Skocz do zawartości

Pstrągi 2008


admin

Rekomendowane odpowiedzi

W Polsce jest kupa woblerów naprawdę fajnych, skutecznych, tańszych i łatwiejszych do osiągnięcia.

Roman.

 

 

Panie Romanie, nie bardzo zrozumiałem co znaczy łatwiejszych do osiągnięcia? Te woblery są niemal w każdym rozsądnym sklepie, w przeciwieństwie do wielu cacek domowych strugaczy. Łatwiejszego dostępu jakoś nie mogę sobie wyobrazić. A cena... no cóż... jakość kosztuje. Tu nie martwię się, że kolejny egzemplarz będzie pracował inaczej, nie boję się że byle ryska doprowadzi do rozeschnięcia, itp.

 

YO!

 

@Baloo,

nie zgadzam się do końca. Niektóre salmiaki( zwłaszcza te trendy i na czasie)nie są łatwe do osiągnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już dawno czekałem w tym dziale na kilka słów ze strony kolegi Effexa czekając na jakieś miłe zaskoczenie i nie zawiodłem się Ewaryście - Bravo!!! :huh: i chociaż w zeszłym roku moją przynętą nr.1 nie był wobler salmo to w tym roku zamierzam pobawić się tymi Twoimi egzekutorkami na mojej pstrągowej best river.

 

Tymczasem dużo zdrowia

 

Pozdrawiam Porter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na executora

 

Mam 2x w skrzynce. Jeden malowany na płotkę a drugi... hmmm sam nie wiem :lol: Jakoś nie nakładałem ich na agrafkę na pstrągowych rzeczkach, bo nie przekonuje mnie ich jak dla mnie dość leniwa praca :unsure: Ale widzę, że będę musiał spróbować - w sobotę jadę raczej z kumplem 200km pociągiem na kropki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Baloo,

nie zgadzam się do końca. Niektóre salmiaki( zwłaszcza te trendy i na czasie)nie są łatwe do osiągnięcia.

 

Panie Romanie - faktycznie modele, które pojawią się czasem na różnych fotkach ludzi związanych mniej lub bardziej z Salmo - często stają się trendy, zanim faktycznie wejdą do oficjalnej sprzedaży. Jeśli tak do tego podchodzić to bywają trudno dostępne.

Wszystkie pozostałe modele są do kupienia choćby w sklepach internetowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu taki się lament podniósł na temat executora, ale odnoszę wrażenie, że 'samoróbki' są teraz bardziej poprawne politycznie. Próbowaliśmy łowić na różne wobki, ale siadały tylko na niego. Jeden chyba malec tylko na minnowa padł.

 

Kończąc temat to czemu się dziwić, że jest taki łowny skoro tak wygląda z perspektywy ketona.

 

Pozdrawiam

 

post-196-1348913755,0693_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu taki się lament podniósł na temat executora, ale odnoszę wrażenie, że 'samoróbki' są teraz bardziej poprawne politycznie. Próbowaliśmy łowić na różne wobki, ale siadały tylko na niego. Jeden chyba malec tylko na minnowa padł.

 

Kończąc temat to czemu się dziwić, że jest taki łowny skoro tak wygląda z perspektywy ketona.

 

Pozdrawiam

 

 

Witam,

 

Napisalem o co chodzi w calym lamencie. Jesli tego nie zauwazasz to jest mi przykro z tego powodu chyba ze.....:D :D :D

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Baloo,

nie zgadzam się do końca. Niektóre salmiaki( zwłaszcza te trendy i na czasie)nie są łatwe do osiągnięcia.

 

Panie Romanie - faktycznie modele, które pojawią się czasem na różnych fotkach ludzi związanych mniej lub bardziej z Salmo - często stają się trendy, zanim faktycznie wejdą do oficjalnej sprzedaży. Jeśli tak do tego podchodzić to bywają trudno dostępne.

