lolo_STG Opublikowano 22 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 (edytowane) Witam przedstawialem sie w powitalni tak ze nie bede sie powtarzal , napisze tylko tyle ze z lurebuildingiem dopiero zaczynam i w prawie kazdej wolnej chwili cos tam sobie strugam a ponizej efekty moich pracwobler nr 2- 3,5cm plywajacy waga nieznana glebokosc nurkowania ok 1metramaterial sosna stelarz z drutu spawalniczego lakierowany sprayami motip i auto lackdrugi wobler ktorego zrobilem pierwszy ktory ma prace i podejrzewam bedzie lowil ryby bo podczas testow bylo kilka pobic okoni i jazi w ten dzien niestety nic na niego nie zlowilem ale na inne firmowe tez nic nawet pstrykniecia. nie bylo tak ze moj w ten dzien mial najwieksze zainteresowanie Edytowane 30 Grudnia 2013 przez lolo_STG 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 22 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 a ten byl pierwszy mial plywac lecz tonie mial lowic nie lowi brak jakiejkolwiek pracy przyczyna podejrzewam przeciazenie zle rozmieszczenie olowiu i zly ster ktory z reszta pozniej sie wylamal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 22 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 Wklej mu szerszy ster troszkę dalej od przedniego oczka, ustaw w pionie i bolenie będzie łowił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildriver Opublikowano 22 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 CześćFajny ten pierwszy czarniawy z zielonymi oczami to koraliki jakies?Na materiał w początkach dłubaniny woblerowej polecam lipkę najlepiej juz sezonowaną,suchutką,jasną i mięciutką Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 22 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 oczka sa przyklejane znalazlem takie w decathlonie co do lipy to wiem wlasnie sobie musze kupic gdzies pare listewek ale to dopiero jak wykorzystam ta sosenke piotro zrobie tak jak mowisz moze sie go jeszcze uratuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 22 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2013 Zawsze podobały mi się zielonookie rude... Nawet, jeśli rude tylko na brzuszku Nie poddawaj się, zmieniaj stery, wyginaj je, poprawiaj, aż osiągniesz fajny efekt. Witaj 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 23 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2013 (edytowane) na brzuszku albo i pod brzuszkiem hehe a wlasnie wystrugalem kolejny korpus ok 7,5cm moze jakies sugestie co do malowania ? myslalem zeby to byl woblerek plytko schodzacy na szczupaki z mojego plytkiego strasznie zarosnietego lowiska Edytowane 23 Lipca 2013 przez lolo_STG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 26 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 w trakcie malowania jeszcze drobne detale. i w lakier troszke lakier poliuretanowy zepsul poczatkowo prace bo wszedl w reakcje z lakierem dupli color chcialem to do drewna czyscic ale udalo sie to utrwalic i teraz wyglada calkiem ladnie taka fakturka jak by z foli alu przynajmniej mi sie to podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 wczoraj wreszcie troche czasu sie znalazlo to potestowalem woblerka tego zielonokiego i efekty byly pare jazi i kilkanascie okoni a w nastepna niedziele jade na pstragi to zobaczymy czy im odpowiada ten woblerek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 jadę za póltora tygodnia na jezioro Dadaj na okoniaMoże przetestuję Twojego woblerka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 31 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2013 bobik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 31 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2013 Fajny ten Twój Bobik Widać progres, a przecież już poprzednie sztukasy łowią. Coś jestem przekonany, że z każdym kolejnym wobkiem będziesz szedł do przodu, choć przecież już jest dobrze! Powodzenia i pokaż jak Bobik coś nałowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 1 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 Ja też niedawno zaczynałem i jeszcze sporo przede mną, najważniejsze to żeby się nie poddawać mimo niepowodzeń i kombinować, bo wtedy łatwiej wpaść na swoje patenty. Ja na swój odnośnie smużaków wpadłem bardzo szybko bo chyba już przy 12 wobku. Najpierw było założenie teoretyczne, potem szkic na papierze/kompie, struganie i testy, które okazały się więcej niż zadowalające...jeśli mogę dać Ci radę to kombinuj najpierw z małymi wobkami takimi do 2,5cm. W nich można bardzo fajnie pobawić się obciążeniem i uzyskać naprawdę ciekawe efekty. Można np w bardzo prosty sposób zrobić dwa niemalże identyczne wobki ale jeden będzie zamiatał ogonem jak wściekły, a drugi już nie. Kwestia 2mm przesunięcia ołowiu . Można wiele się nauczyć i nabrać doświadczenia. Poza tym łatwiej się maluje na