Plecionkowy odpowiednik 0,16 - kiedy powiem sobie dość!

[maniutek1]

Parafrazując tekst znanej piosenki... Dziś sobie powiem. Dziś już mam dość.  Dziś znów walczyłem z nieogromną rybą która zerwała mi żyłkę z powodu jej zużycia poprzez chemiczną, wiślaną wodę. Dwa dni wystarczą aby szesnastka straciła połowę swojej wytrzymałości a w ciągu 15 minut swoją gładkość i kolor. W związku z tym, dedukując, że plecionka będzie bardziej odporna, proszę Was, Kochani o radę. Znajdźcie mi pletkę o parametrach szesnastki ale nie tak "uległą" wiślanej wodzie. Wystarczy mi, żebym jej przez sezon nie musiał wymieniać. Kilka godzin temu, w szale, nawinąłem ze szpulki na rękę dwutygodniowe Trabucco. Niechże będzie wytrzymała jak świeżutka żyłeczka tej średnicy, ewentualnie nieco mocniejsza. Chodzi mi najbardziej o zdolność ślizgania się po przelotkach. Toć łowię obrotkami "000" i smużakami. I żeby nie kręciła się strasznie bo obrotówki moje kręcą jak diabli. No i cena... Na Varivas mnie nie stać... Znajdzie się cosik?

Pomóżcie.

Ps. Wiem, że o plecionkach było mnogo na forum. Przejrzałem ostatnie 20 stron i proponujecie głównie Kamatsu. Hmmm... A może, któreś PP albo Stren... Nie wiem...

[godski]

Stren 8 LB.... Na moich testach wytrzymywał ponad 4 kilo. Ale nie wiem jak w wislanej, chemicznej zupie sie sprawdzi.

[maniutek1]

...no w dodatku Puławsko-Azotowej... Do HM 69  10 gramowego nie będzie za ciężki kaliber? Drobiazgi latają na tym dobrze? Microfuse?

Edytowane 31 Lipca 2013 przez maniutek1

[godski]

Ja jestem teoretyk. Nic niżej nie testowałem. Ale Stren zbiera dobre opinie nie tylko u mnie. Stren Sonic Braid. Kup na metry u naszego znanego forumowicza. Linka prosto Z USA. Do kija 10 gramowego to 80 metrów wystarczy + ewentualnie podkład.

[maniutek1]

Aspius? Ale to 8lb testowałeś? Śliska? Nie będzie "rżnąć" po przelotkach jak PP? Duża różnica w odległości w porównaniu do żyłki? Średnica nie przesadzona? Sorry za monosylabizm, ale mój umysł "ściśle humanistyczny" wyłącza się po wypiciu kilku głębszych. Tym bardziej, gdy "baba" klnie, a jeszcze gorzej, że rano (o 5) trza będzie z szefem gadać bełkotliwym głosem w sprawie urlopu na żądanie... Ale cóż to w porównaniu do straty kilkukilogramowego sandałka albo sumka. Bo ich obstawiam. Szczupaczek by się pokazał a kleń nie wali łbem na boki tylko spie...a z nurtem albo w kamienie. I jeszcze jeden, zdrowie!
 

[godski]

Aspius. Już od ponad 10 lat biore linki od niego. Blizej 15-tu. Tak jak pisałem. Teoretycznie tylko znam ta linke 8LB .Kupiłem ja kiedys z ciekawości i dla testów. Ja poniżej 20 LB nie schodzę.

Edytowane 31 Lipca 2013 przez godski

[maniutek1]

