Skocz do zawartości

Pstrągi 2008


admin

Rekomendowane odpowiedzi

@Amitaf - gratuluję pięknej rybki!

 

Ale skąd masz pewność, że to jest potok, a nie troć? B)

 

Pozdrawiam

Heh ;) Ja wątpliwości nie miałem, ale poradzono mi go zgłosić do rekordów, więc poradziłem się naszego ichtiologa z ZOPZW Szczecin, a ten przedstawił problem i rybkę panu dr z zakładu systematyki Akademi Rolniczej w szczecinie, który stwierdził, że jest to potok. Poza tym, na tym odcinku nie ma prawa być troci. Taki urok tego odcinka rzeki Regi.

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amitaf - gratuluję pięknej rybki!

 

Ale skąd masz pewność, że to jest potok, a nie troć? B)

 

Pozdrawiam

Heh ;) Ja wątpliwości nie miałem, ale poradzono mi go zgłosić do rekordów, więc poradziłem się naszego ichtiologa z ZOPZW Szczecin, a ten przedstawił problem i rybkę panu dr z zakładu systematyki Akademi Rolniczej w szczecinie, który stwierdził, że jest to potok. Poza tym, na tym odcinku nie ma prawa być troci. Taki urok tego odcinka rzeki Regi.

Pozdrawiam

 

 

 

No to widzę, że podszedłeś do tematu fachowo! No i w tej chwili jesteś liderem bo nikt większego nie zamieścił w tym roku..

 

Jeszcze raz gratuluję serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amitaf - gratuluję pięknej rybki!

 

Ale skąd masz pewność, że to jest potok, a nie troć? B)

 

Pozdrawiam

Heh ;) Ja wątpliwości nie miałem, ale poradzono mi go zgłosić do rekordów, więc poradziłem się naszego ichtiologa z ZOPZW Szczecin, a ten przedstawił problem i rybkę panu dr z zakładu systematyki Akademi Rolniczej w szczecinie, który stwierdził, że jest to potok. Poza tym, na tym odcinku nie ma prawa być troci. Taki urok tego odcinka rzeki Regi.

Pozdrawiam

 

 

 

No to widzę, że podszedłeś do tematu fachowo! No i w tej chwili jesteś liderem bo nikt większego nie zamieścił w tym roku..

 

Jeszcze raz gratuluję serdecznie!

Tak, zdaję sobie sprawę, że w tym roku...:D

Dzięki bardzo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wyprawa na por pod nawiedzony młyn... 0 ryb, pytałem innych wędkarzy, ale oni też nic, wszedłem na kamyk po woblerka który mi zahaczył o konar... minąłem się z utopionym kogutem, ześliznęła mi się noga i but mokry :wacko: zamarzłem na kość xD ale było fajnie !

 

http://img504.imageshack.us/img504/637/dsc00044gf8.jpg

 

3 rzuty po wyjściu z wody... grzeje w noge <_< pora spadać :unsure:

 

http://img530.imageshack.us/img530/2361/66551820kp4.jpg

 

http://img138.imageshack.us/my.php?image=dsc00044aw0.jpg

http://img530.imageshack.us/my.php?image=66551820kp4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z pstrągowania dnia 31.01.08r.

 

 

Godzina 10:00 – dojechaliśmy na Pliszkę w Koziczynie :D Dochodzimy nad wodę – ja uzbrajam kija, a kolega już ma pstrąga.

