Skocz do zawartości
  • 0

Jak przechytrzyć większego okonia


bebzon

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

a jak je łowisz? i na jakie przynęty?

 

zauważyłem, że jak okonie wychodzą do intensywnego żerowania wysoko (jest to krótki okres)

to dobra metoda jest założyć gumę o rozmiar większa (jak łowiłeś te mniejsze przynęta 7cm to załóż 10cm) lub rzucać po skrajach tego miejsca gdzie one buszują 

 

natomiast jeśli łowię je przy dnie na skarpie to w większości przypadków te duże biorą delikatniej i często na mniejsze gumki

ale tu akurat nie ma reguły, raczej jak biorą małe to przesuwam się w inne miejsce i szukam większych

 

niech mnie ktoś poprawi jeśli coś się nie zgadza ale okonie chodzą stadami w rocznikach

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może na początek najlepiej jakby "wędkarze" i inni zawodnicy przestali biegać z ćwierćcalowymi twisterkami na półgramowych główkach albo innym zboku za wszystkim co dwa dni wcześniej było ikrą... Pewnie wtedy te piękne ryby miałyby większe szanse dorastać do przyzwoitych rozmiarów. Pozdrawiam

Edytowane przez kocmyrz
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

mi sie pare razy zdarzylo ze jak w jednym miejscu trafialem 20-25 cm zaczynalem oblawiac rejony obok tak jakby te wieksze staly obok i obserwowaly mlodziez. zmiana przynety na wieksza ( bardziej selektywna ) tez potrafilo przyniesc rezultaty.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może na początek najlepiej jakby wędkarze przestali biegać z ćwierćcalowymi twisterkami na półgramowych główkach albo innym zboku za wszystkim co dwa dni wcześniej było ikrą... Pewnie wtedy te piękne ryby miałyby większe szanse dorastać do przyzwoitych rozmiarów. Pozdrawiam

z góry zakładasz,że każdy wędkarz łowiący okonie na tylko "jedynie słuszne metody" zabija i zabiera każdego złowionego "embriona okoniowego" ;)

 

a jak je łowisz? i na jakie przynęty?

 

zauważyłem, że jak okonie wychodzą do intensywnego żerowania wysoko (jest to krótki okres)

to dobra metoda jest założyć gumę o rozmiar większa (jak łowiłeś te mniejsze przynęta 7cm to załóż 10cm) lub rzucać po skrajach tego miejsca gdzie one buszują 

 

natomiast jeśli łowię je przy dnie na skarpie to w większości przypadków te duże biorą delikatniej i często na mniejsze gumki

ale tu akurat nie ma reguły, raczej jak biorą małe to przesuwam się w inne miejsce i szukam większych

 

niech mnie ktoś poprawi jeśli coś się nie zgadza ale okonie chodzą stadami w rocznikach

na moich łowiskach jest podobnie z tą różnicą,że przychodzi taki czas zwłaszcza przed samą zimą,że w jednym stadzie spotykam okonie z kilku(nastu) roczników...mimo,że okoń jest kanibalem w tym czasie potrafią egzystować ze sobą  ryby 15cm wraz z takimi dziadkami 40cm..często łowiłem piękne okonie w czasie lekkiego trollingu z ręki na wobki od 7cm do 12cm...noże to jest sposób na te "większe"... :) brań oczywiście jest w sumie niewiele ale za to ryby potrafią zaskoczyć wielkością... :) pzdr

Edytowane przez krystiano1981r
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może na początek najlepiej jakby "wędkarze" i inni zawodnicy przestali biegać z ćwierćcalowymi twisterkami na półgramowych główkach albo innym zboku za wszystkim co dwa dni wcześniej było ikrą... Pewnie wtedy te piękne ryby miałyby większe szanse dorastać do przyzwoitych rozmiarów. Pozdrawiam

Może i tak

Ale ja wszystkie okonie powyżej 30+ ( w tym roku 9 okoni powyżej 37 cm...) złowiłem na mikruski. Na boczny trok. Także duże jazie ( największy powyżej 55 cm......) .

