Skocz do zawartości
  • 0

Trolling - jak ugryźć?


Piasek

Pytanie

Witam. Szukałem trochę na forum jakichś wskazówek dla początkującego w trollingu, ale nie znalazłem. Gdzieniegdzie są porozrzucane szczątkowe informacje. Osobiście mam kilka pytań, np:

1.Jak ustawić hamulec kołowrotka, lekko - tak żeby lekki wzrost oporu przynęty powodował wysnuwanie linki, czy mocno ,tak żeby ryba natrafiła na silny opór i się sama zacięła.

2. Na jaką minimalną odległość, wypuszczać przynętę przy trollingu za szczupakiem, na płytkiej (głębokość 1,5 - 2,5 metra) i praktycznie bez uciągu rzece.

Na pewno jescze coś mi się przypomni, ale na razie akurat te pytania mnie najbardziej nurtują. Dzięki z góry i pozdrawiam.

Marcin Piaskowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Są wody na Mazurach ( nie PZW ), gdzie są jasne przepisy, można trolingować na 2 wędki  np.https://gospodarstwojeziorowe.pl/regulamin-i-cennik-gospodarstwa-jeziorowego-sp-z-o-o-w-elku/  . Można na stronie tej zapoznac się również z zarybieniami. Są też wody na Mazurach "PZW"  http://www.pzw.suwalki.com.pl/index.php?id=103,298 gdzie troling oczywiście na 1 wędke zgodnie z regulaminem PZW. Zarybień na tej stronie internetowej oczywiści nie zobaczycie. Dlaczego na wodach PZW  troling tylko na jedną wędkę?  PZW smutne, ale to typowe "Leśne dziadki". Jestem za wprowadzeniem dodatkowej opłaty na 2 wędki, oczywiście po zmianie regulaminu.  Ale w PZW to szybko nie nastąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego też wczoraj wysłałem list do prezesa Zarządu Głównego PZW z zapytaniem dlaczego tak się dzieje, skoro musimy dopłacać za trolling a dalej mamy większe ograniczenia niż w innych dziedzinach wędkarstwa. W innych krajach nikt nie widzi problemy w trollingu dwoma zestawami a nawet i więcej, tylko zacofane PZW widzi w tym zło, a kontrolę, zarybienia mają w d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego też wczoraj wysłałem list do prezesa Zarządu Głównego PZW z zapytaniem dlaczego tak się dzieje, skoro musimy dopłacać za trolling a dalej mamy większe ograniczenia niż w innych dziedzinach wędkarstwa. W innych krajach nikt nie widzi problemy w trollingu dwoma zestawami a nawet i więcej, tylko zacofane PZW widzi w tym zło, a kontrolę, zarybienia mają w d...

W PZW nie ma szans na zmiany. A zarybienia to lipa. Jeżeli, np. terenowi  dyrektorzy Gospodarstw Rybackich PZW mają możliwość samodzielnie  dzierżawić od RZGW jezior. To moje pytanie: O jaki interes będą dbali? Czy nie zachodzi konflikt interesów ? Audyt w PZW ktoś przeprowadza? Proszę np. w PZW Suwałki w 2019r. kupić składkę na wszystkie jeziora w styczniu, zaznaczam bez trolingu, a potem np. w maju dokupić troling. Wiecie co, od 2019r. nie da się, po prostu nie da się. Chcesz legalnie łowić na trola, bo np. w maju wypływasz łódką i stwierdzasz, trol to nie dla mnie, ale skoro płynę 3 km w jedną stronę to puszczę sobie woblera za łódką i i co i nie można dopłacić, bo od 2019r. powinienieś to przewidzieć w styczniu gdy kupowałeś pozwolenie.  A dlaczego, bo podrabiają pozwolenia. Tłumaczenie nie dla mnie w XXI w.       

