rognis_oko Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Aha i dodam jeszcze, że bardzo broniłem się przed samym sobą aby brać udział w dyskusjach casting contra spinning bo uważam, że do niczego one nie prowadzą i zawsze każdy będzie miał swoje zdanie.Jednak wziąłem udział w tym poście (czego teraz żałuję).A wiesz dlaczego?Bo uważam, że mam coś do powiedzenia w temacie łowienia klenio-jazi na dużych rzekach. Jeżeli nie miałbym bladego pojęcia w tym temacie to napewno nie zabrałbym żadnego głosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Nie wytrzymałem i chcę dorzucić swoje 3 grosze.Marcin pytał czy można łapać na UL casting klenio-jazie. Nie pytał o najlepszy kij czy najlepszy zestaw w ogóle tylko o zestaw castingowy. Odpowiem tak. Można !Która metoda jest najefektywniejsza to nie wiem. Która najpopularniejsza -wiem. Jednak jak wszyscy piją czyściochę to będzie grzechem jak ktoś wypije kieliszek Jarzęniaku? Nawet jeżeli upicie będzie trwało trochę dłużej?...Sebek zapytał dlaczego zawodowcy używają długich kiji do takich połowów. Odpowiem - nie wiem. Może nie wiem dlatego, że nigdy nie widziałem zawodowca łapiącego klenie zarobkowo. Ale mam inny przykład. Na pierwsze mistrzostwa świata w łapaniu pstrągów polska ekipa pojechała uzbrojona w najpopularniejsze kije. Nie tylko jako marka, ale i długość. Rok później pojechali z prywatnymi kijami o innej długości (krótsze) i innych producentów. Również zdobyli mistrzostwo świata. Czyli dlaczego Marcin nie może połowić sobie klenio-jazi krótkim kijem skoro mistrzowie świata tak łowią? Czy niepisana reguła min. 3 metry nad rzeką ma być dla niego wyrocznią? Żyje w demokratycznym kraju. Nie dla wszystkich maksymalna wydajność z łowiska jest nadrządna. Są ludzie którzy preferują doznania, a złowione n.p. szczupaki wypuszczają.Uważam, że dobrze iż Buri jest takim fascynatem castingu. W takiej grupie, społeczności jak nasza powinni być różni fascynaci. Jedni kochają casting inni jerking, inni trola lub życie towarzyskie i tak to jest.Do Marcina. Na klenie sugeruję zestawik troszkę mocniejszy n.p. typu L. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 A ja dodam tylko to co napisałem na samym początku tego postu: Osobiście uważam, że da się łowić klenio-jazie zestawem castingowym. Tak na prawdę to wszystko się da. Trzeba tylko chcieć. Myślę, że to stwierdzenie wystarczy jako odpowiedź na post Marcina. Rozwijając swoją wypowiedź w tym poście, zależało mi aby być bardziej konkretnym i chciałem podzielić się swoimi spostrzeżeniami znad rzek. Aha, @Andrzej co do wypuszczania ryb. Ja lubię być skutecznym i w odróżnieniu od większości wędkarzy, wypuszczam wszystkie złowione ryby, bez względu czy to szczupak, kleń, czy sandacz.Nie wiem też co ma wspólnego łowienie pstrągów z łowieniem jazi-kleni na Wiśle?Jak napisałem gdzieś powyżej ja też łowię pstrągi na krótkie kije i to bez względu na to czy kadra tak łowi, czy nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tu chodzi o przekonania i wiarę w to co sie lubi. Zauważyłem, że na forum jak ktoś zada pytanie, drugi odpowie, to ten trzeci zaraz dopierdoli albo zganii a ten czwarty będzie udawadniać o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami ...... a piąty nic nie powie, pomysli, ze to jakieś wariactwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 12 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Marcinesz, gratuluje, chyba osiagnales swoj cel.Gumo Gumo, możesz jaśniej? Pytam, bo lubię jasne sytuacje, a ww. zdanie brzydko mi pachnie. Będę wdzięczny za wyjaśnienie. Pozdro,M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Łowienie Kleni i jazi nigdy nie nazwę ultralightem. Ale jak zaproszę kumpla na moje supertajne łowisko okoni (nie okonków) i ten przyjedzie z multiplikatorem to... wyproszę, no WYPROSZĘ z łowiska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Cytat Marcinesza:Co o tym myślicie - czy da się łowić uniwersalnie i komfortowo klenia i jazia sprzętem castingowym?A jeżeli nie (nie do końca), to dlaczego?Z jakich ograniczeń powinniśmy sobie zdawać sprawę, kompletując sprzęt do lekkiego castingu na te gatunki? Co niektórzy próbowali tylko odpowiedzieć na to pytanie.O o co ta cała Wielka draka w chińskiej dzielnicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Ale jak zaproszę kumpla na moje supertajne łowisko okoni (nie okonków) i ten przyjedzie z multiplikatorem to... wyproszę, no WYPROSZĘ z łowiska A dlaczego to? Jakie okonie tam łowisz??? