Sztuka walki, kozackie wydanie...

[dawm84]

platynowłosy - nie bądź śmieszny - takie rzeczy NIE ISTNIEJĄ - zobacz to - kolejny taki pacjent co to z prawdzinym fighterem daje dupy:

 

[witeg]

W pierwszym filmiku nie do końca wiemy o co chodzi. Początek to po prostu trening, widać podobieństwo do Systemy, co dziwne nie jest bo Systema była opracowywana również w oparciu o sposób walki Kozaków. W tym nie ma ściemy, to system walki dla radzieckich/rosyjskich sił specjalnych, wykorzystujący nie nadprzyrodzone siły, a biomechanikę, wyczucie równowagi, etc. Przykładowe filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=QAl85wUjNCs

Zabawa z wachlarzem.... bez słowa komentarza trudno stwierdzić czy to czary, czy ćwiczenie równowagi, poruszania się, wyczucia ciała dla grupy ustawionej w szeregu - czyli czy wachlarz jest czarodziejską różdżką, czy raczej batutą.

[Zwierzu]

Co wspólnego ma realna walka z pokazami ? ? ?

A tak ma pokazywać co teoretycznie powinno się stać przeciwnikowi, tylko niestety życie to nie je bajka i realia bywają dość odmienne - no chyba że atakujący jest idiotą potykającym się o nogi przeciwnika !

Edytowane 25 Lipca 2013 przez Zwierzu

[Tomy]

Panowie, obejrzałem filmik z zaciekawieniem, bo kawałek książki platynowłosego przeczytałem i bardzo się mi spodobała, stąd gdy wrzucił link była to swego rodzaju rekomendacja i nie zawiodłem się.

Myślę ze nie ma co tu grzmieć o hipnozach etc, bo jak na moje zrozumienie, to sfilmowano wyłącznie zajęcia, ćwiczenia. Stąd ludzie są jedynie dotykani, sami się w dość teatralny sposób przewracają, jakby "idąc za ciosem" energii która wyzwolona by została, gdyby to wszystko przyspieszyć.

To co widać na końcu, z wachlarzem, to moim zdaniem raczej technika relaksująca niż jedi. Widać, ze jest to raczej dla nich wspólna zabawa i gimnastyka niż mordobicie w oktagonie, nie mieszajmy poezji z porno

Pytanie "ile by wytrzymał" - pewnie 0 sekund, nie sądzę, by ktoś zajmujący się taką techniką miał dla poklasku czy pieniędzy na czas innym ludziom krzywdę wyrządzać, to moim zdaniem jest "złe kong fu".

Moje odczucie po obejrzeniu, to jakbym oglądał bardzo zwolnioną capoeirę czy coś w tym stylu.

Nie miałem nigdy kontaktu ze sztukami walki, zupełnie nie moja rzecz, ale na tyle na ile rozumiem anatomię i fizykę to wygląda na potencjał do zrobienia krzywdy drugiej osobie, gdyby zaszła taka potrzeba.

 

I na koniec, każdy "wojownik" z oktagonu, nawet pan Miecio w konfrontacji z kimś chcącym zrobić krzywdę kończy tak:

 

 

Jak to mawia Szczupły Maciek, "... i wasz ostatni problem, to ze na strzelaninę przychodzicie z nożami" :D

Jak by pokazał na serio to by ich pozabijał.Systema to stara sztuka walki doskonalona między innymi w siłach Spetsnaz.Nie wiem jak można to porównać do debili z hexagonu,octagonu czy innych "betonów".Nie wspomnę o psychice.Nie wydaje mi się żeby wojownik z klatki miał jakiekolwiek szanse z ogarniętym gościem używającym tej techniki.Po prostu pogubił by się a w warunkach bojowych nasrał w pory [ta technika właśnie po to powstała]. 

Edytowane 25 Lipca 2013 przez Tomy

[witeg]

Filmiki , które wkleiłem i pewnie pierwszy z wątku, są filmami ze szkoleń. Ogólnie przyjętym zwyczajem jest nie zabijanie uczniów (szczególnie tych płacących), a próba nauczenia ich czegoś, żeby nauczyć trzeba pokazać, najlepiej powoli, postarać się żeby zrozumieli zasadę, akurat w tym przypadku kiedy przeciwnik np. traci równowagę, łatwo go z niej wytrącić, jak ułożyć ręce, jak samemu równowagę zachować, stąd wszystko jest robione powoli, "na niby", z uwagą, żeby komu krzywdy nie zrobić.

Dla laika śmiesznie wygląda gość machający wędką w szczerym polu, jak mu wytłumaczyć, że w ten sposób ten wariat uczy się techniki rzutu, a w wiaderku stojącym 30m dalej nie ma ryby którą chce złowić, tylko zabawa polega na trafieniu do tego wiaderka?

Co do skuteczności poszczególnych sztuk walki, czy systemów..... zwykle wygra lepszy. W konfrontacji gość ze Specnazu- zawodnik MMA, jednego można być pewnym, na strzelaninę ten pierwszy na pewno weźmie broń. 

