Skocz do zawartości

O tym jak pepso swoją wędkę robił.


pepso

Rekomendowane odpowiedzi

mrWhite7, dziękuję za sugestię na pewno spróbuję Twojego ustawienia , tym bardziej, że za każdym razem jest trochę lepiej. Nie po to zawracam wszystkim głowę by poprzestać na półśrodkach. Tym bardziej, że w założeniach tego wątku jest nauka rodbuildingu, a nauka  wymaga pracy. Najważniejsze dla mnie jest to, że powoli zaczynam "czuć" o co w tym wszystkim chodzi.

Kiedy porównałem fotki z pierwszego i ostatniego ustawienia to była dla mnie najlepsza motywacja. Jestem wszystkim naprawdę wdzięczny za Wasze opinie bo dzięki nim uczę się czegoś naprawdę fajnego.

Edytowane przez pepso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego że zaproponowałem to rozwiązanie nie będę się wypowiadał na ten temat ale ciekawy jestem opinii kolegów ,aby lepiej porównać zaznaczyłem przebieg sznura na czerwono w różnych spacingach

mqqz.jpg

fej2.jpggo9d.jpg

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki mrWhite7, fajnie teraz to wygląda. Jedno zdjęcie czasami jest warte więcej niż tysiąc słów. Też czekam na opinie kolegów.

W międzyczasie byłem nad wodą trochę porzucać i próby rzutowe wypadły bardzo dobrze. W tym momencie przestałem mieć wątpliwości co do wielkości przelotek i odległości przelotki otwierającej od kołowrotka. Po raz kolejny muszę powiedzieć, że mieliście rację ! :)

Jestem bardzo zadowolony z wyboru blanku, wędka która powstaje odpowiada założeniom początkowym. Sam blank jest bardzo czuły i  "elektryczny" o czym przekonały dzisiejsze brania małych okoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecią przelotkę ze stożka można przesunąć tylko o 0,5-1 cm w kierunku Topu ,wtedy stożek będzie perfekcyjny ale pociągnie to przesunięcie trzech przelotek o milimetry i będę musiał to jeszcze przeliczyć bo trzeba zachować progresje ugięcia wraz z przyrostem siły wtedy kij będzie się ładnie progresywnie ładował i oddawał a stożek załatwi  gaszenie .Teraz wychodzę ale przeliczę i podeśle wynik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz czas i chęci to spróbuj jeszcze w ten sposób ,poprawiłem troszkę stożek i minimalnie zagęściłem interesujący nas obszar zachowując progresję tzn wraz z narastaniem siły progresywnie jest przekazywane jej z przelotki na przelotkę następną bez żadnych gwałtownych skoków tylko w sposób równomierny i oczywiście zachowując współśrodkowość stożka : 11,5/23,7/36,8/50,6/67,5/86,5/109,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest trochę tak,  że trzeba zdecydować, co jest w danym projekcie ważniejsze: współśrodkowość stożka, czy równomierne "zbieranie' przelotek, a tym samym i blanku przez linkę. Niewielkie odchylenia w jedną, czy drugą stronę, na parametry użytkowe będą miały nominalnie niewielki wpływ. Ostatecznie zrobisz tak, jak Ci będzie leżało i pewnie się nie pomylisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie mam pytanie o naklejkę z opisem wędki. Bo powoli zaczynam myśleć nad omotkowaniem kija.

W przypadku MHX to jest chyba taka zwykła naklejka do naklejenia na blank? Czy po naklejeniu można "złapać" jej brzegi omotkami czy lepiej pozostawić bez niczego? Interesuje mnie jaka jest kolejność czynności przy mocowaniu zaczepu na haczyk i naklejki.

Mój plan jest taki:

1. Wymierzenie wszystkich odległości ( omotka przy fore, zaczep omotka, naklejka, omotka).

2. Naklejenie naklejki

3. Omotkowanie zaczepu i fragmentu naklejki.

4. Omotkowanie fragmentu naklejki z drugiej strony.

 

Czy taki plan działania jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw nawiń omotki/zaczep.

Naklejki nie trzeba omotkować, klej trzyma bardzo dobrze.

Najlepiej naklejkę nakleić tuż przed lakierowaniem - przynajmniej ja tak robię.

Pamiętaj by naklejki nie mazać żadnym rozpuszczalnikiem przed lakierowaniem, bo napisy znikną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw nawiń omotki/zaczep.

Naklejki nie trzeba omotkować, klej trzyma bardzo dobrze.

Najlepiej naklejkę nakleić tuż przed lakierowaniem - przynajmniej ja tak robię.

Pamiętaj by naklejki nie mazać żadnym rozpuszczalnikiem przed lakierowaniem, bo napisy znikną :D

całej naklejki oczywiście nie przecierać rozpuszczalnikiem, jednak jej krawędzie,po dokładnym przyklejeniu można lekko przetrzeć acetonem w celu usunięcia brzydko wychodzących z pod foli śladów kleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak w jakim :) ? Zgodnie z Twoją sugestią : 11,5/23,7/36,8/50,6/67,5/86,5/109,5.

 

Zastanawia mnie jedna sprawa. Dlaczego firmowe spacingi są takie hm no właśnie "takie sobie". czy oni to liczą jakimś algorytmem?

Nawet taki laik jak ja widzi kolosalną różnicę pomiędzy pierwszym i ostatnim rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj znalazłem czas żeby nawinąć omotki.

Robota żmudna ale wdzięczna, no może poza omotkowaniem najmniejszych przelotek na szczytówce. Przy delikatniejszym kiju i mniejszych przelotkach to na pewno jest gimnastyka.

 

Przede mną lakierowanie lakierem U-40 Dura Gloss LS Supreme i jak pewnie się domyślacie mam kilka pytań :

 

1. Ile lakieru przygotować na jednokrotne pomalowanie zaczepu, naklejki i 8 przelotek?

 

2. Czy zaczynać od zaczepu i naklejki czy lepiej od przelotek?

 

3. Jaki czas jest najlepszy pomiędzy nałożeniem pierwszej i drugiej warstwy lakieru?

 

4. Czy pierwsza warstwa ma być położona tak by przesączyć omotki, a druga jako kosmetyczna czy raczej odwrotnie?

 

5. Jakie narzędzia oprócz pędzelka i wykałaczki będą przydatne ?

 

6. Hyde Park - czego unikać i czego się obawiać ? :)

 

Tak naprawdę to liczę się z tym, że lakier wyjdzie taki sobie bo ten projekt służy do nauki, a wędka ma być wołem roboczym. Ale tego etapu obawiam się najbardziej bo mam świadomość braku możliwości poprawienia wielu czynności.

No i w końcu trzeba będzie zamieścić fotografie z tego lakierowania i wiem, że to będzie bolało ;) .

Edytowane przez pepso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne lakiery ( piszę to z perspektywy lakierów do parkietów....) . jedne możesz kłaść dopiero po około 12 godzinach , inne MUSISZ nałożyć w ciągu 24 godzin inne natomiast na zasadzie "mokre w mokre'

To powinno byc napisane w karcie technicznej lakieru

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...