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może i ciężko będzie coś ugrać ale jak nie będziemy się odzywać to niedługo będziemy dopłacać za użycie zanety w koszyczku, silnika spalinowego i elektrycznego a za wiosła będzie połowa tej opłaty bo musimy się wysilić. W zarządzie pewnie myślą, że jeśli nikt nie protestuje to pewnie nam to pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W PZW nie ma szans na zmiany. A zarybienia to lipa. Jeżeli, np. terenowi  dyrektorzy Gospodarstw Rybackich PZW mają możliwość samodzielnie  dzierżawić od RZGW jezior. To moje pytanie: O jaki interes będą dbali? Czy nie zachodzi konflikt interesów ? Audyt w PZW ktoś przeprowadza? Proszę np. w PZW Suwałki w 2019r. kupić składkę na wszystkie jeziora w styczniu, zaznaczam bez trolingu, a potem np. w maju dokupić troling. Wiecie co, od 2019r. nie da się, po prostu nie da się. Chcesz legalnie łowić na trola, bo np. w maju wypływasz łódką i stwierdzasz, trol to nie dla mnie, ale skoro płynę 3 km w jedną stronę to puszczę sobie woblera za łódką i i co i nie można dopłacić, bo od 2019r. powinienieś to przewidzieć w styczniu gdy kupowałeś pozwolenie.  A dlaczego, bo podrabiają pozwolenia. Tłumaczenie nie dla mnie w XXI w.       

Dokładnie. Tylko dlaczego mamy my, w sensie wędkarze bekać za to, że ktoś przekręty robił... Myślę ,że dla PZW to akurat było na rękę, ta "afera" bo można było pod przykrywką tego podnieść koszt zezwolenia praktycznie x2 w stosunku do poprzedniego roku... Panie, świat bardak.

 

aha, bym zapomniał dodać ad. dwóch wędek... ja i tak na dwie zawsze łowię, nie uznaję instytucji jaką jest pzw za poważną... zresztą oni nas też za durnia mają... kasa musi się zgadzać i tyle.

Edytowane przez mancio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

aha, bym zapomniał dodać ad. dwóch wędek... ja i tak na dwie zawsze łowię, nie uznaję instytucji jaką jest pzw za poważną... zresztą oni nas też za durnia mają... kasa musi się zgadzać i tyle.

Masz rację ja też ich nie uważam za poważnych i również pływam z dwoma zestawami i się z tym nie kryje, ale lepiej jest to robić żeby nikt się nie czepiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wykroczenie ma być usprawiedliwiane nieakceptowaniem przepisów czy niegospodarności gospodarza? Uważam że wiele innych przepisów jest niepotrzebnych, czy wręcz szkodliwych, nie tylko PZW. Czy to się komuś podoba czy nie, przypisów trzeba przestrzegać. A gdyby komuś zachciało się zabierać po 20 sandaczy dziennie, bo przecież PZW mało zarybia i w ogóle o wędkarzy nie dba? Pomijam to, czy ryby zabieracie czy uwalniacie, bo nie to jest tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Limity dzienne i wymiary ochronne są dla wszystkich jednakowe tak samo jak okresy ochronne i należy ich przestrzegać. Nie ma dodatkowej opłaty za zabieranie więcej ryb czy łowienia w okresie ochronnym. Może niedługo wprowadzą zakaz używania echosondy bo to przecież jawne kłusownictwo jak niektórzy twierdzą i ciekawe ile osób zdejmie je ze swoich łódź. Jednak dopłata za trolling jest krzywdząca dla nas trollingowców bo nic po za ograniczeniami nie daje. Dlatego odkąd jest wprowadzona pływam z dwoma zestawami i się z tym nie kryje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Limity dzienne i wymiary ochronne są dla wszystkich jednakowe tak samo jak okresy ochronne i należy ich przestrzegać. Nie ma dodatkowej opłaty za zabieranie więcej ryb czy łowienia w okresie ochronnym. Może niedługo wprowadzą zakaz używania echosondy bo to przecież jawne kłusownictwo jak niektórzy twierdzą i ciekawe ile osób zdejmie je ze swoich łódź. Jednak dopłata za trolling jest krzywdząca dla nas trollingowców bo nic po za ograniczeniami nie daje. Dlatego odkąd jest wprowadzona pływam z dwoma zestawami i się z tym nie kryje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łowienie na troolling jest łowieniem na przynęty sztuczne a to w każdym możliwym wydaniu jest dopuszczone tylko na jedną wędkę.