Wszystkie pozostałe modele są do kupienia choćby w sklepach internetowych.

 

@Baloo

sklepy internetowe mnie nie interesują. Prowadzę firmę wędkarską,gdzie woblery maja swoje miejsce.Są modele w katalogu bądż na targach- wędkarze chcą je mieć. Chcą mieć np. salmiaki na bolenia- moga mieć po... 6 miesiącach.Nikogo nie interesuje czy mają je ci bliżej czy dalej związani z Salmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Baloo

sklepy internetowe mnie nie interesują. Prowadzę firmę wędkarską,gdzie woblery maja swoje miejsce.Są modele w katalogu bądż na targach- wędkarze chcą je mieć. Chcą mieć np. salmiaki na bolenia- moga mieć po... 6 miesiącach.Nikogo nie interesuje czy mają je ci bliżej czy dalej związani z Salmo.

 

Panie Romanie - nie widzę potrzeby, ani tym bardziej nie czuję się zobowiązany lub upoważniony do obrony wspomnianej wielokrotnie firmy. Natomiast czy Panu się to podoba czy nie, mamy dziś 21 wiek i sklepy internetowe to niemal codzienność. W wielu miastach nawet spożywkę kupuje się nie wychylając nosa za drzwi domu (no chyba że płacąc miłemu driverowi, który raczy przywlec zamówiony towar pod drzwi). Także pozostanę przy swoim. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Baloo

sklepy internetowe mnie nie interesują. Prowadzę firmę wędkarską,gdzie woblery maja swoje miejsce.Są modele w katalogu bądż na targach- wędkarze chcą je mieć. Chcą mieć np. salmiaki na bolenia- moga mieć po... 6 miesiącach.Nikogo nie interesuje czy mają je ci bliżej czy dalej związani z Salmo.

 

Panie Romanie - nie widzę potrzeby, ani tym bardziej nie czuję się zobowiązany lub upoważniony do obrony wspomnianej wielokrotnie firmy. Natomiast czy Panu się to podoba czy nie, mamy dziś 21 wiek i sklepy internetowe to niemal codzienność. W wielu miastach nawet spożywkę kupuje się nie wychylając nosa za drzwi domu (no chyba że płacąc miłemu driverowi, który raczy przywlec zamówiony towar pod drzwi). Także pozostanę przy swoim. :D

 

Proszę pozostać przy swoim.Zakup spożywek zostawiam sklepom spożywczym, zakupy wędkarskiego sprzętu(włącznie z przynętami) dokonuję w hurtowniach a nie w sklepach internetowych.Zaznaczam, że prowadzę firmę wędkarską, więc moje postępowanie jest chyba zrozumiałe.

Pozdrawiam.

Roman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@ Baloo

@TeeS

 

Gartuluje ladnych ryb. Wygladacie na prawde profesjonalnie,jestescie przygotowani na robienie zdjec, jestescie jednym slowem zywym wizerunkiem wiadomo jakiej firmy. Pojawiaja sie jednak watpliwosci- wody na jakich lowicie sa chronione, wystepuje duza populacja pstraga, jaki ma to wplyw na wyniki bedzie niedlugo w moim artykule z zakonczenia sezonu nad Test.

 

Zdjecia sa piekne aczkolwiek razi mnie troche wobler wystajacy z paszczy ryby, bedacy glownym motywem. Jaki w tym wszystkim cel to chyba wiadomo <_< <_< <_<

 

Zeby nie byc goloslownym zalaczam zdjecie rybki z tego roku. Nie wiem dokladnie ile miala ale cos ok 57 cm. Nie wazyem i nie mierzylem jej poniewaz za pare sekund plywala juz sobie w wodzie, zreszta przyneta na jaka ja zalpalem jest wybitnie nie marketingowa. Za pol godziny dokladnie z tego miejsca w tle wyciagnalem podobna. Zdjec juz nie robilem i ryba zostala odczepiona w wodzie no bo po co mi one. Satysfakcja zostaje na dluzej :mellow:

