Kostek Kleń Opublikowano 27 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2008 no i ja pokarze 2 klocuszki z 8 w ten weekend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_17 Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Witam Dzisiaj wybrałem się na Boberek. Cel-klenie. Zakładam wobka, który mimo swojej prostoty okazuje się killerkiem na mojej rzeczce.Mam kilka ataków kleni z powierzchni, ale nie mogę zaciąć :/ Po pewnej chwili zmieniam na wobka, którego na szybko zrobiłem rano. Pierwszy rzut, atak i siedzi :szok: Klenik może nie gigantyczny, ale baaaaardzo cieszy, ponieważ mój wobek okazał się lepszy od firmowego :chytry: Klonek miał(ma) 32 cm(wobek trochę dziwnie wygląda, bo jeszcze nie wyschła farba a ja go wziąłem i się trochę farba rozeszła ) Zmiana miejsca , kilka rzutów i potężny gejzer i uderzenie które mało co mi kija nie wyrwało z rąk :szok: niestety kleń się nie zaciął :/ Po kilku kolejnych rzutach sytuacja podobna jak wcześnie, czyli potężne gejzer, tylko ze tym razem nie czuje nawet rybki :/ Zmiana miejsca i po chwili atak na wobka, zacinam i siedzi Tym razem miarka pokazuje 34 cm Potem jeszcze miałem 4 gejzery ale nic nie udało mi się zaciąć. Miałem oczywiście mnóstwo brań małych kleni ale też nie mogłem zaciać.Pod nogami przepłynęła też 50-tka :/Moją wyprawę zakończyłem małą kąpielą Ponieważ łapałem pod drzewami i kilka razy przesadziłem ale udawało się jakość wyrwać przynętę z gałęzi. Niestety w końcu musiał przyjść moment w którym wobek utknął w gałęziach tak mocno, że nie dało się go uratować z brzegu :/ A z tego powodu że dzisiaj okazał się być killerkiem to bez wahania wskoczyłem po niego Tak jak przez ostatni czas znienawidziłem klenie za ich chytrość i niedostępność, tak je dzisiaj pokochałem :oczami: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adzio Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Gratulacje pieknych klonkow i udanego wobka-killera- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_17 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Witam Dzisiaj też wybrałem sie nad moją rzeczkę Z powodu wiejącego wiatru postanowiłem rzucić wobka razem z nim. Wobek wpadł do wody, za chwilę fala , tnę i.... Czuje pulsujący ciężar na drugim końcu zestawu :orany: Rybka niechętnie daje się doprowadzić do brzegu a na siłę nie chcę ciągnąć(żyłka 0.16mm) ale po chwili udaje mi się ja doprowadzic pod nogi i... mały problem :/ Brzeg ma taką wysokość, że jak się położę to muszę rybę trochę na zyłce podciągnąć aby ją ręką wyciągnąć... Ale cóż. Trzeba zaryzykować. (chyba muszę zainwestować w podbierak muchowy :hyhy: ) ale jakoś udaje się chwycić za kark ( a było za co pomacać ) i rybka ląduje na brzegu. Mierzenie-41cm, kilka fotek i papa :Jak widać wymiana kotwic na ostrzejsze (czyt. droższe) opłaca się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_17 Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Witam Dzisiaj też wybrałem się na rybki Efekt to 2 kleniki, 2 ryby spięte, 3 brania ładnych sztuk , kilka brań mniejszych kleników i kilka okonków. Zaciekawiła mnie jedna rzecz: odkąd wymieniłem kotwiczkę w moim wobku to 4/5 ryb zapiętych było nie za pysk, tylko na zewnątrz... ale to przecież nie moja wina Kilka fotek:klenik 34cm:klenik 28cm: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miko Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Dzisiejszy wypad całodniowy był baardzo przyjemny, pogoda idealna no i klonki też były w dobrym humorze. Wyjątkowo spodobał mi się konik polny rebela, łatwo daje się prowadzić wierzchem i pod powierzchnią, niezależnie od tego czy łowimy z prądem, czy pod prąd. Polecam, bardzo wszechstronny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 @Maniek wobek może estetycznie się nie prezentuje specjalnie ale z łownością chyba jest ok.@ Miko ładnie te klonki podchodzisz ja narazie odpuściłem klonki i przeżuciłem się na rapki ale od weekendu to się zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_17 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Witam Dzisiaj też byłem na rybkach. Dzisiaj coś słabo gryzły... Efekt to dwa klenie- jeden ok 35 (zapomniałem zmierzyć :znudzony: ) i drugi kurdupel ,ok 20cm zapięty za oko :/(chyba chciał się dobrze mojemu wobkowi przyjrzeć ) kilka okoni i jeden atak większego klenia. Wiem, ze może dla niektórych to już trochę nudne oglądać codziennie kleniki wiedze po komentarzach, a raczej ich braku :/), ale proszę mnie zrozumieć 3 miesiące straciłem na nauce łowienia kleni (może nie straciłem ) Czytałem wszystko co znalazłem na ich