Skocz do zawartości

Gwarancja na kije St.Croix


staszek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość White--fish

No to mamy anty reklamę! Smutne jest takie podejście do klienta. Niczym niejednokrotnie opisywana Daiwa Polska.

Zrozumiał bym informacje że zbierają wędziska do paczki reklamacyjnej (powiedzmy przykładowo minimum 10szt). Ponieważ mniejszej ilości nie opłaca się logistycznie wysyłać. Ok. Ale nie jestem w stanie uwierzyć w to że taka firma jak At.Croix olewala by klienta i kazała mu czekać kilka miesięcy na załatwienie płatnej reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy anty reklamę! Smutne jest takie podejście do klienta. Niczym niejednokrotnie opisywana Daiwa Polska.

Zrozumiał bym informacje że zbierają wędziska do paczki reklamacyjnej (powiedzmy przykładowo minimum 10szt). Ponieważ mniejszej ilości nie opłaca się logistycznie wysyłać. Ok. Ale nie jestem w stanie uwierzyć w to że taka firma jak At.Croix olewala by klienta i kazała mu czekać kilka miesięcy na załatwienie płatnej reklamacji.

........... jaka wysyłka? A zresztą, nie będę więcej strzępić języka. Over and out.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość White--fish

........... jaka wysyłka? A zresztą, nie będę więcej strzępić języka. Over and out.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 Wojtku, powiedzmy mamy taką sytuację. Złamało się wędzisko, pomijam jak itp. Posiadacz wędziska nie zna angielskiego i nie jest w stanie osobiście napisać maila do gwaranta St.Croix. Postanawia zareklamować wędkę przez polskiego dystrybutora. Ten zamiast mówić że wymieniony element bądź wędka będzie np.  za miesiąc. Po czym po kilku miesiącach właściciel dalej nie ma wędki, ani jasnej informacji kiedy ona wróci do niego.

Nie wiem jak załatwia to polski pośrednik. Wiem jak przebieg reklamacji wyglądał w Daiwie. Szła zbiorowa paczka reklamacyjna z daiwy polska, głównego przedstawicielstwa w Niemczech. Stad czas reklamacji w daiwie był długi. Myślę że po prostu podobnie wygląda to u polskiego dystrybutora. Stąd te kilka miesięcy oczekiwania na reklamację. Z resztą, mniejsza o to...

Edytowane przez Suchotnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość White--fish

Mój post absolutnie nie był skierowany jako atak w Twoją stronę. Mam nadzieję, że tak go nie odebrałeś.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wojtku, absolutnie nie traktowałem twojej wypowiedzi jako atak w moją stronę ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj odebrałem nowy model LWS68MXF.

Cały przebieg reklamacji trwał ok. trzech miesięcy, kij wysłałem do Żbika w połowie grudnia .

Koszt opłaty z cłem i podatkiem plus przesyłka 485zł.

hmm nowy kij 1270 zł zapłaciłeś tak 38% ceny kija ;p

Kij jest nowością na rok 2018 jak ty go uszkodziłeś :D

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mam pytanie może ktoś miał już podobny problem....Sprzedałem koledze ze 2-3 lata temu St.Croix Elitkę zarejestrowaną na mnie. On złamał szczytówkę i chciał jakoś wysłać kij w ramach gwarancji do U.S. Czy ktoś wie jak ma to zrobić? Może przez jakiś sklep w PL by się udało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzisiaj pierwszy raz w życiu połamałem wędkę. Les86MHF2. Drugi raz na rybach, kupiona tu na forum jako nowa i pękła jak zapałka przy wyrzucie przynętą 22g poniżej pierwszej przelotki górnego składu. I teraz kolejny wydatek, długi czas oczekiwania na nową szczytówkę, ogólnie jestem zawiedziony. Używam trzech Graphitleaderów od dwóch lat i wszystko super, a tu druga wyprawa i taka niespodzianka. Na szczęście żona była na łódce razem ze mną i widziała całą sytuację, inaczej by mi nie uwierzyła jak wędka za tyle pieniędzy może sobie tak się złamać. Ktoś się orientuje jaka jest teraz opłata serwisowa za LES, jakie cło i vat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzisiaj pierwszy raz w życiu połamałem wędkę. Les86MHF2. Drugi raz na rybach, kupiona tu na forum jako nowa i pękła jak zapałka przy wyrzucie przynętą 22g poniżej pierwszej przelotki górnego składu. I teraz kolejny wydatek, długi czas oczekiwania na nową szczytówkę, ogólnie jestem zawiedziony. Używam trzech Graphitleaderów od dwóch lat i wszystko super, a tu druga wyprawa i taka niespodzianka. Na szczęście żona była na łódce razem ze mną i widziała całą sytuację, inaczej by mi nie uwierzyła jak wędka za tyle pieniędzy może sobie tak się złamać. Ktoś się orientuje jaka jest teraz opłata serwisowa za LES, jakie cło i vat?

Rejestrowałeś ja na siebie czy już była zarejestrowana na pierwszego właściciela?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...