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

 

 

 

P.S. Mozemy tak sobie wklejac zdjecia a uwierzcie mi ze mam ich jeszcze sporo ale jaki w tym sens. Chyba ze zaczne robic z naciskiem na przynete jakiej uzywam ( nie jest to Salmo :D )

post-322-1348913755,2047_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @bujo - masz trochę racji. Nie będę się spierał czy jesteśmy bardziej profesjonalnie przygotowani czy mniej. Fakt jest taki, że symboli tej firmy jest sporo. Ja tam dostrzegam więcej korzyści niż minusów, ale Ty możesz mieć zupełnie inne zdanie. Pomijając koleżeńskie stosunki z twórcami i pracownikami tej firmy pewne gadżety są po prostu bardzo praktyczne. Dlaczego miałbym nie nosić prezentu w postaci czapki?!? Wsiadając do auta danej marki, nie zastanawiam się czy staję się marketingowym narzędziem koncernów, przyczyniając się do wzrostu sprzedaży tego czy innego modelu. Loga firm są wszędzie i wątpie aby któryś z nas celowo je odprówał/odklejał/zmywał z czapeczek, kamizelek, wędek, woderów itp.

 

Fakt, że od jakiegoś czasu moje pudełka zdominowały modele Salmo. Jest to mój kompletnie świadomy wybór, co nie oznacza, że nie używam innych. W tym nawet wątku jest moja rybka złowiona na przynętę gumową i sfotografowana w niemal tym samym stroju, z tymi samymi atrybutami. Ba powiem więcej, przesłałem tę fotkę nawet do siedziby firmy i nikt nie miał mi tego za złe, a tylko cieszyłsię z ładnego połowu. Chyba zatem trochę przejaskrawiacie. Te woblery są po prostu w moim przypadku najłatwiej dostępne. Skoro są łowne po co szukać innych? I tak na kazdej wyprawie łapię się na tym, że ciągnę ze sobą 4 pudełka wypchane róznej maści przynętami, a finalnie łowię cały dzień na 3-4 modele. Idąc dalej tym tropem, mój serdeczny kolega sam struga wspaniałe przynęty, robię również fotki z jego przynętami w pysku, w tej samej czapce i również nie widzę w tym nic złego. Jestem również głęboko przekonany, że mój kompan także nie ma mi tego za złe. Z całym szacunkiem ale to szaleństwo chodzić z kompletem różnych wdzianek i zmieniać je do zdjęć, w zależności od przynęty, na którą się złowiło daną rybę. Choć znam i takich ludzi...

 

Na koniec jest jeszcze jeden powód, dla którego przynęta znajduje się w pysku. Zwróć uwagę, że większość zdjęć robiona jest w wodzie lub tuż nad nią. Każdy kto robił zdjęcia żywym rybom, podkreślam żywym! wie, ze mają tendencję do wiercenia się, wyślizgiwania itp. Pstrągi do tego są dośc śliskie i sprytne. Zauważ także, że staramy się unikać pełnych, mocnych chwytów i tylko podtrzymujemy ciężar ryby najczęściej na otwartej dłoni. Chcąc mieć kilka wspaniałych pamiątek w postaci udanego zdjęcia, czasem trzeba ich kilka pstryknąć. Zaleta robienia fotki w wodzie i z niewyczepionym wobkiem jest taka, że jak ryba się wyrwie to wpadając do wody nie odpływa, tylko wciąż jest na wędce. Można delikatnie ją podciagnąć i powtórzyć zerwane ujęcie. Co więcej, często aby nie męczyć ryby zostawiamy ją na wędce/lince w wodzie i w tym czasie przygotowywujemy sprzęt. Po wyhaczeniu jest to w zasadzie nie możliwe i ryba musi łaskawie czekać na aparat leżąc w najlepszym przypadku na trawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...