Zupełnie nie rozumiem Waszego podejścia do tej metody - metoda dobra, w sumie , jak chce się złowić coś większego to wymagająca .

Tylko nie piszcie o etyce i tym tam....... bo w takim wypadku wszystkie łowne gumy , woblery , o których wiemy że są łowne , powinnismy wyrzucić do kosza . Bo są skuteczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Małe i bardzo małe okonie na ogół nie są wypuszczane (jak większość ryb) a tymi metodami są poławiane masowo - to jest fakt. Te maluchy często zagryzają głęboko, świsterki i w związku z tym ich uwalnianie czesto kończy się nie miło, a przeżywalność nawet wypuszczanych ryb jest zdecydowanie mniejsza niż w przypadku innych gatunków - tym bardziej, że zdolny łowca jest w stanie tych ryb przerzucać dziennie dziesiątki,jeśli nie więcej - to już jest tylko MOJA opinia i powód jeden z powodów dla których tak nie łowie. Nie twierdzę, że każdy z małym jigiem na końcu zestawu to pedał łaszący sie na najłatwiejszy łup. Bynajmniej, ale mam głębokie przekonanie, że osoby świadomie łowiące duże czy średnie ryby przy pomocy paproszków to nikły procent wklejkofanów. Czuwaj 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

no wiemy o tym wszyscy,ale może zostawmy te dywagacje na inny wątek a pomóżmy koledze złowić upragnionego pasiaka....?bo to znów się zaczyna tzw pi...lenie z motorniczym o niczym,z którego i tak wyniknie zaraz starcie zwolenników "czegoś" z wyznawcami "tamtego"... :mellow: pzdr

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łowiąc wzdręgi na paproszka 30mm z główką 1g czy też małą wolnotonącą muszką też często zdarza mi się przyławiać małe okonie po 7-12cm, ale nie zdarzyło mi się żeby kiedyś któryś głęboko połknął... wszystkie zaraz po wyczepieniu znikały w czeluściach wody, nie widziałem żeby jakiś zdechnięty pływał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby nie pokłócić się o głupstewka i nie kluczyć po zaułkach mniemanologi , zacznijmy od sklasyfikowania mentalnch założeń przyświecających kandydatom na wedkarzy , które w sposób naturalny po kolei przychodza  , no może powinny przyjść ..

1. Złowić cokolwiek .

2. Złowić jeszcze więcej czegokolwiek .

3. Łowić świadomie więcej gatunków .

4. Nie łowić ryb tarłowych , w tym także keltów .

5. Łowić świadomie gatunkowe okazy .

6. Łowić , łącząc abstrakcję z  czystym pięknem .

