kryst Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2013 Witam, Mój kolega wybiera się do Grecji na letni urlop i poprosił mnie o zamieszczenie prośby o informacje o spinning z brzegu w morzu w Grecji. Będzie na jakiejś wyspie - zero piasku, same skały.A teraz pytania do kolegów, którzy tam byli i wędkowali: - czy w ogóle warto?- które pory dnia wybrać?- jakie przynęty zabrać? Poprosił także o każdą inną, pomocną informację. Na niektóre pytania udzieliłem już mu odpowiedzi (min. na podstawie info z j.pl), ale cóż ja - niewiele wiem. Uprzejmie proszę o odpowiedzi w temacie i tylko w tym temacie. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2013 Ja też się chętnie podczepię - warto coś zabrać ze sobą w podręczny bagaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 (edytowane) W nocy to zdecydowanie kalmary na sztuczne krewety. Ja najchętniej łowiłem z portowych falochronów. Nie walczy to-to jakoś specjalnie, lekko przygina szczytówkę, ale jest b. smaczne http://www.google.com/search?q=squid+shrimp+yo-zuri&rls=com.microsoft:pl:IE-Address&rlz=1I7HPND&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=ZSTpUc3VBvHS4QSvrIG4Ag&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=2143&bih=1066 Acha, technika prowadzenia jest prosta: najlepiej sprawdzało się granie shrimpem w toni - skokami. O ile pamiętam, to raczej bliżej dna, niż powierzchni. Są różne gramatury na płytszą i głębszą wodę. Edytowane 19 Lipca 2013 przez krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam, a idzie jakieś rybki z brzegu oprócz kalmarów połapać?Wybieram się na jedną z wysp Greckich i zamierzam spróbować z brzegu porzucać.Może ktoś był i wie jak się do tego i z czym zabrać?pozdrawiam Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez Wesol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Szczerze to najskuteczniejsze jest łowienie metodą spławikową lub z gruntu na przynęty naturalne.Spinning i sztuczne przynęty, i z brzegu - to trudne wyzwanie ale i satysfakcja jest większa.Wybrzeże Grecji to prawie 15 tys. km o bardzo zróżnicowanym charakterze.Jeżeli chodzi o połowy metodą spinningową z brzegu w tym kraju to temat jest świeży, rozwija się właściwie od kilku lat.Złowić można wiele gatunków od niewielkich kolorowych rybek po tuńczyka błękitnopłetwego.Dlatego kaliber sprzętu i asortyment przynęt jest szeroki, od gumowego drobiazgu i mikro główek, przez kilkunastocentymetrowe woblery po ciężkie pilkery.Osobiście poluję na pelagicznych myśliwych Morza Śródziemnego, którzy w zasadzie samotnie lub góra w kilka sztuk przemierzają morskie tonie, metodą shore jigging lub spinningiem na duże woblery lub poppery. Właściwie powoli rozgryzam temat...Polecam tutejszy magazyn wędkarski "Psarema", poświęca sporo miejsca połowom metodą spinningową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 1 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Sezon urlopowy dawno minął... ale w wodzie życie nie zamarło. Jesienny bass pozuje: 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sady Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 (edytowane) ja w chorwacji ładnie połowiłem na imitacje krewetek w niewielkiej marine : ) aa brały jescze na slimaki przyczepione do betonowych umocnien : ) Edytowane 16 Grudnia 2014 przez Sady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Te ślimaki to ulubiona przynęta miejscowych, w Grecji, Turcji, Chorwacji nawet w Jordanii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Spędziłem kilka miesięcy na wyspie KOS.Codziennie po pracy śmigałem na rybki.Pierwsze dni były trudne bo spiningowałem.Pojedyncze rybki trafiały się na cefala nr.2.Małe barakudy ,makrele i belony.Podpatrzyłym miejscowych i przeprosiłem się ze spławikiem.Wystarczyło zanęcić rozgniecionym chlebem ,na chaczyk kulka ze świeżego chlebka i branie za braniem bardzo silnych rybek choć wcale nie wielkich.Głównie cefale czyli lipienie morskie ale były też inne , niestety znam tylko greckie nazwy :sarpy,jalizji i jeszcze kilkanaście rybek ktorych nazw już nie pamiętam.Rybki około 30-50 cm .Piękne ,kolorowe i bardzo waleczne.Bardzo dobre efekty miałem na martwą rybkę z gruntu.Węgorze ,kongery,dorado ,kilka gatunków płaszczek nawet do kilkunastu kilogramów,kilka gatunków rekinów i wilków morskich.Ta ostatnia stała się moim głównym celem wieczornych spiningowych wypraw.