Przez szereg lat w moim okręgu funkcjonowały dopłaty za spinning przy jednoczesnym zakazie używania tej metody na wodach nizinnych od początku roku do końca kwietnia. Jednocześnie nie było żadnych dopłat i ograniczeń dla żywczarzy...

Później się poznieniało trochę. Trolling jest dopuszczony w nielicznych wodach, ale bez dopłat.

Trollingowiec ze mnie żaden, choć kilka ryb na dorożkę złowiłem.

Prawo można i należy zmieniać w sensownym zakresie i gdy jest to wymagane zmianami stanu rzeczy, ale jakie by ono nie było, należy go przestrzegać. Bezwzględnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trollingowiec ze mnie żaden, choć kilka ryb na dorożkę złowiłem.

 

Piszesz tutaj o dwóch odmiennych metodach, choć często mylonych. Dorożka to nie trolling, wymagający trochę więcej nakładu na wielu płaszczyznach. To co jest u nas dozwolone na wodach śródlądowych (nie wszędzie) i szumnie nazywane trollingiem jest właśnie dorożką. Uprawianie trollingu umożliwiają w naszym kraju jedynie wody morskie i bardzo nieliczne przypadki wód śródlądowych (i to też nie w pełnym zakresie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/39226/pliki/rapr_2018__tekst_jednolity.pdf

Mateusz. poczytaj rozdział V. Znajdziesz tam opis poszczególnych metod łowienia, z których bez wątpienia wywnioskujesz, że np. połów ryb metodą gruntową na sztuczną ochotkę jest niedozwolony, ponieważ można łowić w ten sposób tylko na przynęty naturalne. Wątpliwości Twoje rozwieje również opis metody trollingowej, gdzie mamy napisane, że połów ryb tą metodą może odbywać się tylko jedną wędką. Pozdrawiam. Tomasz Majewski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mateuszmały, on 16 Jan 2019 - 11:19, said:snapback.png

Limity dzienne i wymiary ochronne są dla wszystkich jednakowe tak samo jak okresy ochronne i należy ich przestrzegać. Nie ma dodatkowej opłaty za zabieranie więcej ryb czy łowienia w okresie ochronnym. Może niedługo wprowadzą zakaz używania echosondy bo to przecież jawne kłusownictwo jak niektórzy twierdzą i ciekawe ile osób zdejmie je ze swoich łódź. Jednak dopłata za trolling jest krzywdząca dla nas trollingowców bo nic po za ograniczeniami nie daje. Dlatego odkąd jest wprowadzona pływam z dwoma zestawami i się z tym nie kryje.

Mylisz kolego pojęcia i sam sobie zaprzeczasz.

Przestrzegać należy w kolejności:

1.Ustawa o rybactwie 

2.Rozporządzenie Ministra Ronictwa i Rozwoju Wsi w sprawie połowu ryb

3."RAPR" ten skrót wymyślony został przez PZW przyjął się u innych uprawnionych czy też dzierżawców wód jako wewnętrzny regulamin. Regulamin ten uprawniony może sobie zmieniać, wprowadzać zakazy, nakazy itp. ale musi przy tym przestrzegać przepisów zawartych w pkt 1-2.

 

Przykład szczupak ustawowo ma 45cm , uprawniony może podnieść ten wymiar do 50cm ale nie może zejść poniżej 45cm. 

Tak samo ustawa daje uprawnionemu możliwość ochrony wód np. obręby ochronne (zimowiska, krześliska, tarliska itd) okresowe lub całoroczne.

Podobnie i trolling ustawowo można na dwie ale uprawniony pozwala nam na jedną, osobiście jestem za tym aby był na jedną wędkę albo wcale zakazany. 

