Abu Garcia Pro Max

[mlgi]

Kupiłem nowy multik wspomniany w temacie i tak sobie stwierdziłem, żeby przed pierwszym użyciem do niego zajrzeć.

Co najbardziej rzuciło mi się w oczy to mnóstwo opiłków na pinionie i śladowe ilości środka smarnego (gdzieś po za przekładnią),
wszystko wyczyściłem dokładnie i posmarowałem na nowo czerwonym mazidłem.

Czy to normalne, żeby aż tak żałowali robotnicy środków smarujących?

Po za tym chciałem wrzucić ku przestrodze dla tych co kupują nowe młynki made in china, żeby najpierw do nich zajrzeli.

 

Pozdrawiam

[zorro]

Normalne. Tam się kołowrotki składa przeważnie na czas i sprzedaje na kontenery... Nie ma czasu na głupoty typu czyszczenie po obróbce mechanicznej czy smarowanie... Czas to piniożek, a i smar też cośtam kosztuje...

[Jozi]

Normalne. Tam się kołowrotki składa przeważnie na czas i sprzedaje na kontenery... Nie ma czasu na głupoty typu czyszczenie po obróbce mechanicznej czy smarowanie... Czas to piniożek, a i smar też cośtam kosztuje...

Nie tylko, szybciej zużyty sprzęt to też pinionżek  .

[mlgi]

Mimo wszystko zdziwiłem się, bo w rodzimych produkcjach znajdowałem więcej smaru

[RBTS]

Więcej smaru nie potrzeba. Nadmiar i tak zostanie po kilku obrotach wyciśnięty, jak widać na załączonej fotografii.

[godski]

Może ciut więcej by się zdało. Za to nadmiar opiłków, a nawet ich śladowe ilości nie wskazane...

[witoldn]

Co najbardziej rzuciło mi się w oczy to mnóstwo opiłków na pinionie i śladowe ilości środka smarnego

No i to jest właśnie ten powód, dla którego niektórzy z nas - w tym ja, rozbierają wszystko co nowe i najpierw benzynka a potem nowy smar.

Jest oczywiście i inna grupa użytkowników, którzy jak słyszą, że choć sprzęt nowy, ale rozebierany zaraz po zakupie, to jakoś tak podejrzliwie na tych pierwszych patrzą i kupują tylko takie "nierozbierane". :-)

[minecjusz]

Kurcze starszy model w środku był bez żadnego nawet najmniejszego opiłka, a i smaru nie żałowali

Mam go do dzisiaj i nadal chodzi bezawaryjnie

[mlgi]

Chyba wszystko zależy od przypadku, i ktoś inny w nowszym modelu mógł trafić na elegancko przesmarowane przekładnie.

Dla pewności lepiej zawsze sprawdzić

[skiner]

mam pytanie do posiadaczy wspomnionego modelu

 

Czy podczas wyrzutu wodzik w tym multiku się przesuwa?

Czy stoi on w miejscu i dopiero przy zwijaniu następuje jego praca?

[Kamil_Be]

Stoi w miejscu, bynajmniej jeśli chodzi o Pro-MAX 2-generacji.