Skocz do zawartości
  • 0

PODSUMOWANIE 2007 ROKU


heniutek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Mi na tą małą ilość wyjazdów na rybki w tym roku,sezon mogę zaliczyć na plus.Było parę wyjazdów na pstrągi,parę na bolki zakończonych pelnym zadowoleniem z dobrej zabawy.Ze szczuplymi niestety ten rok bardzo slaby :( zaledwie parę krótkich besti :D

Za sukces tego roku mogę uznać to że złowiłem nowe dla mnie gatunki ryb Makrele,Rdzawce i Sea Bassa :D naprawdę niezapomniana morska przygoda która wciągneła na dobre.

W jednym zdaniu jestem zadowolony z ubiegajacego sezonu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie raczej w tym roku słabiej niż w pprzednich latach ale cieszę się z tego co udało się złowić :mellow: choć mogło być lepiej bo kilka fajnych ryb zeszła z haczyka ale to normalka :D inaczej łowienie było by nudne gdy nie było efektu adrenalny po stracie dużego okazu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

u mnie rewelka jestem zadowolony na 99% :D

Dzieki coraz lepszej wiedzy i doświadczeniu Top Water złowiłem kilkadziesiąt szczupalków ,parę garbusów i jednego sandacza 73 cm. :D

2-3 ryby zacięte nie dały się popdrowadzić do pontonu mase fajnych przygód i nowych doznań. :D

Powoli opanowuje łowienie boleni ,kleni i jazi choć narazie z małymi sukcesami ale są :D

pozdrawiam wszystkih Top Water i całą reszte wspniałych łowców.

warciak

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeden z najleprzych sezonów od kilku ładnych lat.

Po pierwsze zawitałem TU co miało też swoje konsekwencję póżniej.

Dzięki paru artykółom i poznanym wirtualnie (część osobiście)kolegom zainteresowałem się kilkoma nowymi dla mnie gatunkami.

Bespośrednim efektem jest kilkanaście ładnych bolków i poprawianie życiówki co 2 wyjazd.

Poza tym nowa życiówka szczupaka i pstrąga, pierwsze ryby na muchówkę i casting, pierwsze wspólne spotkanie nad Bugiem i Popradem.

Z tego wszystkiego najbardziej się cieszę z poznanych ludzi i nowych miejsc.

Dobrze jest jak człowiek ma gdzie i do kogo pojechać, wiedząc że jest tam mile widziany (przynajmniej mam taką nadzieję)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie mijający rok był pod względem wędkarskim podobny do poprzednich. Na plus w tym roku zalicze: dopracowanie metody połowu makreli i dorszowatych w morzu na spinning oraz podzielenie mniej więcej pól na pól wypraw pstrągowych na te z muchówką i te ze spinem. W ubiegłych latach muche traktowałem troszkę po macoszemu w tym roku sie to zmieniło a wyniki przerosły moje oczekiwania :mellow:

