Skocz do zawartości

Jeszcze raz o ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej


Krzysiek_W

Rekomendowane odpowiedzi

Momento: w relacji sprzedawca konsument - tak. W relacji konsument - konsument ma zastosowanie KC, arty 556-576. Nigdzie nie jest powiedziane, że przedmiotowe przepisy nie dotyczą używek - zatem dotyczą. Właśnie się boksuję z jednym skurczybykiem, który zamiast karabinu sprzedał mi kupę złomu. Nie jest lekko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze. To teraz doradźcie. Wiadomym jest że sprzedawca jest nieuczciwy, ponieważ sprzedał przedmiot niekompletny w taki sposób, że jest on bezużyteczny. Zrobił to z pełną świadomością, kontakt bardzo nieprzyjemny. Zgodził się na zwrot pieniędzy po wysyłce przedmiotu. Jak zabezpieczyć się przed wałkiem. Trzeba wpisać coś do potwierdzenia odbioru, aby można się było czymś podeprzeć w razie "w"?

Edytowane przez Krzysiek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o ww. ustawie, to nie ma żadnego momento, bo dotyczy ona li tylko podmiotów wymienionych w art. 1 ust. 1 tejże ustawy ;)

 

Nadto, ustawa mówi wprost o używkach.

 

Jakby Krzysiek znał ustawę, to by wiedział, że dotyczy także rzeczy używanych (art. 10). Z pytania wynika, że nie zna, zatem wolę się upewnić, o jaki konkretnie stosunek chodzi. Czy sprzedawca jest osobą fizyczną, czy prawną? Dlatego wspomniałem o rękojmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze. To teraz doradźcie. Wiadomym jest że sprzedawca jest nieuczciwy, ponieważ sprzedał przedmiot niekompletny w taki sposób, że jest on bezużyteczny. Zrobił to z pełną świadomością, kontakt bardzo nieprzyjemny. Zgodził się na zwrot pieniędzy po wysyłce przedmiotu. Jak zabezpieczyć się przed wałkiem. Trzeba wpisać coś do potwierdzenia odbioru, aby można się było czymś podeprzeć w razie "w"?

 

Jeżeli kupiłeś przez Internet, to masz prawo odesłać przedmiot, bez podania przyczyny:

 

http://reklamacjatowaru.pl/poradnik/zwrot-towaru-zakupionego-przez-internet/

 

Ja bym odesłał z opcją płatności za przedmiot przy odbiorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Krzysiek znał ustawę, to by wiedział, że dotyczy także rzeczy używanych (art. 10). Z pytania wynika, że nie zna, zatem wolę się upewnić, o jaki konkretnie stosunek chodzi. Czy sprzedawca jest osobą fizyczną, czy prawną? Dlatego wspomniałem o rękojmi.

 

Ano nie zna, bo mu się nie chce czytać. Naganne postępowanie.  ;)

 

 

Jeżeli kupiłeś przez Internet, to masz prawo odesłać przedmiot, bez podania przyczyny:

 

http://reklamacjatowaru.pl/poradnik/zwrot-towaru-zakupionego-przez-internet/

 

Ja bym odesłał z opcją płatności za przedmiot przy odbiorze.

 

O prawie odesłania wiadoma sprawa...etc. Chodzi o totalny brak zaufania. Pomysł z pobraniem dobry.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zależności jaka jest wartość przedmiotu zachował bym rozsądek i pewną ostrożność

- żyjemy w kraju gdzie prawo nie jest aż tak rygorystycznie przestrzegane

i nie wszystko daje się tak łatwo wyegzekwować jak to jest napisane w ustawach

 

ja gdy coś wysyłałem lub odsyłałem - zawsze robiłem dla siebie zestaw fotek tego przedmiotu

i wysyłałem je do nadawcy (tak na wszelki wypadek "ksiądz gosposie ma" :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofie, naturalnie, gdyby OP chociaż raz ją przeczytał, tego tematu w ogóle by nie było. Z drugiej strony, skoro pyta o tę ustawę (na co wskazuje temat), to sytuacja dla mnie jest jednoznaczna.

 

Aha, skoro sporo uwagi poświęcono ostatnio trollingowi :D , to dodam jedynie, że przedsiębiorca (sprzedawca), o którym mowa w art. 1 ust. 1 to nie koniecznie osoba prawna ;) Może nią być również osoba fizyczna. I nie tylko  :P  Warto o tym pamiętać i nie mieszać zbytnio językowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Optymistyczne założenie z tą jednoznacznością.

 

Mógłbyś rozwinąć myśl? Jeżeli zgodnie z art. 55(1) przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej, to osoba fizyczna musiałby prowadzić działalność gospodarczą, aby się załapać do tej definicji (kwestia osób prawnych nie podlega dyskusji).

