Skocz do zawartości

Pstrągi 2008


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Pawle, nie pytany ale odpowiem częściowo.

Dzisiaj górna Kwisa kryształowo czysta, stan normalny.

Zaliczyłem jedno branie. Najechałem wobkiem na stanowisko/ właściwie to na łeb/ pstrąga, takiego pod 40cm. Podniósł się i dość leniwie zatakował wabik.

Po kilku godzinach bezrybia -dekoncentracja = nie zacięte branie <_<

Później, w polarach, widziałem jeszcze 3 asysty wabka, bez brania.

Widać te pstrągi dzisiaj nie żerowały :wacko: .

 

Rafał, kijek ten sam. Też już go próbowałeś :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj i Ja zaliczyłem wizytę na Bystrzycy.

Było całkiem nieżle, dwa ok 35cm, jeden spięty Lipek i ze trzy niezaciete brania z powierzchni.

Z tymi braniami z powierzchni to ciekawa sprawa była.

W testowym pływającym modelu wyleciał mi ster.

Zamiast zmienić wobka zaczołem nim łowić z prądem lekko podszarpując, tak żeby tylko trochę się zanużał pod wodę.

I do takiego spływającego ślicznie wyszły trzy ryby (w jednym przypadku wobek aż wyskoczył nad wodę)

Niestety mój refleks pozosatwiał dziś dużo do życzenia, więc nawet na 100% nie jestem pewien czy to były pstrągi.

Ale i tak po ostatnich wyjazdach dzień uważam za bardzo udany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję.

Widzę, że jerkowanie, z prądem, okazuje się równie skutecznym sposobem na kropasy jak inne metody :lol: .

Też dzisiaj złamałem ster ale o takim sposobie połowu nie pomyślałem

 

 

Ale mam ostatnie wieści znad Bobru. @Tornado coś wyhaczył. Niestety jego MMS do mnie nie dotarł

post-160-1348913823,0534_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję.

Widzę, że jerkowanie, z prądem, okazuje się równie skutecznym sposobem na kropasy jak inne metody :lol: .

Też dzisiaj złamałem ster ale o takim sposobie połowu nie pomyślałem

 

Ale mam ostatnie wieści znad Bobru. @Tornado coś wyhaczył. Niestety jego MMS do mnie nie dotarł

 

 

piękny wobaś

ten brzuszek i boki :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dzisiaj na dolnym Boberku pierwszy to 32cm drugi grubo ponad 40 ale gramuła ze mnie szukając komurę po kieszeniach jemu się znudziło i z pod nóg sobie popłynął w sina dal,trzecie tylko kopnięcie i tyle. Ale wędeczka i multik już rozprawiczone jak to Waldi określa, a ja jestem Biuti dzięki Michał. A bym zapomniał niewiem ale wabki dzisiaj jakoś na bakier wszystko co miałem to na wachadełka od Jacha gdyby ktoś był ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł apetyt rośnie w miarę jedzenia moja życiówka to 60 i to na nifę we Wleniu więc rozumiesz, ja najprawdopodobniej tego nie pobije na naszych wodach :unsure:

 

Władek, co ty mówisz - pobijesz, pobijesz :mellow: Więcej się staraj :D Więcej wiary :mellow: wiem od @poppera że wchodzisz do rzeki w swoich tych neoprenach i cierpliwie obławiasz każdy zakamarek :D więc o kropka powyżej 60 u ciebie to jestem spokojny :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł było by super ale mamy innych nad wodą co czeszą cały czas te miejsca nie mniej skutecznie a i kłusoli nie brakuje.Poza tym w moim wydaniu wędkowanie ma bardziej charakter rekracyjny a nie pogoń za wynikami. W moim przypadku ta pogoń już mineła bo w modelarstwie się wyszalałem i miałem te swoje 5 minut B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...