Skocz do zawartości

Cieknące Solvkrokeny i problemy z Fishing Mart


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem sprawdzić ile zostawiłem w Fishing Mart i?

I okazało się, ze Szanowni Państwo w ramach zacierania śladów naszych kontaktów... usunęli moje konto, punkty i historię zamówień (...)

(...)

Teraz czekam na śpiochy i dumam, cóż z nimi cwaniaczki z F-M zrobiły...

 

to moze zapytaj znajomego urzednika z fiskusa co on na to? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem kilkukrotnie zakupy u nich online. Za każdym razem dostawałem to co zamawiałem dość szybko i dobrze zapakowane. Czytając ten temat i postępowanie sklepu ze spychaniem winy na użytkownika i kasowaniem kont klientów, nie dostarczaniem paragonów stwierdzam, że złotówki ode mnie już nie zarobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm a ja w paczce z woderami Solvkrokena z FM nie dostałem paragonu. Znaczy to że w razie reklamacji jestem w czarnej dupie? To był mój drugi zakup w tym sklepie (poprzednio materiały muchowe z ponad stówkę) i żadnych złych doświadczeń nie mam, ale opisane w tym wątku sytuacje nie napawają mnie optymizmem.

 

nie tylko paragon jest dowodem zakupu - przelew/ płatność karta także , co nie zmienia faktu że ich psim obowiązkiem było paragon dołączyć . Ja bym żądał wydania (oczywiście wysyłka na ich koszt) - nawet jeśli sporo czasu minęło ...

 

to moze zapytaj znajomego urzednika z fiskusa co on na to? :P

swoją droga hmm nieładnie, że się komuś zapomina paragonu do paczki włożyć, bo ktoś może nie zapomnieć o donosiku (nawet anonimowym) do skarbówki, która to zareagować musi a wyjątkowo łatwo przez historię konta do kupujących dotrzeć może .....poźniej mandacik i kto wie ...może i kontrola bo kto wie czy tylko zapomniał się komuś włożyć do paczuszki a może i nabić na kasę także.....

 

nie żebym był fanem takich rozwiązań - ale pierwszy i ostatni raz jak tam kupowałem (ze 2 lata temu) to o paragon musiałem się prosić telefonicznie, a wytłumaczeniem było gówniarskie: "nie pisał pan ze mamy dołączyć"... od tego czasu sobie darowałem FM

Edytowane przez TriMack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie jeśli się mylę...

Czy ja dobrze rozumiem "instytucję bana w FM" ? Czy to znaczy, że Kuba, Chub Norris i inni koledzy nie mogą u nich nic kupić?

Pomimo oferty publicznej w sklepie internetowym?

Jeśli tak to mi pachnie to naruszeniem Kodeksu cywilnego.

Sprawa znikających punktów lojalnościowych też mi brzydko pachnie. Przecież FM coś za nie obiecał, to była część oferty, to że koledzy nie zdążyli z nich skorzystać to nieistotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RPK. Napisanie maila nic nie kosztuje, a takie zgłoszenia (przynajmniej u mnie) też są rozpatrywane. Trochę czekać trzeba, bo spraw jest sporo. Rzecznik je miele powoluśku, ale skutecznie. Co się odwlecze, to nie uciecze. W pierszej kolejności sprzedawca jest wzywany do złożenia wyjaśnień, do czego jest zobligowany pod karą administracyjną. A jak nie zareaguje - do stosownych oragnów idzie doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Nie znam szczególowych regulacji w tym zakresie, ale tak to wyglądało w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprawdzić ile zostawiłem w Fishing Mart i?

I okazało się, ze Szanowni Państwo w ramach zacierania śladów naszych kontaktów... usunęli moje konto, punkty i historię zamówień. Oczywiście paragonów do zamówień nie dołączali, na wszelki wypadek :D

Określić to mógłby tylko rebus, gdzie było by jak i kiedyś:

żenujące + pies samica + potomstwo ...

 

Tak się zastanawiam, to jest firma pracy chronionej jakiegoś zamkniętego zakładu psychiatrycznego?

Jak jeszcze można się, i tu rebus kolejny nawiązujący do podłogowej ścierki, w kontaktach z klientem i kompromitacji?

 

Teraz czekam na śpiochy i dumam, cóż z nimi cwaniaczki z F-M zrobiły...

Bo teraz Kuba będziesz musiał oddać do FM samolot. To jest taka... ekstradycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba ja tym kolegą Tomka to jestem ja mam taki sam problem z nimi a nie uznali mi reklamacji bo nie miałem paragonu tylko potwierdzenie zakupu na poczcie i powiedzieli że mają tylko 1 rok gwarancji. banda D..... A i w EU obowiązuje 2 lata gwarancji na wszystkie zakupione Ubrania.

Edytowane przez chincza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok gwarancji - być może, to zależy od gwaranta. Konsument objęty jest jednak dwuletnią ochroną, w przypadku stwierdzenia w tym okresie niezgodności towaru z umową. Po pierwszych 6ciu miesiącach zaczynają się schody, nie oznacza to jednak, że sprawa jest nie do wygrania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło połączyć osobę z opowieści z nickiem :D

Czyli widzę ze nie jestem osamotniony w problemie ze śpiochami.

Ktoś orientuje się może ile mogłaby kosztować wysyłka śpiochów do Norwegii? bo zdaje się z tym sklep miał problem i to było zarzewiem sporu :D wszak reklamacji nie rozpatrzył producent tylko sklep

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba ja słałem paczke do Norge w granicach 2 kg poleconym prorytetem - koszt ok.30zł. :)

Tak więc żaden majątek ;)

Paczka idzie około tygodnia :)

 To bardzo tani przesył. Normalnie Poczta Polska powinna policzyć za taki pakunek ok. 100pln.

 

Za wysyłkę kurierską do Norwegii drogą samochodową paczki o małym gabarycie i wadze 1,30kg  płaciłem 170pln :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...