Łowiłem je na martwą rybkę na systemiku Drakowicza.Bardzo podobna do sandacza i ma podobne zwyczaje.Ten sam gatunek o nazwie francuskiej Barr nie wiem czy piszę poprawnie, łowiłem kilka lat temu na kopyta i po zmierzchu na woblery sandaczowe przy wejściu do portu w Monako. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 ...Bardzo podobna do sandacza i ma podobne zwyczaje.Ten sam gatunek o nazwie francuskiej Barr nie wiem czy piszę poprawnie, łowiłem kilka lat temu na kopyta i po zmierzchu na woblery sandaczowe przy wejściu do portu w Monako. Bar albo Loup, w zaleznosci od północy czy południa Francji to te same ryby. Dicentrarchus labrax popularny już na Jerku jako Bas morski . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Dla kolegów wybierających sie na greckie wyspy służę pomocą odnośnie dobrania optymalnego sprzętu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Faktycznie robert67 nie mogłem załapać o co chodzi jak miejscowi wędkarze wyrażali uznanie dla ładnej rybki ok 80 cm która zechciała pożreć moją sandaczówkę .Jedni gratulowli mi okazałego Lupa inni Bara 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavecky Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 W tym roku byłem na Korfu.W południowowschodnim rogu wyspy (na wschód od Acharavi) jest taki kanał (rzeczka?) uchodzaca do morza. Ujście podobnie jak u nas nad morzem obwałowane wielkimi kamulcami. Widziałem stada pięknych cefali ale na spinnig nie chciały współpracować.Poszedłem ze 200-300m w górę gdzie było spore rozlewisko (jeziorko?)odgrodzone od rzeczki prywmitywnym systemem siatek/śluz (najpewniej celem odławiania ryb).Rzuciłem za siatkę parę razy i na 5cm białe kopytko przywalił zacny labraks (albo bass?).Na otwartym morzu większych efektów nie miałem ale widziałem przepiekny atak w dość płytkiej lagunie (przy kanjpie ze stolikiem w wodzie w miejscowości Roda) na drobicę - podobnie jak wielki boleń wali u nas w stado.Nie wiem co to było ale miało z metr! Może barrakuda? :-)Generalnie za wiele nie łowiłem bo żona.. dzieci.. itd... Ale jakiegoś travelka warto do bagażu wziąć! :-) PozdrS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Travelka watro, chociaz Grecja chyba ma wiecej do zaoferowania na ladzie niz w wodzie, przynajmnie porownujac to do wod slonowodnych Karaibow, to w Grecji a konkretnie na Krecie (gdzie spedzilem tydzien w sierpniu) na wschod od Heraklion powazne polowy z brzegu wywoluja raczej pogardliwy smiech na twarzy tubylcow niz spelnienie wedkarskich marzen. W miejscach gdzie skalisty brzeg( w miejscu mojego zakwaterowania woda siegala po szyje 200 m. od brzegu) jak najbardziej pionowo laczy sie z woda mozna w zaleznosci od pory roku liczyc na spotkanie z amberjackiem czy z tuna.- to w sumie jedyni przeciwnicy z ktorymi chcialem sie spotkac ale ....plytka woda, rodzina i przede wszystkim ta nie osiagalana po drugiej stronie Atlantyku starozytna historia (na kazdym kroku) sprawila ze nie mialem duzego parcia na ryby, za to podziwiac na ladzie jest co. Najstarsze prawo zapisane w Europie. blisko 900 letnie drzewa oliwkowe Dedal i Ikar podobno startowali z tego miejsca... Niepowtarzalne...Santorini Grecja zachwyca, niekoniecznie wedkarsko ! