Skocz do zawartości

Stella 2010 co z nią?


lewyspec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów :-) chcę poruszyć ten temat, ponieważ w zeszłym roku spełniłem marzenia i zakupiłem 2 nowe stelle 4000 i 2500.Niestety każda z nich przy obciążeniu dziwnie pracuje, na sucho jak masło.Ostatnio łowię duzo w nocy na woblery i tu okazało się, że stella zmienia swoją pracę. Woblerki 4-6 cm pod nieduży prąd ciągane a stella szerbocze delikatnie stuka .Podobnie z mniejszym modelem na kleniówce. Mam też exista 3012h-c i przed wczoraj łowiłem na 2 wędki- te same plećki i te same  woblery. daiwa masełko żadnych odgłosów itd.można się skupić na drganiach sandaczowych wobków, stella niestety dekoncentruje.Czy koledzy też się z ty spotkali w swoich maszynach, czy ktoś zaradził temu ? Jak temu zaradzić i co zrobić aby najlepsze kołowrotki na świecie dawały zadowolenie i komfort łowienia ? Pozdrawiam wszystkich :-)

 

ps. czy ktoś miał okazję porównać tą stellę z twin powerem 11?

Edytowane przez lewyspec
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woblerki 4-6 cm pod nieduży prąd ciągane a stella szerbocze delikatnie stuka .

Jak temu zaradzić.... ?

Witam,

Proponuję łowić w słuchawkach, słuchając ulubionej muzy, a jeśli się nie lubi muzyki, kupić sobie zatyczki do uszu - problem zniknie w 100%.

Pozdrawiam

Arek

Edytowane przez haja1978
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..porównywałem, mam obydwie STL `10, znajomi kręca TP `11...wszystkie maja jedwabistą pracę i odpowiednią moc do średniociężkiego spinningu ( rozm. 4000) ...nadmienię,  że moje młynki raczej nie leżą na półce tudzież nad kominkiem a nie smarowane były od dwóch sezonów...(czekają na spotkanie z Danielem vel Guzu ) :P ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha ale jaja Stella z funkcją wibracji; a tak na poważnie to coś jest luźne, że podaje się wibracji. Zanim zaczniesz rozkręcać najpierw podokręcaj :D z prawdż jak siedzi młyn w uchwycie czy nie ma luzu, podłóż coś gumowego , skręć hamulec na maksa i zobacz czy wibruje....może knoby luźne rotor, a może posuw szpuli podaje się przyjemnością ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..porównywałem, mam obydwie STL `10, znajomi kręca TP `11...wszystkie maja jedwabistą pracę i odpowiednią moc do średniociężkiego spinningu ( rozm. 4000) ...nadmienię,  że moje młynki raczej nie leżą na półce tudzież nad kominkiem a nie smarowane były od dwóch sezonów...(czekają na spotkanie z Danielem vel Guzu ) :P ;)

 Cześć Patryk, czyżby nad Odrę wybierał się Daniel ? może w końcu uda się zrobić wspólną wyprawę z kijkami :-) planowaną zresztą chyba od 2 lat.Jestem gotowy jakby co, łódż w pogotowiu czeka, rapy i sandały nocne niemal codzienie wieczorem gryzą.Pozdrowionka

ps .jak wspominałem telefonicznie , zaproszenie aktualne na mój pokład, kiedy lecimy na rewiry?

