@slider@ Opublikowano 25 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Ja to zrobiłem tak...W tamtym roku w lato napierw palcem po mapie zwiedzałem mazowsze :)Potem w samochód. Troche przejechanych kilometrów, dużo błądzenia, przedzierania sie przez krzaki. Ogląd miejscówek, potem rekonesans z wędką tych obiecująch i albo gorycz porażki albo słodycz sukcesu. Tak czy inaczej satysfakcja gwarantowana Polecam wszystkim poszukującym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 A złowienie nawet takiego pstrążka w samodzielnie znalezionym ciurku da Ci satysfakcje i świadomość, że jesteś gość. Ja tak miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 @BartekPBardzo fajnie wybarwiony pstrążek a dotego jeśli jest jak piszesz w co wierze to jeszcz większe gratulacje.Ja w tym roky złowiłem wsojego pierszego pstrąga to dopiero była radochy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 26 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 I już ostatnie Ktoś napisał pod tym moim pstrągiem, że ma 50 cm Ja na to, że tylko 44cm. Przedwczoraj szykując się na pstrągi zmierzyłem jeszcze raz długość rękojeści i okazało się, że pomiar długości za pomocą sławkowego woblera (tak odmierzyłem na szybko dłygość nad wodą - długość rękojeści + jeden woblerek (6cm)) był mało dokładny - ten pstrąg miał po prostu 46 cm PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Musiałeś akurat przy moim go wrzucać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 26 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Musiałeś akurat przy moim go wrzucać Przepraszam więcej nie będę Ten Twój za to ładniej wybarwiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 A ja byłem dziś nad wieprzem, w szczebrzeszynie za młynem.Wiatr był taki że odechciewało sie wysiadać z auta Nurt był tak rwący że musiałem pakować się w błoto żeby puścić wobka w miejscówkę bardziej spokojną.1 rzut... bum... nawet wędki nie szarpnęło.. tylko ucięło jak gilotyną.. niema sieka nie wiem o co chodzi ale mój ukochany woblerek właśnie poszedł prostować banany myślałem że z nerwów zawału dostane... po chwili zobaczyłem jak wdzięcznie wypływa na powierzchnie i nurt zabiera go daleko daleko..... z 15 minut później humor poprawił mi pstrążek 32 cm... ale był jakiś dziwny, taki prawie bez kropek, i przymulony jak by go ktoś prądem strzelił...nad wodą byłem tylko godzinkę, zamarzłem, buty całe w błocie i w ogóle kiszkawo... czekam na leprze dni ( a przynajmniej bardziej ciepłe <_< ) przepraszam za byki (już poprawione) ale czasem coś pacne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekporowski Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Oj zazdroszcze wam... Ja musze czekać do lutego. Już molestuję tate na wyjazd;] 1,2,3 i mam nadzieje, że się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 W koncu widze ze nie tylko u mnie pogoda do kitu a juz myslalem ze natura sie buntuje tylkou mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paskud pomorski Opublikowano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 ładne pstrągi są i te duze i te male, ale prosze Was - jak juz taki maly kolorowy radosc oczu przynoszący pstrążek znajduje sie w waszej dłoni, zwilżcie ją wpierw wodą, a najlepiej w ogóle go nie dotykajcie. Czasami mozna go delikatnie wypiąć z kotwiczki bez zdejmowania mu całego śluzu. Najlepiej w wodzie. Zdjęcie pstrążka w wodzie też moze być fajne. Potem może być to dla niego być albo nie być. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 na prośbę mirata wstawiam jego kropasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Dzięki Rafał wreszcie będę mógł pokazać swojego pierwszego. PS. wiem że nie ma się czym chwalić ale dlamnie to był sukces i tego będę sie trzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 HA! nie dosc ze pierwszy to jeszcze na casta i na dodatek na obcej rzece... jest się z cego cieszyć !!! i gratuluje rozpoczęcia sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Elegancki! Mirat sądzę, że prawie każdy pierwszy jest wart pochwalenia sie. Gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drynda Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Dzisiaj byłem pierwszy raz łowić na rzeczce za pstrągami ( ogólnie to w ogóle pierwszy raz łowiłem w rzece ) pogoda kiepska, porwisty wiatr, deszcz, deszcz ze śniegiem, śnieg, woda w rzeczce wysoka i do tego brudna, z łąk wymywane resztki traw i praktycznie co rzut to jakieś świństwo się kotwiczek czepiało :/, niestety dzień bez ryby ( szczerze to nawet na rybkę nie liczyłem ), ale przynajmniej miałem wyjście do executora 5cm pstrążka takiego około 30 cm , także mimo bardzo kiepskiej pogody wróciłem zadowolony. Teraz tylko przeżyć sesję na studiach i można zacząć częściej nad wodę jeździć. Pozdrawiam ps. Witam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Witaj Drynda! Ta kczy siak ładny debiut na rzece. Swoja drogą to bardzo skuteczne wobki na kropasy choć znam jeszcze wiele innych skutecznych jednak te ze wzgledu na ogolną dostepność w kraju sa warte uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drynda Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 W sumie to zakupiłem go po przeczytaniu wątku pstrągi 2007 , woblerkami też dopiero uczę się łowić także jeszcze wiele przede mną, najgorsze/lepsze jest to że kupowanie woblerków wciąga a że kilka/naście złotych kosztują to pieniędzy idzie , a może polecisz jeszcze jakieś wobki dosyć dobrze dostępne w naszym kraju jak i skuteczne przy połowie kabanków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 pogadaj z naszym forumowym Sławkiek - on Ci powinien pomoc polecam 6tki i 5tki tylko jedna uwaga od razu na dzien dobry zaloz tam PORZĄDNE KOTWICZKI ORAZ KÓLKA <_< <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Ja dziś odwiedziłem swoją ulubioną rzeczkę...stan wody i jej klarowność nie napawała optymizmem, ale stało się...branie na napływie zwaliska i na 4-5m żyłce widze wywalającego się 60taka, próbującego wpłynąć w zawady...kolega obserwujący całą akcję zanim dobiegł było już po wszystkim, ryba najnormalniej się wypięła ..odtrzelona błystka mało nie ścięła szczytówki Batsona...ta chwila na długo zostanie mi w pamięci. Podsumowywując dzień, musiałem pocieszyć się 3- ema niedużymi kropkami...ech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 pogadaj z naszym forumowym Sławkiek - on Ci powinien pomoc polecam 6tki i 5tki tylko jedna uwaga od razu na dzien dobry zaloz tam PORZĄDNE KOTWICZKI ORAZ KÓLKA <_< <_< <_< <_< Dodaj Rafale, że ich po prostu na wobkach nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 tak tak - tylko chcialem zaznaczyc ze warto od razu pomyslec o SOLIDNYM ich uzbrojeniu bo z nntury już wiadomo ze trafiaja się pikne niespodzianki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Mam nadzieję, że taka NIESPODZIANKA , będzie czekać na mnie w piątek w Sanie, a woblery Sławka uzbroiłem po zęby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekporowski Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Witam tpe1 na jakim odcinku Sanu łowisz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Witam tpe1 na jakim odcinku Sanu łowisz?? Poniżej spec Sanu, ale najbardziej lubię Postołów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.