Pstrągi 2008

[Singor_ths]

heheheh poloniści

[Sławek]

MNIE się nie podoba, że w wątku o pstrągach jest tak mało o pstrągach

[tornado]

Sławek a jak koledzy listy piszą do kropków, to muszą być elegancko napisane

[Bart7]

witam, jutro będę w okolicach Lwówka czy moglibyście doradzić jakieś fajne miejsce na Bobrze - będę tam pierwszy raz i będę miał ok 3 godz. dzięki

pozdrawiam

Bartek

[popper]

 

Auto zaparkujesz praktycznie przy mostach. Nie ma większych problemów.

Jeśli znajdziesz się w Marczowie- proponuję odcinek w dól rzeki.

Dla odmiany w Sobocie raczej szedłbym chyba pod górkę.

Ale...wybór należy do Ciebie

[Bart7]

dziękuję Waldku, w piątek napiszę czy coś sie działo. A Ty byłeś tam ostatnio? Jak wyniki?

[popper]

W tym roku jeszcze tam nie byłem. Dopadło mnie to co zwykle- brak czasu

[admin]

Mnie się niesamowicie podoba Dębowy Gaj. Szczerze polecam. Prawym brzegiem

 

Pozdrawiam

Remek

[TeeS]

@Bart7

 

Ja miałem przyjemnośc łowić tam dwa razy w tym roku i muszę powiedzieć, że było słabo. Wynik to 2 pstrągi wyjęte i może 3-4 brania na trzech chłopa. Odcinek bardzo ładny, ale ryby nie współpracowały. 3h to trochę za mało na cały odcinek Marczów-Sobota.

 

Jeśli jednak będziesz w okolicy Soboty to polecam stanąć pod mostem i dłużej połowić w tym miejscu. Wyjąłem tam pstrąga mimo, że kręciło się tam już kilku wędkarzy. Tak więc ryba tam stoi. Trzeba trafić z przynętą. Również poniżej jakieś 100-150m za zakrętem na prawym brzegu znajdziesz piękny wlew. Warto tam również stanąć. A pomiędzy jest jeszcze dopływ z pięknym i dużym dołem (uważaj na zaczepy! ) To tyle. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Napisz potem jak wyniki.

 

Pozdrawiam

Tomek

[rognis_oko]

 

 

Ale piękna miejscóweczka. W którym miejscu stał kropas ?

 

Możecie się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat : miejsca w których stoją zimowe pstrągi.

 

Ja kompletnie nie mogę tego tematu ugryść. Wiosenne i letnie miejscówki mniej więcej znam, ale zimą nie trafiam na pstrągi, jeżeli już to przypadkowo.

 

Cześć Pafek.

 

Mam podobne zdanie co Jachu.

W zimie nie można z premedytacją powiedzieć, gdzie się lokują pstrągi. Moim zdaniem wszystko zależy od charakteru rzeki oraz od przebiegu zimy (czy jest ciepła, czy zimna).

W styczniu bywam najczęściej na trzech rzekach pstrągowych i powiem szczerze, że na każdej z nich, łowię pstrągi zupełnie w innych miejscach.

Na samym początku sezonu (1-2 stycznia) łowiłem pstrągi w miejscach z bardzo spokojnym nurtem i prawie wyłącznie w miejscach głębokich. Jak byłem ostatnio (12 stycznia) na innej rzece to warunki połowu były zgoła inne. Większość ryb było w miejscach z szybkim nurtem, w okolicach zwalisk. Ale widziałem także przepłoszone pstrągi z miejsc bardzo płytkich, gdzie nurt leniwie omywał zielsko.

 

Ogólnie jak zimą jeżdżę na rzeki pstrągowe to na początku dnia obławiam wszystkie potencjalne stanowiska pstrągów. Dopiero po pierwszych braniach, decyduję się na łowienie w tylko wybranych miejscach, które charakteryzują się podobnym wyglądem.

