Skocz do zawartości
  • 0

Literatura wędkarska - nasze biblioteczki


wujek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Miał wszystkie wydawnictwa wędkarskie, jakie kiedykolwiek wyszły w Polsce. Wiem, widziałem, byłem u Niego w domu. To był Gość! Fajnie było wziąć do ręki pierwszy numer WW z lat trzydziestych. Hilary był pasjonatem. Miał zbiór wydawnictw wędkarskich, nieosiągalny dla innych pasjonatów . Był ostatnim z takich zbieraczy. Jego przyjaciele, umierając,przekazywali mu swoje zbiory. Ostał się jako ostatni, ale w końcu i On odszedł. Pamiętam wizytę u Niego w domu ( a raczej w domu Jego wnuczki). Miał tam wszystko. Swój pokój, księgozbiór (cała ściana) i komputer do pracy. Byliśmy wtedy z wizytą u Krakusów, i z Nimi wpadliśmy do Hila.Robiłem wtedy za kierowcę. Nie piłem. Hilary ciągnął razem ze wszystkimi, choć widać było, iż alkohol mu nie służy.Trzymał fason. Cieszył się z naszej wizyty. Na koniec podszedł do mnie z flaszką dobrego trunku i powiedział: Masz Novisku, wiem, że teraz nie możesz pić, ale zrobisz to, jak wrócicie do Krakowa. Fajne wspomnienia. Tak, to WCWI. Moje pierwsze, zajebiste forum wędkarskie. Czekamy na nową odsłonę. :) :D. Na forum są co najmniej dwie osoby, które były wtedy ze mną. Ciekawe, czy się odezwą?

Edytowane przez Novis
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Książka nie wędkarska ale rozszerza wiedzę na temat dużej rzeki.

 

W książce jest np. oszacowana ilość niesionego materiału i można się zdziwić... Obiekty takie jak tamy poprzeczne miały służyć przez ponad 250 lat a od lat 70 XX w. już większość zakończyła swoją "pracę" na rzecz regulacji koryta.

 

Typowe naukowe opracowanie (czasem trzeba poszukać znaczeń wyrazów :) ) badań z odniesieniem do historycznych początków regulacji Wisły i ciekawymi wnioskami, które jak by były brane pod uwagę przez osoby decydujące o losie Wisły było by to z korzyścią dla nas, wędkarzy, i nie tylko.

 

Polecam. Ja przeczytałem jednym tchem, tym bardziej że cena to 5,61zł z wysyłką ( tak niecałe 6zł z wysyłką :) ).

 

post-46016-0-41584000-1513236542.jpg

 

Jeszcze link do księgarni UMCS:

 

http://www.wydawnictwo.umcs.eu/produkt/1735/wplyw-zabudowy-hydrotechnicznej-na-warunki-sedymentacji-w-korycie-powodziowym-wisly-na-odcinku-zawichost--pulawy

Edytowane przez konktenbit
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z racji tego że wokręgu katowickim nie można teraz spinningowac na wodach stojących a z opolskim okręgiem nadal sie nie porozumieli nudzę się wedkarsko;) i postanowiłem zajrzeć do książek:).

Jako ze ne potrafię znaleźć to zaputam tytaj Szanownych forumowiczów.

 

Jakie pozycje w literaturze wedkarskiej dotyczące spinningu moglibyście Panowie polecić. Interesuje mnie przede wszystkim technika łowienia i dobór miejscówek stacjonowania rodzimych drapieżców:).

Pozycję Pana Szymańskiego już przeczytałem i nieznającym tej książki szczerze polecam. Teraz kupiłem publikację Pana Kolendowicza już zakupiłem.

 

AWy Panowie co jeszcze polecacie?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się nie dziwię Łukaszowi, że zapytał się nas - forumowiczów, co moglibyśmy mu polecić z literatury wędkarskiej. Dlaczego ?, gdyż być może jest jednym z tych, którzy wolą wziąć książkę do rąk i spokojnie ja czytać, lub jak kto woli, pożerać jak mol. No cóż, czas pędzi i postęp techniki goni niemiłośernie szybko. Dzisiaj wszystko jest w internecie, wystarczy uruchomić wyszukiwarkę Google. 

Z sentymentem i nieodżałowaną stratą,  wspominam z moich młodzieńczych lat wspaniałe wydanie książki: "Wędkarstwo jeziorowe i rzeczne"(utraciłem ją w 1997 r. w powodzi stulecia), wydanie bodajrze z końca lat 70-tych. To wydanie i opieranie się na zawartych w nim wskazówkach, pozwoliło mi udoskonalać wówczas moje wędkarstwo i zapoczątkowało technikę spinningową.

Tak więc Łukasz, trzeba być też upartym, w tym przypadku w poszukiwaniu: szukaj w niecie wszystkiego o spinningu i będziesz miał czas wypełniony, a być może i znajdziesz wydanie książkowe :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sumie to nie ma się co oszukiwać... nie ma zbyt wielu pozycji literatury wędkarskie, która wnosi wiele sensownego do edukacji w tym hobby. W większości wypadków to kalka z kalki. Może więc warto zacząć od klasyki? Wyganowski, Chojnowski,Andrzejczyk?

Wpadnij Łukasz do mnie. Dam Ci do poczytania, roczniki prasy wędkarskiej od lat 70-tych. Tam na prawdę można wyłowić od czasu do czasu sensowne teksty. :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdybym miał bliżej :) to bym pewnie zawitał :) . Dzięki za propozycję. Narazie poczytam to co upoluję teraz Pan Kolendowicz Spinning.Potem poszukam Pana Duszy bo piosenki i inne jego książki nie wędkarskie po części poznać miałem sposobność. Studiuję wątek i portale aukcyjne :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie skromniutko bo i tak najchętniej wracam do książek Wędkarstwo i Wędkarstwo jeziorowe i zostawiłem te, które mi się spodobały.

Coś tam jeszcze mam, ale zakopane w kartonach :)

 

post-65395-0-27633300-1517430202_thumb.jpg

Edytowane przez SlawekNikt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...