Skocz do zawartości
  • 0

Trolling - jak ugryźć?


Piasek

Pytanie

Witam. Szukałem trochę na forum jakichś wskazówek dla początkującego w trollingu, ale nie znalazłem. Gdzieniegdzie są porozrzucane szczątkowe informacje. Osobiście mam kilka pytań, np:

1.Jak ustawić hamulec kołowrotka, lekko - tak żeby lekki wzrost oporu przynęty powodował wysnuwanie linki, czy mocno ,tak żeby ryba natrafiła na silny opór i się sama zacięła.

2. Na jaką minimalną odległość, wypuszczać przynętę przy trollingu za szczupakiem, na płytkiej (głębokość 1,5 - 2,5 metra) i praktycznie bez uciągu rzece.

Na pewno jescze coś mi się przypomni, ale na razie akurat te pytania mnie najbardziej nurtują. Dzięki z góry i pozdrawiam.

Marcin Piaskowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przymierzam się do zakupu kijka pod szczupaka raczej na woblery głęboko schodzące lub gumy 20+ z dodatkowym obciążeniem np. 50 g oczywiście w zależności od głębokości. I dzięki za linki ;)

Edytowane przez Marcinnow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przymierzam się do zakupu kijka pod szczupaka raczej na woblery głęboko schodzące lub gumy 20+ z dodatkowym obciążeniem np. 50 g oczywiście w zależności od głębokości. I dzięki za linki ;)

I bardzo chciał bym odpowiednik tylko pod multica z niskimi przelotkami . Jak nic nie znajdę to będę przezbrajal raczej

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam kolegów 'po kiju' !

 

Od razu chciałbym zaznaczyć, że z tematem trollingu nie mam wiele w praktyce wspólnego, a w teorii przeczytałem już większość możliwych tematów tu na forum i artykułów dostępnych w internecie. Wciąż mam jednak wielki mętlik w głowie jeśli chodzi o odpowiedni sprzęt.  Mam nadzieję, że mi pomożecie i rozjaśnicie kilka kwestii w tym temacie. Jest tu wiele osób, które posiadają duży zasób wiedzy na ten temat, dlatego postanowiłem napisać właśnie na jerkbait. 

 

A więc od początku. Łowię na jednym jeziorze, już kilka lat. Nie mam czasu na zmianę miejscówki, tam mam działkę i domek. Jest to zresztą jezioro o dużym potencjale, niewielkie ale b.głębokie. Pomyślałem aby spróbować trollingu żeby przeczesywać te głębokie plosa (na różnych głębokościach - od kilku m. do kilkunastu). No i stworzyłem sobie listę przynęt na początek. W ich skład wchodzą duże gumy ponad 20cm (na które będę zakładał główki 50-100 gr), woblery typu salmo perch 14 sdr oraz łamane in liny typu trout od savagear, których waga oscyluje w granicach 300 gr. Łowić chcę z uchwytu oraz z ręki aby nadać też przynęcie jakąś pracę. Po przeczytaniu kilku wpisów na forum zauważyłem, że bardzo popularne są wędki st.croix. Nie chciałbym jednak wydawać na wędkę 2 tyś złotych. Czy jest zatem możliwość aby używać do tego typu metody (przy tego typu przynętach) wędki dajmy na to big pike od savagear lub trolling predator od westina bądź hdg cf pike trolling od dragona czy może jeśli wędka ma być na tyle uniwersalna aby obsłużyć ten zakres przynęt powinna być specjalnie pod to zbudowana lub powinienem zakupić dwie wędki o innych cw. i parametrach ? Przyjmuję, że mogę wydać na wędkę pod trolling 1000 złotych chociaż wolałbym jak najmniej, ponieważ czeka mnie też zakup spinningu o jakimś większym zakresie cw. (mam tylko stare toporne wolne shimano z lat 80 cw.10-40). Bardzo proszę o jakieś porady bądź sugestie innych modeli.  Pozwolę sobie też zadać dwa pytania, które mi się nasuwają :)

 

1) Czy wędka castingowa nadaje się do trollingu oraz czy jest możliwe używanie na wędce castingowej kołowrotka o szpuli stałej. Czy zatem nadawałaby się też do łowienia średnimi gumami, czy tylko w gre wchodzą ciężkie gumy i jerki ?

2) Czy spinningiem można z powodzeniem łowić na jerki ?

 

Na chwilę obecną to wszystko, choć w głowie mam ich dużo więcej jednak w tym momencie gdzieś zaginęły w akcji. 

 

Wielkie dzięki za wszelkie odpowiedzi i wyrozumiałość !!

 

Pozdrowienia

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przymierzam się do zakupu kijka pod szczupaka raczej na woblery głęboko schodzące lub gumy 20+ z dodatkowym obciążeniem np. 50 g oczywiście w zależności od głębokości. I dzięki za linki ;)

Mam jeszcze jedno pytanie czy do powyższych przynęt wziąć wędkę:15-25, 15-30 a może 15-40 lbs.?

Piszę o ugly stikach.

Edytowane przez Marcinnow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego to wsYskto promowanie, dopalasz 10g i jedziesz po tej samej wodzie i widzisz co się będzie działo

Koledzy prosze o wsparcie, wlasnie jak mam trolowac na odpowiedniej glebokosci mam wrzenie ze plyne na ok 10m a przyneta pewnie jest na 3m a rybe widc ponizej 6m lub na dnie.

