Skocz do zawartości
  • 0

Przynęty na pstrąga


szawli

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No nie wiem czy lepszych "kopaczy" nie było?? ;)

Ja jednak wolę zbroić odwrotnie, kotwica przy szerszej stronie. Może ryby bardziej wk.... jak przynętą patrzy im się prosto w oczy? Takie wyzwanie z jej strony?

Ta ciemna to takie foto czy ja zaczerniłeś?

Edytowane przez Andru77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Ja jednak wolę zbroić odwrotnie, kotwica przy szerszej stronie. Może ryby bardziej wk.... jak przynętą patrzy im się prosto w oczy? Takie wyzwanie z jej strony?

 

Też mi się tak wydawało, ale do czasu, jak założyłem delbankę od Jacka. I teraz zdarza mi się "popsuć" tak i listek od Pawła "Primanki", albo różne maluchy od Igora Olejnika, czy od Pawła "Chulo".

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Ja swoją zostawiłem chyba po trzech wyjazdach na zaczepie . Bardzo ciekawy wygląd miała bo pół było w kolorze pastelowo -różowym a drugie pół to było jakby lusterko efekt na to bł nieziemski. Jak ktoś zna nazwę to chętnie poznam bo szukam i znaleźć nie mogę a kupowałem ja w sklepie wędkarskim an drugim końcu Polski na okonia chyba. U mnie jest tak ,że nigdy nie znam nazw przynęt na które łowie -serio. Albo kupuje jedną na próbę , sprawdza się i zwykle urywam ja zanim pójdę do sklepu z nią i spróbuje kupić ( bo opakowanie dawno wyrzucone) lub łowię na przynęty moich przodków – co ciekawe skuteczniejsze od tych nowych – nawet gumy. Na woblery i koguty mam zerowe wyniki. Myśle ,że czarny malutki twister to jest przynęta ostatniej sznasy u mnie lub cos przypomijaaco wyglądem lub kolorem rosówę - miałem takie przynęty o imitacji rosówy po dziadku ale też je wcieło... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam oczopląs, każda pliszka swój ogonek chwali... ;) Od trzech sezonów "przymierzam" się do pstrągów i jakoś mi nie wychodziło. Ten sezon zaczynam na poważnie. Pudełko zawalone różnościami, zobaczymy co na to pstrągi. Może i ja trafię na tę, którą będą lubiły.

Ze swej strony dziękuję wszystkim za podpowiedzi. :good: :highfive:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie to tak naprawdę ważne jest gdzie łowimy, ja łowie głównie na małych ciurkach, siurkach gdzie nie wyobrażam sobie łowienia główka np 4 g czy woblerem głębiej schodzacym bo u mnie 1,5 m wody to już głębia dlatego łowie głównie na woblery twitchowe SP i wszelkiego rodzaju wormy i zonkery na 1 czy 2 gramowych glowkach

Natomiast wieksza rzeka będzie od nas wymagała zupełnie innych przynęt i technik prowadzenia

To takie moje spostrzeżenia [emoji6]

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

30 lat pstrągowania .

1. Rapala "strzebla" 7cm.

2.Mepps aglia 2 srebrna 

Przynęta to rzecz wtórna do sytuacji nad wodą i nie ma na to uniwersalnej recepty. Dotyczy to, z resztą, nie tylko pstrągów. Ale w przypadku Aglii dwójki sprawa już tak prostą nie jest. Kiedyś guru amerykańskiego muszkarstwa, nazwiska niestety nie pamiętam, tamtejsza wyrocznia w sprawach opracowywania nowych wzorów przynęt, zapytany, co imituje jego najnowsza mucha, odpowiedział: "Jak to co? Meppsa Aglię nr 2" :) Też ją cenię, szczególnie srebrną właśnie :)

 

54 lata pstrągowania, jak już się zaczęliśmy przechwalać :)

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To chyba dobry temat aby napisać pierwszego posta na forum :)

 

12 lat pstrągowania- pesel, ekonomia oraz geografia nie pozwalają/ły mi na więcej. Teraz jeżdżę po całym kraju i jakbym miał wybrać jedną-dwie przynęty to bym się pochlastał...

 

Najczęściej łowię na 3 typy przynęt- gumy, obrotówki i woblery. Jigi i wahadłówki praktycznie odrzuciłem. Przyznaję bez bicia- cykady i wirujące ogonki nie zostały przeze mnie nigdy nad pstragową wodą założone na agrafkę.

 

I teraz...

 

Wobler w dwóch wariantach

 

1) klasyczny, cygarowaty, pływający- ok. 5-6 cm długości i głębokość pracy na 0,7 -1,2m w malowaniu coś ala pstrąg, kiełbik albo strzebla na duże rzeki z potężnymi rybami. Np. Pasłęka, Brda czy trudne rzeki Podlasia. Tutaj w zestawie z kijem 220-240 o mocy +- 10 lb i środkowym ugięciu

 

2) sprytny tonący wobler twitchingowy- używam od 40 do 60 mm. Szybkość tonięcia uzależniam szybkością przepływu- im szybciej tym ciężej. Tutaj odchodzę od klasycznego malowania- biorę lekko błyszczące, bardzo często z grzbiecikiem fluo. Trochę inny zestaw ale bardzo dobrze sprawdza się na rozległych rzekach gdzie pstrągi mogą być wszędzie- np. Dunajec, San. Tutaj potrzebna jest inna wędka- Najczęściej 1.95, 8lb.

 

 

Obrotówka doskonale ściąga aktywne ryby- lubię w zasadzie trzy rodzaje

 

1) mały long z wolframowym korpusem- jak trzeba jechać głębiej albo postawić ją na chwilę pod prąd

 

2) WRTA albo Mepps XD- na łowienie z prądem na większości rzek w PL. Trochę je sobie tuninguję, ale odnoszę wrażenie, że te inline'y lepiej wabią ryby które widziały już wszystko.

 

3) Klasyczna jedynka do zabawy na małych rzeczkach ze średniej wielkości rybami. Jedyny wymóg- musi naprawdę dobrze startować i powinna pracować ściągana minimalnie szybciej od prądu.

 

Co do gum- tutaj przepadłem- mam ich całe mnóstwo i od dobrych 7 lat jestem nimi zafascynowany. Nie ma drugiej takiej przynęty. Jestem zdania, że guma jest jedynym wariantem na słabo zerujące ryby. Łowię wszędzie, zawsze i jedyne co warte podreslenia- moje główki rzadko kiedy przekraczają 1.2 g. Zwykle łowię na 0.6-0.8 g łącznie z lametą ktora stabilizuje mi opad tej przynęty. Dzięki gumom kompletnie zapomniałem o muszce :)

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... co kraj to obyczaj, w moich stronach i z mojej praktyki o tej porze roku sprawdzają się przynęty imitujące naturalne stworzenia wodne, pokarm ryb w kropki, tak więc sierść, pióra i skóra. Jigi, żabojigi, pijawki, streamery na czerbraszkach w kolorach zbliżonych do naturalnych. Z woblerów klasyczna Rapala 7 cm,9cm również na składzie, Wideł, szczególnie Ślazurek w dwóch rozmiarach i kilka innych, raczej płycej chodzące. Z obrotówek Meppsy, zapasy z XX wieku, Ponton 21 long...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...