 

ps.

Systema ma chyba raptem kilkadziesiąt lat, więc raczej trudno ją nazwać starą sztuką walki.

Bruce Lee początkowo ćwiczył Wing Chun, w którym nie ma wysokich kopnięć (powyżej pasa).

Edytowane 25 Lipca 2013 przez witeg

[wujek]

Tu raczej nie ma czary mary, ale pierwszy film też mnie nie przekonuje. Inna sprawa że wszystko fajnie wygląda na treningach i walkach pokazowych, na ulicy już tak nie jest. 

 

http://www.milanos.pl/vid-30205-SYSTEMA---Starorosyjska-Sztuka-Walki.html

[Zwierzu]

...Systema to stara sztuka walki doskonalona między innymi w siłach Spetsnaz.

 

Specnaz - specjalnoje naznaczenije .

 

Nie wiem jak można to porównać do debili z hexagonu,octagonu czy innych "betonów".Nie wspomnę o psychice.

 

Myślę Tomy że to stwierdzenie to ignorancja i gruba przesada z Twojej strony.

Znam 3 osoby które "klepały" się po pomniejszych galach, wszyscy są po studiach (kierunki ścisłe) a jeden z nich ma doktorat.

Ponadto jak do tej pory nie zauważyłem aby trenować przychodziły tylko debile.

Rozumiem Tomy że w twoich oczach ludzie ćwiczący kombaty to jakaś elita ? A "ludki" po MMA to dresy i uliczna hołota - . Sorry ale wśród trepów jakichś szczególnych przebłysków ynteligencji nie zauważyłem.

A z tą psychiką to niby cóż takiego, bo na dobrej maści zajęciach prowadzonych przez ludzi z jajami a nie papierowych mistrzów coś takiego jak łamanie barier psychicznych jest normą, możesz być spokojny na takich treningach nie jeden słaby charakter na twardziela uformowano.

A jąder ściskanych w imadle, czy wiercenia w uchu nie przetrzyma ani żolnierz specnazu ani wojownik z octagonu - ough !

 

Nie wydaje mi się żeby wojownik z klatki miał jakiekolwiek szanse z ogarniętym gościem używającym tej techniki.Po prostu pogubił by się a w warunkach bojowych nasrał w pory [ta technika właśnie po to powstała].

 

Co rozumiesz pod słowem "warunki bojowe" ? Bo jeśli myślimy o działaniach na wojnie to dalsza dywagacja jest zbędna, bo mniej więcej rozbija się o filmik który Kuba.S przytoczył.

 

Uściślając, jak dla mnie jeśli ktoś chce coś wynieść z treningów (co może przydać się w obronie na ulicy) idzie się tam trenować gdzie jest krew, pot, łzy i realne sparingi (podstawa).

Dobry grapling (bjj, ju-jitsu, luta livre, judo) poparte stójką (boks, muai-thai) i tyle - a treningi oparte na pokazach są gówno warte - tyle moim zdaniem.

 

Nie bez przyczyny swego czasu rodzina Gracie rzuciła wyzwanie wszelkim papierowym miszczom (błąd celowy), którzy chodzili poobwieszani kolorowymi pasami i naszywkami jak bożonarodzeniowe choinki, napuszeni jak pawie i głęboko przekonani o swej samozajebistości, dojąc kasę z ludzi przekonanych o ich "magicznych mocach" i wypracowanym image klubu - king bruce lee karate mistrz.

 

Co do Tai Chi, dla zdrowia i gimnastyki owszem widzę sens, dla realnej walki sensu nie widzę żadnego.

Z drugiej strony jest dyscyplina sportu freediving gdzie sprawdzają się i są dość powszechne ćwiczenia jogi tzw. pranayama.

Edytowane 25 Lipca 2013 przez Zwierzu

[trinited]

Tu raczej nie ma czary mary, ale pierwszy film też mnie nie przekonuje. Inna sprawa że wszystko fajnie wygląda na treningach i walkach pokazowych, na ulicy już tak nie jest. 

 

http://www.milanos.pl/vid-30205-SYSTEMA---Starorosyjska-Sztuka-Walki.html

Niezły kabaret, brakuje tylko muzyki z Benny Hilla, najlepsza akcja z 2:30 min. jak bierze rękę kolesia, wkłada do szuflady biurka i zamyka      normalnie Chuck Norris

 

Zgadzam się ze Zwierzem wszystkie te cudaczne napompowane ideologią sztuki walk nie sprawdziły się jeszcze na żadnym ringu/macie. Są po prostu nierealne do zastosowania w praktyce. Liczy się tylko muay thai (stójka), brazilian jui jitsu (parter) i może krav maga w obronie na ulicy.

Pozatym prawda jest taka, że najbardziej liczy się siła. Dlatego Azjaci, mimo że świetnie wyszkoleni to nie maja szans w starciu z większymi od siebie. Nawet w ufc chyba zrobili już kategorie wagowe.