 

 

[OloPe]

Chciałem i ja się pochwalić swoim pierwszym pstrągiem. Wybrałem się dziś na rekonesans nad rzeczkę i taka niespodzianka! Pstrąg wziął około 11;45 na wobler Michała Osińskiego. Łowiłem wklejanką do 7 gram i żyłką 0,14. Na moje oko ryba miała 38 cm. (po analizie zdjęcia w domu)Ku mojemu zaskoczeniu ryba nie była zbyt waleczna

[janusz.walaszewski]

Bardzo fajny i całkiem grubaśny lorbasek, Olo gratulacje

[BartekP]

Pierwszy pstrąg i około czterdziestka. Będziesz wkrótce TroutHunteR Piękny gratulacje

[tpe]

Łowiłeś żyłką 0,14?

[OloPe]

Łowiłeś żyłką 0,14?

Tak, wybrałem się na rekonesans i spodziewałem się, że jeśli coś chwycę to będzie to okonek lub klenik

[tpe]

Chyba nas zaraz zlinczują, 1 lutego rozpoczynam sezon na Sanie z 0,16 na kołowrotku . Grubiutki czterdziestak. Gratuluję.

[BartekP]

Mam dość podobne obserwacje. 0,14 w zupełnośći mi wystarczy. Na ciurkach i małych rzeczkach nigdy nie miałem problemów.

[pafek]

Mam dość podobne obserwacje. 0,14 w zupełnośći mi wystarczy. Na ciurkach i małych rzeczkach nigdy nie miałem problemów.

 

 

0,14 ? 0,16 ? ale chyba plecionka PP ?

 

jeżeli nie to ile kilogramów przynęt ze sobą nosicie na jedną wyprawę ?

[tpe]

Pamiętam jednego woblera zerwanego na Sanie. Łowiłem jednak bardzo słabą, zleżałą żyłką Sufixa, a wysoka woda nie pozwoliła na dojście do zaczepu i uwolnienie woblera. Przy normalnej wodzie na Sanie wleziesz praktycznie wszędzie.

[BartekP]

Może gdybym kiedys poczuł 50-taka na wędce szybko bym zmienił swoje zdanie. Wiem, że łowimy pstrągi najczęsciej w miejscach pełnych zaczpów i powinniśmy używać żyłek i plecionek gwarantujących szybkie holowanie ryb. Szkoda aby kropek wpłynął w zaczep i w konsekwencji oddalił sie z zaciętą przynętą. Jedanak na moich miejscówkach jest w miare bezpiecznie i 0,16 0,14 dają rade

[M@W9]

@BartekP

 

W jakim celu stosujesz np. żyłkę 0,14 przy połowie pstrągów? Czy pstrągi w Twoim rejonie są aż tak płochliwe, że nie chcą brać gdy łowisz np. na 0,20 a może 0,20 zakłóca pracę przynęty?

[pafek]

mozliwe, zalezy od rzeki, na moich rzeczkach jest dużo trzcin które osłabiają żyłkę. Ja chodze z 0,22 ale znam wielu którzy mają 0,25.

[BartekP]

Może wyda Ci sie to dziwne ale łowię na małe przynęty i cieńsza żyłka jest kompromisem między wytrzymałością a zasięgiem rzutu.

[OloPe]

Może wyda Ci sie to dziwne ale łowię na małe przynęty i cieńsza żyłka jest kompromisem między wytrzymałością a zasięgiem rzutu.

Dodam, ze na tych wodach 0,16 powinno starczyć. Nie ma tam zbyt wiele zaczepów, zwalisk, ryba nie ma zbytnio gdzie uciekać. A jak zaczepisz przynętę to w spodniobutach właściwie wszędzie się dojdzie. Pewnie na innych odcinkach trzeba by było zastosować coś w przedziale0,20-0,22 ale na tym co Bartek łowi nie ma potrzeby. Tak mi się wydaje

[M@W9]

Ok, dzięki za wyjaśnienie.

Ja z wielkością przynęt nie schodzę poniżej 5cm. Żyłki jakie stosuję to minimum 0,20 a najczęściej jest to 0,22 uważam, że nie ma sensu schodzić niżej przy tej wielkości przynęt. Możliwe, że do woblerków 2-3cm taka żyłka była by za gruba i nie pracowały by one prawidłowo.