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Przez okres 2 tygodniowego pobytu, prócz innych atrakcji, dostrzegłem w sklepie przynęty SALMO oraz (w Salonikach) 1 wędkarza łowiącego zestawem na szpuli, z ręki. Wyniki miał opłakane.Rybacy uskuteczniali połowy, tego "czegoś", czym wzbudzali spore zainteresowanie Sam skupiłem się na łowach bez wędki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Rezultat listopadowej wyprawy na wybrzeże Grecji Zachodniej: 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Fajna rybka,to włócznik czy jakiś gatunek marlina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Chyba swordfish czyli miecznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Najczęściej tak bywa jak w przypadku Dareckiego 72 .Jest się z rodzinką na wczasach ,piękne klimaty,szkoda sobie dupę zawracać moczeniem kija w wodzie.W hotelu kilka rybek na stole do wyboru to usiłowanie wyrwania jakiegoś zwierzątka z morza nie ma sensu.Sam pobyt z żonką nad wodą troszkę deprymuje.Zachodzi słonko ,rybka zaczyna gryżć a połowica oświadcza że pobyt nad wodą powinien się w tym momencie skończyć bo już z się nie opali.Połowiłem w morzu śrudziemnym jak byłem kilka miesięcy na wyspie sam i miałem możliwość skupić się na łowieniu konkretnych gatunków .To miało sens.Jak jadę z żonką w jakiś zakątek świata to są tylko krótkie wędkarskie epizody 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Chyba swordfish czyli miecznik. Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Najczęściej tak bywa jak w przypadku Dareckiego 72 .Jest się z rodzinką na wczasach ,piękne klimaty,szkoda sobie dupę zawracać moczeniem kija w wodzie.W hotelu kilka rybek na stole do wyboru to usiłowanie wyrwania jakiegoś zwierzątka z morza nie ma sensu.Sam pobyt z żonką nad wodą troszkę deprymuje.Zachodzi słonko ,rybka zaczyna gryżć a połowica oświadcza że pobyt nad wodą powinien się w tym momencie skończyć bo już z się nie opali.Połowiłem w morzu śrudziemnym jak byłem kilka miesięcy na wyspie sam i miałem możliwość skupić się na łowieniu konkretnych gatunków .To miało sens.Jak jadę z żonką w jakiś zakątek świata to są tylko krótkie wędkarskie epizody Dokladnie tak wyglada egzotyczne lowienie z rodzina ale wedke trzeba miec zawsze miec przy sobie chodzby wyjazd byl do piekla. Ja tylko raz nie wzialem sprzetu bo przeprowadzka, remonty, rodzina z Polski i szybki wyjazd na Floryde ze wszystkimi. Myslalem ze nie bede mial czasu na moczenie kija...a tu okazalo sie ze przy plazy na ktorej spedzalismy milo czas, lowiono takie ryby ze do tej pory ciezko mi zasnac jak sobie o tym pomysle. Oczywiscie w pozniejszych wyjazdach gdy wedka zabierana byla bardziej niz szczoteczka do zebow, nigdy taka sytulacja sie nie powtorzyla. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robson2 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 A jak tam w tej Grecji jest z pozwoleniami na łowienie? Żeby być legalnym trzeba coś wykupić? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 28 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 Nie ma żadnych pozwoleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robson2 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 Też tak słyszałem. Rozumiem, że to wynika z lokalnych przepisów całego kraju? Przy okazji kilka zdjęć z sąsiedniej Riwiery Tureckiej. Mam też zdjęcie kapitalnego tuńczyka z kuchni hotelowej ale w ostatniej chwili skojarzyłem, że nie nadaje się do zamieszczenia na tym portalu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
newrom Opublikowano 29 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 Małe uzupełnienie, nie ma licencji na połów z brzegu. Jeśli chce się połowić z łajby konieczna jest licencja (koszt naście EUR na dwa lata), ale... trzeba mieć ichniejszy NIP. A żeby go zrobić potrzeba czasu, albo trzeba myśleć wcześniej i załatwiać przez jakąś kancelarie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.