admin Opublikowano 13 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 Ale dzielnie walczyliśmy dalej. Każde zwalisko dokładnie obrabialiśmy a to od strony napływu a to z drugiej strony. Wyjścia a jakże były ale ... oprócz zainteresowania pstrągów nie chciały brać. Nie poddawaliśmy się. A za chwilę zostanie złowiony mój pierwszy pstrąg w tym roku. Tutaj Sławek (wdzięczny mój kompan i przewodnik) obławia jedną ze zwałek. Za chwilę idziemy do następnej ... tam na napływie łowię pierwszego w 2008. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 Pierwszy w tym roku ma 42 cm wzrostu ale idziemy ze Sławkiem dalej -> CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 13 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 Kurcze ja odbieram tylko batsona i jadę na swoje tajne miejscówki. Spinningiści kontratakują <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 13 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 Moje kropki proszę zaliczyć na konto spinningistów ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 13 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 A moje na konto castingu Widze Sławka jak trenera Górskiego który nigdy się nie golił przed wielkim meczemaby nie zapeszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 aj zaciekawiła mnie ta historia czekam na obiecany cd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 A moje na konto castingu Widze Sławka jak trenera Górskiego który nigdy się nie golił przed wielkim meczemaby nie zapeszyć Tak. @Tornado dzielnie walcząc, z przeciwnościami natury: Mnie, tylko jeden króciak, zaszczycił klasycznym spadem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 wywalczył czterdziestaka. Oczywiście na casting nie drażnić niedźwiedzia (spinningowców) Ale na poważnie, żarty odstawiając na bok - chyba można przyjąć, że w dużej ilości przypadków da się łowić pstrągi na casting i to z powodzeniem (co widać w niniejszym wątku). Czy zatem ruchoma szpula to problem nie do przeskoczenia? Nie mówię przy tym, że multik jest cacy, a stały kołowrotek nie, oj nie, bo są miejsca, w którym multikiem nie da się powojować - to taka polemika na wywiad z Markiem Szymańskim. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 wywalczył czterdziestaka. Oczywiście na casting nie drażnić niedźwiedzia (spinningowców) Ale na poważnie, żarty odstawiając na bok - chyba można przyjąć, że w dużej ilości przypadków da się łowić pstrągi na casting i to z powodzeniem (co widać w niniejszym wątku). Czy zatem ruchoma szpula to problem nie do przeskoczenia? Nie mówię przy tym, że multik jest cacy, a stały kołowrotek nie, oj nie, bo są miejsca, w którym multikiem nie da się powojować - to taka polemika na wywiad z Markiem Szymańskim. PozdrawiamRemek Moze utwórz osobny watek w dziale Baitcasting, który ostatnio jakby opustoszał. Chętnie się dowieny jakie to miejsca gdzie nieda się łowić multikiem. Ja co prawda nie sprawdze tego praktycznie (gdzie się da a gdzie nie), ale chętnie popatrzę na nasze polskie pstrągowe rzeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Hej Wszystkim łowcom pięknych kropków wielkie gratki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Moze utwórz osobny watek w dziale Baitcasting, który ostatnio jakby opustoszał. Widzisz Jurku na naszym forum castingowcy czynnie biorą udział w dziale wieści z nad wody. Ot taka filozofia wędkarstwa. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 taaaa !! naliczyłem ich mniej jak pięciu.... reszta śpi snem zimowym... OK koniec off topa.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 taaaa !! naliczyłem ich mniej jak pięciu.... Tak Jerzy, ale jak znamienitych! Reszta z nas to tylko szkolne uczniaki. Dopiero przyszłość będzie należeć do nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 @All, No, no... wielkie gratki dla wszystkich wspaniałych łowców . Mam wielką nadzieję, że w najbliższy weekend przynajmniej spróbuję polowania. Głównie bedę uczył się delikatnego castingu, ale delikatnego spina też wezmę! Do zobaczenia nad wodą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 taaaa !! naliczyłem ich mniej jak pięciu.... reszta śpi snem zimowym... Jurku - - z mojej strony też koniec PozdrawiamRemek Część IIPrzemierzamy ze Sławkiem kolejne zakamarki pstrągowej rzeki. Kompletna cisza. Nie to co w wielkim mieście - wielkomiejski szum. Jest bardzo