 

Muszę go nadgonić 

 

http://images25.fotosik.pl/149/6c6013503fdc51c1.jpg

 

Od początku wierzyłem w swoje wobki i słusznie – jest pierwszy ładny pstrąg na raka, ale po chwili wyskakuje w powietrze i wypina wobka z pyska – tata uchwycił foto pstrąga w idealnym momencie:

 

http://images26.fotosik.pl/150/5dfa7020e6de3030.jpg

 

Więc dalej jestem na zero  Idę kawałek dalej i… znów pstrąg uderzył w raczka – tym razem mniejszy i znów spada  No nic – ja i kolega łowimy dalej…

 

http://images30.fotosik.pl/150/9a7ee663af5aec43.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/149/631aadaa6e45be56.jpg

 

http://images30.fotosik.pl/150/999ed8c57f03687f.jpg

 

Nowe miejscówki i nowe nadzieje… już troszkę pod denerwowany, że cały czas jestem na zero… ale z drugiej strony się cieszę, że miałem wymarzony kontakt z rybą – w sumie to już z dwiema 

 

http://images28.fotosik.pl/150/bab5868363573c60.jpg

 

Jest! Nie to zaczep… i raczek, którego tak długo strugałem zerwany w tym miejscu…

 

http://images33.fotosik.pl/126/7c3e6b18f1deb52f.jpg

 

Jest następny fajnie zapowiadający się odcinek – zakładam kolejnego swojego wobka - żabkę:

 

http://images32.fotosik.pl/126/22e3e9c5b5bd23f1.jpg

 

No i telefon:

-„i jak tam jest coś”

-„było…” i tyle mogłem powiedzieć 

 

http://images29.fotosik.pl/150/c024a56ed9747a5c.jpg

 

Bankowa miejscówka lecz… nic się nie uwiesiło  Kolega już kawałek przede mną .

 

http://images27.fotosik.pl/150/e26341c1d6256fcf.jpg

 

Widzę kolejną piękną miejscówkę – na kolanach podchodzę do wymarzonego miejsca i obławiam rzeczkę:

 

http://images33.fotosik.pl/126/e6895b19ba41418c.jpg

 

Spuszczam wobka z prądem, żeby nie płoszyć kropków za dużo – zaczynam zwijać żyłkę, robię chwilkę przerwy, znów zaczynam zwijać i od razu energiczne branie – JEST! 

 

FILM

 

http://images32.fotosik.pl/126/3725eeab025fac75.jpg

 

Jeszcze raz fotka tego pięknego miejsca:

 

http://images29.fotosik.pl/150/55325b42f8bedbbc.jpg

 

Spotykamy się z kolegą na moście kolejowym i zdajemy relacje – Łukaszowi jeden zszedł  Wspólna fotka na moście kolejowym i wracamy do wędkowania:

 

Idziemy jeszcze kilkadziesiąt metrów za mostem, gdzie znajdowały się bardzo ciekawe miejscówki – jednak nic z tego...

Ustaliliśmy, że wracamy do początkowych miejscówek, bez zatrzymania.

Docieramy… jestem nad śluzą po drugiej stronie rzeki i drugi rzut żabką, ta sama technika prowadzenia z przerwami i… siedzi 

 

http://images34.fotosik.pl/126/aaff33813e66746a.jpg

 

Idziemy na pierwszą miejscówkę i… znów siedzi!  I znów schodzi  Krótka wymiana przynęt z kolegą  Nabyłem fajne wobki :D

Potem obławiamy te pierwsze miejscówki przez ostatnie 20-30 min. i kończymy  Jest godzina 15:00 – czyli równe 5 godz. wędkowania.

Idziemy do samochodu – tam przebieramy się i udajemy się do restauracji na ciepły obiadek.

Bardzo zadowoleni wracamy do domu, a w drodze wymieniamy swoje doświadczenia oraz ustalamy datę kolejnego wypadu – atak ponawiamy za dwa tygodnie w niedzielę.

 

 

Było super! Wszystkim życzę takich wypadów w takim towarzystwie 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Sławek, mieliśmy przyjemność ostatnio wybrać się na ryby z Patrykiem ...

 

gratuluję kropasa, piękny :D

 

pozdrawiam

A, witaj Łukaszu! Tyle, że wtedy wrócilismy o kiju - niestety. Ale takich wypraw na kropka jest 80-90% :(

Pozdrawiam

...ale kontakty były B)...i nawet jeden usiadł na chwilę na zestawie :lol:..nie licząc kaczorów podnoszących ciśnienie :huh: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...