Skocz do zawartości

Jaki węzeł do fluorokarbonu?


skiner

Rekomendowane odpowiedzi

Ten drugi to coś podobnego do mahi knot.

Testowałem ostatnio sporo węzłów i FG knot jest bezkonkurencyjny. Mi wytrzymywał prawie 2 razy większe obciążenie niż Alberto i Albright a mahi ma podobną do nich wytrzymałość. FG na 4 splotówce varivasa wytrzymał o 4-5lb więcej niż na łączniku bezwęzłowym a na YGK Veragass 30lb tyle samo co na łączniku, czyli 22lb.

Pozostałe węzły w najlepszym przypadku strzelały przy 15lb, a zazwyczaj już przy 10-12lb.

W Alberto testowałem, że jak okręci się plecionkę 9 razy to jest mocniejszy, więcej już nic się nie zmienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do tej pory cały czas jadę na Alberto bo dość łatwo i w miarę szybko mi się go wiąże. Zazwyczaj siedem razy owijam w obie strony i jeszcze mnie nie zawiódł. Natomiast tak jak wyżej pisze Hubert słychać i czuć go przy zarzucaniu. Przy zwijaniu jeśli jest dźwięk i lekkie przyhamowanie podczas przechodzenia węzła przez przelotkę szczytową to nawet całkiem porządane zjawisko, szczególnie przy nocnym łowieniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Ja stosuję Yucatana z powodzeniem szybki, dobrze układający się i wytrzymały węzeł.

Ostatnio miałem przykre doświadczenie z Yucatanem. FC 0,20 w połączeniu z plecionką 0,06 puścił w nietypowy sposób, nie zerwał się, a po prostu FC wysunął się z węzła. :( 

Czy miałeś podobne zdarzenie?

Może ktoś podpowie jak się zabezpieczyć przed taką niespodzianką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj robiłem testy na sucho, wiązałem Yucatanem plecionkę z grubą żyłką (0,25 i 0,40mm) i z fluorocarbonem (0,20 i 0,35mm), ani raz nie przydarzyło się wysunięcie z węzła. Ni próbowałem na mokro, czy to możliwe, żeby nawilżenie miało znaczenie?

Nikt nie miał takiego przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alexspin

Problemem może być też zbyt słabe zaciśnięcia węzła, użycie śliskiego FC, lub zbyt śliskiej plecionki, szczególnie 6 splotowej.

 

A próbowałeś innych węzłów do połączenia tych cienkich linek?

Niektóre węzły są bardziej podatne na ześlizgiwanie, inne znacznie mniej.

Podobnie jak różnymi kombinacje plecionek i FC zwykle wymagają zupełnie innych węzłów - w przeciwnym razie ich połączenie może mieć znikomą wytrzymałość.

Kiedyś zimą bawiłem się wiązaniem i testowaniem sporej ilości nowych węzłów. Niektóre z nich kompletnie się nie nadają do śliskich plecionek/FC, co nie zaczy, że sam węzeł był zły.

Chodzi mi o to, że np. taki Alberto knot jest bardzo łatwym i przyjemnym węzłem, ale połączenie np. plecionki Daiwa tournament 8 Braid i Fluorocarbonu Momoi tym węzłem skutkowało fatalnym łączeniem za każdym razem. Przy użyciu innej pletki, podobnej grubości tyle że 4-splotowe, np. YGK Egi-Metal WX4, węzeł jest bardzo mocy, a przy teście plecionka pęka nad węzłem.

 

Z tych wszystkich węzłów pamiętam może ze trzy - całej reszty zapomniałem  :D tu jest jeden, który uważam za wybitny:

 

 

 

Trudno się go nauczyć, ale później łatwo się wiąże. Nadaje się raczej do grubszych FC (0.20 to moim zdaniem minimum) no i przy śliskich linkach/FC nie zawsze się udaje (tj. czasem trzeba powtórzyć, wszystko wychodzi przy zaciskaniu), ale gdy jest poprawnie zawiązany to przy niektórych linkach, łączenie jest mocniejsze niż węzeł łączący FC z agrafką :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

 

Kosztuje mniej niż markowy wobler. Ja na razie w fazie testów, ale póki co jestem bardzo zadowolony! Super łatwe wiązanie, w każdych warunkach. Po dwóch, trzech próbach kolejne nie zajmują więcej niż 10, góra kilkanaście sekund.