przyjemnie, nie ma mrozu. W oddali widzimy jelenie.Pstrągi jednak dalej nie czują bluesa. Jedno branie na gumkę w kolorze motoroil ale pstrąg wziął tak niemrawo, że nawet się nie zapiął ale ... ogonek gumki urwał. Był dość duży, na pewno kolejny ponad 40 cm ale ... nie podejmuję się dokładnej oceny. Przy okazji pojawia się mnóstwo różnych tematów - woblery, wędki i temat rękojeści rezonansowych (Sławek jest jedną z osób, które testowały wędki z tym rozwiązaniem - relacja niebawem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 @All, No, no... wielkie gratki dla wszystkich wspaniałych łowców . Mam wielką nadzieję, że w najbliższy weekend przynajmniej spróbuję polowania. Głównie bedę uczył się delikatnego castingu, ale delikatnego spina też wezmę! Do zobaczenia nad wodą! jryst tam sie nie ma co uczyc... normlanie wchodzic nad rzeke i... rzucasz... aby tylko do wody trafic. ale w razie czego miejsca przed gościńcem jest mnostwo wiec... bedzie gdzie trenowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Chodząc po rzece bardzo wygodnie jest łowić na casta wabka można posłać pod zwalone drzewa bez problemu wysyłając wabka dosłownie na centymetry w samo oczko. mimo że mój zestaw nie był idealny[Rewo STX z plecionką pp 20lb i wabki do 8 gram całkiem fajnie się wojowało.Pomimo że sam nie jestem jeszcze arcy mistrzem z castem śmiem twierdzić że jest lepszy od stałej szpuli w tych okolicznościach a i zbrodami nie było problemu,a co dopiero jak miałbym super zabawke i umiejętności Mifka to chyba posyłałbym wabki w sypialnie kropkowanych Moje wabki wczoraj to wachadełka jakie otrzymałem od Janusza białe; 40kropek na K1-8gr 33kropek na T1-8gr i 30 na T1-8g biała z przetartym frontem z lakieru z barwą miedzi.Zrobiłem tak dokładnie aby sprawdzić zalecenia Janusza [Jachu]i wszystkie sprawdziły się dokładnie za co Mu z góry dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Władku wielkie gratki, cieszę się, że wahadełka się sprawdziłydla ścisłości, to co nazywasz białym lakierem to czyste srebro tylko niepolerowane, a przecierka powstaje przez przetarcie warstwy srebra nałożonego galwanicznie na miedź lub mosiądzPozdro Jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Janusz zaskoczyłeś mnie na maxa byłem pewny że to tylko lakier,jednak człek do ostatnich swoich dni musi się uczyć, tym bardziej wszystkim polecam wasze wyroby to jest to i aby tak dalej a kolegom zainteresowanym gorąco polecam bo pracóją wspanialę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Władku spokojnie, mogło Cię zmylić to, że wszystkie błystki poostateczym wykonaniu są lakierowane lekierem bezbarwnym dlazabezpieczenia powłok galwanicznych, co prawda ten lakier po pewnym czasie i tak się wyciera. I jeszcze tylko jedna wskazówkaz błystki typu srebro mat zawsze można zrobić przecierkę nawetnad wodą, wystarczy mieć przy sobie kawałek papieru ściernego.Sorki za OT w wątku.Pozdro Jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Chodząc po rzece bardzo wygodnie jest łowić na casta .........Pomimo że sam nie jestem jeszcze arcy mistrzem z castem śmiem twierdzić że jest lepszy od stałej szpuli w tych okolicznościach a i zbrodami nie było problemu,a co dopiero jak miałbym super zabawke i umiejętności Mifka to.............. Taaa, czasem tylko jakaś wiewióra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Część III ostatniaW tzw. międzyczasie telefonujemy do Rognisa i jego brata. Mają sporo brań ale niestety nie zakończone wyciągniętym. Na wędce Rognisa melduje się duży, niegrzeczny pstrąg ale po kilku sekundach po prostu drwiąc sobie z nas beszczelnie spina się na oczach Mateusza. Idziemy dalej - klimaty nadal nas nie opuszczają. Tak więc zakończyłem na 44 cm (na zdjęciu rzeczywiście wygląda na większego). Dla mnie super rozpoczęcie sezonu. Dzięki za doborowe towarzystwo. Po raz kolejny potwierdziła się skuteczność woblerów Sławka. Castingowo są dla mnie obecnie najlepsze - da się rzucić w każde miejsce nawet cięższym zestawem castingowym (ja używałem 16lb), a ich praca potrafi zaczarwać niejednego kropkowańca. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Klimatyczne te Twoje fotki Remku. Gratuluję rozpoczęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 @Remek Gratuluję pięknego kropka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 I już ostatnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.