 

Zauważ w rozporządzeniu limity ilościowe ma tylko węgorz. Wiec co dzisiaj ryba bierze, to biorę sobie 5 szczupaków 40 okoni i ze trzy sandacze bo się z tymi limitami nie zgadzam. Płacę za zezwolenie to mi się należy A cooo i się wcale z tym nie kryję.... 

 

@Mateuszmały 

z całym szacunkiem, jak byś mi pływał przed nosem ciągnąc dwie za sobą najpierw zrobiłbym Tobie zdjęcie a potem zadzwonił... 

Jeżeli ktoś popełnił wykroczenie Policja czy też Państwowa Straż Rybacka może wystawić mandat nawet kolejnego dnia baa nawet do 7 dni ;) 

 

A jak milicjant powie że tak nie może to ja mu przypomnę gdzie jest to napisane...

 

"Dlatego odkąd jest wprowadzona pływam z dwoma zestawami i się z tym nie kryje." hehehe serio grubo pojechałeś... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wątpliwości Twoje rozwieje również opis metody trollingowej, gdzie mamy napisane, że połów ryb tą metodą może odbywać się tylko jedną wędką. Pozdrawiam. Tomasz Majewski

Doskonale znam ten przepis i nie trzeba mi go tłumaczyć. Chodzi o to, że została wprowadzona dodatkowa opłata za trolling a nic się w tej kwestii nie zmieniło. Pytam się dlaczego trollingowcy muszą być pokrzywdzeni i na czym polega różnica pomiędzy łowieniem gruntownym a trollingowym że zabrania się używać dwóch zestawów. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł że w ten sposób łowi się więcej (bo ktoś już mi kiedyś tak powiedział) to pamiętajmy że mamy takie same limity zabierania ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łocho cho, ajaj ,u u u ale Ci nasi obywatele przepisowi. "Prawo trzeba przestrzegać bezwzględnie !!!" Ha ha ha, to jak w tym artykule kiedyś... A w terenie zabudowanym też jeździcie równe 50, a poza 90? I ani kilometra więcej? No przecież to też prawo. Prawo które TRZEBA przestrzegać.  Bezwzględnie !!! Weźcie nie rozśmieszajcie. Ja tam sumienie mam czyste i nie mam z tego tytułu żadnych wyrzutów sumienia. Niech mają je ci którzy zabierają wszystko jak leci na potęgę, nieważne małe, duże 2,3,5 czy 10szt. Niech ci się biją w pierś, tylko oni to pie...dolą i robią swoje. A te kilometry sieci jak leszcz idzie na tarło. Jak trafią to ryby tonami wywożone... A trafiają, bo rybacy z pzw to nie z pierwszej łapanki to fachowcy w swoim fachu. Mało tego. Na legalu. Kilometry sieci, tony ryby. To ja pierd... taki legal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podobnie i trolling ustawowo można na dwie ale uprawniony pozwala nam na jedną, osobiście jestem za tym aby był na jedną wędkę albo wcale zakazany.

Proszę uzasadnij to dlaczego tak uważasz. Nikt nie ma nic przeciwko łowienia innymi metodami na dwie wędki ale na trolling tak więc kolejny raz pytam dlaczego? Nikt do tej pory nie podał sensownego wytłumaczenie ale twardo nie bo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piszesz tutaj o dwóch odmiennych metodach, choć często mylonych. Dorożka to nie trolling, wymagający trochę więcej nakładu na wielu płaszczyznach. To co jest u nas dozwolone na wodach śródlądowych (nie wszędzie) i szumnie nazywane trollingiem jest właśnie dorożką. Uprawianie trollingu umożliwiają w naszym kraju jedynie wody morskie i bardzo nieliczne przypadki wód śródlądowych (i to też nie w pełnym zakresie).

Kolego wszyscy wiemy o co się rozchodzi, ustawa i rozporządzenie jest jedno tam niema nic o trollingu ani dorożce.

To są właśnie techniki połowu w jednym rejonie będzie się to nazywało trolling gdzie indziej dorożka.