Znajomi używają od roku, nigdy ów węzeł ich nie zawiódł.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, operacja prosta jak drut. Problem tylko w wytrzymałości węzła. Yucatan i Alberto trzymają bardzo mocno, a ten z wiązarki, na pierwszy rzut oka  nie budzi nadzwyczajnego zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, operacja prosta jak drut. Problem tylko w wytrzymałości węzła. Yucatan i Alberto trzymają bardzo mocno, a ten z wiązarki, na pierwszy rzut oka  nie budzi nadzwyczajnego zaufania.

Ta wiązarka była już gdzieś wcześniej na forum . Skusiłem się bo zawiązanie przyponu na mrozie po kilku godzinach na łódce jest ciężkie i zacząłem używać od tego sezonu . Obserwacje są takie ,że przy grubościach  0.11, 0.25,0.40 fc pęka przy agrafce a nie na łączeniu z plecionką chociaż do agrafki próbowałem kilku węzłów . Zatem jak dla mnie jest ok..

Edytowane przez sero1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Obserwacje są takie ,że przy grubościach  0.11, 0.25,0.40 fc pęka przy agrafce a nie na łączeniu z plecionką chociaż do agrafki próbowałem kilku węzłów .(...).

Nie miałem takiego przypadku. Co prawda używam FC dopiero drugi sezon i wyłącznie do UL-a 1-4g. Sprawdza mi się FC MIKADO Silk Nihonto 0,20mm/2,7kg, jest bardzo wiotki i bardzo dobrze trzyma się z agrafką na węźle:

4676b3063c2c0da1med.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wiązarka była już gdzieś wcześniej na forum . Skusiłem się bo zawiązanie przyponu na mrozie po kilku godzinach na łódce jest ciężkie i zacząłem używać od tego sezonu . Obserwacje są takie ,że przy grubościach 0.11, 0.25,0.40 fc pęka przy agrafce a nie na łączeniu z plecionką chociaż do agrafki próbowałem kilku węzłów . Zatem jak dla mnie jest ok..

Była, była. Daiwy :)

 

https://www.marine-deals.co.nz/misc-tools/daiwa-sokkou-knot-tool

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

O widzę ciekawy i praktyczny dosyć wątek, sam trenowałem wszystkie te węzły i skończyłem na jednym rozwiązaniu - łącznik bezwęzłowy, S-ka, L-ka w zależności od ciężaru łapania. Plecionka ma wtedy 100% wytrzymałości i nie tnie fluorocarbonu jak jest cieńsza w przypadku Alberto, który owszem jest ok ale dla grubszych plecionek. Oczywiście jesli ktos ma przypon 1.5m będzie chciał zeby łączenie wskakiwało w przelotki i tu jest jedyny problem :( Ale poza tym niuansem - łączenie bezwęzłowe jest najlepszym dla mnie rozwiązaniem. Robicie szybkie zmiany grubości przyponu jak chcecie bez "szukania" dziurki :) co jesienią i zimą jest mega ważne przy zimnych paluchach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę ciekawy i praktyczny dosyć wątek, sam trenowałem wszystkie te węzły i skończyłem na jednym rozwiązaniu - łącznik bezwęzłowy, S-ka, L-ka w zależności od ciężaru łapania. Plecionka ma wtedy 100% wytrzymałości i nie tnie fluorocarbonu jak jest cieńsza w przypadku Alberto, który owszem jest ok ale dla grubszych plecionek. Oczywiście jesli ktos ma przypon 1.5m będzie chciał zeby łączenie wskakiwało w przelotki i tu jest jedyny problem :( Ale poza tym niuansem - łączenie bezwęzłowe jest najlepszym dla mnie rozwiązaniem. Robicie szybkie zmiany grubości przyponu jak chcecie bez "szukania" dziurki :) co jesienią i zimą jest mega ważne przy zimnych paluchach.

Tym łącznikiem połączysz gruby flurocarbon 1 mm z linką 50 LB ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...