Szukam jakis informacje jak przygotowac zestaw aby czuc ze przyneta plywa na odpowiedniej glebokosci i jaka to przyneta ma byc?

Edytowane przez Michal Sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dopały po 50,100,150gr metr od przynęty i patrzeć co się dzieje. Po sezonie będziesz mądrzejszy.

Wiem ze to nie na temat w tym watku, ale czy ta waga olowiu  to powaznie  tyle, ryba sie tego nie przestraszy ?

100g to kawal odwaznika !

Na forum jakos nie moge znalesc czegos wiecej o technice trolingu i jak sie upewnic na jakiej glebokosci jest przyneta i jakiej uzyc gumka wobler tonacy plywajacy.

zIeleony jestem, do tej pory poprostu rzcam blache gume z 10g glowka i plyne o k3km/h skutek tej techniki marny,

nabite kilometry a ryby prawie zadnej za to sporo zaczepow o roslinnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiem ze to nie na temat w tym watku, ale czy ta waga olowiu  to powaznie  tyle, ryba sie tego nie przestraszy ?

100g to kawal odwaznika !

Na forum jakos nie moge znalesc czegos wiecej o technice trolingu i jak sie upewnic na jakiej glebokosci jest przyneta i jakiej uzyc gumka wobler tonacy plywajacy.

zIeleony jestem, do tej pory poprostu rzcam blache gume z 10g glowka i plyne o k3km/h skutek tej techniki marny,

nabite kilometry a ryby prawie zadnej za to sporo zaczepow o roslinnosc.

Oczywiste jest to, że te gramatury dopasowujesz do łowiska. Ja mam na myśli wodę gdzie jest 18-25 m a pajki stoją gdzieś w połowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kup sobie windę teollingowa i będziesz miał jak na tacy głębokość. Ale przyjemności kosztują. A

 

Dany woblery ma opis na jaką głębokość schodzi wiec musisz próbować. Tak samo z gumami. Wszystko to praktyka kolego,w trolla to zależy jakie masz gumy. Ja stosuje od 20-50cm długości. Ostatnio dawałem burbot od sg 50xm który waży 400g.

 

 

10g główka ciężko jest zejść na 6m. Daj 25g i sprawdzaj czy ci nie zaczepia o dno

Edytowane przez Marcin1991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mówią, że trolling to 1.5-2 km/h. Jak pływam 3 to też wyniki słabe.

 

1,5 km/h to można dryfować, a nie pływać w trollingu. Takie prędkości to chyba tylko w grudniu i w styczniu (tam, gdzie można). Podobnie pływa się za pstrągiem, ale jednak nieco szybciej. Ja nie gustuję i pływam ok. 3-3,5 km/h - moim zdaniem woblery lepiej wtedy pracują. Co innego downrigger, flashery/dodgery i martwe rybki - być może tam im wolniej, tym lepiej.

 

3 km/h to żadna prędkość na szczupaka. Raczej takiego konającego z zimna. Przy takiej prędkości znaczna część hardbaitów ledwo pracuje, albo wręcz nie pracuje poprawnie.

 

Pływają na spalinach o dużej mocy szybciej decydowanie niż 1,5-2km/h z bardzo dobrymi wynikami.

 

Często na dużym silniku i sporej łodzi osiąga się istotnie mniejsze V-min niż na małym silniku i na małej łodzi. U mnie to zdecydowanie szybciej to 4-4,5km/h. Zakres prędkości 4,5-6km/h również mnie nie przeraża i np. na rzekach z wolnym uciągiem z powodzeniem pływam z takimi prędkościami. Jak woda ma te kilkanaście stopni, a ryby są aktywne, to nie jest dla nich żadne wyzwanie.

 

Wiem ze to nie na temat w tym watku, ale czy ta waga olowiu  to powaznie  tyle, ryba sie tego nie przestraszy ?

100g to kawal odwaznika !

Na forum jakos nie moge znalesc czegos wiecej o technice trolingu i jak sie upewnic na jakiej glebokosci jest przyneta i jakiej uzyc gumka wobler tonacy plywajacy.

zIeleony jestem, do tej pory poprostu rzcam blache gume z 10g glowka i plyne o k3km/h skutek tej techniki marny,

nabite kilometry a ryby prawie zadnej za to sporo zaczepow o roslinnosc.

 

Nie wiem, ile ryby się "przestrasza" piguły 100g, ale obejrzyj filmy z WoterWolfa na YT, ile się boi kamery, a ile próbuje ją zeżreć. Łososiowate nie mają problemu z kulą od downriggera, która waży np. 1,5kg...

 

Na forum jest kupa informacji o trollingu, wystarczy czytać. Jak głęboko schodzi przynęta najlepiej przekonać się pływając z echem i pukając przynętą o dno. Innej metody chyba nie wynaleziono. Dodatkowo:

- odradzam rozpoczynanie przygody z trollingiem od gum i wahadłówek, i generalnie od przynęt tonących; więcej będzie z tego kłopotu, niż pożytku,

- odradzam jw. od downriggera.

 

Kup parę sprawdzonych woblerów, dopasowanych do łowiska i pływaj. Złów trochę ryb, a dopiero potem kombinuj.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Latem jak pływam to z prędkością około 6kmh, co prawda za okoniem ale trafiają się przyłowy szczupaków, boleni i sandaczy. Zazwyczaj jest tak że przy mniejszej prędkości brań jest mniej lub nie ma ich wcale. Jesień to inna historia ale i tak nie schodzę poniżej 3,2

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...