Tzw polska szkoła spinningu , wykształciła całe rzesze wyścigowych nieuków , może tylko wędkarskich funkcjonalnych analfabetów , co na wieki w pierwszej klasie zostali :) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To i ja dorzucę swoją skromną cegiełkę. Z mojego doświadczenia przy celowym łowieniu okoni, z przyłowów podczas szczupakowania, zarówno mojego  jak i moich towarzyszy najlepiej sprawdza się: duża guma- u mnie 9cm, kolory naturalne,"brudne". Okoniom nie przeszkadzał nawet przypon z żyłki 0.60, który założyłem do sprawdzenia czy właśnie im nie przeszkadza. Druga rzecz- nietypowe prowadzenie przynęty, szczególnie przy łowieniu w rzece. Chętnie tłukły w szybko prowadzoną gumę, wręcz w boleniowym tempie, wskazane przy tym jest czasem pozwolić gumie opaść, ale nie typowo jak w łowieniu w opadzie, tylko rzadziej. Po trzecie: obciążenie- takie żeby dało się ciągnąć gumę nad dnem bez haczenia. Po czwarte- niestety powyższe sprawdza się, przynajmniej  u mnie, tylko jak widać, że ryby żerują. No i po piąte, chyba najważniejsze- ryby trzeba znaleźć. Ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że takie miejsce mam. Jest to rozlewisko na Łynie za mostem kolejowym w Bartoszycach. Kiedyś zaszedłem tam za kleniem, którego pełno w Łynie i zauważyłem ataki dużej ryby. Myślałem, że to boleń harcuje i próbowałem go złowić w typowy sposób. Nie udawało się, ale kilka razy "coś"urwało ogon w gumach i tak pomyślałem, że może to słodkie pasiaki tak dokazują. Zauważyłem kolejny atak, podałem w jego pobliże gumę, szybko zwijam kilkoma pokręceniami korbki. Przy samym miejscu ataku przerwa na krótki opad i uderzenie. I to jakie, aż poczułem prąd w łokciu. Później kilka razy tak samo podawałem przynętę i często z podobnym skutkiem. Złowione okonie miały od 34 do lekko ponad 40cm. Niestety po paru dniach wyniosły się gdzieś i ponownie połowiłem dopiero po ponad tygodniu. Potwierdzam również, że spore okonie często biorą z toni, a nawet pod powierzchnią- tu jakby analogia do łowienia zimowego. Kolejna rzecz to pora roku- ostatniego roku sprawdziła się jesień i to późna- okoni nałowiłem najwięcej, ale brały różne- maluchy i duże, a brały na trolling  z zestawem z bocznym trokiem, niedaleko powalonego drzewa ze słabym nurtem i zagłębieniem w dnie. Brały długi czas, bo około półtora miesiąca. Wszystkie ryby wracają oczywiście do wody.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja w poszukiwaniu większych, fajniejszych i piękniejszych rybek eksplorowałem sobie Łynę w okolicach Lidzbarka Warm. I d..a. W trójkę nic nie złowiliśmy. Chyba się przeproszę z mostem kolejowym :D Jak będziesz miał okazję to spróbuj zajechać do mojego pięknego miasta ^_^ Może coś razem uda się połowić, ale nie obiecuję, bo pracuję w nietypowych godzinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nad Dobskim moze wedkowales ? :)

 

niestety nie.

No to teraz miejscówka "za mostem" będzie oblegana.....

Już pakuję manele i ruszam :)      Duży okoń=smaczny okoń.

 

A tak poważnie- nie ma potrzeby podawania konkretnych miejsc z grubymi rybami, Forum jest ogólnodostępne.

Eee tam. :D Najpierw trzeba go złowić, a poza tym miejsce jest ogólnie znane i o dziwo, ostatnio nikogo tam nie ma oprócz mnie ^_^ .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Probuje je łowic na predatory 5cm fishhuntery 5 cm i kopytka 5 cm mam tez paprochy ale ich nie zakladam czasem widze tylko jak drobnica skacze nad wode rzut w to miejsce i okonek ok 20 cm i jest ich sporo czyli zalozyc np 7-8cm gume na 7 g glowce i oblawiac okolice tego miejsca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam mam problem ze zlowieniem wiekszego okonia takie po 20-25cm lowie regularnie ale to max a co zrobiczeby zlowic takiego 30+ gdzie ich szukac jak itp 

 

Z góry dziekuje za pomoc.

Poszukaj u siebie drobnicy.Zawsze w jej okolicy prędzej czy później przypłyną okonie.U mnie okonie pływaja rocznikami(o tej porze roku)

Łowię w jednym miejscu i czekam aż przypłyną okonie.Zresztą robie to co mewa.Jedna mewa zawsze jest na posterunku.Jak się robi jatka,to niewiadomo skad jest mew kilkanaście. Jeśli o okonie chodzi,to pojawiają sie nagle atakują drobnicę i kręcą sie wokół uklejek.Jak nie ma ataków ,szukam głębiej.Z reguły na nie trafiam.Jeżeli mam dobre miejsce,nie szukam innego,tylko cierpliwie rzucam i kręcę sie wokół stanowiska.(Moje ma 100x100metrów)To się opłaca.Przychodzi moment i w poł godziny mam tuzin podczterdziestaków. Okonie na żerowaniu lubią spore przynęty. Latem schowaj paproszki.Choć moj najwiekszy okoń był złowiony na mikro twisterka,to ta pora roku nie jest na to odpowiednia.

