Tomek_N Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Ludzie, ja Was nastepnym razem wezme nad wode i mi bedziecie pokazywac gdzie mam rzucac Cudo! Dziekuje za podpowiedzi. @ginel: Przy tym drzewie spedzilem z godzine. Rzucalem kazdym woblerkiem ktorym mialem ze soba, od uklejki, po czarnucha az do firetigerka. Nic Moze jeszcze za zimno i ryba sie nie ruszyla?? Bede probowal na dniach EDIT: Ja probowalem inaczej, mianowice szlem wzdluz czerwonej lini i rzucalem w czarne punkty. Cos mi sie wydaje ze kleniska poploszylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 @tomek to ze ginel je tam widzi, to nie znaczy, ze ty je tam zobaczysz a tak na powaznie, to kazde zacienienie, kazda zwisajaca galaz i krzak wystajacy troche bardziej od innych krzakow to potencjalny klen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 No tak, co profesjonalisci od kleni to nie ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Dzięki za te rady - napewno przydadzą się nie tylko Tomkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Szukałeś daleko, a klenie masz blisko, pod nogami. W czasie zimy kleni nie będzie na wewnętrznym łuku rzeki, chyba, że są tam jakieś zatopione krzaki i dołki. Kleń nawet zimą będzie się trzymał nurtu, jedynie jak będzie schodziła pośniegowa(zimna) woda będzie wbijał się w cofki(blisko brzegu) i stał za przeszkodami. Bardzo często przy dnie.Tomek, a jaka głębokość jest tej rzeki po obydwóch stronach i co jest na dnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Glebokosc rzeczki prawie wszedzie taka sama. Bedzie ok. 1,50m-1,80m.Dno gliniaste. Dziekuje za tak dobre porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Tak przegladam ten watek i doszedlem do wniosku ze sam musze pochodzic i sprobowac swoich sil z kleniami tym bardziej ze w paslece jest ich troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 ...Kleń nawet zimą będzie się trzymał nurtu, jedynie jak będzie schodziła pośniegowa(zimna) woda będzie wbijał się w cofki(blisko brzegu) i stał za przeszkodami... tu bym sie z toba nie zgodzil, nie dlatego, ze nie masz racji (bo masz) ale ze wzgledu na zaprezentowane lowisko, na takiej wodzie klen moze byc wszedzie ale najczesciej jest schowany 'w krzakach' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efex Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Tak przegladam ten watek i doszedlem do wniosku ze sam musze pochodzic i sprobowac swoich sil z kleniami tym bardziej ze w paslece jest ich troche @Lanio - trochę? Masz pod nosem jedną z najlepszych kleniowych rzek w Polsce. Odcinek między zbiornikiem w Pierzchałach, a Zalewem Wiślanym to prawdziwe eldorado.. W czasach studenckich łowiłem piękne klenie w samym Braniewie, a powyżej jest o wiele lepiej.. Szkoda, że nie mam czasu odwiedzić teraz tamtych okolic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Wsamym Braniewie jest ich troche ale z tego co wiem to najlepiej jechac w okolice Bemowizny lub tzw. brelinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Mam male pytanko, czy z kijek okoniowy od 2 do 10 gram sie nada na klenie czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Mam male pytanko, czy z kijek okoniowy od 2 do 10 gram sie nada na klenie czy nie?na kleksiki do 35cm tak ... z silnym 50-takiem będzie juz problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 najpierw niech wezmie ta 50 jak tak do troszeczke pochodze za klonkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 ... jak są kleksiki to są i kleksy ... ale niekoniecznie muszą stać z młodszym braćmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanio Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 hehe jak pochodze poprobuje to dam znac czy mi cos wyskoczylo (mam nadzieje ze cos skubnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Czesc ja wczoraj bylem nad woda, wlasnie wyprobowac Waszych porad Stan wody spadl ok. 50cm, wiec bylo juz calkiem fajnie Niestety byl bardzo mocny wiatr i bylo zimno. (Teraz znowu leje i pada gradem, wiec znowu sie woda podniesie ) Oczywiscie klenie nie chcialy wspolracowywac, ale czuje ze to miejsce bedzie w lecie, lub jak sie zrobi wreszcie cieplo, znakomita miejscowka. Zrobilem za to zdjecie z miejsca gdzie Pitt mi kazal rzucal lub spuszczac z pradem. Fajna metoda :D Pozdrawiam i Wesolych Swiat zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Tomku, Śadząc po tej wydeptanej ścieżce to bardzo popularny odcinek. Mylę się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Wlasnie tez mi sie tak wydawalo jak to wczoraj widzialem Na razie nikogo tam nie widzialem Trzeba byc pierwszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Bo, widzisz. Myślę sobie, że jeśli to popularny kawałek rzeczki, to o klenia może być trudno. Po prostu, może ich tam nie być.Podobnie mamy na Nysie Łużyckiej, w okolicy Zgorzelca. Nie za bardzo chcą (klenie) przebywać, w miejscach łatwo dostępnych.Trzeba czasem się nieźle natrudzić, żeby dotrzeć do dobrej miejscówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Dodatkowo ponieważ ścieżka biegnie nad samą wodą to jeśli jest tam duży ruch to kleni może tam nie być.W końcu nikt nie lubi jak mu się po głowie chodziGdyby były tam jakieś krzaki, drzewa odsuwające ścieżkę od samej wody to w tych miejscach powinno być ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Rozumie Jednak musze dodac ze presja wedkarska nad Nidda jest prawie zerowa. Jak jest ze mna trzech wedkarzy regularnie chodzacych to jest maximum. Oni jednak chodza w inne miejsca. Mysle ze ta sciezka to jeszcze z ostatniego roku, i moze w tym roku jak sie ociepli i bede pierwszy nad woda to moze jakis klen sie skusi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Tomku, zapewniam, tej scieżki nie wydeptało Was trzech.Ale, może to nie wędkarze tam defilują.Nawet zadeptywana Kwisa nie wszedzie ma takie równiutkie ścieżki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Hmm, juz sam nie wiem co mam o tym myslec Popruboje jeszcze pare razy w tym miejscu, jak nic nie bedzie to bede szukal innych miejsc. Rok temu znalazlem takie miejsce. Nie wiem czy dobre na klenia, bede probowal w tym roku. Jak na Nidde to mocny uciag, dosyc plytko. Dlatego tam nie lowilem bo mi sie ciagle woblerki urywaly. Teraz chce sobie jakiegos powierzchniowca kupic i potestowac. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Podoba mi się napływ na opaskę, po drugiej stronie wystające kamyki-to jest to. Fajna przyjemna rzeczka. Jak dla mnie to za slaby nurcik:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 21 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 @tomekto miejsce tez jest super, tam tez powinny stac ale jak pisal popper, tam gdzie tlok, tam malo kleni ... albo nie chca zagryzac pogoda taka, ze psa za drzwi zal wyrzucic ... wiec poszedlem na ryby mialem jeszcze takiego, ze az mi sie skora zmarszczyla na ... plecach, ale dosyc szybko spadl, zagryzl salwkowego ... w sumie trzy ladne klonki, ale foty niewyjsciowe, bo zamazane ... znalazlem swietne miejsce, w ogole takie jakies niekleniowe ...ale kleni powyzej 60 cm to tam jak na pochodzie 1-majowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.