patu Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 ... a może to jazie odbijały się od wobków, często tak robią zbierając ( żerując zna powierzchni)...klenie z reguły mają zdecydowane i ostre brania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 ... a może to jazie odbijały się od wobków, często tak robią zbierając ( żerując zna powierzchni)...klenie z reguły mają zdecydowane i ostre brania... Fakt, to mogły być jazie - z moich doświadczeń: proponuję odkręcić hamulec na w miarę oddający żyłkę / plecionkę oraz przydałoby się wymienić kotwiczki na Ownery, w tych wobkach, którymi najbardziej interesują się Twoje jazie (założmy, że to właśnie jazie ). Przy dziubnięciu jazia bowiem, kij wg mnie nie powinien stawiać prawie oporu i ja przy moim uniwersalnym kiju na rzekę uzyskuję to hamulcem (chyba, że masz baaardzo miękki kij) - jeśli będzie opór, jazie będą odbijać się od wobka i spinać. Jak się przy takim hamulcu zatną, ktoś zapyta -> po to właśnie Ownery. Ten odkręcony hamulec również pomaga przy holu - większy jaź się stawia, ale przy lekkim hamulcu mniej się chlapie. Oczywiście są dni, gdy i to niewiele pomaga, bo jazie szarpią mimo wszystko za nerwowo. Z drugiej strony, są dni, gdy nawet bez Ownerów jazie się zacinają - wtedy jest dodatkowa przyjemność z agresywnych brań. Pochwal się, jak coś z sukcesem zatniesz - ciekaw jestem, czy to jednak jazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Marcinesz, dobrze napisane Sam miewałem takie dni że na 30brań zacinałem 2-3ryby i nic nie pomagało, też takie gdzie na 14brań było 14ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Sam miewałem takie dni że na 30brań zacinałem 2-3ryby i nic nie pomagało, też takie gdzie na 14brań było 14ryb I to jest właśnie piękne !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Dzięki Marcinesz za podpowiedź, Dam znać jak trafię znów na takie warunki, Pozdrowienia ... a może to jazie odbijały się od wobków, często tak robią zbierając ( żerując zna powierzchni)...klenie z reguły mają zdecydowane i ostre brania... Fakt, to mogły być jazie - z moich doświadczeń: proponuję odkręcić hamulec na w miarę oddający żyłkę / plecionkę oraz przydałoby się wymienić kotwiczki na Ownery, w tych wobkach, którymi najbardziej interesują się Twoje jazie (założmy, że to właśnie jazie ). Przy dziubnięciu jazia bowiem, kij wg mnie nie powinien stawiać prawie oporu i ja przy moim uniwersalnym kiju na rzekę uzyskuję to hamulcem (chyba, że masz baaardzo miękki kij) - jeśli będzie opór, jazie będą odbijać się od wobka i spinać. Jak się przy takim hamulcu zatną, ktoś zapyta -> po to właśnie Ownery. Ten odkręcony hamulec również pomaga przy holu - większy jaź się stawia, ale przy lekkim hamulcu mniej się chlapie. Oczywiście są dni, gdy i to niewiele pomaga, bo jazie szarpią mimo wszystko za nerwowo. Z drugiej strony, są dni, gdy nawet bez Ownerów jazie się zacinają - wtedy jest dodatkowa przyjemność z agresywnych brań. Pochwal się, jak coś z sukcesem zatniesz - ciekaw jestem, czy to jednak jazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinbilski-1990 Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Witam na wstępie jako że to mój pierwszy post chciałem wszystkich przywitać i pogratulować wszystkich wyników .Ok zabierzmy się do roboty hehehe Dziś koło 11 wybrałem sie na jedną rzeczkę , w ruch poszły mikro wobki , już w pierszysh rzutach trafił się kleń koło 30 cm , chwile puźniej pod nogami przepłynął mi taki pod 40 , rzut pod krzaki po drugiej stronie brzegu , lekkie przekręcenie korbką i jest , krótkie mocowanie się w moczarce w którą przecież musiał wejść , bo co to by był za kleń hehehe , szybkie mierzenie , 42 cm , pamiątkowa fotka i do wody , kilka kolejnych kleni mieściło się w przedziale od 20 do 30 cm , na sam koniec kleń koło 37 cm , niby nic nadzwyczajnego gdyby nie to co miał na grzbiecie : jestem ciekaw kto lub co mu to zrobiło , a może to jakaś choroba ?? , sam niewiem , wszystkie klenie były normalne , jak myslicie co to mogło być ?? sorki za jakość zdjęć ale robione telefonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniak Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Witaj Marcinie Gratki za klenie, choć ten jeden coś jakby był zaatakowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziubek Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Wygląda bardziej na chorobę niż ugryzienie drapierznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Witaj