 

Uważasz, że Ustawa odnosi się do osób prawnych i fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, czy także do innych podmiotów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie kwestia tego, co ja uważam, ale tego, co jednoznacznie wynika z obowiązujących przepisów.

 

Otóż art. 1 ust. 1 wspomnianej ustawy stanowi, iż ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny).

 

"Sprzedaż rzeczy ruchomej w zakresie działalności przedsiębiorstwa" oznacza ni mniej ni więcej, jak sprzedaż rzeczy ruchomej dokonanej przez przedsiębiorcę (strona "konsumencka" z oczywistych względów nas w tym momencie nie interesuje). Ustawodawca precyzyjnie wyraził się co do tego, kto lub co jest owym podmiotem w treści art. 43 ind. 1 kodeksu cywilnego. Należy pamiętać, że tzw. ustawa konsumencka jest ustawą szczególną względem k.c. Nie oznacza to jednak, iż wobec braku takowego unormowania, nie stosuje się przepisów innych, aniżeli wynika to z jej treści. Powiem więcej, bez k.c. byłaby nic niewarta.

 

Nie ma podstaw, aby zawęzić stosowanie rzeczonej ustawy. Byłoby to nie tylko niezgodne z jej brzmieniem, ale i celem, jakim jest ochrona konsumenta, a więc osoby fizycznej, w relacji z przedsiębiorcą (a jego definicję już znamy ;) ).

 

Do miłego ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak kupię używany samochód to ile mam na  niego rękojmi czy tam innej wynikającej z prawa gwarancji od sprzedającego który jest zwykłym szarakiem jak ja i sprzedaż jest na mocy umowy kupna/sprzedaży?

a jak to się ma np. do komisu lub osoby która wystawia FV?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupujesz od osoby fizycznej, to standardowa umowa kupna-sprzedaży najczęściej zawiera częściowe lub całkowite wyłączenie rękojmi ("kupujący oświadcza, że stan techniczny jest mu znany i nie będzie wnosił z tego tytułu roszczeń w stosunku do sprzedającego"). Jednakże jeżeli masz do czynienia z tzw. podstępnym zatajeniem (art. 558 KC, par 2) rękojmia nadal działa - wyłączenie tego typu jest bezskuteczne. Zatem jeżeli właściciel auta miał szkody komunikacyjne, a twierdził, że nie, to możesz dochodzić np. obniżenia ceny.

 

W przypadku kupna używanego samochodu od przedsiębiorcy (vide powyżej) chroni Cię Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W takim przypadku odpowiedzialności sprzedawcy nie można ograniczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli np: kupiłem z komisu, dostałem FV i po 2 tyg rozsypało się sprzęgło bądź zaczęły się świecić jakieś kontrolki z których wynika grubsza(finansowo) naprawa.

Czy w takiej sytuacji sprzedający jest zobowiązany do pokrycia kosztów bądź naprawy samochodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj Art. 4 ust. 1 ustawy. Jeżeli wada wystąpiła do 6 m-cy od wydania towaru, przyjmuje się, że istniała w chwili wydania. Ale warto ustalić, jaki był/jest przebieg pojazdu i jaki jest normatyw dla wymiany sprzęgła w Twoim aucie. Bo zgodnie z Art. 7: „Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć". Przypuszczam, że jeżeli sprzęgło poleciało Ci +/- według normatywu, to szanse na dochodzenie naprawienia auta lub pokrycia kosztów naprawy (zgodnie z Art. 8, ust. 1) masz niewielkie. Zatem:

  1. W pierwszej kolejności sprawdź normatyw, spróbuj też zweryfikować, czy nie był cofany licznik,
  2. Jeżeli jesteś pewny swego, poinformuj sprzedającego pisemnie o wystąpieniu awarii, wezwij do jego naprawienia,
  3. W przypadku odmowy zwróć się do RPK (w Twoim przypadku będzie to P. Marlena Palimąka ze Starostwa W-wa Zachód – chyba).
  4. W dalszym postępowaniu powinieneś polegać na opinii RPK, który wezwie sprzedającego do złożenia wyjaśnień, naprawienia auta, etc.

Na czuja mogę powiedzieć, że jeżeli koszty są znaczne, a opinia RPK jest pozytywna, czeka Cię droga sądowa.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, bez umowy wiele powiedzieć nie można. O zbadaniu stanu pojazdu w dniu zakupu, w kontekście tegoż stosunku zobowiązaniowego i chwili obecnej, chyba wspominać nie trzeba ;)

 

Co do zasady, skoro nabyłeś samochód od przedsiębiorcy, na siebie, jako konsument, chroni Cię wspomniana ustawa. Kluczowe jednak będą postanowienia umowne i ww. stan faktyczny.

 

Temat świeży? Nie poruszyłeś go, gdy pływaliśmy razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...