temat, książki, artykuły na necie, prosiłem o rady osób, które są fachowcami od kleni. I tak przez 3 miesiące nic nie mogłem złowić :/ Do pewnego dnia, kiedy to się zaczęło. Jednak jest sprawiedliwość w naszym światku wędkarskim Ja sam w to nie mogę uwierzyć... Tyle czasu nic, aż tu od pewnego dnia co wyprawa to kleń :zdziwko: . Nie wiem czy to może wina przynęty, ale tak w nią uwierzyłem, że jakoś nie mogę się zmusić do łowienia na inne wobki. Zrobiłem serię w różnych kolorach, ale moczenie ich w wodzie zakończyłem na ustawieniu steru... Ale cóż... A oto fotki klenia: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Witaj Maniek na forum widzę że nauka nie idzie w las jak Ty już tak wymiatasz klenie to co będzie za rok cieszę się że Ci idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miko Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Idziesz jak burza Maniek, gratuluję, kleniowanie to jest to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 witam to i ja dołoże swojego ostatniego pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Bartek a gdzie to tak rzeka wyschła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 nie tak do końca wyschła taki brzeg pozostał po dużej wodzie a łowie na Nysie Kłodzkiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawm84 Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Witam.Wczorajszy Klenik z Odry - 44 cm. Sorry za jakoś zdjęcia - robione telefonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Bartek zdjęcie nie ważne - ryba za to w pięknej kondycji i bez zadrapań łowisz może w okolicach Starego Paczkowa? co z Boleniami przed rozlewiskiem na Otmuchowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 ..dwa odrzańskie kleksiki z dzisiaj...51cm i 44cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Patu ładne te Twoje kleksy, ciekawe gdzie je złowiłeś, tk tylko pytam, w sumie to mało ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Januszu toż to Oderka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Januszu toż to Oderka ... Patu, toż to to wiem, tak tylko sobie napisałem. Sam na Oderce miewałem takie kleksy, żeby nie powiedzieć, że większe. Ale to już wiesz, nie chcę abyś pomyślał, że coś nie teges czy coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Ale fajne, grat. Patu, na co wzięły i w jakich okolicznościach, opisz trochę sytuację bo 2 kleksy to już nie przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Wiele godzin nauki, czytania artykułów, wszelkich dostępnych informacji i nabieranie coraz to większego doświadczenia, wreszcie przynosi efekty... Wczoraj rano udało nam się trafić miejsce żerowania klenia i dopasować im przynęty, brań mieliśmy kilka, jednak udało się wyciągnąć tylko jednego i w ten sposób tata złowił swojego drugiego w życiu, a pierwszego w tym sezonie klenia Kleń oczywiście wrócił do swojego królestwa, co zostało uwiecznione także na filmiku PS. później tata dołowił jeszcze jednego z tym że miał on ok. 20 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_17 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Ładne kleniki łowicie Gratulacje U mnie na Bobrze woda niziutka :/ Mało brań :/ A jak coś weźmie to nie mogę zaciąć:/ Ostatnio jeden ze spławikowców wyciągnął klenia 56cm.... Kleń w łeb dostał Ale coś pływa w tej rzeczce Jeszcze raz gratuluje Wam pozdrawiamP.S. @Rutt fajna data :mellow: Trudna do zapamiętania Ja sobie telefon kupowałem 6 czerwca 2006r (666) <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Ale fajne, grat. Patu, na co wzięły i w jakich okolicznościach, opisz trochę sytuację bo 2 kleksy to już nie przypadek @pafek, standardowo...okolice główki i jej napływu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Muszę się dzisiaj pochwalić ,że złowiłem swoje pierwsze 2 klenie na muchę,zdjęć nie ma ale zabawa przednia tym bardziej ,że oprócz tego padło kilka garbusów i kilka ładnych wzdręg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Panowie, Dizś nad Odrą „brały” kleniki – dałem cudzysłów bo chyba nie były zbyt głodne - interesowały się tylko z ciekawości tym co tam nowego salmo wyprodukowało – niby branie na powierzchniowego wobka (wirek jakby wobka wciągał kleń, czasami nawet raz za razem - najczęściej kiedy wobler był nieruchomy) ale zaciąć się nie da – z 20dzieścia razy próbowałem. Prosze o poradę co robić w takiej sytuacji kiedy kleniki „niby biorą” – macie jakieś pomysły? (obrotówki, gumki i tonące wobki ignorowały – tylko powierzchniowce „brały”. Z góry dzięki za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.