Edytowane przez lewyspec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów :-) chcę poruszyć ten temat, ponieważ w zeszłym roku spełniłem marzenia i zakupiłem 2 nowe stelle 4000 i 2500.Niestety każda z nich przy obciążeniu dziwnie pracuje, na sucho jak masło.Ostatnio łowię duzo w nocy na woblery i tu okazało się, że stella zmienia swoją pracę. Woblerki 4-6 cm pod nieduży prąd ciągane a stella szerbocze delikatnie stuka .Podobnie z mniejszym modelem na kleniówce. Mam też exista 3012h-c i przed wczoraj łowiłem na 2 wędki- te same plećki i te same  woblery. daiwa masełko żadnych odgłosów itd.można się skupić na drganiach sandaczowych wobków, stella niestety dekoncentruje.Czy koledzy też się z ty spotkali w swoich maszynach, czy ktoś zaradził temu ? Jak temu zaradzić i co zrobić aby najlepsze kołowrotki na świecie dawały zadowolenie i komfort łowienia ? Pozdrawiam wszystkich :-)

 

ps. czy ktoś miał okazję porównać tą stellę z twin powerem 11?

Hehehe! Nareszcie! Yes, yes, yes!

 

Teraz poważnie: masz dwa wyjścia. Pierwsze: rozkręcić obydwie Stelle, nasmarować i sprawdzić czy nie mają luzów; ew. luzy skasować. Wyjście drugie: opierniczyć shimanowski złom na alledrogo albo nawet tutaj ( ktoś nieświadomy i podatny na różne forumowe sugestie zapewne to kupi ) i sprawić sobie kolejnego wspaniałego Exista.

Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to przestawienie wpływa na ilość złowionych ryb:P:D;)?

:lol:  :lol:  :lol: 

Dobre :P

A tak poważnie to powyższą opisaną przypadłość miałem również w stelce 3000FE - niestety została sprzedana tak szybko jak została zakupiona ;)

Jest jeszcze u mnie 4000SFE i tej te przypadłości nie dotyczą - jak na razie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów :-) chcę poruszyć ten temat, ponieważ w zeszłym roku spełniłem marzenia i zakupiłem ..... Jak temu zaradzić i co zrobić aby najlepsze kołowrotki na świecie dawały zadowolenie i komfort łowienia ?....

Witaj. Jako, że piszesz o kołowrotkach, które obrosły legendą, których cena jest wg w naszych realiach absolutnie koszmarna, które stanowią spełnienie marzeń i na domiar złego uchodzą za najlepsze młynki na świecie, podchodzisz do nich z nabożną czcią, na którą tak proste urządzenia po prostu nie zasługują. Stąd też w temacie sporo emocji, a mało konkretnych rad.

Po pierwsze masz niewątpliwie dwa świetne młynki, których mechanizm i zewnętrzne wykończenie wykonane są wg najwyższych standardów.

Po drugie nie podchodź do nich jako do najlepszych na świecie bo to tylko generuje wsłuchiwanie się we wszelkie najdrobniejsze odgłosy ich pracy i powoduje frustracje gdy coś poczujesz lub usłyszysz.

Po trzecie - to tylko kołowrotki - więc bierz schemat w łapki, rozłóż sprzęt na czynniki pierwsze, przesmaruj po swojemu i pewnie wszystko będzie ok. Nie jest to pierwszy sygnał, że Stelki bywają kiepsko posmarowane - jeden z Kolegów już pisał o tym na wstępie, a i w którymś z innych wątków było.

A po czwarte i na koniec dajmy spokój z kreowaniem teorii, że najlepsze młynki muszą być "Made in Japan", a absolutnie nie "Made ich China" czy inne azjatyckie państwa z tanią siłą roboczą, bo to nijak się ma do realiów.

Osobiście wybieram młynki amerykańskie Penn, Quantum, a w najbliższych planach Finn-Nor, na ogół "Made in China", których topowe modele nie sięgają cen Stellek i jestem bardzo zadowolony. Płacę za nie znacznie mniej, przez co pewnie nie mam oporów z ich własnoręcznym, podstawowym serwisowaniem.

Nie zmienia to mojej opinii, że Shimano Stella to świetny kołowrotek, którego pewnie nigdy nie kupię choćby z tego względu, by nie narażać się na frustracje podobne jak Twoje.

Wierzę, że dasz radę i przesmarowane Stelki sprawią Ci mnóstwo radości.

Pozdrawiam. Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...