Skocz do zawartości
  • 0

Literatura wędkarska - nasze biblioteczki


wujek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Yo

Poszukaj na forum

moze ktos ma do odstapienia

stare numery ,, Wedkarski Swiat ,,

lub kultowy ,, Swiat Spinningu & Muchy ,, polecam na zimowe wieczory.

 

 

jakbys sie dobrze zmtywowal to ... znalazl bym chyba wszystkie numery ŚS :mellow: tylko poki co brak motywacji do grzebania w piwnicy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mysle Slawku ze masz 100 % racji.

 

Ale to jest jak wiemy regularne - ze jakosc i powszechnosc nie chodza w parze.

 

 

Gazeta z zalozenia musi miec sluszny naklad ( by zyc z reklam)...kolo sie zamyka. A powszechne nad polskimi wodami co jest, wie kazdy z nas :(

 

Dlatego warto wracac do tych gazet - jak napisal Marcel, nie tylko w zimowe wieczory...

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Sobol- tę książkę Kolendowicza w stanie idealnym w..bałem jakieś 3 miesiące temu do kibla,gdybym wiedział że ktoś będzie potrzebował ....ale nie ma czego żałować,nie przeczytałem jej tylko dlatego że fotki kilku ubitych szczupaków słusznej wielkości przekonały mnie żeby tego nie czytać :wacko:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Książka Kolendowicza jest mocno zdezaktualizowana. Jak jest ktoś chętny to chętnie się jej pozbędę.

Dobrą lekturą jest na zimowe wieczory Właśnie wróciłem z ryb... D. Duszy. Sporo ciekawych informacji i duża dawka humoru, jak we wszystkim co napisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam wrażenie, że Świat Spinningu i Muchy to pod względem poziomu artykułów merytorycznych najlepsze czasopismo jakie pojawiło się na polskim rynku (inna sprawa to krótkotrwałość tego epizodu).

 

Ja jestem o tym przekonany.

Trzeba pamietac o tym ze rynek rzadzi sie swoimi prawami.

Chłopaki raczej na dłuzsza mete nie pociagneli by sami gazety z własnej kieszeni.

Były wtedy juz 4 mocne tytuły na rynku i wszystkie by nie przetrwały.

Z drugiej strony bardzo ciezko było pisac, kolejne lata, co miesiac o tak waskiej dziedzinie. Dla waskiej grupy ludzi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podkreślam powyższe wypowiedzi o książkach Darka Duszy. (płytach zresztą też)

 

Jest to kopalnia wiedzy o spinningu podana w rewelacyjny sposób. To nie podręczniki. To super lektura. Jestem wielkim fanem pana Darka.

 

A na zimowe wieczory - płyta Pies od Luizy Dusza i Mercik. Coś genialnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Książka Kolendowicza jest mocno zdezaktualizowana.

 

A można jaśniej? Bo dla mnie to pozycja do której często wracam.

 

 

Ja też wracam, ale pamiętaj, że książka powstała prawie 15 lat temu.

 

Zmienił się sprzęt, powstały nowe metody (np. dropszot), nowe przynęty cała mnogość, nowe wnioski i spostrzeżenia. Ale chyba czasem warto wrócić do tego jak łowiło się 15 lat temu, bo może okazać się to strzałem w 10. Ubyło oczywiście ryb, ale ich zwyczaje, stanowiska o czym JK tam wspomina aż tak chyba nie poszły z postępem

Dla mnie to nadal jedna z czołowych pozycji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podkreślam powyższe wypowiedzi o książkach Darka Duszy. (płytach zresztą też)

 

Jest to kopalnia wiedzy o spinningu podana w rewelacyjny sposób. To nie podręczniki. To super lektura. Jestem wielkim fanem pana Darka.

 

A na zimowe wieczory - płyta Pies od Luizy Dusza i Mercik. Coś genialnego.

Tomku masz może jeszcze je na stanie?? :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Darek Dusza - Właśnie wróciłem z ryb.

Darek Dusza - Łowić z głową i duszą

Świat spiningu - numery z pierwszego roku, kiedy redaktorami naczelnymi byli: Jacek Jóżwiak i Marek Szymański.

 

W tej lub innej kolejności, ale wszystko to lektura obowiązkowa. Czyta się z przyjemnością i wiedzy w tym bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Książka Kolendowicza jest mocno zdezaktualizowana.

 

A można jaśniej? Bo dla mnie to pozycja do której często wracam.

 

 

 

Olo, mam tą książkę i kiedyś dla mnie duże znaczenie miała, ale im dłużej łowię tym więcej mi się kuci z moimi własnymi obserwacjami. Poza tym tak jak pisze Tornado :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Książka Kolendowicza jest mocno zdezaktualizowana.

 

A można jaśniej? Bo dla mnie to pozycja do której często wracam.

 

 

 

Olo, mam tą książkę i kiedyś dla mnie duże znaczenie miała, ale im dłużej łowię tym więcej mi się kuci z moimi własnymi obserwacjami. Poza tym tak jak pisze Tornado :lol:

 

Że Ci się kuci........hmmmmm........ no to niestety Twój problem a nie mój czy Kolendowicza Ja uważam ją za pozycję wciąż bardzo aktualną. Jak napisałem wyżej pewne rzeczy się pozmieniały, poszły wraz z postępem, ale charakter rzeki czy jeziora, stanowiska i zwyczaje ryb pozostają chyba te same :unsure: A przynajmniej bardzo baaaardzo podobne co 15 lat wstecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przeglądam właśnie swoją biblioteczkę i wpadły mi w oko chyba pierwsze kapitalistyczne książki o tematyce wędkarskiej wydane w wolnej Polsce. A mianowicie seria Multico, w której skład wchodzą: Wędkarskie sekrety mistrzów, Łowienie na przynęty sztuczne oraz Wędkarskie rady i sposoby. (była też czwarta, ale...

Bardzo ładnie wydane, z niesamowitymi, jak na tamte czasy zdjęciami. Bardzo często do nich wracam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...