początek to dobra szkoła. Duże wobki tzn takie powiedzmy do 7-8cm typowo pod szczupaka z płytkiej wody to żadna filozofia, ale już np głębiej schodzące, czy boleniówki, sandaczówki to już sprawa bardziej skomplikowana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 1 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 w trakcie malowania jeszcze drobne detale. i w lakiertroszke lakier poliuretanowy zepsul poczatkowo prace bo wszedl w reakcje z lakierem dupli color chcialem to do drewna czyscic ale udalo sie to utrwalic i teraz wyglada calkiem ladnie taka fakturka jak by z foli alu przynajmniej mi sie to podoba A z tego właśnie można by zrobić fajną szczupakóweczkę, kształt korpusu w sam raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 2 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 (edytowane) ten zielonkawy bobik malowany był pędzlem i gąbeczką wcześniejszy sprayem i już wiem że będę sie szkolił w malowaniu właśnie pędzlami można uzyskać naprawdę ciekawe efekty Czerwcowy pewnie że możesz dać mi rade po to ten temat czekam na dobre rady i krytyke też przyjmę na klate dopiero zaczynam nie mam też za wiele czasu żeby robić to codziennie dlatego narazie mało tu wstawiam ale w produkcji już nastepne dwa bobiki. zinaczej rozmieszconym obciążeniem a w jednym zmieniony też kąt steru będzie głębiej schodzący wieczorem zalałem stelaże klejem epoxydowym dzis po pracy szpachla podklad i zobaczymy czy coś więcej uda się zrobić Edytowane 11 Grudnia 2013 przez lolo_STG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 2 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 przy okazji chciał bym jeszcze zapytać o rodzaje pracy woblerów nie ukrywam łowię dopiero od początku tego roku wielu rodzajów pracy woblerow nie widziałem mogę sie jedynie domyślać co znaczy praca x , s, lusterkowanie itp jezeli ktos może pokrótce opisać czym sie charakteryzuje dany rodzaj pracy będę bardzo wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 2 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 Ja osobiście spinninguje od 3 lat. W sumie to wcześniej sporo spławikowałem, głównie metodą odległościową, ale teraz spinning pochłonął mnie całkowicie. Osobiście preferuję raczej przynęty gumowe, można powiedzieć że jestem typowym gumiarzem. Uwielbiam łowić opadem praktycznie wszystkie drapieżne gatunki, ale głównie skupiam się na okoniu i sandaczu...do woblerów przekonałem się w tym roku kiedy to na początku sezonu postawiłem sobie cel: złowić pierwszego spinningowego jazia na własnoręcznie zrobionego wobka. Cel bardoz szybko został osiągnięty i od tej pory zaczeła się moja wielka przygoda z lekkim woblerowym spinnem. Do tej pory złowiłem sporo jazi i kilka ponad 40cm w tym 45cm największy, kilka niedużych kleni, oraz życiowego okonia 37cm (jak do tej pory padło sporo 35, ale wszystkie na gumy) i to wszystko na swoje wobki, także naprawdę warto strugać i kombinować Co do pracy, to fakt w sumie chyba można podzielić pracę wobków na X, S i lusterkującą, ale podział ten jest bardzo ogólny, ponieważ często woblery mają mieszaną akcje np. mój szczupakowiec ma dosyć szeroką X plus średnio agresywne lusterkowanie, przy czym jest to raczej pokazywanie boczków niż typowo drobne boleniowe migotanie. Sama praca X też jest ciekawym zagadnieniem, bo może być drobna, szeroka, średnia, agresywna, stonowana. Jeden z moich pierwszych wobków pracuje w ten sposób że masz wrażenie że jego przód jest nieruchomy a reszta zamiata na boki. Jeśli chodzi o moje jaziowo-kleniowe woblerki to pracują raczej agresywnie i jest to typowa praca X, przy czym wiem np jak zrobić żeby była szersza lub węższa biorąc pod uwagę ten sam kształt korpusu i steru. Zobacz sobie to na filmie: http://www.youtube.com/watch?v=t_B7rbFKYxU Płotka - to klasyczny X ale również widać delikatne lusterkowanie,Zółty kropek i kiełbik to XKropek to właśnie wobek o którym wspominałem wyżej. Jakość filmu tego niestety nie oddaje, ale nie mam czym nagrać, żeby jakość była zadowalająca. Poniżej wrzuciłem rysunek z przykładami: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 3 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Wielkie dzięki ten rysunek potwierdza że dobrze myślałem i rozróżniałem te typy pracy teraz mam przynajmniej pewność a tu właśnie kolejny Bobik wyszedł spod pędzla . Jutro przed pracą pierwsza watstwa lakieru po pracy kolejne potem ster i nad wodę możę w czwartek się uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 4 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 pstrążek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 4 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 Nie ma sprawy. Moja rada: nacięcie na ster rób już po wszystkim czyli po ostatniej warstwie lakieru, która powinna schnąć co najmniej 48h, wtedy