No i najważniejsze wędkarskie wydarzenie roku czyli rozpoczęcie przygody z castingiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie jeden z najgorszych sezonów pod względem ilość czasu->wyniki. Sezon na mojej łodzi - Start miły - w pierwszy weekend stycznia PB szczupaka i wygląda na to że może być to jedyna metrówka w tym roku na łodzi. Styczeń->koniec marca praktycznie bez ryby, jakieś sporadyczne króciaki do 70cm. Kwiecień-maj spore ożywienie nad wodą, kilka ładnych ryb złapanych, żadna nie przekracza metra, choć kilka osób poprawiło swoje PB i było wiele radości. Później upały, zmiana łodzi, neverending problem z silnikiem, zapomniałem o pstrągach i przesiedziałem najlepsze momenty w domu, Ramay w tym czasie nieźle połowił. Jesienią krótki wypad na morze i obłowienie się pollocków i makreli po uszy, wielkie plany na wyjazd rekinowy z którego nic nie wyszło.... Za to odżywa łódka i łowimy kilka ryb, ja jak zwykle albo na zero albo jakieś króciaki, inni łowią i zadowoleni. Znowu kilka 90 pod rząd - chyba 3 czy cztery w dwa weekendy. Ostatnie dni sezonu łososiowego i wreszcie dzięki sprytowi kolegów z Polski udaje się zabookować łowienie w Galway, każdy łapie po rybie, dl mnie pierwszy łosoś z którym wygrałem, w dodatku na muchę :D , to chyba największy sukces sezonu! Później już bywa różnie, rybowo - pogodowo masakra, choć Peresada jak zwykle łowi......... Choć jest z miesiąc kiedy nawet jego zabiegi nic nie dają i jesteśmy bez kontaktu z rybą.... No i teraz w poprzedni weekend 98cm znowu Peresada, ale chodza słuchy że jezioro ożyło i wreszcie normlnie się łowi, z tym ze teraz trolling na dużych głębokościach, dzięki Bogu Salmo dało nam percha 14 SDR - ten potworek na 8metrach ryje po dnie :huh: . Został jeszcze tydzień sezonu, od 27 zamierzam mocno łowić, bo w zeszłym roku był to najlepszy moment, niestety ale mocno tu opustoszało, chyba tylko Roch zostaje w odwodzie, bo dla mnie pływanie zimą samemu to jak picie w trupa do lusterka - słaba zabawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla dość udany, choć z pewnym niedosytem sezon. Nowy rekord szczupaka(nie mam szczęścia do tych ryb), kilka nowych, obiecujących miejscówek na przyszłość, spore grono nowo poznanych osób. No i w końcu powalczyłem z sandaczami- choć brak zdięć to ilość łowionych ryb rekompesowała to jak i wielkość, choć uczciwie trzeba powiedzieć że 2 szt koło 100cm przy łódce mnie przechytrzyły, ale w przyszłym roku zemszcze się :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie, po mocno slabym 2006, ten rok konczy sie owocnie. Na tyle na ile mi sie udaje polowic...

Trzy zyciowki, szczegolnie ta sumowa cieszy.

Do tego drugi sum tez jakby (zyciowy).

Ponadto klenik 54 cm (zaledwie o centymetr poprawiona zyciowka).

Z nowosci to bassy pierwsze polapalem.

A z porazek to 2 zyciowe szczupaki mnie pokonaly - na dwa rozne sposoby.

 

Przyszly rok pod wzgledem planow zapowiada sie podobnie(a moze lepiej) wiec i wyniki powinny byc conajmniej takie, a moze lepsze.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W moim przypadku sezon raczej przeciętny, ze względu na bardzo małą liczbę wyjazdów na ryby. Niemniej kilka ładnych szczupaków udało mi się złowić z czego jestem bardzo zadowolony. Z innymi gatunkami było słabo lub bardzo słabo.

W tym roku straciłem największego szczupaka jakiego kiedykolwiek miałem na kiju (a jednocześnie chyba największą rybę z jaką miałem przyjemność).

Na wielki plus mogę zaliczyć udział w spotkaniu nad Bugiem i na Zalewie Sulejowskim.

Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon i kolejne ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja jestem zadowolony:)

Sporo pięknych chwil w pięknych okolicznościach przyrody.To wystarcza ,żebym wspominając ten rok uśmiechnąć się szeroko :mellow:

 

Było też troszkę pięknych ryb i adrenaliny związanej z ich połowem.Zostały fajne fotki i wspaniała świadomość ,że wszystkie moje tegoroczne zdobycze dalej pływają w wodzie:)

 

Poznałem też w tym roku wielu wspaniałych wędkarzy , kolegów i kolezanki(pozdrawiam Monia :D ).To bezcenne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ach ten sezon.. Myślę że był bardzo udany. A wszystko zaczęło się 1 mają kiedy to jerzy zaraził mnie castem. Potem to już było z górki tzn krótkie oczekiwanie na sprzęt i jazda. Sporo szczupakow może nie okazów ale zabawa była no i zyciowka 86cm. Może dla nie których to mało ale mnie cieszy że złowiony na casta no i w ukochanej Warcie . Przyszły sezon zamierzam poświęcić bolkom. Powodzenia panowie i życzę wszystkim by następne podsumowanie tzn za rok było dla nas wszystkich lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mało było wyjazdów wędkarskich. Zawsze chciałem łowic jak amerykańcy na przynęty powierzchniowe -

w tym sezonie, po skompletowaniu 2 sensownych zestawów - połowiłem w ten sposób. Do metra zabrakło 12 cm - ale konsekwentnie dążę do celu :)- życiówka 88cm( dla mnie kolos ;) ). Pełnię wedkarskiego szczęscia dopełniło poznanie ciekawych ludzi dla których - tak jak dla mnie - celem nie jest pozyskanie fileta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To byłwspaniały wedkarski rok. A dlaczego? Spedziłem nad Wisła poł roku :huh: wspaniałe chwile przezyte w samotnosci, wsród odgłosów natury, zdala od miejskiego zgiełku. Były i ryby, były piekne zdjecia do ktorych bede wracał nieraz. Byc moze wiele ryb ktorym mimo to uratowałem byt.