Dla mnie dorożka to pojazd zaprzęgowy a nie technika połowu ;) 

Wystarczy wpisać w wikipedie 

 

Nie za bardzo rozumiem co miałeś na myśli:

"To co jest u nas dozwolone na wodach śródlądowych (nie wszędzie)"

zdanie niżej piszesz:

"Uprawianie trollingu umożliwiają w naszym kraju ..................... bardzo nieliczne przypadki wód śródlądowych (i to też nie w pełnym zakresie)."

 

Według mnie trolling w naszym kraju jest właśnie na wodach śródlądowych i w pełnym zakresie (nawet na dwie wędki). Są jakieś wyjątki ale ta metoda ma się całkiem dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podobnie i trolling ustawowo można na dwie ale uprawniony pozwala nam na jedną, osobiście jestem za tym aby był na jedną wędkę albo wcale zakazany.

Proszę uzasadnij to dlaczego tak uważasz. Nikt nie ma nic przeciwko łowienia innymi metodami na dwie wędki ale na trolling tak więc kolejny raz pytam dlaczego? Nikt do tej pory nie podał sensownego wytłumaczenie ale twardo nie bo nie.

Dlatego bo My Polacy wyciagniemy wszystko z tej wody. Akurat Ty kolego jesteś etyczny, złapiesz co masz złapać nie wymiary wypuścisz i jest ok. W moich stronach na Narwi suma już prawie niema, sandacza też mało zostało. Właśnie 70% dużych ryb wyjechało tą metodą. Wkur...a mnie kiedy stoję na brzegu, a wcześniej prawie na kolanach musiałem dojść aby ryby nie spłoszyć, za moment widzę dwie łódki w te i nazat a rzeka miejscami do 50m szerokości. 

 

Chcesz trolingować to tak łap, na jedną wędkę, trzymaj ją w ręku pracuj tą przynętą, czuj każde wąchnięcie ryby.

Po to się kupuje kije za grubą kasę aby właśnie czuć każdy kamień na dnie każde delikatne branie. Ty po prostu trollingując na dwie możesz uzbroić dwa kije z leszczyny i będzie to samo w/g mnie żadna przyjemność nawet brania nie czujesz.

A jak ktoś chce tylko holować niech zapnie kawał sztachety w połowie i ciągnie, praktycznie to samo co gruba ryba na końcu. 

 

Osobiście dla mnie, Ci co trollingują dwoma wędkami jadą po rybę i koniecznie chcą coś złapać. 

Edytowane przez rodeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego bo My Polacy wyciagniemy wszystko z tej wody. Akurat Ty kolego jesteś etyczny, złapiesz co masz złapać nie wymiary wypuścisz i jest ok. W moich stronach na Narwi suma już prawie niema, sandacza też mało zostało. Właśnie 70% dużych ryb wyjechało tą metodą. Wkur...a mnie kiedy stoję na brzegu, a wcześniej prawie na kolanach musiałem dojść aby ryby nie spłoszyć, za moment widzę dwie łódki w te i nazat a rzeka miejscami do 50m szerokości. 

 

Chcesz trolingować to tak łap, na jedną wędkę, trzymaj ją w ręku pracuj tą przynętą, czuj każde wąchnięcie ryby.

Po to się kupuje kije za grubą kasę aby właśnie czuć każdy kamień na dnie każde delikatne branie. Ty po prostu trollingując na dwie możesz uzbroić dwa kije z leszczyny i będzie to samo w/g mnie żadna przyjemność nawet brania nie czujesz.

A jak ktoś chce tylko holować niech zapnie kawał sztachety w połowie i ciągnie, praktycznie to samo co gruba ryba na końcu. 

 

Osobiście dla mnie, Ci co trollingują dwoma wędkami jadą po rybę i koniecznie chcą coś złapać. 

