przysłał mi takie  jak na  łódz  6m a ja prosiłem na ponton 2.6m.

Ja też mam numery z Allegro. Tylko z innej aukcji i tańsze. Bez większych problemów się trzymają od początku roku. Ale ponton złożony maksymalnie 10 razy. Jak będą odpadały to sobie obrysówkę zrobię i będzie szablon.

Wielkość liter idealna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tej aukcji wytrzymały sezon,dalej zobaczymy. Ważne by delikatnie podgrzać po naklejeniu. U kolegi @Sołtys też z tej aukcji. Jak zaczną odpadać obrysuje sie i pomaluje środek farbą. Wielkość liter , kształt OK.

 

http://allegro.pl/numery-rejestracyjne-na-ponton-folia-elastyczna-i5715097514.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tej aukcji wytrzymały sezon,dalej zobaczymy. Ważne by delikatnie podgrzać po naklejeniu. U kolegi @Sołtys też z tej aukcji. Jak zaczną odpadać obrysuje sie i pomaluje środek farbą. Wielkość liter , kształt OK.

 

http://allegro.pl/numery-rejestracyjne-na-ponton-folia-elastyczna-i5715097514.html

Też mam te. Moim zdaniem warto. Opalarka mile widziana przy montażu.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To nie jest kombinowanie , poza estetyką naklejone numery możesz karcherem usunąć bez problemu , nie zostanie nawet ślad . Po markerze nie ma szans , nowy właściciel musi zamalować całość farbą i nanieść numery na nowo, nie wspomnę że po mazaku tusz wchodzi w reakcję z PVC .

Oczywiście każdy sposób jest dobry, każdy wybiera swój. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja na początku napisałem markerem, ale to na dłuższą metę nie sprawdził się. Później znajomy polecił mi naklejki i znalazłem takie cos: http://www.niestworzone.pl/naklejki/numery-rejestracyjne-na-ponton-lodz-tir i muszę przyznać, że jestem zadowolony. U mnie jest naklejona drugi rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...