 

Pamietam jak w zeszym roku w myslach i podsumowaniach chwaliłem cały 2006. Zastanawiałem sie czy kolejny moze byc lepszy?

Panowie, może byc lepszy!! Niech tak bedzie...

Poznałem kilku wspaniałych zapalencow, ktorym snieg, wiatr i powodz w wawie nie jest przeszkoda do realizownia Naszego hobby.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie, jezeli chodzi o poglebianie wiedzy łowienia na rzece, oraz zwiekszanie mozliwosci castingowych rok byl nawet bardzo dobry. Co do ryb to raczej słabo, zaledwie dwadziesciapare szczupaków powyzej 50cm, praktycznie 1 wiekszy sandacz i okonie do 33cm....

 

 

Co roku moge sie dowiedziec jaki bedzie sezon po sezonie trociowym :mellow: jak w styczniu nie połowie to rok bede miec kiepski, tak mialem w zeszlym roku wiec mam nadzieje ze Trocie 2008 mnie obdarują :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie sezon 2007 był bardzo udany :D

Złowiłem wiele odrzańskich kleni, boleni i szczupaków. Były także piękne jazie i okonie :mellow:

Zaliczyłem pierwszy poważny, męski nocny spinning B)

Wygrałem także kilka zawodów i wystartowałem w MP co było moim celem :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie spinningisty to byl wspanialy rok :D ,praktycznie co dziennie bylem nad rzeka po 3-4 godz dziennie,a w weekendy czasem cale dnie przeznaczalem na przeczesywanie wody,co prawda nie zlowilem duzych okazow jak co niektórzy koledzy na forum :D ,ale dla mnie najwazniejsze w spinningowaniu jest obcowanie z przecudna przyroda ktora mnie otacza nad Bugiem,juz nie moge sie doczekac kiedy przyjdzie miesiac maj i zaczne na nowo wedrowac w zdluz brzegu rzeki i wsluchiwac sie w spiew zurawi,lub plywac pychówka w poszukiwaniu drapieznikow.... ech niech szybko przychodzi wiosna :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie ten rok byl super , duzo wypadow na ryby , nie najgorsze wyniki w Szczupakach kilka dobrych 90-tek no i zyciowka 106 cm

w Blak Bass tez kilka ladnych sztuk i oczywiscie zycowka 2.82 Kg

Sezon w klubie zamkonolem z 3 trofeum za najwieksza sztuke w kategori Bass ,5 miejsce w ogulnej klasyfikaci kategoria Bass i 5 miejsce w ogulnej klasyfikaci kategoria szczupak , wiec rok uwazam z udany i zycze wam i sobie jeszcze duzo bardziej owocnego roku 2008 w ryby i nie tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rok byl raczej gorszy niz lepszy. Z pozytywów: Gumo powozil mnie na bolki, nawet kilka sie trafilo. Oraz zlowilem ladnego szczupaka, ale do zyciówki zabraklo 6cm

Niestety slabizna z sandaczami, same male. No i tragedia z sumami, jeden maly i jeden hiszpanski uciekl.

Trzeba sie w przyszlym roku jakos przeorientowac z lowiskami :(

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rok całkiem udany, choć czasu nad wodą spędziłem mało.Bardzo dobre wyniki w trociach i pstrągach,troche przyzwoitych okoni też się trafiło.Niestety cienko ze szczupakiem i sandaczem, ale też nie przyłożyłem się, bo więcej byłem jesienią na lipieniach B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak tylko się przeżyje w zdrowiu to każdy jest udany. Ja osobiście w tym roku zająłem sie przeważnie boleniami i kuszeniu ich tylko i wyłącznie woblerami. Taki miałem plan, nie wyciągać niczego innego z pudła. Poza tym poznałem spoko ludzi nie tylko przez neta. Przede mną jeszcze jedna wyprawa w nadchodząca sobotę, ale to bardziej wyprawa rozpoznawcza, bo w ostatnim czasie u nas rzekami płynie kra:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...