 

A mnie wku....a jak ktoś wie lepiej ode mnie co mi sprawia przyjemność. Jest trolling i trolling. Co innego łowienie z łapy nad dnem gdzie tak też łowię i to czasami ma sens, choć nie zawsze a co innego robienie kilometrów w toni. Nie wiesz co piszesz. Gwarantuje Ci, że już po jakimś czasie pływania z woblerem xrap magnum 30 czy 40 odłożysz ten kij szybciutko. Weź popływaj po toniach 30-50 metrowych parę godzin z jednym kijkiem bez brania to Ci szybko zapał minie...

 

edit. doczytałem teraz to co dopisałeś na końcu... chłopie brak Ci pojęcia i nie wiesz o czym piszesz. A to że jadę po to by złowić rybę to chyba oczywiste, nie jestem frajerem który będzie się cieszył tylko z tego by popływać bez kontaktu z rybą, choć tak też bardzo często się zdarza... Ale nie bądź żałosny, proste jak drut. Cieszę się gdy biorą, bo o to tu chodzi, ale nie szczerzę zębów gdy jest hu...owy dzień. Mówi się trudno... i pływa się dalej. A stwierdzenie ,że ci co łowią na dwa kije jadą po mięso... a tam, przemilczę jednak.

Edytowane przez mancio
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To tak samo można zabronić łowienia na dwie wędki na żywca czy normalnie na koszyk bo mnie też to denerwuje jak idę opaską za sandaczem a tam jeden przy drugim z żywcami czy koszykami tłuką sanadacza czy leszcz że aż im się w siatkach nie mieści. I tak wolno? Ja akurat po rzekach nie pływam ale rozumiem o co tobie chodzi z tym że to nie problem pływania z dwoma wędkami a tego że nie ma regularnych kontroli ilości złowionych ryb czy też górnych wymiarów ochronnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dorożkarz trzymał zawsze jednego bata w ręce. Drugą powoził. Pumba ma rację, chociaż czas zrobił swoje. Obecnie wszystko wleczone za środkiem pływającym nazywamy trollingiem. Patyk w łapę i heja, płyniemy. A przecież wiele dużych firm oferuje akcesoria do trolla. Ba, są odrębne działy temu dedykowane w sklepach wędkarskich.Pieski, windy, planery itp. Trzeba jeno przyznać, iż dla PZW to jeden czort. Ciągniesz przynętę za łódką, czyli trollujesz. Samo określenie metody jest oprawione słowem , które nie wywodzi się z języka polskiego. Śmiem twierdzić, iż niektórzy młodzi , zalogowani na j.pl nie znają terminu: dorożka.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chcesz trolingować to tak łap, na jedną wędkę, trzymaj ją w ręku pracuj tą przynętą, czuj każde wąchnięcie ryby.

Po to się kupuje kije za grubą kasę aby właśnie czuć każdy kamień na dnie każde delikatne branie.

Aaa, jak chcesz poczuć kamienie, wąchnięcia czy co tam jeszcze to podżiguj. Ja tam lubię jak dobrze szczupiec przypie....doli, że aż mało kija z uchwytu nie wyrwie. Każdy lubi co innego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A mnie wku....a jak ktoś wie lepiej ode mnie co mi sprawia przyjemność. Jest trolling i trolling. Co innego łowienie z łapy nad dnem gdzie tak też łowię i to czasami ma sens, choć nie zawsze a co innego robienie kilometrów w toni. Nie wiesz co piszesz. Gwarantuje Ci, że już po jakimś czasie pływania z woblerem xrap magnum 30 czy 40 odłożysz ten kij szybciutko. Weź popływaj po toniach 30-50 metrowych parę godzin z jednym kijkiem bez brania to Ci szybko zapał minie...

 

edit. doczytałem teraz to co dopisałeś na końcu... chłopie brak Ci pojęcia i nie wiesz o czym piszesz. A to że jadę po to by złowić rybę to chyba oczywiste, nie jestem frajerem który będzie się cieszył tylko z tego by popływać bez kontaktu z rybą, choć tak też bardzo często się zdarza... Ale nie bądź żałosny, proste jak drut. Cieszę się gdy biorą, bo o to tu chodzi, ale nie szczerzę zębów gdy jest hu...owy dzień. Mówi się trudno... i pływa się dalej. A stwierdzenie ,że ci co łowią na dwa kije jadą po mięso... a tam, przemilczę jednak.

