Sławek Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (...) Popper, łowienie twisterami w zasadzie ogranicza się do rzucania i ściągania - spróbuj, nie będziesz żałował!Choć nie przepadam za łowieniem gumami to muszę się z tym ostatnim nie zgodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (...) Popper, łowienie twisterami w zasadzie ogranicza się do rzucania i ściągania - spróbuj, nie będziesz żałował!Choć nie przepadam za łowieniem gumami to muszę się z tym ostatnim nie zgodzić Sławku, w zasadzie A tak poważnie to moje (i chyba tylko moje) doświadczenia nie wykazały jakiejś specjalnej różnicy między zwykłym leniwym holowaniem twistera, a jakimś szczególnym graniem przynętą, chodzi konkretnie o twister, bo o nich mowa, np. żaba to inna bajka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Dobra Panowie. Dzięki za rady. Świsterki pozbrojone, w główki lekkie i bardzo lekkie. Czas pokaże czy słusznie.Co do obrotówek @majster, dochodzę do podobnych wniosków. Nawet duże skrzydełko, w rozm. Aglii 3, powoduje taką agresję, że nie potrafią się temu oprzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Masiak Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 @popper Poniżej zdjęcie systemiku. To grube to lead core muchowy potem przypon z żyłki i przyneta gumowa . Nie wiem czy sprawdzi się w twoich warunkach , ale daje bardzo naturalną prezentację . Z korby rzucisz takim zestawem na pstragową odległość. Pozdrawiam Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Łukasz, to bardzo interesujące. Niestety już nie zdążę wypróbować. Za to na bank w przyszłym roku Na bank, bo już widzę, lead core, będzie kapitalnym dociążeniem wabika.Dzięki serdeczne. A pstrągi, łowię wyłącznie na korbę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Łukasz fajny patent, łowisz tym na muchę czy spin ? Popper proponuję w takie bajkowe miejsce żuki powierzchniowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (...) Popper, łowienie twisterami w zasadzie ogranicza się do rzucania i ściągania - spróbuj, nie będziesz żałował!Choć nie przepadam za łowieniem gumami to muszę się z tym ostatnim nie zgodzić Sławku, w zasadzie A tak poważnie to moje (i chyba tylko moje) doświadczenia nie wykazały jakiejś specjalnej różnicy między zwykłym leniwym holowaniem twistera, a jakimś szczególnym graniem przynętą, chodzi konkretnie o twister, bo o nich mowa, np. żaba to inna bajka... Mam znajomych którzy łowią na gumy w bardzo różny sposób i w różne dni mają różne efekty. Ściągana po prostu guma to tylko najprostszy sposób jej prowadzenia, ale częstszym i skuteczniejszym jest jej nie ściąganie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Mysha, ten przykład jest trochę...hm dziwny. Osobiście lubię łowić ryby, nawet jak nic nie bierze, już samo łowienie (operowanie wędką)sprawia mi radość, również przedzieranie się przez krzaki, walka z komarami itp. Gdybym stanął wobec takiej perspektywy, że po złowieniu ryby muszę zakończyć wędkowanie wolałbym zostać w domu, zamiast wstawać o świcie i gnać 200 km na pstrągi... Czy po złowieniu w pierwszym rzucie bolenia 70+ powinienem skończyć łowienie? Rzecz dyskusyjna...Też lubię... Sytuacja miała miejsce na rzece, którą darzę szczególnym sentymentem. Wieczorem na suchą dostałem 42 cm + 2 mniejsze, rano padało i ryby żerowały wszędzie- na brzegu pluły dżdżownicami. Można ich było poprzerzucać, ale się wyłowiłem i starczy (to taka moja prywatna wersja C&R)- brały łapczywie i szkoda ich było męczyć. Z boleniami to ja się nie znam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 1 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 Co do tematu selektywnosci przynet to mam troszke odmienne zdanie. Wyleczyly mnie z tego trzydziestaki znad Slupi, ktore walily po kilka razy az do zapiecia w obrotowki nr 5, o czym pisalem w watku o lososiach. Mysle, ze chyba nie ma zasady. Jak beda chcialy to i tak sie uwiesza. Pozytywny efekt bedzie tylko taki, ze nie trzeba zagladac im w skrzela, zeby odczepic.Bylbym ostrozny w uzywaniu duzych przynet, szczegolnie na malej wodzie. Wielokrotnie zdarzylo mi sie wyploszyc pstraga ze stanowiska wlasnie wiekszym woblerem. Podsumowujac, wszystko zalezy od wody, metody ktore sprawdzaja sie na Paslece moga zawiesc na Kwisie i odwrotnie.Poniewaz, dla wiekszosci sezon pstragowy juz sie skonczyl to proponuje, zeby koledzy z Polski pokusili sie o