Skocz do zawartości
  • 0

Numery rejestracyjne na ponton


bart

Pytanie

Wiatm mam do was pytanie jak oznakowaliscie swoj ponton a dokladniej chodzi mi o to czy nr rejestracyjne namalowaliscie jakims specjanym specyfikiem czy poprostu wykleiliscie je.Mam dylemat jak oznakowac swoja gume czy przy czestym rozkladaniu i skladaniu naklejki poprostu niepoodpadaja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja numer rej. wykonam na plandece przytroczonej do liny w pontonie.

Ps. Co policjant, strażnik, czy urzędnik, to inna interpretacja przepisów. ;)

Dokładnie ,i tego u nas nie lubię ,każdy może sobie interpretować przepisy wedle swojego widzimisię ,ja mam plachte do liny -kontroli jeszcze nie miałem ale na pewno nie przyjmę mandatu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tym przypadku trwałe znaczy niezmywalne/niezniszczalne za szybko. Dla tego, narysowałem numery czarnym markerem niezmywalnym na białej plandece i takie dwa paski plandeki, mocowałem sznurkami do burt pontonu. Raz na pół roku trzeba odświeżyć marker. Moim zdaniem jest to wystarczająco trwałe i niezbyt uciążliwe w wykonaniu. I nikt nie wykaże, że takie numery są  nietrwałe.

Nie mylcie trwałości z niedemontowalnością.

 

A jeśli ktoś będzie wymagał, żeby numery były namalowane na burcie, to niech poda producenta i nazwę farby, która będzie miała atesty unijne gwarantujące, że nie wejdzie w reakcję z balonem pontonu i będzie atestowana do malowania takiego balonu, który służy do przewozu osób i ma zagwarantować bezpieczeństwo, bo takiej farby niema. Jeśli gość zaproponuje chlorokauczuk, należy się odwrócić i zająć wędkowaniem, bo dalsza rozmowa nie będzie miała sensu. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tym przypadku trwałe znaczy niezmywalne/niezniszczalne za szybko. Dla tego, narysowałem numery czarnym markerem niezmywalnym na białej plandece i takie dwa paski plandeki, mocowałem sznurkami do burt pontonu. Raz na pół roku trzeba odświeżyć marker. Moim zdaniem jest to wystarczająco trwałe i niezbyt uciążliwe w wykonaniu. I nikt nie wykaże, że takie numery są  nietrwałe.

Nie mylcie trwałości z niedemontowalnością.

 

A jeśli ktoś będzie wymagał, żeby numery były namalowane na burcie, to niech poda producenta i nazwę farby, która będzie miała atesty unijne gwarantujące, że nie wejdzie w reakcję z balonem pontonu i będzie atestowana do malowania takiego balonu, który służy do przewozu osób i ma zagwarantować bezpieczeństwo, bo takiej farby niema. Jeśli gość zaproponuje chlorokauczuk, należy się odwrócić i zająć wędkowaniem, bo dalsza rozmowa nie będzie miała sensu. :P

 

 

Odleciałeś z tymi atestami i ............  :).

A co do farby mylisz się, są farby które nie wchodzą w reakcje z PVC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odleciałeś z tymi atestami i ............  :).

A co do farby mylisz się, są farby które nie wchodzą w reakcje z PVC

A mają unijne atesty do malowania burt jednostek tekstylnych, służących do przewożenia ludzi? Bo jeśli nie, ktoś się utopi i przyjdzie prokurator, to wyjdzie, że ponton pękł i był malowany farbą bez atestu i może gdyby farba była atestowana do takiego specyficznego zastosowania, to człowiek by żył.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, że  nie chodzi tu o farbę bez atestu, a kąpielówki lub bikini bez atestu, które podczas pływania mogą przetrzeć burtę pontonu i doprowadzić do wypadku.

I wtedy prokurator ..............

 

Brniesz :)

 

Koledzy malują numery flamastrem , który wchodzi w reakcje z PVC i wszystko spoko. Nikt nie zginął, i nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, że nie chodzi tu o farbę bez atestu, a kąpielówki lub bikini bez atestu, które podczas pływania mogą przetrzeć burtę pontonu i doprowadzić do wypadku.

I wtedy prokurator ..............

 

Brniesz :)

 

Koledzy malują numery flamastrem , który wchodzi w reakcje z PVC i wszystko spoko. Nikt nie zginął, i nic się nie dzieje.

Maweric ???????????????????????????????? Edytowane przez Tapirro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja wykonałem wyciąłem szablony z kartek A4 odrysowałem markerem wodoodpornym na burcie i wytrzymuje to ok 3-4 lata a przy sprzedaży pontonu łatwo zmyć izopropanolem.

I może to jest dobra opcja, bo ja w końcu chciałem mieć ładnie, żeby mi plandeka nie furkotała i zamówiłem pięknie wycięte litery przyklejane, ze specjalnej elastycznej folii. Wszystko pięknie, tylko ostatnio po burcie przejechał mi patyk i zdjął połowę jednej litery. Posmarowałem klejem i trzyma się się jakoś ale nie jest już tak pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W moim przypadku przedzwonilem do PS okręg Toruń i nie ma żadnych problemów namalować numery na czymś trwałym (sklejka, poliwęglan) i mocować do pontonu podczas pływania. Strażnicy spotykali się z innymi wedkarzami z opisaną sytuacją i nie ma żadnych konsekwencji i w taki sposób mam zrobione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja 7 lat temu do swojego jasnoszarego pontonu zakupiłem szare pasy PVC o szerokości 15 cm i grubości 2 mm stosowane w kurtynach paskowych w chłodniach. Litery i cyfry wyciąłem skalpelem i nakleiłem na jednostkę przy użyciu kleju z zestawu naprawczego. Do tej pory wyglądają pięknie????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nowe zasady rejestracji nie będą obowiązywać od 1.01.2020 r., ale od 1 sierpnia 2020 r.

 

https://www.patrykzbroja.pl/rejestracja-jachtow-wedlug-nowych-zasad/

Dzięki, czyli wynikałoby z tego, że można próbować do tego czasu pływać z numerami na banerach, licząc na nieczepialskich kontrolujących a od 1 sierpnia na legalu bez numerów.

 

Pozdrawiam

Sławek

Edytowane przez sdd_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki, czyli wynikałoby z tego, że można próbować do tego czasu pływać z numerami na banerach, licząc na nieczepialskich kontrolujących a od 1 sierpnia na legalu bez numerów.

 

Pozdrawiam

Sławek

Sławek,  pytałem stosownego urzędnika, czy mogę przytroczyć rejestrację na kawałku plandeki do liny okalającej ponton przy pomocy "trytytek". 

Odpowiedź brzmiała:

Tak pod warunkiem, że numery będą czytelne i widoczne o odpowiednich wymiarach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...