Sorry za upierdliwość. Miałeś ją w zestawie czy tylko sprawdzałeś jej parametry? Jeszcze trzyma mnie to wkur....e. Piękna rybka poszła, kolejna, kij mocny, spokojnie dalby radę. Kręcioł ma dobry hamulec. Po prostu, żyłka pękła. Dość mam już tego. Straciłem już na renomowanych żyłkach 3 (słownie trzy ryby) zdecydowanie przekraczające moje rekordy. Poszedł na P-line kleń ok. 55 cm, poszedł kleń, na strofcie. który miał więcej niż 55 centymetrowej średnicy podbierak, poszło w końcu to co dziś się przytrafiło a jakby zajrzeć ze trzy lata w głąb to i jaź koło 60 centów poszedł... Na 0.20 już smużaki nie chcą latać a 0.18 to niewielka różnica w stosunku do 0.16. Z cienkimi pletkami nie miałem do czynienia. Jedynie szwagier rzucił się na jakiegoś dragona "niesamowitego" 0.10, invisible. czy jakoś tak. Wygląda to na grubsze od mojej 24 na feederze. Dlatego też szukam i proszę o poradę. Wystarczy coś co wytrzyma PEWNIE 3 kg i będzie ładnie rzucać lekkimi przynętami. Na razie prowadzi stren. Troszkę mi mąci w głowie to Kamatsu (choć przekonania nie mam zupełnie do tej firmy) i 5-funtowy PP (choć grubsze szumią straszliwie). Idę spać. Pewnie otrzeźwieję po połedniu. Dajcie jakieś propozycje. Chyba, źe wyżej wymienione są SUPER. Jak to mówi moja kumpela. NARAPA.

[Jozi]

A spróbuj tą jak się sprawdzi, ja ją chwalę do delikatnych połowów, ostatnio sumek 1m na kijku 8lb walkę przegrał  .Nie wiem tylko jak przejdzie konfrontację z wiślaną wodą.Super się paprochami rzuca, można ją porównać do cienkiej nitki krawieckiej.

http://allegro.pl/plecionka-techron-black-100m-0-08mm-od-smok24-i3396129566.html

[zetika16]

Polecam duela x4 , kolega nasz na giełdzie ma wystawione

[krzychun]

Witam w rozterkach:

http://jerkbait.pl/topic/24959-cinka-plecionka/?hl=cinka

 

Moim zdaniem nie masz wyjścia i będziesz musiał wydać 180zł. Szukaj np. #0.6 Duela x8 Hardcore.  Mam 0.8, ale łowię 12lb kijem i większymi przynętami. Cicha, spływa lepiej niż żyłka, pieruńsko mocna. Niby przekrój zbliżony do koła, ale "płaszczy" się z czasem - co oczywiste.  Dasz przypon z FC 6/8lb i będzie ok. Nie wiem jak ze skręcaniem, ale jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić co ma linka/żyłka do skręcania. Ma jedną dużą wadę. Jest mało odporna na ścieranie, ale przy "smużakowaniu" może mieć to drugorzędne znaczenie.

 

Mi do łowienia na małe woblerki typu DR i boleniówki się sprawdza. Pamiętaj tylko, że dećko się amortyzacja zestawu zmieni.

[psulek]

Niestety, ale z żyłkami jest taki problem, że szybko się zużywają (szczególnie w Wiśle). Agresywna woda i osad robią swoje. Jeżeli chesz łowić żyłką, to najrozsądniej jest kupić dużą szpulę i często zmieniać. Kosztowo jest wtedy do przełknięcia. Jeżeli łowiłeś na żyłkę 0,16, to komplementarna będzie plecionka 4-6lb. Stren 8lb to dobra plecionka, ale jest za gruby - smużaki będą słabo latać.

[mario]

Witam w rozterkach:

http://jerkbait.pl/topic/24959-cinka-plecionka/?hl=cinka

 

Moim zdaniem nie masz wyjścia i będziesz musiał wydać 180zł. Szukaj np. #0.6 Duela x8 Hardcore.

To cena za 200m, jeżeli znajdziesz kogoś z kim kupisz 'na spółkę, to jesteś w domu.

Używam tego Duel'a #0,6 i zdecydowanie polecam.

[harp]

Ja na żyłkę 0.18 łowiłem bolenie i starczało na prawie cały sezon. A było to lat temu parę kiedy bywałem niemal codziennie nad Wisłą. Używałem strofta. Nigdy mnie nie zawiódł. Jak nie było na strofta kupowałem dino za 6zł 150m. To chyba jedyne żyłki które zawsze pękają na węźle a nie w połowie. Plecionka zwłaszcza cienka szybko się postrzępi poplącze i będzie dupa z łowienia.

