Skocz do zawartości

KLENIE 2008


pitt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

... a może to jazie odbijały się od wobków, często tak robią zbierając ( żerując zna powierzchni)...klenie z reguły mają zdecydowane i ostre brania...

Fakt, to mogły być jazie - z moich doświadczeń: proponuję odkręcić hamulec na w miarę oddający żyłkę / plecionkę oraz przydałoby się wymienić kotwiczki na Ownery, w tych wobkach, którymi najbardziej interesują się Twoje jazie (założmy, że to właśnie jazie :D ). Przy dziubnięciu jazia bowiem, kij wg mnie nie powinien stawiać prawie oporu i ja przy moim uniwersalnym kiju na rzekę uzyskuję to hamulcem (chyba, że masz baaardzo miękki kij) - jeśli będzie opór, jazie będą odbijać się od wobka i spinać. Jak się przy takim hamulcu zatną, ktoś zapyta -> po to właśnie Ownery. Ten odkręcony hamulec również pomaga przy holu - większy jaź się stawia, ale przy lekkim hamulcu mniej się chlapie.

 

Oczywiście są dni, gdy i to niewiele pomaga, bo jazie szarpią mimo wszystko za nerwowo. Z drugiej strony, są dni, gdy nawet bez Ownerów jazie się zacinają - wtedy jest dodatkowa przyjemność z agresywnych brań.

 

Pochwal się, jak coś z sukcesem zatniesz :mellow: - ciekaw jestem, czy to jednak jazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marcinesz za podpowiedź,

Dam znać jak trafię znów na takie warunki,

 

Pozdrowienia

 

... a może to jazie odbijały się od wobków, często tak robią zbierając ( żerując zna powierzchni)...klenie z reguły mają zdecydowane i ostre brania...

Fakt, to mogły być jazie - z moich doświadczeń: proponuję odkręcić hamulec na w miarę oddający żyłkę / plecionkę oraz przydałoby się wymienić kotwiczki na Ownery, w tych wobkach, którymi najbardziej interesują się Twoje jazie (założmy, że to właśnie jazie :D ). Przy dziubnięciu jazia bowiem, kij wg mnie nie powinien stawiać prawie oporu i ja przy moim uniwersalnym kiju na rzekę uzyskuję to hamulcem (chyba, że masz baaardzo miękki kij) - jeśli będzie opór, jazie będą odbijać się od wobka i spinać. Jak się przy takim hamulcu zatną, ktoś zapyta -> po to właśnie Ownery. Ten odkręcony hamulec również pomaga przy holu - większy jaź się stawia, ale przy lekkim hamulcu mniej się chlapie.

 

Oczywiście są dni, gdy i to niewiele pomaga, bo jazie szarpią mimo wszystko za nerwowo. Z drugiej strony, są dni, gdy nawet bez Ownerów jazie się zacinają - wtedy jest dodatkowa przyjemność z agresywnych brań.

 

Pochwal się, jak coś z sukcesem zatniesz :mellow: - ciekaw jestem, czy to jednak jazie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na wstępie jako że to mój pierwszy post chciałem wszystkich przywitać i pogratulować wszystkich wyników .

Ok zabierzmy się do roboty hehehe

Dziś koło 11 wybrałem sie na jedną rzeczkę , w ruch poszły mikro wobki , już w pierszysh rzutach trafił się kleń koło 30 cm , chwile puźniej pod nogami przepłynął mi taki pod 40 , rzut pod krzaki po drugiej stronie brzegu , lekkie przekręcenie korbką i jest , krótkie mocowanie się w moczarce w którą przecież musiał wejść , bo co to by był za kleń hehehe :lol: , szybkie mierzenie , 42 cm , pamiątkowa fotka i do wody ,

http://images30.fotosik.pl/264/22b98324016a0ce9.jpg

 

kilka kolejnych kleni mieściło się w przedziale od 20 do 30 cm , na sam koniec kleń koło 37 cm , niby nic nadzwyczajnego gdyby nie to co miał na grzbiecie :

 

http://images32.fotosik.pl/343/71cfe3e3d8add7e2.jpg

 

 

http://images34.fotosik.pl/343/20ebe0a7bdfae074.jpg

 

jestem ciekaw kto lub co mu to zrobiło , :huh: :huh: a może to jakaś choroba ?? , sam niewiem , wszystkie klenie były normalne , jak myslicie co to mogło być ??

 

sorki za jakość zdjęć ale robione telefonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrowni żadnej nie ma , wogóle to ta rzeczka jest prawie całkowicie nie odwiedzana przez żadnych wędkarzy , dlatego najlepiej porusza się po niej w woderach środkiem rzeczki , średnia głębokość to niecały metr przynajmniej na odcinku na którym łapię ,przyglądałem się mu dosyć dokładnie , niemiał żadnej większej rany , tylko nupuchniątą bańke na grzbiecie, na kiju też ładnie walczył więc osłabiony nie był ,

 

dziś znowu wybrałem się nad tą samą wodę tylko jakieś 100 m w górę , połapałem sporo kleni podobnej wielkości co ostatnio ( największy 47) , na zdjęciu klenik 40 cm takich miałem 4 albo 5 ,

 

http://images24.fotosik.pl/265/515df29b4e01ea6e.jpg

 

 

 

kolejny raz się przekonałem że ta rzeczka może być rozsądną alternatywą gdy wisła wysoka i nie za ciekawa :D

 

ahaaaa i bym zapomniał przy ujściowym jej odcinku z pod moczarki wypłynęła ładna brzana :mellow: 60 cm miała na pewno , ładna bestyjka , może kiedyś z nią powalcze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje Panowie. Ja odpuściłem w ten długi week boleniom i połowiłem kleni do bólu. W ciągu 3 popołudniowych wieczorków ponad 40 ryb. Największy 41cm, najmniejszy 35cm. Najlepsze brania były w czwartek, następne dni coraz słabiej, ale wiedziałem, że klenie są i częsta zmiana przynęty poskutkowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin

bardzo ładne zdjęcia, takie... wakacyjne B) i ryby na nich coraz większe - to cieszy gratuluję

 

@clicktime

też ładny kleń - ale raczej w domyśle. Szkoda że nie udało się zrobić lepszego zdjęcia, na tym ledwo go widać. Podobnie jak tego wielkiego jazia w sąsiednim wątku - aż żal, bo to już kawał ogona.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj polemizował nie będę i ładnych ryb które złowiłeś szczerze gratuluję, ale mimo wszystko pozwole sobie polecić artykuł o wędkarskiej fotografii:

http://jerkbait.pl/?p=93

bo widzę że łowisz naprawdę fajne ryby i warto by to było może uwiecznić.

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...