" A stwierdzenie ,że ci co łowią na dwa kije jadą po mięso... a tam, przemilczę jednak."

Powinienem dodać że tak to wygląda w moich stronach na Narwi. I wszystko zależy na jakiej wodzie łowimy. Nie wrzucam wszystkich do jednego wora mój błąd.

 

Kiedy okręg Białostocki i Mazowiecki wprowadzili zakaz trollingu na swoich wodach, na odcinku Narwi nr5 nie znalazłem odcinka gdzie z brzegu można było połowić. Dosłownie łódka za łódką. 

 

 Ty lubisz pierd.....e szczupłego z 30-40m głębokości, a ja lubię pierd.....e sandała 80+ tuż pod nogami i jego odjazd a po chwili hol na 0.8 - 1.0 plecionce.    

 

Nie spinaj się tak i postaw się w mojej sytuacji, łowię tylko na rzece i starorzeczach. Szerokość rzeki 70-30m w okresie letnim.

PZW czy też dzierżawcy powinni określić w zezwoleniach na jakich wodach można trollingować i na ile wędek. 

 

Tak czy inaczej ja dalej twierdze że dwa kije do trollingu to za wiele obojętnie na jakiej wodzie.

 

"Weź popływaj po toniach 30-50 metrowych parę godzin z jednym kijkiem bez brania to Ci szybko zapał minie..."

Nie popływam bo mnie to nie jara ;) Na rzece wolę z rzutu czy to z brzegu czy z łodzi. 

Są dni kiedy z brzegu przez kilka dni jest bez brania to co mam żywca rozstawić? bo dwoma kijami raczej nie dam rady spinningować.

Oczywiste jest że nad wodę jadę na ryby z nadzieją że coś się wydłubie, ale tez czas wole spędzić bardziej aktywnie.Wystarczy mi jedno branie po paru godzinach aby dzień był zaliczony. 

Z mojej strony to na tyle, połamania ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie za bardzo rozumiem co miałeś na myśli:

"To co jest u nas dozwolone na wodach śródlądowych (nie wszędzie)"

zdanie niżej piszesz:

"Uprawianie trollingu umożliwiają w naszym kraju ..................... bardzo nieliczne przypadki wód śródlądowych (i to też nie w pełnym zakresie)."

 

Według mnie trolling w naszym kraju jest właśnie na wodach śródlądowych i w pełnym zakresie (nawet na dwie wędki). Są jakieś wyjątki ale ta metoda ma się całkiem dobrze.

 

Nie zrozumiałeś bo pominąłeś drugie zdanie mojej wypowiedzi. Mam na myśli ni mniej ni więcej niż to, że ciągnięcie przynęty za łódką przepływając z miejscówki na miejscówkę to nie trolling. Dla zobrazowania, pierwsze lepsze zdjęcie z Google:

 

post-47526-0-79227700-1547669782_thumb.jpg

 

Przypatrz się temu zdjęciu i przypomnij sobie irytujących Cię trollingowców na Narwi. To właśnie to miałem na myśli pisząc, że trolling wymaga większych nakładów niż dorożka.

 

 

Ty po prostu trollingując na dwie możesz uzbroić dwa kije z leszczyny i będzie to samo w/g mnie żadna przyjemność nawet brania nie czujesz.

A jak ktoś chce tylko holować niech zapnie kawał sztachety w połowie i ciągnie, praktycznie to samo co gruba ryba na końcu. 

 

Osobiście dla mnie, Ci co trollingują dwoma wędkami jadą po rybę i koniecznie chcą coś złapać. 

 

Natomiast powyższymi stwierdzeniami i płynącą z nich ignorancją doskonale udowodniłeś, że nie masz bladego pojęcia o trollingu, co daje mi podstawy twierdzić, że Twa obecność w tym wątku jest nie do końca uzasadniona.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...