[rutra]

Duel ma b.dobry stosunek ceny do jakości i ma b.dobrą wytrzymałość, tylko te cienkie nitki są mało odporne na przetarcia.  Bardziej odporna i okrągła w przekroju będzie hybryda, np. sunline 8x [4xmono i 4xwłókno] tyko trochę ją słychać na przelotkach ale uzyskiwane odległości porównywalne z mono zarówno jednej jak i drugiej.

[maniutek1]

Hmmm. Łowię głównie w kamieniach. Czy w tym przypadku powinienem skreślić jednak plecionkę i szukać po prostu dalej lepszego monofila?

[krzychun]

Hmmm. Łowię głównie w kamieniach. Czy w tym przypadku powinienem skreślić jednak plecionkę i szukać po prostu dalej lepszego monofila?

Dołożysz przypon z FC i będzie ok.

A żyłki i tak nie znajdziesz

 

Byłem w identycznej sytuacji jak ty i mogę powiedzieć, że trafiłem z ta plecionką.

[maniutek1]

Nie dam rady w ciągu najbliższych dwóch miesięcy wydać 2 stówki na pletkę. A potem to już sandaczyki, szczupaczki. Zmuszony jestem więc ten zakup przełożyć na przyszły sezon. Spróbuję coś tańszego na początek. PP 0.06, Kamatsu albo ewentualnie Nanofil 0.06. Co sądzicie o tym ostatnim? Przechodzi wiślano-kamieniste testy? Cena zachęcająca...

[krzychun]

Nie dam rady w ciągu najbliższych dwóch miesięcy wydać 2 stówki na pletkę. A potem to już sandaczyki, szczupaczki. Zmuszony jestem więc ten zakup przełożyć na przyszły sezon. Spróbuję coś tańszego na początek. PP 0.06, Kamatsu albo ewentualnie Nanofil 0.06. Co sądzicie o tym ostatnim? Przechodzi wiślano-kamieniste testy? Cena zachęcająca...

Wydasz tyle samo przecież.

Kup 200m opchnij 100 i masz cenę PP 0,06 pm.

[maniutek1]

No tak. Tylko gdzie kupić? W dziale "sprzedam" same grubaśne zostały...

Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez maniutek1

[Piotreq]

A na przykład tutaj http://jerkbait.pl/topic/25848-sprzedam-p-line-w%C4%99dki-cd-blanki-cd-stren-powerpro-spiderwire-rapala-mepps-gumy-mister-twister-pisaki-spike-it-ultrathon-permetryna/

Polecam z autopsji (PP i P-line)

[Hipolos]

Zagadaj do kolegi deichkind, ma Duela, może coś wybierzesz.

[thibar]

Jeżeli jeszcze nie przeszedłeś na pletkę to, polecam żyłki dragona hm 69 lub 80. Są bardzo mocne i do tego trwałe. Nie wiem jak tam na Wiśle, ja stosuje je na bugu i i ta żyłka nigdy mnie nie zawiodła. Łowiłem i na trabucco te najdroższe jednak to nie to.. polecam Hm.

[Dagon]

Ja wiem jak na Wiśle, 0.18 po 3-4 godzinach do obcinki na co najmniej kilkunastu metrach, traci moc, jak większość zresztą.

[thibar]

Ja wiem jak na Wiśle, 0.18 po 3-4 godzinach do obcinki na co najmniej kilkunastu metrach, traci moc, jak większość zresztą.

Ja swoją łowie rok na Bugu. A Ty po trzech godzinach odcinasz. Z jakiego powodu?

[Dagon]

Tak jak zacytowałeś - traci moc. Zresztą już nie obcinam, bo ich nie używam, coraz mniej łowię na żyłki na Wiśle. Nie dlatego, że produkty tej czy innej firmy są kiepskie, bo na Sanie czy Wisłoku dają radę nawet cały wyjazd urlopowy (nie rok!), ale Wisła to inna bajka. Jedyne żyłki, które na tej wodzie znosiły dłuższe wędkowanie bez konieczności obcinania to świeży Stroft i Sufix Xcelon, ale i tutaj mowy nawet nie było by wytrwały chociaż miesiąc i obcinałem te kilka metrów po każdym łowieniu.