Skocz do zawartości

Jaki multiplikator na początek?


Jackob

Rekomendowane odpowiedzi

Do horyzontu i tak nie dorzucisz choć jak to mówią, ryby biorą najlepiej tam gdzie nas nie ma. Czy dystans rzutu jest najważniejszy? No może przy łowieniu boleni na dużej rzece lub łososi z plaży, ale przy jerkowaniu raczej nie. Przy rzutach lotnymi przynętami (a jerki są takimi) o wadze 50-100g i wędce 2m (długość optymalna), osiągnięcie dystansu 30-40m, a nawet 50m nie jest problemem. Trzeba dalej? Moim zdaniem bez sensu bo spada kontrolowana stymulacja nadania właściwej pracy przynęty i skuteczność zacięcia. 

Co do Tatuli i Lawsa. Mam oba i jest mi obojętne który używam. Z obu lata wystarczająco dobrze. Laws daje więcej możliwości precyzyjnego ustawienia hamulca rzutowego co dla osoby początkującej może mieć znaczenie, dla uniknięcia problemów z brodami i odstrzałami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do multiplikatorów zapewne macie Pany rację. Co do długości patyka ... Tu zdania są podzielone bo niby jerka szarpać trzeba, ale podobnym kijem tylko 30 cm. dłuższym i zasięg rzutu będzie większy i amortyzacja lepsza i też nim przynętę szarpnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do multiplikatorów zapewne macie Pany rację. Co do długości patyka ... Tu zdania są podzielone bo niby jerka szarpać trzeba, ale podobnym kijem tylko 30 cm. dłuższym i zasięg rzutu będzie większy i amortyzacja lepsza i też nim przynętę szarpnie.

dłuższym kijem nie dasz rady szarpać klasycznie, czyli szczytówką w dół, bo uderzasz nią w wodę... wyjątkiem jest sytuacja kiedy stoisz wysoko nad powierzchnią... z pontonu, stojąc na ławeczce max długość dla mnie (176cm) to 190cm, jak stanę 20cm wyżej to o tyle mogę wydłużyć też wędkę... można też jerkować nietypowo, ale zamiast szarpnięć wyjdą pociągnięcia - to czasem może być równie skuteczne, ale sam, dobrowolnie rezygnujesz wtedy z techniki podstawowej dla slidera i podobnych... a krótki kij nie wyklucza alternatywnych technik prowadzenia...

 

co do zasięgu rzutu jeszcze - kiedyś uznałem, że trzeba zwiększyć zasięg i dorobiłem przedłużkę rękojeści, tak ok 6-7cm... faktycznie rzuty się  znacznie wydłużyły, ale jerkować już się nie dało - zaczepiałem końcówką o ubrania:( wystarczyło 10 minut testów i zdemontowałem... optimum to kilka cm poniżej łokcia...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do horyzontu i tak nie dorzucisz choć jak to mówią, ryby biorą najlepiej tam gdzie nas nie ma. Czy dystans rzutu jest najważniejszy? No może przy łowieniu boleni na dużej rzece lub łososi z plaży, ale przy jerkowaniu raczej nie. Przy rzutach lotnymi przynętami (a jerki są takimi) o wadze 50-100g i wędce 2m (długość optymalna), osiągnięcie dystansu 30-40m, a nawet 50m nie jest problemem. Trzeba dalej? Moim zdaniem bez sensu bo spada kontrolowana stymulacja nadania właściwej pracy przynęty i skuteczność zacięcia. (...)

Zgadzam się w 97%. (nigdy nie ma 100% zgodności, każda ocena jest subiektywna, więc zostawiam na nią te 3%).

 

(...) Co do długości patyka ... Tu zdania są podzielone bo niby jerka szarpać trzeba, ale podobnym kijem tylko 30 cm. dłuższym i zasięg rzutu będzie większy i amortyzacja lepsza i też nim przynętę szarpnie.

To w znacznej mierze zależy od dynamiki wędziska, są kijki, które przy długości 198cm (np. DRAGON Black Rock II casting 3-18g) skutecznie konkurują z kijkami 240cm. Łowię wyłącznie castami i wyłącznie z brzegu, lub rzadko brodząc i jestem zwolennikiem kijków w zakresie 140-210cm. To jest dla mnie wystarczające dla uzyskania skuteczności w odwiedzanych przeze mnie łowiskach.

 

Co do multiplikatorów - nie znam Lawsa, moimi głównymi są Tatula i Alphas, a do LX-łowienia przekonałem się w ubiegłym sezonie do chińszczyzny Kingdom Micro Monster (szpula 7,1g), doskonale współpracuje z kijkiem 1-6g/2-8Lb.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu według potrzeb i preferencji jego ????‍♂️ Akurat dla mnie te 30 cm. więcej robi robotę zwłaszcza w trakcie łowienia z brzegu gdy trzeba za jakimiś trawami czy krzaczkami patyka wystawić. Kilka czynników ma wpływ na wybór kijaszka także najlepiej to mieć chociaż ze 2 czy 3 sztuki ????

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym Daiwa Tatula 200, bo mam, ale polecam Lew's Super Duty 300 Speed Spool. Zajebisty młynek. Wiem, bo też mam. Fajnie rzuca dołem, używam go właśnie do przynęt do ok. 120g. W razie potrzeby pociągnie i 200.

Co znaczy dołem? To od ilu? Jak plecionka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym Daiwa Tatula 200, bo mam, ale polecam Lew's Super Duty 300 Speed Spool. Zajebisty młynek. Wiem, bo też mam. Fajnie rzuca dołem, używam go właśnie do przynęt do ok. 120g. W razie potrzeby pociągnie i 200.

Tatula 200, ale który model dokładnie?

Edytowane przez Tomasz Dyduch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Zgodnie z tematem wątku chciałem zapytać jaki multiplikator odporny na słoną wodę na początek.

Zależy mi na czymś niskobudżetowym i niskoprofilowym. Sprzęt będzie użyty pewnie ze dwa razy w roku na jakichś makrelach ewentualnie jak mnie najdzie to żeby porzucać w jakichś portach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...