 

 

Taki Mike Zambidis, świetny fighter ale pewnych zawodników po prostu nie przeskoczy ze względu na swój

wzrost:

 

Edytowane 25 Lipca 2013 przez trinited

[thymalus]

Ja tam się na tym nie znam i nie wiem czy ten filmik na początku to ściema. Jeśli prawda to jak mawiał Kargul: toż to siok! Z drugiej zaś strony jeśli to prawda to dziwię się głupocie tylu państw, które ładują miliony dolarów, funtów czy czego tam jeszcze na szkolenie jakichś Sealsów, Alf, Delt, Gromów o Sayeretach izraelskich nie wspominając. Przecież kilku takich gości jak na filmiku: jeden machnie kitką, drugi zamacha rzęsami jak jelonek Bambi, trzeci paluszkiem pogrozi i wszyscy wokoło leżą. To prawie jak z Rudym 102, jak byśmy dwa takie czołgi mieli to byśmy sobie sami tą wojnę wygrali.  

[witeg]

Dywagacje wyglądają mniej więcej tak jakby twierdzić, że tylko casting, tylko spining, tylko mucha, tylko żywiec są skuteczne. Prawda jest taka, że nad wodą dobry muszkarz skopie tyłek byle jakiemu spiningiście, i na odwrót.

Wrzucanie Systemy do worka z filozoficzno-teologiczno-transcendentalnymi sztukami walki, jest grubym nieporozumieniem, to utylitarny system stworzony dla potrzeb wojska, taka sowiecka Krav Maga i sorry chłopaki, ale w piciu wódki i mordobiciu naszych wschodnich sąsiadów nie można lekce sobie ważyć.

Również przeciętny praktyk tajskiego boksu, czy MMA, mógłby się mocno zdziwić w konfrontacji z kimś kto dobrze opanował bojową wersję Tai Chi Chuan.

[Tomy]

Specnaz - specjalnoje naznaczenije .

Zwierzu pisowni się nie czepiaj i mi tam nie zaznaczaj literek.

http://en.wikipedia.org/wiki/Spetsnaz

No i mylisz pojęcia całkowicie.Warunki bojowe to warunki bojowe w tym też walka wręcz jak Ci to inaczej wytłumaczyć.Poczytaj trochę o systemie potem się wypowiadaj na ten temat.Porównanie tego do klasztoru Shaolin jest pomyłką.Jeśli chodzi o te czary gościa z brodą to nie daje wiary ale też nie wykluczam że może coś w tym być,a już napewno nie wyśmiewam.Klepanki w klatce nigdy mnie nie interesowały.Nuda!ale to rzecz gustu i zainteresowań.

Edytowane 26 Lipca 2013 przez Tomy

[witeg]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Specnaz

[Tomy]

No można i tak i tak.

https://www.facebook.com/pages/Spetsnaz-Specnaz-Global/143192972428454

Nie ważne w kółko ortograficzne chyba nie będziemy się bawić.Tu jest mniej więcej pokazane o co chodzi.

Edytowane 26 Lipca 2013 przez Tomy

[tomasxt]

Jak się nie mylę systema jest praktykowana przez specnaz. Cytat z wiki : Systema jest wykorzystywana przez nieliczne oddziały Specnazu. System walki opiera się na wiedzy o tym, jak różne układy ludzkiego organizmu (nerwowy, krwionośny, limfatyczny) oraz psychika reagują na oddziaływania zewnętrznych i wewnętrznych czynników takich jak: temperatura, ciśnienie, napięcie mięśniowe, ból, stres, strach itp. Podstawowym elementem metodyki jest kontrola oddechu, uzyskiwana przez specyficzne ćwiczenia oddechowe, rozwijanie intuicji oraz indywidualnych predyspozycji trenującego. Poprawne wykorzystanie oddychania pozwala kierować stanami psychiki, napięciami w mięśniach i układzie nerwowym oraz wykonywać zamierzone działanie przy wykorzystaniu minimalnej siły mięśniowej

[Dagon]

Pewnie spora część z czytających ten wątek kolegów, zarówno po projekcji filmiku, oraz wszystkiego co za tym poszło, włączając tajemniczą moc Chi, zastanawiała się jak może wyglądać starcie dwóch takich powalających na odległość mocarzy umysłu.

Mnie również nie dawało to spokoju, odpowiedź przyszła jak zwykle niespodziewanie, podczas przeglądania kopalni wiedzy na każdy temat jaką jest YT.   

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sxEvb_VRarU

 

 

Ciągle nie znalazłem empirycznego dowodu na to, że jest to możliwe, to (całkiem poważnie) świadomość ułomności ludzkiego poznania, nie pozwala mi z całą stanowczością stwierdzić, że kwestie poruszane w tym temacie przez jego założyciela są niczym innym jak fikcją, chociażby przez wzgląd na szacunek dla jego pracy i przekonań.

[platynowłosy]

A witam Zacnych Kolegów

 

Zerknijcie:

http://demotywatory.pl/4185048/A-ty-masz-problem

 

Macie problem?

 

Pozdrawiam

Alek