Marcin na forum, fajne wejście, co do klenia to faktycznie chyba jakaś choroba. A na tej rzeczce jakiejś elektrowni wodnej nie ma czasami, bo tak trochę wygląda jakby coś go trąciło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adzio Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 to tak raczej na jakas chorobe wyglada , ale z fotki trudno stwierdzicale kleni rzecz jasna gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinbilski-1990 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Elektrowni żadnej nie ma , wogóle to ta rzeczka jest prawie całkowicie nie odwiedzana przez żadnych wędkarzy , dlatego najlepiej porusza się po niej w woderach środkiem rzeczki , średnia głębokość to niecały metr przynajmniej na odcinku na którym łapię ,przyglądałem się mu dosyć dokładnie , niemiał żadnej większej rany , tylko nupuchniątą bańke na grzbiecie, na kiju też ładnie walczył więc osłabiony nie był , dziś znowu wybrałem się nad tą samą wodę tylko jakieś 100 m w górę , połapałem sporo kleni podobnej wielkości co ostatnio ( największy 47) , na zdjęciu klenik 40 cm takich miałem 4 albo 5 , kolejny raz się przekonałem że ta rzeczka może być rozsądną alternatywą gdy wisła wysoka i nie za ciekawa ahaaaa i bym zapomniał przy ujściowym jej odcinku z pod moczarki wypłynęła ładna brzana 60 cm miała na pewno , ładna bestyjka , może kiedyś z nią powalcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Gratki Marcin za wywąchanie fajnej miejscówki, takie cieszą najbardziej. Fajna fotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adzio Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 No to jednym slowem masz fajna tajna rzeke tez taka chcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Gratuluje Panowie. Ja odpuściłem w ten długi week boleniom i połowiłem kleni do bólu. W ciągu 3 popołudniowych wieczorków ponad 40 ryb. Największy 41cm, najmniejszy 35cm. Najlepsze brania były w czwartek, następne dni coraz słabiej, ale wiedziałem, że klenie są i częsta zmiana przynęty poskutkowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinbilski-1990 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 hihi to znowu ja , troszkę ruszę wątek z kleniami , kolejny wypadzik obfitował w kolejne klenie, tym razem troche bardziej spasione i waleczne pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clicktime Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Klenik z Odry na Storma Subwart 5 cm. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 @Marcinbardzo ładne zdjęcia, takie... wakacyjne i ryby na nich coraz większe - to cieszy gratuluję @clicktimeteż ładny kleń - ale raczej w domyśle. Szkoda że nie udało się zrobić lepszego zdjęcia, na tym ledwo go widać. Podobnie jak tego wielkiego jazia w sąsiednim wątku - aż żal, bo to już kawał ogona. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clicktime Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 @Friko - a no szkoda, ale nie zdjęcie jest najważniejsze a sam fakt skuszenia ryby i jej skuteczne wyholowanie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Tutaj polemizował nie będę i ładnych ryb które złowiłeś szczerze gratuluję, ale mimo wszystko pozwole sobie polecić artykuł o wędkarskiej fotografii:http://jerkbait.pl/?p=93bo widzę że łowisz naprawdę fajne ryby i warto by to było może uwiecznić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniak Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Kleń 40cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Panowie gratuluje rybek.W południe bolenie(nie duże, nie wstawiam) wieczorkami klenie. Wybrane z kilkunastu rybek .Przy okazji kleniowania padły dwa lechole:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Szymański Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Gratki Panowie!Piękne Polskie klenie , aż się chce patrzeć.A to moje wspomnienia z urlopu w Polsce.Klonek... Ginel , a to łowisko za Tobą to Wisełka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapia Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Czesc Przemek.Co to za rzeka za toba?Wydaje mi sie znajoma ale moge sie mylic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Tak wyschnięta Wisła, ale nadal piękna:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapia Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Myslalem raczej o Raduni ale widocznie sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.