jakies podsumowanie. Czyli jak bylo w tym roku?Ja mam jeszcze nadzieje, ze cos wstawie do tego watku przed koncem wrzesnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Średni sezon. Bez fajerwerków.Rekord sezonu 49,5cm (Bóbr, przyneta-szósteczka Sławka). Później tendencja zniżkowa. Dużo spadów ładnych ryb.Kwisa okazała się o wiele ciekawsza od Bobru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Przyzwoicie. W Polsce największy- 53 cm (sucha mucha), w Irlandii 55 cm (Salmo Minnow 7S), w Rosji 53 cm ( mucha tubowa, przyłów przy łowieniu łososi). Nie połowiłem na jętkę- byłem w tym czasie na łososiach, zawiodły mnie wody łomżyńskie, nie zawiodły Warmia i Podlasie. Czyli PZW górą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Witam,nieźle w całym sezonie pięć wymiarowych ryb: 38, 42, 48, 53, 55 cm, oprócz 42 ( jętka ), reszta na casting ( Shikari-ATC SJ 601 + scorpion 1001 Mg + Power Pro 8 lb + jeden tylko rodzaj przynęty - wobler Siudaka 7 cm ). Na pstrągach byłem między 7 a 10 razy ( mało czasu ). Kilka krótkich na jętkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Cześć. Ten sezon dla mnie był w miarę udany, choć poprzedni lepszy (65cm potok. W tym największy 51cm, kilka czterdziestaków (40-45cm). Ryb w przedziale 30-36 zdecydowanie najwięcej. Nie prowadzę żadnych zapisków, ale było ich kilkadziesiąt. Do tego parę tęczowych i źródlanych czterdziestek.Były wyprawy podnoszące adrenalinę do niebezpiecznego dla zdrowia poziomu. Odprowadzenie pięćdziesiątaka na wodzie na której mógł ledwo zawrócić, około 10 spadów czterdziestaków w przeciągu może godziny z czego może 2 dały się wyciągnąć, dwie spontaniczne awantury nad wodą, wraz z wywalaniem robaków i wyzywaniem od...no, wiecie czego.Na zakończenie sezonu złowiłem sobie kilka króciaków i na krótko zapoznałem się ze sztuką 45-50cm. Niestety to ona zakończyła znajomość wypluciem przynęty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adzio Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 U mnie rok bardzo dobry przedewszystkim to pstragowe odkrycie malego ciurku (10 minut jazdy rowerem od mojego domku) a w nim same w granicach 38-42 cm byly oczywiscie palczaki ,w przyszlym roku beda juz wieksze a tak ogolem to sporo wymiarkow i jeden nieutrzymany na kiju potworek nie mam pojecia ile mogl miec ale wroce po niego w 2009 juz sie nie moge doczekac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efex Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Mój najgorszy sezon od wielu lat. Byłem na pstrągach 5 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 oj jak szkoda pisać ze juz koniec w tym roku z pstrągami. Jednak moze lepiej dla nich. Oby było lepiejPrzez ostatnie 3 dni sierpnia zrobiliśmy sobie mały wyjazd na kropki. Wyniki całkiem fajne. Cała masa maluchów, kilka większych... juz planuję przyszły sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 3 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2008 Mój najgorszy sezon od wielu lat. Byłem na pstrągach 5 razy Ja miałem najgorszy, a Ty chociaż ładną rybę złowiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 3 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2008 ...jak na moje wody to całkiem dobrze...50tak i troszkę 40+ ...no i niezapomniany kontakt z takim delikwentem pod 60cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WIŚNIA Opublikowano 12 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Dzisiaj maly rekonesans na klubowym jeziorku. Mialem jakies 6 bran i wyciagniete 3 rybki. Zlowione na sucha muszke i jeden hak rozprostowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 Takiego dzisiaj złowiłem Filetowanie przez Peresadę zajeło dobre 5 minut bo chwilę go odczepiałem... Ale dał radę i odpłynął smażyć się na maśle..... Następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 Gratki Kuba. Kropas nawet płetwę ogonową ma piękną, kompletną . Fajnie panowie, że wątek nie zamiera. Oby tak dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 Dzikun to ma kompletną Jaką miał miec?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 jak na Piasecznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 A o to chodziło...No nie, to nie burdel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 2 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Piękan bestia gratuluje Kuba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.