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Wyjasnilismy sobie z marcineszem sytuacje i przyznaje, ze nieslusznie Go posadzilem, on po prostu chcial uzyskac info na nurtujace Go pytania.Pytanie:Co o tym myślicie - czy da się łowić uniwersalnie i komfortowo klenia i jazia sprzętem castingowym?Odpowiedz: Nie.Watek toczy sie z przerwami od poczatku istnienia tej strony i mysle, ze zostalo powiedziane juz wszystko, co jest potrzebne do rozwiania watpliwosci. Inne watpliwosci sa mozliwe do zweryfikowania juz tylko z wedka w dloni.Ja w kazdym razie bede sie staral nie wypowiadac na tematy okolo lekko castingowe...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Koledzy, Na zielonym forum niemile widziane były wypowiedzi tych, którzy pisali, że da się złowić rybę na cokolwiek innego niż na Salmo...Czyżby na naszym (w dalszym ciągu twierdzę, że niezależnym i obiektywnym) forum niemile widziane były wypowiedzi tych, którzy piszą, że nie da się łowić WSZYSTKICH GATUNKÓW RYB jedynie słuszną metodą?? Nie mam prestensji do Bartka, że preferuje TYLKO metodę castingową, czy do Gumo, że przedkłada tradycyjny spining nad multiki i casting. To własnie jest piękne w wędkarstwie, że metoda bywa czasami kwintesencją naszego hobby. Ale pamiętajmy o jednym - celem wędkarstwa jest łowienie ryb. Posiadanie sprzęty w jego najbardziej wyrafinowanych przejawach to zaś kolekcjonerstwo, też ciekawe hobby i pasja...Pax vobiscum, Panowie! Gadda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMANCZ Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Brawo Darek !Nic dodać nic ująć ! Mądrego to i czasem warto posłuchać ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Dzięki @Darek. Dobre słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 13 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 1. Dzięki @ Guzu, Rognis, Buri, Thymallus za Wasze (subiektywne oczywiście) odpowiedzi, które wiele mi wyjaśniły (choć nie wszystko, ale to raczej temat do pogadania przy piwie - najwyżej damy sobie po razie i atmosfera od razu się oczyści ;2. Dzięki Darek, Smaczek, Komancz, Remek - za posty uspokajające Cieszę się też, że z Gumo na priv-ie sobie wszystko (chyba) wyjaśniliśmy. A tematu nie kończmy - jeśli ktoś chciałby jeszcze wyrazić swoje zdanie i odpowiedzieć na moje pytania, to będę mu bardzo wdzięczny. A w zestaw castingowy prędzej czy później raczej i tak zainwestuję - wątek ten miał mi po części odpowiedzieć na pytanie, czy lepiej w lekki czy w cięższy. I wiele wyjaśnił. Ale dużo więcej pewnie wyjaśni praktyka i uśmiechnięcie się na którymś ze zlotów do kolegów, posiadających jeden lub/i drugi, aby porzucać i się praktycznie przekonać. Pozdro,marcinesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michumm Opublikowano 13 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Gdzieś tam wyżej buri napisał, że łowienie ma być przyjemne, ja to potrzymuje. Nie bede na sile próbował zlowić tej ryby kosztem mojego niezadowolenia z róznych warunków, lowienie ma sprawiać przyjemność, obcowanie z przyrodą, to jest to, cieszenie się z każdej mile chwili spedzonej chwili nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pike Opublikowano 14 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 Czytając tą ciekawą dyskusje przypomniała mi się jedna wesoła anegdota, która kiedyś słyszałem:Przychodzi facet do sklepu wędkarskiego i pyta czy są czarne twistery. Sprzedawca odpowiada, że niestety nie ma czarnych, ale za to ma wszystkie inne i wymienia kolory pokazując przynęty. Facet jednak ze skrzywioną miną mówi, że on chce tylko czarne. Zaciekawiony sprzedawca pyta, dlaczego akurat czarne? Facet odpowiada, że po prostu są najlepsze. Wtedy sprzedawca zadaje pytanie, czy facet próbował innych, na co ten z oburzeniem, po co mam próbować inne, skoro czarne są najlepsze!!! Pozdrawiam wszystkich kolegów ze stałymi i z ruchomymi szpulami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.