Skocz do zawartości
  • 0

Trolling - jak ugryźć?


Piasek

Pytanie

Witam. Szukałem trochę na forum jakichś wskazówek dla początkującego w trollingu, ale nie znalazłem. Gdzieniegdzie są porozrzucane szczątkowe informacje. Osobiście mam kilka pytań, np:

1.Jak ustawić hamulec kołowrotka, lekko - tak żeby lekki wzrost oporu przynęty powodował wysnuwanie linki, czy mocno ,tak żeby ryba natrafiła na silny opór i się sama zacięła.

2. Na jaką minimalną odległość, wypuszczać przynętę przy trollingu za szczupakiem, na płytkiej (głębokość 1,5 - 2,5 metra) i praktycznie bez uciągu rzece.

Na pewno jescze coś mi się przypomni, ale na razie akurat te pytania mnie najbardziej nurtują. Dzięki z góry i pozdrawiam.

Marcin Piaskowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Płytko schodzące woblery do 12-16cm do twitcha

 

Trout i Pirania Melka. Fatso. Jak dla mnie Slider nie działa. Trout 25/30 cm SS też robi robotę.

 

 

Spróbuje jakiegoś woblerka do twitcha w takim razie. 

Co to jest Pirania Melka? O fatso nawet nie pomyślałem, też spróbuje. Musze znaleźć trouty, bo gdzieś je wrzuciłem i nawet nie pamiętam gdzie :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej, 

Polecicie jakieś woblery do płytkiego trollingu? Na moim ulubionym jeziorze, szczupaki często stoją na blatach do 4-3 metrów z roślinnością, szukam jakiś woblerów, które zejdą na 1, 1.5 metra. Chciałbym coś większego, bo kilka salmiaków małych mam. Jest coś takiego? 

Dzięki! 

Woblery Jaxon Karaś SW (Shallow Water), wprawdzie małe są, 7 i 9 cm, ale walą w nie różnej wielkości szczupaki (mój kolega złwił na 7 cm 118 cm szczupaka) i bardzo duże okonie na płytkich wodach, wypróbowane w Szwecji na naszym tajnym jeziorku, gdzie jest b. duża powierzchnia płytkiej wody, tak do 3 m, a przeważnie między 1,5 m a 3 m. Tylko Karasie w trollu działały, z wyjątkami (Megabass Kanata) potwierdzajacymi regułę. Do tego te Jaxony to tanie woblery. Na slidery, fatso i trouty brania też były, ale b. rzadkie i ryby raczej małe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie ma tutaj jednej reguły na każdej wodzie mogą działać trochę inne przynęty ba na tym samym jeziorze w tych samych miejscach może się to różnic w zależności od pory roku. Na pewno na takiej wodzie przynęty smukłe oraz bardziej pękate, naturalne / fluo. Gumy bym sobie odpuścił.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie - a ja mam ciekawe doświadczenie .Im bardziej zapomniany/nieznany wobler tym lepiej. A tak nawiasem może nie na temat w Jaxonach zmieniacie kółka i kotwiczki?

Kółeczka wymieniam praktycznie w każdym woblerze niezależnie od producenta. Kotwiczki nie są złe w takim Karasiu Jaxon, poza tym w Polsce raczej nie grozi nam złowienie 10 ładnych szczupaków w jeden dzień na ten sam wobler tak jak ma to miejsce w Szwecji np

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie - a ja mam ciekawe doświadczenie .Im bardziej zapomniany/nieznany wobler tym lepiej. A tak nawiasem może nie na temat w Jaxonach zmieniacie kółka i kotwiczki? 

Staram się zawsze wymieniać, w salmo również. 120 cm złowiłem w trolu na Karasia 11 cm i oryginalna kotwiczka była ledwo ciepła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

40 lb to nie jest już taki wcale delikatny , ja używam 30lb i takie rybki pod 120 daje radę. I długość też ma wpływ czy to 2.10 czy 2.60

Nie napisałem że jest delikatny, jest natomiast miękki i do trolla z uchwytu idealny a szklana szczytówka powoduje że pracę relatywnie małych woblerów na niej widać. 2,4 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie - a ja mam ciekawe doświadczenie .Im bardziej zapomniany/nieznany wobler tym lepiej. A tak nawiasem może nie na temat w Jaxonach zmieniacie kółka i kotwiczki? 

Ciekawa rzecz, sam w karasiach nic nie wymieniam, ale kolega tak i ostatnio na wyjeździe on tylko 8 okoni 40+, u mnie 17, a poza tym ogólnie (dużo 30+) ilościowo dużo lepiej u mnie. Ze szczupakami jeszcze gorzej, u mnie 6 sztuk 100+, u niego żadnej, jego największy 94 cm. Obaj lowilismy przeważnie właśnie na karasie, w trolu, bo do rzucania sa kiepskie, a w trolu, nawet jak daleko wypuszczony i na niegrubej plecionce (1 lub 1,2 pe), nie schodzi głębiej niż te 1 m. Chyba zmiana ma wpływ na gorszą prace tych wobków, taki moj wniosek. Może się myle, ale jak dla mnie to praca tych karasi przypomine prace wahadlówki. Fabryczne zbrojenie jest OK, rozgięcia grotów były, sle tylko wskutek szamotaniny i tylko szczupaków w podbieraku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...