post-45930-0-23784900-1374817395_thumb.jpg

post-45930-0-46017500-1374817404_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łowiąc wzdręgi na paproszka 30mm z główką 1g czy też małą wolnotonącą muszką też często zdarza mi się przyławiać małe okonie po 7-12cm, ale nie zdarzyło mi się żeby kiedyś któryś głęboko połknął... wszystkie zaraz po wyczepieniu znikały w czeluściach wody, nie widziałem żeby jakiś zdechnięty pływał.

 

Mi też NIGDY nie zdarzyło się łowiąc na boczy troczek aby zassał zbyt głęboko. Nie wiem skąd ta opinia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Poszukaj u siebie drobnicy.Zawsze w jej okolicy prędzej czy później przypłyną okonie.U mnie okonie pływaja rocznikami(o tej porze roku)

Łowię w jednym miejscu i czekam aż przypłyną okonie.Zresztą robie to co mewa.Jedna mewa zawsze jest na posterunku.Jak się robi jatka,to niewiadomo skad jest mew kilkanaście. Jeśli o okonie chodzi,to pojawiają sie nagle atakują drobnicę i kręcą sie wokół uklejek.Jak nie ma ataków ,szukam głębiej.Z reguły na nie trafiam.Jeżeli mam dobre miejsce,nie szukam innego,tylko cierpliwie rzucam i kręcę sie wokół stanowiska.(Moje ma 100x100metrów)To się opłaca.Przychodzi moment i w poł godziny mam tuzin podczterdziestaków. Okonie na żerowaniu lubią spore przynęty. Latem schowaj paproszki.Choć moj najwiekszy okoń był złowiony na mikro twisterka,to ta pora roku nie jest na to odpowiednia.

 

Taps idealnie to opisał. Stać i czekać na okoniową jatkę, obserwować ptaki, stada uklejek, które z daleka widać jak marszczą wodę. Jak już zna się rejon gdzie to może się wydarzyć, pozostaje tylko kwestia czasu, kiedy się zacznie.

Robię dokładnie tak samo jak jestem na łódce. Zawsze złowi się wtedy coś większego, jak nie tego polującego za ukleją po powierzchni (fajnie "cmokają" goniąc uklejki) to wtedy warto spróbować z dna. Tam siedzą te największe, pod ławicą, pod polującymi średniakami.

 

Slavo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mi też NIGDY nie zdarzyło się łowiąc na boczy troczek aby zassał zbyt głęboko. Nie wiem skąd ta opinia...

 

Skąd? A choćby z własnych obserwacji (nie mylić z doświadczeniem). Zarówno bezpośrednich (np. podczas odhaczania ryb przez "kolegę" w łodzi, w trakcie zawodów spinningowych, tzn. zawodów w bocznym troku), jak i pośrednich (liczbie okonich truposzczaków (ryby do 15-18 cm), unoszących się na powierzchni brzuchem do góry, w dniu rzeczonych zawodów i w parę dni później).

 

Mam to "szczęście", że mieszkam tuż obok wody, na której PZW (i nie tylko) organizuje całą masę tego typu imprez. Efekt jest zawsze ten sam. Rzeź małych, a żarłocznych pasiaków.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Popieram Radka w 100%, raz próbowałem bocznego troka i powiedziałem nigdy więcej. Maluchy z gumami pod ogonem. Masakra jakaś. Ja w tym roku miałem w sumie z 10 jak nie lepiej okoni 35+ i wszystkie na gumki 7cm lub większe i główki 7-25g. Głównie jako przyłów przy sanadczowaniu, gdyż okoni raczej nie łowię celowo.

Boczny może i ma zalety, ale wielkość przynęt nie powinna być micro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...