zmniejszasz ryzyko odprysku farby. Druga sprawa jak strugasz to nacięcie na rowek musisz zrobić głębsze tak żeby można było odpowiednio dogiąć stelaż, żeby ster się zmieścił. To samo się tyczy obciążenia. Jeśli boisz się nasiąkania wodą w miejscu gdzie wkleisz ster, po nacięciu weź pędzelek i jak masz capon solidnie to nacięcie wysmaruj caponem i odłóż na dwie godzinki do wyschnięcia, potem papierkiem delikatniej przyszlifuj i wklejaj. Zwróć uwagę na granice cięcia i powłoki lakierniczej, jak odstają to delikatnie zeszlifuj. Wklejaj na distall rapid wg mnie najlepszy klej do sterów, classica używam do stelaży. Aha i jeszcze jedna ważna sprawa jak szpachlujesz to nigdy nie kładź szpachli tam gdzie będzie ster, lepiej dołożyć kleju przy wklejaniu stelaża. Zdarza się że szpachla niby wyschnięta na zewnątrz pięknie daje się szlifować, ale pod spodem niestety nie ejst tak ciekawie co potem wyłazi przy nacinaniu na ster. Poniżej wrzucam rysunek przykładowego projektu wobka jaziowo kleniowego, zwróć uwagę na na kształt stelaża (to jest to o czym mówiłem wyżej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 4 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 Wiesz co może i masz racje żeby nacinać po lakierowaniu ale ja nacięcia robie jeszcze przed struganiem w prostokątnym klocku za pomoca kontownika i proxona a raczej przed szlifowaniem bo nie użuwam nożyka gdyż póki co robię woblerki z sosny nie mam gdzie kupić lipy na mieściea w sośnie się cieżko struga łatwiej wyciąć kształt korpusu cieniutką piłką a potem papierkiem sciernym nadać ostateczny kształt .Po malowaniu i lakierowaniu tarczką diamentową oczyszczam rowek i wklejam ster nie zauważyłem żeby gdzies lakier spękał od tego może gdybym tobil to ręcznie to by popękał ale przy tarczy tego nie zauważyłem . A po za tym pierwsze testy woblera robie w wannie jeszcze przed zalaniem obciążenia i stelaża wkłdam obciążenie ster i sprawdzam jak sie zachowuje jesli cos nie tak dokladam lub odejmuje obciążenie kombinuje ze sterami itp. Co jak co to dopiero mój chyba piąty wobler tak że jeszcze kupa nauki i wyciągania różnych wniosków zanim wszysyko będzie nieskazitelne narazie woblerki robie wlaśnie w celu nauki nie na sprzedaz czy dla kogos wyłącznie dla siebie a jak już osiągnę wyższy lewel i bede wiedzial co z czym jak i do czego na pewno bedziecie łowić na moje wobki Taaaakie ryby 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 4 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 Zobaczysz ze jak dojdziesz do wprawy to będziesz ciął pod ster na końcu:) ale to jak opracujesz już jakies swoje sprawdzone modele. Ja tez na początku robiłem tak jak Ty, ale teraz potrafie już wiele rzeczy przewidzieć zanim coś zrobię. Oczywiścię życzę samych sukcesów pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 6 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2013 (edytowane) są i kolejne Bobik miał przypominać lina niestety nie wyszlo i bliżej mu do okonka bez pręg hehe i jeszcze zamiast mgiełki ze spreja poleciały jakies krople cholerne może za slabo rozmieszalema drugi z wobków to tonący Buster nazwe wymyslila moja malzonka i tak zostalo pierwsza próba oklejania tiulem i folią alu wszystko na szybko na klej typu kropelka dziś kupie szewski przezroczysty to nastepne wyjdą pewnie lepjej a po pracy malowanko Edytowane 6 Września 2013 przez lolo_STG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 8 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2013 (edytowane) po testach Bobików mogę śmiało powiedzieć że łowią ryby niestety dziś i wczoraj same maluchy na pstrążka 2 pistolety takie 20 cm i kilka podobnej wielkości okoni i na pozostale bobiki po kilka okoni od 10 do 25 cm Niestety moje łowiska są chyba tak przełowione ze nawet nie liczylem na nic wiekszego co wedkarza spotkalem to zly mowi ze nic sie nie dzieje ani pukniecia tak ze ciesze sie ze chociaz kontakt z rybą mialem . ale nie dziwi mnie ten stan rzeczy tyle starych wedkarzy lodziami plywa i wszystko co ledwo wymiarowe dostaje od razu w leb to potem ryb nie ma Edytowane 9 Września 2013 przez lolo_STG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 9 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2013 (edytowane) a tutaj filmik z pracą Bobika cośtam może zauważycie . musze sobie kamerkę sprawić i pomocnika do nagrywania bo samemu i telefonem to ciężkohttps://www.youtube.com/watch?v=BZ-Zvea8nNY&feature=youtube_gdata_player wobler pracuje już przy bardzo wolnym prowadzeniu i wtedy czuć go na kiju przy szybszym prowadzeniu przestaje byc wyczuwalny mimo że nadal pracuje ale może przy czulszym kijku będzie inaczej zamiata ogonem bardzo szybko a głowa delikatnie tylko chodzi na boki Edytowane 9 Września 2013 przez lolo_STG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.